W serwisie Steam wystartowała otwarta beta gry MMORPG Bless Unleashed. To ostatnie testy przed premierą pełnej wersji.
W tym roku ma się ukazać pecetowa wersja Bless Unleashed, czyli konsolowego MMORPG autorstwa koreańskiego studia Round 8. Wydanie PC możecie jednak sprawdzić już teraz, gdyż właśnie ruszyły ostatnie beta testy przed premierą.
Jeśli chcecie wziąć nich udział to powinniście udać się na kartę gry w serwisie Steam i wyrazić chęć dołączenia do zabawy. Testy mają charakter otwarty, więc wszystkie zgłoszenia kończą się przyznaniem dostępu. Zabawa potrwa do 17 maja, zatem zainteresowanym doradzamy pośpiech.
Uczestnicy bety w nagrodę otrzymają specjalnego wierzchowca (złotego hienodona) oraz tytuł potwierdzający udział w testach.
Aby uatrakcyjnić betę twórcy zorganizowali konkurs, w ramach którego osoby biorące udział w testach mogą wygrać kartę upominkową Steam o wartości 10 dolarów. Wystarczy zacząć śledzić oficjalny profil gry na Twitterze, zrobić screena swojego ekranu postaci i tweetnąć ten obrazek z hasztagiem #BUPC_FINALTEST. Wyniki ogłoszone zostaną 19 maja.
Ostatnia beta ma przygotować grę na premierę. Wcześniej zorganizowano kilka zamkniętych testów i wprowadzono liczne zmiany oraz ulepszanie bazujące na sugestiach graczy. Teraz twórcy chcą sprawdzić, czy ich implementacja spełnia oczekiwania fanów. Po zakończeniu bety będzie można wypełnić ankietę, która ułatwi pracę deweloperom.
Przypomnijmy, że Bless Unleashed ukazało się w zeszłym roku na konsolach Xbox One i PlayStation 4. Gra korzysta z modelu darmowego z mikropłatnościami. Twórcy nie zdradzili jeszcze terminu premiery wydania na PC, ale fakt, że obecne testy są ostatnimi sugeruje, że nie będziemy musieli długo czekać.
Więcej:Człowiek gra, pies healuje. Streamerka nauczyła swojego pupila leczenia sojuszników w Marvel Rivals
Gracze
Steam
OpenCritic
11

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.