UE zakazuje Rosjanom kryptowalut
Unia Europejska próbuje ograniczyć Rosji możliwość korzystania z kryptowalut.

Unia Europejska zakazuje obsługiwać rosyjskie portfele z kryptowalutami. Zakaz jest częścią właśnie przyjętego ósmego pakietu sankcji, które są wprowadzane w związku z trwającą wojną w Ukrainie.
Podobny zakaz obowiązywał od kwietnia w przypadku kryptoportfeli, na których znajdowały się kryptowaluty o łącznej wartości przekraczającej 10 tysięcy euro. Obecne ograniczenia dotyczą wszystkich Rosjan, niezależnie od ich zamożności.
Może Cię zainteresować:
- Facebook w końcu zaczął słuchać użytkowników
- Pierwszy reaktor fuzyjny powstanie do 2040 roku
- Elon Musk powinien się w końcu zamknąć

Sama idea kryptowalut polega na decentralizacji. To oznacza, a przynajmniej powinno oznaczać, że nikt nie ma pełnej kontroli nad systemem i nikt nie może zabronić komuś korzystania z bitcoina czy Ethereum. Unia Europejska może jednak zabronić dokonywania transakcji pomiędzy rosyjskimi a europejskimi portfelami.
Mamy poważne wątpliwości, czy jest możliwe, aby ten zakaz był przestrzegany w sposób restrykcyjny i szczelny. Sama jego idea wydaje się jednak rozsądna. Bitcoin i inne kryptowaluty to jedne z lepszych narzędzi do potencjalnego unikania sankcji innego rodzaju. One także powinny więc podlegać ograniczeniom.
W ósmym pakiecie europejskich sankcji znalazły się także inne postanowienia. Dotknęły one między innymi handlu ropą (wprowadzono limit ceny za rosyjską ropę), a także szeregiem innych towarów, w tym sprzętem lotniczym, kompontentami elektronicznymi, diamentami, złotem, srebrem, platyną i palladem.
Nowy pakiet sankcji związany jest z ogłoszoną przez rosyjskie władze aneksją ukraińskich terytoriów na południu i wschodzie kraju.
Komentarze czytelników
dienicy Generał
To jaki wplyw na cene ma UE w porownaniu do Muska?
pawel1812 Generał
Nie da się teoretycznie zakazać. Bo kryptowaluty można przelewać z konta na konta, bez giełd, nad którymi Unia ma kontrolę. Problem w tym, że nikt w ten sposób nie robi, bo istnieje duże ryzyko SCAMu z obydwu stron i spore koszty transakcji (przy popularniejszych walutach). Więc będą mogli sobie kupić. Teoretycznie. Ale żaden sprzedawca im raczej niczego w ten sposób nie sprzeda...
Więc próbują, ale dosyć skutecznie. Pewnie będą istniał jakieś kosmiczne obejścia tego zakazu. Bo to będzie dotyczyć tylko Unii i Rosji... Ale to pewnie też będzie wymagało dodatkowego zaangażowania.
Ja bym się bardziej zastanowił, czy w obecnym czasie, takie dodatkowe sankcje mają większy sens ? Bo w kogo to uderzy ? Sądzę, że w wartość kryptowalut (być może). W sumie ma to sens. Bo im mniej będą warte Krypto, tym mniej będzie Unia płaciła za surowce energetyczne (może nie są to znaczące różnice, ale zawsze).
pawel1812 Generał
Bardzo prosto. Bo większość "atutów" które powtarza się przy okazji kryptowalut, w większości kryptowalut to ściema. Zaczynając od decentralizacji, anonimowości itp. Bo istnieje teoretycznie możliwość przelewów z konta na konto bitcoinowe czy tam inne. Tylko prawie nikt z tego nie korzysta(bo jest drogie i nie ma zabezpieczeń). Praktycznie wszystko jest obsługiwane przez giełdy kryptowalut. Czyli decentralizacji nie ma. Podobnie z anonimowością. Bo nawet jak się skorzysta z tych "decentralizowanych" przelewów, to bardzo łatwo wychwycić przepływ pieniądza. Bo nie ma ich zbyt wiele...
Mam wrażenie, że te Kryptowaluty, podobnie jak TOR, są pułapką na przestępców. Krypto jeszcze było potrzebne, żeby oskubać dużą rzeszę ludzi, która kupiła nic nie warte i nie istniejące "coś".
Zawsze bawi mnie, jak słyszę, że ktoś ukradł z giełdy krypto jakieś wielkie ilości krypto. Po czym dogaduje się z Giełdą, że będzie dla nich pracował nad zabezpieczeniami... Czyli prawdopodobnie został złapany...
Z kolei nigdy nie słyszałem, żeby tak często łapali wyłudzaczy/fake giełdy, którym nie świadome osoby wysłały pieniądze zwykłym przelewem bankowym...
Tasdeadman Generał
Wygląda to na skutki pisania na czas. Ja dość szybko pisze i przeważnie rozlegle i nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek nawalił aż tak dużo błędów (i nawet ich nie zauważył). Jakby klepali tekst szybciej, niż są w stanie czytać albo pisali po ciemku, bo innego rozwiązana nie widzę (poza jakąś chorobą).