W komunikacie dla inwestorów firma Capcom podkreśliła, że dużą uwagę przykłada do reaktywacji klasycznych marek ze swojego katalogu.
Podczas tegorocznej edycji The Game Awards firma Capcom zapowiedziała powroty swoich dwóch klasycznych marek, ujawniając Onimusha: Way of the Sword oraz kontynuację kultowego Okami. Okazuje się, że na tych dwóch seriach się nie skończy.
Po zapowiedzi Onimusha: Way of the Sword oraz nowego Okami taką uśpioną marką, której powrót gracze chcieliby zobaczyć najbardziej, jest Dino Crisis, czyli wzorowana na Resident Evil seria survival horrorów, w których zamiast z zombiakami walczyliśmy z dinozaurami. Nadzieje fanów na reaktywację tego cyklu obudziło niedawne udostępnienie pierwszej jego odsłony w PS Store.
Dino Crisis jest najbardziej pożądaną do wskrzeszenia marką Capcomu, ale nie jedyną. Wielu graczy z chęcią zobaczyłoby także nowe odsłony takich serii, jak Breath of Fire czy Darkstalkers, jak również remastery klasycznych produkcji firmy, w tym zwłaszcza Haunting Ground.
Biblioteka klasycznych produkcji Capcomu jest bardzo bogata i jeśli wydawca zechce do niej częściej sięgać, to szybko nie skończą mu się marki godne przypomnienia współczesnym graczom.
Więcej:Najnowszy wyciek z Resident Evil 9 odziera z tajemnicy najbardziej skrywany fakt z gry
3

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.