Premiera pierwszego dużego rozszerzenia do Crusader Kings 3 została przesunięta. Niestety gracze będą musieli uzbroić się w cierpliwość.
Od premiery Crusader Kings 3 minęło już trochę czasu. Fani tytułu doczekali się nawet pierwszego małego DLC w postaci Northern Lords. Duże rozszerzenie radykalnie wpływające na rozgrywkę ma jednak dopiero nadejść.
Mowa o Royal Court, które skupi się na pogłębieniu relacji z wasalami oraz innymi władcami na dworze. Dodatek został zapowiedziany kilka miesięcy temu i pojawił się nawet na Steamie, gdzie można zamówić go przedpremierowo. Wszystko to mogłoby wskazywać na rychły debiut nowej zawartości.
Może cię zainteresować:
Niestety post opublikowany na oficjalnym forum Paradox Interactive zwiastuje coś zgoła innego. Premiera Royal Court została bowiem przesunięta ze względu na niesatysfakcjonujący stan techniczny produkcji. Nie jest ona wystarczająco stabilna, a przy tym występują w niej kłopotliwe bugi. Twórcy wolą więc opóźnić debiut, by mieć więcej czasu na doprowadzenie dodatku do satysfakcjonującego stanu. Z pewnością chcą w ten sposób uniknąć sytuacji, do jakiej doprowadzili przy okazji premiery DLC Leviathan do Europy Universalis 4.
Z tych powodów Royal Court na pewno nie trafi do graczy w bieżącym roku. Z posta na oficjalnym forum Paradox Interactive dowiadujemy się, że do ogłoszenia konkretnej daty premiery rozszerzenia dojdzie niedługo. Już teraz wiadomo jednak, że zadebiutuje ono na rynku dopiero w 2022 roku. Fani muszą więc uzbroić się w cierpliwość i liczyć na to, że deweloperom uda się naprawić błędy, które doprowadziły do opóźnienia prac nad dodatkiem.
Więcej:W Anno 117 znów można walczyć na lądzie - i to zmienia wszystko
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
14

Autor: Przemysław Dygas
Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.