Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 marca 2020, 09:00

autor: Konrad Hazi

CS:GO z rekordową ilością graczy

Nietrudno zauważyć, że skomplikowana sytuacja na świecie związana z pandemią koronawirusa zachęca do korzystania z Internetu. Widać to bardzo dobrze na przykładzie tytułów takich jak CS:GO, który po raz pierwszy od premiery w 2012 roku przekroczył barierę miliona aktywnych graczy.

„W kwarantannie dzieci się nudzą, to ogólnie zna-ana rzecz...” - CS:GO z rekordową ilością graczy - wiadomość - 2020-03-15
„W kwarantannie dzieci się nudzą, to ogólnie zna-ana rzecz...”
W SKRÓCIE:
  • Restrykcje związane z koronawirusem sprawiają, że ludzie intensywniej korzystają z Internetu.
  • Mocno rośnie ruch sieciowy wytwarzany przez gry wieloosobowe i platformy streamingowe.
  • Counter-Strike: Global Offensive po raz pierwszy odnotował ponad milion graczy jednocześnie.

Nie od dziś wiadomo, że nakazywanie pozostania ludziom w domach może mieć różne skutki - jak na przykład rozpędzenie przyrostu naturalnego. W dobie Internetu obserwujemy jednak również nowe zjawiska i wygląda na to, że w czasie przymusowego pobytu w domach ludzie ruszyli w kierunku świata wirtualnego. Dostawcy sieci w wielu krajach meldują rekordowe transfery, zaś Counter-Strike: Global Offensive przekroczył ostatnio barierę miliona jednoczesnych graczy. Warto nadmienić, że doszło do tego po raz pierwszy w ponad dwudziestoletniej karierze gier z serii Counter-Strike.

Trend pozostaje rosnący i można się spodziewać, że wynik z ostatnich dni zostanie jeszcze wyśrubowany.

Counter-Strike popularny jak nigdy przedtem. (Źródło: twitter.com - @Slasher) - CS:GO z rekordową ilością graczy - wiadomość - 2020-03-15
Counter-Strike popularny jak nigdy przedtem. (Źródło: twitter.com - @Slasher)

Z ulic do świata wirtualnego

Oczywiście wieloosobowa strzelanka od Valve nie jest jedynym beneficjentem obostrzeń wprowadzanych przez rządy wielu państw w związku z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 oraz powodowanej przezeń choroby COVID-19. Wzrost ruchu odczuwa cała sieć internetowa, zarówno za sprawą gier, takich jak CS:GO, Fortnite oraz Call of Duty: Warzone, czy też platform streamingowych takich jak Twitch czy Netflix.

Ciekawie sytuacja wygląda zwłaszcza we Włoszech, gdzie wprowadzone zostały dotychczas największe restrykcje wśród krajów Europy. Wiodący włoski dostawca Internetu poinformował ostatnio, że notuje wzrost obciążenia sieci na poziomie 70%, uspokajając jednocześnie, iż infrastruktura jest na to gotowa i w tej chwili nie przewiduje problemów.

Podobnie sytuacja wygląda także w innych krajach, jak choćby w Wielkiej Brytanii, gdzie Vodafone przygotowuje się już teraz na nagłe zwiększenie ruchu. Tymczasem jeden z wiodących operatorów światłowodowych sieci międzykontynentalnych – szwedzki Telia Carrier - przyznaje, że w lutym wzrost zapotrzebowania na przepustowość wyniósł ok. 2,7%, zaś w bieżącym miesiącu będzie on jeszcze większy. Swoją cegiełkę dokładają do tego niewątpliwie ograniczenia w podróżach i powstające przy okazji zapotrzebowanie klientów biznesowych na usługi telekonferencyjne.

Gry sieciowe oraz ich aktualizacje, streamowanie materiałów wideo czy też szeroko pojęty biznes - na każdym z tych pól generujemy coraz większe transfery i kolejne obostrzenia bynajmniej nie zwiastują rychłej zmiany sytuacji. Wygląda jednak na to, że globalne sieci radzą sobie dobrze i pozwolą nam pobić jeszcze kilka „rekordów”. O ile tylko będziemy szczególnie dbać o nasze zdrowie oraz higienę i nie damy się nowemu wirusowi…