Apple zgłoszone do UOKIK za dyskryminację polskich użytkowników i łamanie dyrektywy 2005/29/WE
Do UOKiK zostało złożone zawiadomienie o potencjalnej dyskryminacji polskich użytkowników przez Apple.

Urządzenia od Apple, choć nie tak popularne jak produkty konkurencji to jednak mają w Polsce swoich zwolenników. Wskazuje na to niedawna sprzedaż iPhone’a 16 Pro Max. Niestety od lat amerykański gigant niezbyt interesował się naszym rynkiem. Potwierdza to fakt, że użytkownicy urządzeń ze znanym logiem jabłka wciąż nie mają dostępu do niektórych funkcji oraz aplikacji. Zawalczyć z tym postanowił Bartosz Bodnar, który złożył petycję do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o interwencję w sprawie nierównego i nieuczciwego traktowania polskich użytkowników przez firmę Apple.
Zgodnie z dostępnymi informacjami, autor projektu rozpoczął działania już na początku lipca. Wtedy na portalu Avaaz pojawiła się zbiórka podpisów pod petycją. Pierwotnie zakładano, żeby zebrać ich co najmniej 10 tysięcy. Jednak w ciągu miesiąca udało się zrealizować ten cel i obecnie Bartosz Bodnar stara się uzyskać 30 tysięcy podpisów.
Jak możemy dowiedzieć się z wpisu na platformie Facebook, petycja została złożona 12 września dzięki wsparciu kancelarii prawnej z Wrocławia. Wciąż jednak osoby, które mają ochotę wesprzeć opisywaną inicjatywę mogę podpisywać się pod nią. Obecnie pismo ma być rozpatrywane przez UOKiK. Dopiero, gdy zostanie zaakceptowane, to urząd będzie mógł podjąć formalne kroki w celu zbadania sytuacji. Może się także zdarzyć, że podanie zostanie odrzucone. Niestety jak na razie urząd nie wypowiedział się w omawianej sprawie.
Jeśli jednak postępowanie zostanie rozpoczęte to możemy spodziewać się, że Apple zostanie zobligowane do wprowadzenia brakujących funkcji. Są to między innymi:
- Siri
- Fitness+.
- Apple News+
- Apple Card
- Apple Cash
Do tej listy dołączy niedługo Apple Intelligence, jednak w tym przypadku zablokowany dostęp mają wszyscy użytkownicy iPhone’ów i iPadów mieszkający na terenie Unii Europejskiej. Oczywiście Apple może odmówić wprowadzenia zmian. Wtedy na firmę mogą zostać nałożone różne kary, między innymi do 10 procent obrotu.