futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 25 sierpnia 2025, 16:00

„Mój chłopak to AI” to prawdziwa społeczność, która ma już ponad 23 tysiące członków. Cyfrowi partnerzy przestają dziwić w czasach epidemii samotności

Osoby szukające relacji ze sztuczną inteligencją mają własną społeczność i pomimo dystopijnego wydźwięku można w tym znaleźć coś pozytywnego.

Źródło fot. Priscilla Du Preez; Unsplash.com; 2018
i

Temat relacji z AI jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych związanych z rozwojem sztucznej inteligencji. Krytykuje go nawet grupa entuzjastów AI, co było widoczne przy okazji porażki premiery ChatGPT-5. Osoby wchodzące w romantyczne relacje z chatbotami mają swoją część Reddita, która dla osób nieangażujących się w takie „związki” może wyglądać dystopijnie.

Społeczność MyBoyfriendIsAI przyciągnął ponad 20 tysięcy osób

Na subreddicie r/MyBoyfriendIsAI znajdziemy posty internautów, którzy dzielą się swoimi relacjami z chatbotami. Niektórzy nawet określają, że są z nimi „oficjalnie w związkach”, co może brzmieć dziwnie, bo przecież nie mamy do czynienia z drugą osobą, a jedynie z maszyną, która uczy się na podstawie naszych rozmów. Problematyczność takich relacji jest jednak zauważalna nawet przez twórców oprogramowania.

Przykładem tego jest post jednej z internautek, która stwierdziła, że jej chatbot zakończył z nią związek. Jej konwersacja została oznaczona przez system, gdy po śmierci bliskiej jej osoby zdradzała objawy uzależnienia emocjonalnego od chatbota. To jeden z problemów, na który zwracają uwagę specjaliści i przytoczono przykład mężczyzny, który wydał około 10 000 funtów między innymi na biżuterię dla swojej wirtualnej partnerki.

Portali z towarzyszami AI jest coraz więcej i pojawiły się wyniki ankiet, w których nawet 80% osób z pokolenia Gen-Z odpowiadało, że byłoby w stanie poślubić chatbota, gdyby było to legalne. Ludzie przywiązują się do postaci i tym boleśniejszy jest koniec, gdy po premierze ChatGPT-5 dany partner stawał się zdystansowany i mniej otwarty na rozmowy.

Google

Jednocześnie pod jednym z postów na subreddicie r/MyBoyfriendISAI pojawił się programista, który zwrócił uwagę na coś, co może być zaletą, jeśli z AI korzystamy rozsądnie. Chodzi o spojrzenie na samego siebie i wykorzystując chatbota jako „proxy” możemy inaczej spojrzeć na swoją osobowość, przyzwyczajenia oraz dotychczasowe doświadczenia.

Epidemia samotności skłania ludzi ku AI

Jednym z powodów, dla których ludzie zaczynają korzystać z chatbotów w celach romantycznych, jest samotność. Wraz z pandemią przyspieszył trend nazwany epidemią samotności, a wyniki badań mogą nie napawać optymizmem. W Stanach Zjednoczonych w 2024 roku aż 30% dorosłych stwierdziło, że przynajmniej raz w tygodniu odczuwa samotność, a 10% – każdego dnia. Problem dotyka zwłaszcza młode osoby w wieku 18-25 lat, ponieważ 61% stwierdziło, że odczuwa poważną samotność.

Niektórzy przy pomocy chatbotów chcą zerwać z poczuciem samotności i izolacji, z czego 25% młodych dorosłych bierze pod uwagę związek z AI, a 7% singli widzi możliwość romantycznej relacji. Tendencję tę potwierdzają także wyniki Google, ponieważ na dzień 30 czerwca 2024 roku, najchętniej wyszukiwanym hasłem związanym z relacjami AI było AI Girlfriend (1632000 rekordów), a na drugim miejscu AI Boyfriend (180000 rekordów). Co ciekawe, to mężczyźni są bardziej otwarci na relacje ze sztuczną inteligencją niż kobiety (13% do 9%).

W kwietniu tego roku Harvard Business Review pokazało, jak wyglądają obecne trendy użytkowania sztucznej inteligencji. W stosunku do 2024 roku „tworzenie pomysłów” spadło z 1. pozycji na 6. a na pierwsze miejsce podium weszło terapia/towarzystwo. Także coraz więcej czasu spędzamy w aplikacjach tego typu. Przeciętny użytkownik Character AI używa programu półtorej godziny dziennie i 57% z nich stanowią dorosłe osoby poniżej 25. roku życia.

Pokazuje to, że trudności z zawieraniem relacji z prawdziwymi ludźmi stają się coraz większym problemem, a AI jego substytutem. Pojawia się pytanie, czy to tylko doprowadzi do przyspieszonej erozji społeczeństwa i skrzywienia spojrzenia na relacje, czy niektórym uda się z nowej perspektywy spojrzeć na swoje życie, żeby wyjść z ogarniającego poczucia samotności.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

więcej