Counter-Strike: Global Offensive z zimową aktualizacją

Firma Valve opublikowała zimową aktualizację do gry Counter-Strike: Global Offensive. Oprócz świątecznych akcentów wprowadzono garść zmian w rozgrywce i kwestiach technicznych oraz potężny pistolet.

Jakub Błażewicz

9 grudnia 2015 13:15

Counter-Strike: Global Offensive doczekało się zimowej aktualizacji, która wprowadza garść istotnych zmian i nowości do tej sieciowej strzelanki. Jedną z nich jest pistolet Revolver R8 – pierwsza broń wprowadzona do gry od czasu udostępnienia pistoletu automatycznego CZ-75 w lutym 2014 roku. R8 jest dość powolny, ale cechuje się dobrą celnością oraz potężną siłą ognia, pozwalającą zabić jednym strzałem nawet w pełni opancerzonego przeciwnika. Kosztuje 850$ i zastępuje pistolet Desert Eagle. Firma Valve udostępniła również dwie nowe skórki do tej broni w ramach zestawu Revolver Case, uwzględniającego też skiny dla m.in. M4A1, P2000 czy wspomnianego Desert Eagle.

Nowy pistolet to bardzo dobra broń. Wręcz za dobra.

Winter Update to również zmiany w samej rozgrywce, poczynając od zmniejszenia celności pistoletów w ruchu, na ograniczeniu skuteczności ciągłego ognia z karabinów M4A1, AK-47 oraz M4A1-S kończąc. Te ostatnie nie tylko będą mniej celne przy oddawaniu długich serii, lecz także przez dłuższy czas po przerwaniu ognia. Ponadto przedłużono czas trwania rundy do 1:55 oraz czas na rozbrojenie bomby do 40 sekund, a drużyny mogą od teraz głosować na zarządzenie minutowej przerwy w trybie turniejowym. Twórcy udostępnili też opcję Killer Replay, czyli możliwość spojrzenia oczami naszego zabójcy po śmierci w trybach Demolki oraz Uproszczonym. Nie zabrakło również akcentów świątecznych (m.in. kurczaki zostały ubrane w swetry) i Medali Służby 2016, jak również pewnych zmian technicznych (np. od teraz ustawienia gry przechowywane są w plikach Steam na komputerze, niezależnie od ustawień innych graczy).

Zimowa aktualizacja spotkała się z dość chłodną reakcją ze strony graczy, głównie za sprawą nowej broni. R8 ma identyczne podstawowe obrażenia jak potężny, a znacznie droższy karabin snajperski AWP i – jak wspomniano wcześniej – jednym pociskiem jest w stanie zabić nawet opancerzonego przeciwnika (i to bynajmniej nie strzałem w głowę). W połączeniu ze znakomitą celnością (dobrą nawet na drabinach czy w trakcie skoku) pozwoliło to uzyskać pistoletowi przydomek „kieszonkowego AWP”. Zapewne broń zostanie po pewnym czasie osłabiona, ale niewykluczone, że na rozpoczynających się jutro finałach ESEA Pro League Season 2 w Burbank organizatorzy zdecydują się na przeprowadzenie rozgrywek bez zimowej aktualizacji. Pełną listę zmian możecie zobaczyć na oficjalnej stronie gry.