Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 lipca 2025, 13:04

autor: Adrian Werner

Współtwórca GTA chwali MindsEye, ale gra wciąż nie odzyskała zaufania graczy

Nie wszyscy wieszają psy na MindsEye. Gra całkiem spodobała się jednemu z weteranów studia Rockstar Games.

Źródło fot. Build A Rocket Boy
i

MindsEye okazało się jedną z największych porażek tego roku. Tym boleśniejszą, że głównym projektantem był Leslie Benzies, czyli dawny prezes studia Rockstar North, który odegrał kluczową rolę przy produkcji serii Grand Theft Auto. Jednak nie wszyscy uznają grę za kompletną porażkę. Pozytywne wrażenia po przejściu tytułu ma bowiem jego dawny kolega z zespołu Obbe Vermeij, który był dyrektorem działu technicznego w Rockstar North od 1995 roku (kiedy to studio znane było jeszcze pod nazwą DMA Design) aż do 2009 r.

Vermeji postanowił dać szansę MindsEye, mimo kiepskich recenzji. Opisał swoje wrażenia następująco:

Właśnie skończyłem MindsEye. Zagrałem w ten tytuł pomimo recenzji, ponieważ znam ludzi ze studia Build A Rocket Boy i chciałem zaspokoić ciekawość.

Ku mojemu zaskoczeniu bardzo mi się podobało. Cut-scenki, postacie, historia, gra aktorska i ogólny klimat są na najwyższym poziomie. Natomiast misje są trochę słabe, a kod jest miejscami pełen niedoróbek.

Gdyby naprawili najgorsze błędy i wydali tę grę za 40 dolarów, poszłoby im znacznie lepiej. Może uda im się to jeszcze naprawić.

MindsEye ukazało się 10 czerwca tego roku na PC i konsolach Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5. Gra została przyjęta chłodno – według serwisu OpenCritic posiada średnią ocen od mediów branżowych na poziomie raptem 34%. Natomiast na Steamie ma raptem 39% pozytywnych recenzji na ponad 2,1 opinii użytkowników.

Mimo to w miarę korzystnej opinii Obbe Vermeij’ego nie należy traktować tylko jako wyrazu sympatii dla starych kolegów. Prawda bowiem jest taka, że problemem MindsEye głównie jest fakt, że tytuł został wypuszczony po prostu zbyt wcześnie. Ta gra ma bowiem ciekawie zaprojektowany świat, całkiem intrygującą fabułę i, gdy wszystko działa, potrafi wyglądać naprawdę nieźle. Gdyby twórcy spędzili nad nią dodatkowy rok, to mogłaby okazać się pozycją godną uwagi.

Obecnie twórcy próbują ratować ten tytuł aktualizacjami, ale ciężko być tu optymistą, bo naprawienie gry wymagać będzie ogromnych nakładów pracy, o co może być trudno biorąc pod uwagę, że w odpowiedzialnym za projekt studiu przeprowadzono niedawno duże zwolnienia.

  1. MindsEye na Steamie

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej