Gracze czekający na zawartość dodatkową do Cyberpunka 2077 zaczęli na własną rękę przeszukiwać pliki gry. Jeden z nich znalazł cztery wycięte kontrakty.
Cyberpunk 2077 to gra, która nie miała zbyt wiele szczęścia od momentu swojej premiery. Oceny graczy cały czas spadają, studio musiało się borykać z atakiem hakerskim, a prace nad patchem uległy opóźnieniu. W takich warunkach na kolejne większe łatki, które naprawią liczne bugi, gracze czekać muszą nieprzyzwoicie długo. Pierwsze DLC jest więc najprawdopodobniej tematem odległej przyszłości. Być może jednak wiemy już co się w nim znajdzie.
Użytkownik serwisu NexusMods o nicku romulus2k4 odkrył ukrytą zawartość, która została wycięta z finalnej wersji Cyberpunka 2077. Są to cztery nieznane wcześniej kontrakty o nazwach Nasty Hangover, Concrete Cage Trap, Desperate Measures i Hothead. Pierwsze dwa są w pełni grywalne, choć niepozbawione bugów. Pozostałe misje wymagają dodatkowych szlifów, by komfortowo je ukończyć. Warto również zaznaczyć, że wszystkie powyższe questy zawierają polskie dialogi. romulus2k4 udostępnił w serwisie NexusMods save z gry, dzięki któremu każdy chętny może osobiście sprawdzić, jak prezentują się wycięte kontrakty.
Oczywiście możliwe, że to po prostu misje, których studio nie zdążyło ukończyć przed premierą gry. Są one jednak bardzo bliskie stanowi, w którym mogłyby zostać oficjalnie udostępnione graczom. Wystarczyłyby małe poprawki, a produkcja zyskałaby w łatwy sposób cztery nowe kontrakty. Możliwe więc, że za jakiś czas wszystkie wyżej wymienione questy otrzymamy w ramach któregoś z darmowych DLC. Warto przypomnieć, że według wcześniejszych zapowiedzi pierwszy z dodatków miał być udostępniony graczom na początku 2021 roku.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
83

Autor: Przemysław Dygas
Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.