Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 22 czerwca 2025, 11:42

Aktorzy z GTA 5 wyszli do fanów z apelem. Chcą, by gracze wyprosili od Rockstar Games coś, czego dotąd bardzo im brakowało

Aktorzy wcielający się w główne trio w GTA 5 zachęcają fanów, aby ci ruszyli ze specjalną kampanią. Chcą, żeby skutkiem ich działań był „ostatni skok”.

Źródło fot. Rockstar Games.
i

Aktorzy wcielający się w postacie Michaela De Santy, Trevora Philipsa i Franklina Clintona w Grand Theft Auto V wystąpili niedawno wspólnie przed fanami na Comic Conie, który odbył się w Brukseli. Panowie wyrazili pragnienie, by po raz ostatni powrócić do swoich kultowych bohaterów.

W ciągu dwunastu lat od premiery GTA V dwóch z nich – Trevor i Franklin – pojawiło się ponownie w Grand Theft Auto Online, podczas gdy Michael został jedynie wspomniany. Aktorzy chcieliby jednak, aby całe trio spotkało się raz jeszcze i wykonało swój ostatni wspólny napad, który roboczo nazwali „The Final Score”.

Na tę chwilę Rockstar Games nie wykazało żadnego zainteresowania co do zrealizowania takiego projektu. Aktorzy wezwali więc fanów do działania. Stwierdzili, że jeżeli gracze też tego chcą, mogą rozpocząć specjalną kampanię. Być może, jeżeli okaże się ona wystarczająco głośna, uda się wpłynąć na decyzję twórców.

Trzeba przyznać, że mogłoby to stanowić ciekawe zwieńczenie rozwoju GTA Online, którego przyszłość pozostaje niepewna w kontekście nadchodzącego Grand Thef Auto VI. Co prawda prezes Take-Two Interactive zasugerował, że po premierze nowej części stary moduł może być dalej rozwijany, ale nie zostało to oficjalnie potwierdzone.

Przypomnijmy, iż GTA VI zadebiutuje 26 maja 2026 roku. Niedawno znany informator udostępnił nowe doniesienia na temat gry – poznaliśmy m.in. domniemaną liczbę dostępnych do obrabowania sklepów oraz rozdziałów w kampanii fabularnej.

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej