Do niecodziennej sytuacji doszło na turnieju IEM Fall North America w CS:GO. Drużyna Triumph została zmuszona do oddania ważnego meczu walkowerem z powodu... zaśnięcia jednego z zawodników.
Trwają turnieje z cyklu IEM Fall w Counter-Strike’u: Global Offensive. To jedne z kluczowych eventów poprzedzających najważniejsze esportowe wydarzenie w CS-ie w tym roku – PGL Major Stockholm 2021. Od dobrego wyniku może zależeć występ (lub absencja) na tym turnieju.
Do niecodziennej sytuacji doszło w meczu fazy grupowej dywizji północnoamerykańskiej. Drużyna Triumph, która miała zmierzyć się z Evil Geniuses (z Michałem „MICHEM” Mullerem na pokładzie) została zmuszona oddać swój mecz walkowerem. Powodem było... zaśnięcie jednego z zawodników podczas startu meczu (via HLTV.org). Dodajmy w tym miejscu, że turniej odbywa się online.
Pierwszy o sytuacji poinformował na Twitterze in-game leader zespołu – Danny “cxzi” Strzelczyk.
Śpiącym królewiczem okazał się Jack „xCeeD” Holiman, który barwy Triumpha reprezentuje zaledwie od miesiąca. Ten swego rodzaju „prezent” może okazać się zbawienny dla zespołu Evil Geniuses z Polakiem na pokładzie. EG dzięki walkowerowi ma już na koncie dwa zwycięstwa, dzięki czemu zachowuje szansę na dobry wynik w IEM Fall North America 2021. Skład „Geniuszy Zła” w 2021 roku nie radzi sobie najlepiej, i potrzebuje sukcesów jak powietrza.
Z kolei Triumph z powodu zaspania jednego z zawodników bardzo skomplikował sobie sytuację w grupie i utrudnił awans do play-offów (który w ich przypadku jest konieczny, by powalczyć o Majora). Jeśli ta utrata punktów będzie decydująca w sprawie tak ważnego awansu, może to być jedna z najbardziej kuriozalnych pomyłek w historii esportu.
Więcej:Wyszła w październiku i pobiła wszystkich. Strzelanka ARC Raiders numerem 1 w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
26

Autor: Michał Ciężadlik
Do GRYOnline.pl dołączył w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalny Newsroomowi, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. Półprofesjonalny muzyk, którego zainteresowanie rozpoczęło się już w dzieciństwie. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca. W grach obecnie preferuje multiplayer; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100 godzin, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.