filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 22 września 2022, 11:28

autor: Marcin Nic

AI napisała absurdalny scenariusz Cobra Kai, zobacz filmik na jego podstawie

Sztuczna inteligencja jest coraz częściej wykorzystywana w różnych aspektach życia, czego efekty czasami potrafią być zaskakujące. Tak jest w przypadku scenariusza do Cobra Kai, napisanego w całości przez AI.

Źródło fot.: Cobra Kai; Josh Heald, Jon Hurwitz i Hayden Schlossberg; Netflix; 2022

Piąty sezon Cobra Kai zadebiutował niespełna dwa tygodnie temu i od tamtej pory jest jednym z najpopularniejszych seriali dostępnych na Netfliksie. Nowa seria utrzymuje wysoki poziom, do którego przyzwyczaili nas twórcy produkcji.

Netflix postanowił przypomnieć fanom o serialu i zrobił to w bardzo zabawny sposób. W tym celu postanowił wykorzystać sztuczną inteligencję. Gigant streamingowy nawiązał współpracę z Keatonem Pattim i wraz z nim przepuścili przez bota wszystkie odcinki Cobra Kai, a następnie AI stworzyła na ich podstawie własną wersję scenariusza.

Kim jest Keaton Patti?

Pisarz i komik, który w trakcie swojej kariery pisał między innymi dla The New Yorkera, Comedy Central i Netflixa. Znany jest przede wszystkim z wykorzystania bota do napisania książki I Forced a Bot to Write This Book: A.I. Meets B.S..

Efekty można zobaczyć na specjalnie przygotowanej animacji, która została umieszczona na kanale Netflix Is A Joke. Całość zawiera wiele komicznych scen, wśród nich warto zwrócić uwagę przede wszystkim odtworzenie turnieju All-Valley, który nie ma praktycznie żadnych zasad.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Przypomnijmy, że Cobra Kai to serialowa kontynuacja filmów z serii Karate Kid. W rolach głównych po raz kolejny występują Ralph Maccio i William Zabka, którzy wcielają się w Daniela LaRusso oraz Johnny’ego Lawrence’a. Sukces serialu spowodował, że studio Sony Pictures postanowiło nakręcić nową odsłonę kultowej serii.

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej