Aplikacja AI, która tworzy realistyczne awatary zmarłych bliskich, wywołuje gorącą dyskusję o granicach etyki

Czy AI może zastąpić bliskie osoby, które już odeszły? Według inicjatywy firmy 2wai jak najbardziej. Ma być to nowy sposób na poradzenie sobie ze stratą.

futurebeat.pl

Mateusz Zelek

Komentarze

Aplikacja AI, która tworzy realistyczne awatary zmarłych bliskich, wywołuje gorącą dyskusję o granicach etyki, źródło grafiki: X/2wai.
Aplikacja AI, która tworzy realistyczne awatary zmarłych bliskich, wywołuje gorącą dyskusję o granicach etyki Źródło: X/2wai.

Bańka AI rozwija się w błyskawicznym tempie i wynajdowane są coraz nowsze sposoby monetyzacji tej technologii. Startup 2wai poszedł jednak o krok dalej i proponuje nam wirtualne awatary, z którymi będziemy mogli rozmawiać. Ostatni spot reklamowy mocno balansuje jednak na krawędziach etyki, sugerując, że za pośrednictwem sztucznej inteligencji porozmawiamy z bliskimi, którzy już odeszli.

2wai zaoferuje awatary zmarłych bliskich

2wai to platforma, która umożliwia użytkownikom tworzenie realistycznych HoloAwatarów oraz wchodzenie z nimi w interakcję za pośrednictwem strony internetowej i aplikacji 2wai. HoloAwatary są generowane holograficznie w ciągu kilku minut na podstawie materiałów wideo nagranych przez użytkowników, umożliwiając dwukierunkową interakcję. W materiałach promocyjnych dominują postacie historyczne, wirtualni trenerzy, gwiazdy Hollywood czy po prostu wymyśleni przyjaciele.

2wai zostało założone przez aktora Caluma Wortha i hollywoodzkiego producenta Russella Geysera. Obaj panowie są zachwyceni możliwościami i uważają, że tworzą swoistego rodzaju „pamiętnik” oraz „żywe archiwum ludzkości”. Jednym z głównych haseł reklamowych aplikacji jest kwestia edukacji czy rozrywki z użyciem swojego wirtualnego bliźniaka i dyskutowania z samym sobą.

Firma ostatnio postanowiła jednak przypomnieć o swoim produkcie w etycznie wątpliwy sposób – kreując wizerunek zmarłej babci. Bohaterka spotu nonszalancko debatuje z awatarem symulującym żywą osobę o swoim nienarodzonym dziecku. Później przeskakuje ona o kolejne lata, pokazując, jak nestorka rozmawia ze swoim wnukiem na różnych etapach jego życia(za sprawą przezroczystego smartfona) i stanowi realnego „członka rodziny”.

Spot jest o tyle nieprzyjemny, że w otoczeniu bohaterów nie ma innych ludzi i wygląda to tak, jakby babcia z komórki była jedyną „osobą”, z którą rozmawiają. Sam wpis został opatrzony grającym na uczuciach opisem, sugerującym wzruszające możliwości tej technologii. Internauci jednak nie pozostawili tego bez ostrego komentarza.

Internauci nie bardzo doceniają ideę

W mocno cyfrowym społeczeństwie, gdzie ludzie zawiązują romantyczne relacje z AI, kolejny produkt mający na celu dawać złudzenie obcowania z bliską osobą nie wydaje się dobrym pomysłem. Liczba negatywnych komentarzy pod filmem jest przytłaczająca – przede wszystkim dominują hasła o etycznej idei tego pomysłu. Monetyzacja osobistej tragedii, jaką jest utrata bliskiej osoby w takiej formie, jest dla wielu nie do zaakceptowania.

Dla wielu ta dystopijna wizja będzie kolejnym elementem ludzkich tragedii, gdzie użytkownicy uzależnieni od cyfrowych awatarów będą płacić każde pieniądze za abonament, tylko po to, aby podtrzymać taką „relację”. Już nie mówiąc o tym, że firma otrzyma od użytkownika pokaźną bazę danych na temat swoich prywatnych aspektów życia. Pytanie kto i w jakiej formie z tych danych będzie korzystać.

Nie brakowało także głupich pomysłów, które mogłyby się narodzić z tej idei – chociażby rozmowy ze zbrodniarzami wojennymi czy seryjnymi mordercami. Co prawda 2wai zarzeka się, że są wprowadzane odpowiednie zabezpieczenia, mające na celu blokadę takich pomysłów, ale już nie raz i nie dwa przekonaliśmy się, że dla „chcącego nic trudnego”.

I trudno nie mieć tutaj skojarzeń z Mikoshi z Cyberpunka 2077 – tam także „digitalizowano” umysły, tyle że tych osób, które było stać na takie usługi. Jednocześnie w grze nie brakowało przemyśleń, czy Silverhand, z którym rozmawiamy, to faktycznie jego osoba, która powróciła zza grobu, czy może jednak komputerowa kopia jego umysłu, która tylko udaje prawdziwego człowieka.

W przypadku ambitnego projektu 2wai mamy jednak pewność, że to AI ma podszywać się pod naszych bliskich. A co najbardziej odpychające, firma reklamuje to w taki sposób, jakby miało się to stać elementem naszego życia codziennego.

Mateusz Zelek

Autor: Mateusz Zelek

Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W tematyce gier i elektroniki siedzi, odkąd nauczył się czytać. Ogrywa większość gatunków, ale najbardziej docenia strategie ekonomiczne. Spędził także setki godzin w wielu cRPG-ach od Gothica po Skyrima. Nie przekonał się do japońskich jrpg-ów. W recenzowaniu sprzętów kształci się od studiów, ale jego głównym zainteresowaniem są peryferia komputerowe oraz gogle VR. Swoje szlify dziennikarskie nabywał w Ostatniej Tawernie, gdzie odpowiadał za sekcję technologiczną. Współtworzył także takie portale jak Popbookownik, Gra Pod Pada czy ISBtech, gdzie zajmował się relacjami z wydarzeń technologicznych. W końcu trafił do Webedia Poland, gdzie zasilił szeregi redakcji Futurebeat.pl. Prywatnie wielki fanatyk dinozaurów, o których może debatować godzinami. Poważnie, zagadanie Mateusza o tematy mezozoiczne powoduje, że dyskusja będzie się dłużyć niczym 65 mln lat.

Zaczęło się wczoraj, gracze na Steam mają tylko 1 dzień, by za darmo zdobyć świetną grę akcji dark fantasy. Niespodziewane nowości w Warhammer: Vermintide 2

Poprzedni
Zaczęło się wczoraj, gracze na Steam mają tylko 1 dzień, by za darmo zdobyć świetną grę akcji dark fantasy. Niespodziewane nowości w Warhammer: Vermintide 2

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl