Po sfrustrowanych opiniach graczy firma Blizzard Entertainment szykuje istotne poprawki dla lochów Mythic+, tak w poziomie trudności, jak i w systemie progresji oraz nagród.
Lochy Mythic+ czekają ważne zmiany w drugim sezonie World of Warcraft: The War Within po sfrustrowanych opiniach graczy.
O tej „frustracji” wspomnieli twórcy ze studia Blizzard Entertainment, bo – jak to ujęto we wpisie opublikowanym na oficjalnej stronie WoW-a – to uczucie dominowało w uwagach fanów na temat mitycznych dungeonów. Irytacja graczy miała wynikać głównie z: „zasypywania” ich przez grę zbyt wieloma mechanikami naraz, zbyt wysokiego poziomu wyzwania i łupów niewynagradzających wysiłku włożonego w ich zdobycie.
Zmiany, które zostaną przetestowane na Publicznym Serwerze Testowym, mają odnieść się do wszystkich tych zarzutów. Oczywiście gracze zobaczą znacznie lepsze nagrody, także te przyznawane w ramach pocieszenia za nieudane wyprawy do lochów. Cała progresja przez Mythic+ została też „wygładzona”, tak, by poziom wyzwania nie narastał zbyt gwałtownie, a mniej doświadczeni gracze nie porywali się od razu na poziom 7. tych lochów.
Do tego dojdą znaczne zmiany w mechanikach, czego efektem mają być m.in. wydłużenie czasu rzucania niektórych wrogich zaklęć oraz zmniejszenie nagłych wzrostów liczby obrażeń otrzymywanych przez tanki (lub, w niektórych przypadkach, upewnienie się, że gra lepiej informuje o tych skokach).
Te i inne zmiany zostały ciepło przyjęte przez graczy, ale twórcy liczą na dalsze opinie po ich sprawdzeniu przez fanów na PTR.
GRYOnline
Gracze
1

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).