Twórca God of War krytykuje ceny PS5 i rzuca światło na problem
Cory Barlog, reżyser odpowiedzialny za najnowsze odsłony serii God of War, wyraził na Twitterze opinię, że ceny PS5 są za wysokie i powinny różnić się w zależności od regionu.
Ignacy Ziarkiewicz

Cory Barlog to twórca znany graczom przede wszystkim z pracy nad serią God of War. Jest on obecnie jednym z najbardziej popularnych deweloperów gier – na Twitterze obserwuje go ponad 300 tys. osób. 14 lipca zamieścił na swoim koncie całkiem ciekawą opinię. Jego zdaniem, ceny konsoli PlayStation 5 powinny różnić się w zależności od regionu.
Barlog na początku stwierdził, że „gry są dla wszystkich. A przynajmniej tak jest na świecie, w którym chciałby żyć”. Na to odpowiedział mu użytkownik Phiter, który zaznaczył, że na razie jest z tym ciężko, bo PS5 w Brazylii kosztuje tyle, co 5 tamtejszych miesięcznych pensji minimalnych. Barlog odpisał, że rzeczywiście to nie jest w porządku i przyznał rację swojemu rozmówcy. Wtedy też zwrócił uwagę na bezsens tego, ile kosztują konsole Sony i że ich cena jest nieodpowiednia do regionu.
Co myślicie o wypowiedzi Barloga? Aktualna cena PS5 w Polsce to około 3000 zł. Czy to odpowiednia suma za sprzęt do grania? A może w tej cenie to się nie opłaca i lepiej dołożyć do dobrego komputera, który posłuży nam również do wielu innych zadań?
- God of War opóźniony; Sony potwierdza premierę na PS4
- PS5 naprawdę da się kupić; doradzamy, jak to zrobić [Aktualizacja]
- ceny konsol
- rynek konsolowy
- dziewiąta generacja
- Sony Interactive Entertainment
- PS5 / PlayStation 5
- Cory Barlog
- PS5
Komentarze czytelników
Father Nathan Konsul
GreedyDodger Konsul

Pierwotne ceny PS5 były do przełknięcia, zwłaszcza, gdy weźmie się pod uwagę, że jest to spory krok technologiczny, przykładowo opracowanie pada z funkcją adaptacji spustu jak i technologii implementacji tego do gry nie jest tanie. To co się stało z cenami po interwencji niewidzialnej ręki wolnego rynku to już inna historia.
wytrawny_troll Generał

Odpowiednia suma to ta jaką ustaliło SONY a nie skalperzy i dystrybutorzy co chcą się nachapać.
Fajnie tylko Sony akceptuje działania skalperów i nawet daje na nie przyzwolenie. Świadczy o tym wczorajsza wiadomość, że wypuszczą jakieś niby pc do grania z najważniejszymi podzespołami, które mogłyby służyć do produkcji PS5. Ta informacja rzuca bardzo złe światło na Sony, które chce się bardzo szybko wzbogacić na tej generacji konsol. Nie wspomnę o podwyżce cen gier. Bo na co komu badziewne pc udające konsole. Skoro są już części to powinna być zwiększona produkcja PS5.
Po prostu zorientowali się, że sugerowana cena jest za niska i tak nakręcili na rynkach, że teraz skoro ludzie płacą skalperom wyższe ceny. To czemu nie Sony? Nie zobaczymy już cen sugerowanych na PS5. Może za 4 lata. W połowie żywotności tej generacji. Po prostu Sony gra z graczami w kulki. Nieładnie.
Alherd Konsul
Po pierwsze, cena konsoli to nie 3000 zł a 2300 zł. Średnia 3000 to wynik spekulacji na rynku spowodowanych kryzysem. Ale to tak, na marginesie.
A poza tym ceny regionalne na sprzęt nigdy by się nie sprawdziły. Wtedy eksport sprzętu z biedniejszych do bogatszych krajów rozkwitł na taką skalę, że w tych pierwszych konsoli by w ogóle nie zobaczyli.
Cory, lepiej zajmij się dalej robienie gier.
zanonimizowany145641 Legend
Coz, jedno morpo ma problemy z brakiem gier. Drugie korpo, ma problem bo _podobno_ konsola jest za droga
Zastanowcie sie co kupowac, skoro niby ta 'droga konsola' sprzedaje sie jak cieple buleczki