Choć gala TGA 2025 przyniosła zwycięstwo Clair Obscur: Expedition 33 w kategorii Gry Roku oraz kilka głośnych zapowiedzi, znaczna część widzów skrytykowała przebieg wydarzenia.
The Game Awards 2025 już za nami. Jak co roku gala przyniosła zarówno wielkie emocje, jak i sporo dyskusji wśród graczy. Najważniejszym momentem wydarzenia było bez wątpienia przyznanie tytułu Gry Roku, który trafił do Clair Obscur: Expedition 33. Produkcja studia Sandfall Interactive pokonała silną konkurencję i potwierdziła, że artystyczne RPG potrafią dziś zdobywać nie tylko uznanie krytyków, ale i najważniejsze branżowe laury.
Na brak atrakcji narzekać nie można było szczególnie w pierwszej części gali. Organizatorzy zasypali widzów zapowiedziami nowych gier i efektownymi zwiastunami. Jednym z najgłośniejszych ogłoszeń był Star Wars: Fate of the Old Republic, czyli duchowy następca kultowego KotOR-a. Choć twórcy – studio Arcanaut – poskąpili nam szczegółów na temat gry, sama nazwa wystarczyła, by rozpalić wyobraźnię fanów Gwiezdnych wojen i RPG-ów.
Sporo uwagi przyciągnęło również studio Larian, które oficjalnie zapowiedziało swoje kolejne dzieło – Divinity. Tutaj również nie ujawniono wielu konkretów, ale sama obecność gry Belgów na scenie TGA wzbudziła ogromne zainteresowanie.
Do tego doszło pierwsze spojrzenie na Tomb Raider: Catalyst, czyli nową odsłonę serii, która zapowiada powrót Lary Croft w zupełnie nowej formie.
Początek gali mógł więc uchodzić za wyjątkowo udany. Problem w tym, że – zdaniem wielu widzów – druga połowa wydarzenia nie utrzymała tego poziomu. Najwięcej krytyki spadło na ostatnią godzinę TGA 2025, a zwłaszcza na finałową zapowiedź Highguard – darmowego sieciowego FPS-a z gatunku hero shooterów. Dla części społeczności był to zupełnie nietrafiony wybór na zwieńczenie kilkugodzinnego show.
Potwierdzają to wyniki ankiety opublikowanej przez Geoffa Keighleya, gospodarza The Game Awards. Z oddanych do tej pory około 330 tysięcy głosów aż 37,4% osób oceniło galę na „D lub niżej”, podczas gdy jedynie 15,9% przyznało jej najwyższą ocenę „A”. To wyraźny kontrast wobec zeszłorocznej edycji, kiedy 44,4% uczestników ankiety wystawiło najwyższą notę, a tylko 16,1% było wyraźnie niezadowolonych.
W komentarzach pod ankietą użytkownicy chwalą wysoką jakość imprezy i oprawę audiowizualną, ale nie brakuje też ostrej krytyki tempa wydarzenia w drugiej części. Inni zwracają uwagę, że zabrakło mocnego „ostatniego uderzenia”, które zostawiłoby widzów z poczuciem wielkiego finału. Przypomnijmy tutaj, że w zeszłym roku galę otwierał Wiedźmin 4, a wieńczyło Intergalactic: The Heretic Prophet od Naughty Dog. Poprzeczka zawieszona była więc bardzo wysoko.
Co wy paliliście, kiedy decydowaliście, że darmowy hero shooter jest godzien zakończenia programu. Ostatnia godzina była naprawdę źle rozplanowana i brakowało w niej ekscytujących momentów, bardzo potrzebna była finałowa niespodzianka. Pozostałe dwie były jednak świetne! – napisał twórca internetowy Synth Potato.
Jako fanka poprzednich lat (pod względem ogłoszeń) uważam, że ten rok był moim najmniej ulubionym, niekoniecznie z czyjejś winy, ale nudne ogłoszenia dotyczące gier i łatwi do przewidzenia zwycięzcy sprawiają, że program jest mniej przyjemny, a teraz jest 5 rano w Europie, Geoff – napisała kolejna użytkowniczka.
Być może było to najgorsze zakończenie TGA wszech czasów z tą ostatnią niespodzianką, ale ogólnie dobry program – czytamy w kolejnym komentarzu.
Realizacja była świetna, ale ostatnia część naprawdę wypadła słabo. Złe tempo i naprawdę fatalna prezentacja gry na zakończenie pozostawiły niesmak. Musieli zapłacić fortunę za ten finałowy spot i wyglądało to na próbę wywołania sztucznego entuzjazmu – wtórował internauta.
Wiele mówi także post użytkowniczki o pseudonimie Stormfall, która podsumowała zapowiedzi bardzo wymowną grafiką:

Warto jednak dodać, że dalekie od zachwytów opinie nie przełożyły się negatywnie na popularność wydarzenia. Transmisja na oficjalnym kanale The Game Awards na YouTubie w pewnym momencie zgromadziła ponad 1,3 miliona widzów jednocześnie (choć na oficjalne dane trzeba będzie jeszcze poczekać), więc wszystko wskazuje na to, że gala po raz kolejny pobiła rekordy oglądalności.
Więcej:To była fatalna końcówka TGA 2025. Taka zapowiedź na finał, to jak żadna zapowiedź

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.