Poprzedni odtwórca roli Petera Parkera o szansach na występ w Spider-Man: No Way Home
Andrew Garfield, odtwórca roli Petera Parkera w serii filmów Niesamowity Spider-Man, rozwiał wszelkie wątpliwości na temat swojego zapowiadanego w plotkach występu w nadchodzącej produkcji MCU - Spider-Manie: No Way Home.
Wokół jednego z nadchodzących filmów MCU, Spider-Mana: No Way Home, narodziło się w ostatnich miesiącach wiele plotek związanych z potencjalnymi występami znanych superbohaterów i złoczyńców z innych popularnych produkcji Marvela. Jednym z najgorętszych doniesień było to zapowiadające dzieło Wattsa jako gigantyczny crossover, w którym wystąpią również odtwórcy ról Peter Parkera z trylogii Sama Raimiego oraz serii Niesamowity Spider-Man, czyli Tobey Maguire oraz Andrew Garfield.
Do dziś owe przecieki nie zostały oficjalnie potwierdzone, a w jednym z wcześniejszych wywiadów Tom Holland, główny gwiazdor nadchodzącej produkcji MCU, przyznał, że nic nie wie o takowych cameo. Jego słowa zostały ostatnio poparte przez wyżej wspomnianego Garfielda. Ten rozwiał wszelkie wątpliwości na temat swojego występu w trakcie podcastu Happy Sad Confused, nie ukrywając swojego rozbawienia całą sytuacją:
To naprawdę zwariowana sprawa, a dla mnie – osobiście – kur**sko zabawna. Mam konto na Twitterze i widzę, jak często Spider-Man zyskuje na popularności i ludzie szaleją na jego punkcie. Chciałbym móc porozmawiać z każdym z osobna, aby przekazać jeden komunikat: „Wyluzuj, człowieku”.
Gdyby było coś na rzeczy, to pewnie dostałbym już odpowiedni telefon – tyle powiem. Poza tym nie chciałbym niczego zepsuć. Może jeszcze do mnie zadzwonią i powiedzą: „Hej, ludzie tego chcą”. Kto wie, czy nie jest to po prostu związane z próbą wybadania rynku.

Zakładając, że aktorzy mówią prawdę, i tak nie warto ignorować wszystkich plotek na temat filmu, gdyż część z nich znalazła swoje potwierdzenie. Najlepszym tego przykładem jest niedawno przytaczany przez nas wywiad Alfreda Moliny, czyli odtwórcy roli Doktora Octopusa w trylogii Raimiego, w którym artysta potwierdził, że wystąpi w No Way Home. Kogo jeszcze zobaczymy w filmie Wattsa? O tym przekonamy się w dniu jego premiery, czyli 15 grudnia 2021 roku.
Więcej:Social Network 2 z dużą zmianą w obsadzie. Jesse Eisenberg został zastąpiony gwiazdą Sukcesji
Film:Spider-Man: Bez drogi do domu(Spider-Man: No Way Home)
premiera: 2021akcjaprzygodowysci-fifantasy
Kolejna odsłona przygód słynnego superbohatera Marvela z Tomem Hollandem w roli głównej, należąca do MCU. W filmie Człowiek-Pająk musi poradzić sobie z konsekwencjami tego, że cały świat poznał jego sekretną tożsamość. Spider-Man: Bez drogi do domu to wyreżyserowany przez Jona Wattsa (Klaun, Radiowóz) film superbohaterski na podstawie komiksów Marvela. Jest to trzeci solowy tytuł o Człowieku-Pająku z Tomem Hollandem w roli głównej i 27. główna odsłona Marvel Cinematic Universe (MCU). Historia opowiedziana w produkcji rozpoczyna się w momencie, gdy cały świat dowiaduje się, że Peter Parker to Spider-Man. Jak nietrudno się domyślić, poważnie utrudnia to życie nastolatka. Podstawiony pod ścianą chłopak postanawia zwrócić się do Doktora Strange'a, mistrza sztuk tajemnych, o pomoc. Niestety, zaklęcie, które ten rzuca, mające naprawić sytuację, sprawia, że do świata MCU przedostają się przeciwnicy Spider-Mana z innych uniwersów. W produkcji, oprócz Toma Hollanda, możemy zobaczyć między innymi Zendayę (MJ), Benedicta Cumberbatcha (Doktor Strange), Jacoba Batalona (Ned Leeds), Jona Favreau (Happy Hogan), Jamie'ego Foxxa (Electro), Willema Dafoe (Zielony Goblin), Alfreda Molinę (Doktor Octopus) oraz Marisę Tomei (May Parker). Zdjęcia powstały w Atlancie, Los Angeles, Nowym Jorku i na Islandii.