Amerykański raper i aktor, który użyczył głosu CJ-owi w GTA: San Andreas, potwierdził na swoim Instagramie, że nie jest w żaden sposób zaangażowany w prace nad najnowszą odsłoną serii. Nie oznacza to jednak, że CJ w ogóle nie pojawi się w GTA VI.
Ostatnie wpisy na Instagramie amerykańskiego rapera i aktora głosowego Christophera Bellarda, który wcielił się w CJ-a w GTA: San Andreas, dementują plotki o tym, że jest on zaangażowany w prace nad najnowszą odsłoną GTA. Bellard dość wulgarnie i agresywnie wypowiedział się na temat współpracy z Rockstarem, aczkolwiek nie pokusił się o żadne konkretne argumenty wyjaśniające jego podejście. Stwierdził tylko, że korporacje wykorzystują aktorów, a on sam nie ma zamiaru w tym dłużej uczestniczyć.
Nie oznacza to jednak, że CJ w ogóle nie pojawi się w GTA VI. Głosu może użyczyć mu ktoś zupełnie inny, aczkolwiek obecnie jakiekolwiek informacje na temat kolejnego dzieła Rockstar owiane są tajemnicą. Co prawda od czasu do czasu pojawiają się różne przecieki, jak na przykład ten o dacie premiery zaplanowanej na jesień 2021 roku lub o tym, że produkcja będzie inspirowana serialem Narcos, ale na ten moment niczego nie można uznać za pewne. W sercach graczy istnieje jednak spora nadzieja, że to 2020 rok będzie tym, w którym po raz pierwszy zobaczymy oficjalną zapowiedź GTA VI.
Więcej:Red Dead Redemption jest już dostępne na nowych platformach. Na graczy czeka darmowe ulepszenie
54
Autor: Paweł Woźniak
Od 2019 roku związany z GRY-OnLine, gdzie zaczynał jako autor newsów, a obecnie jest jednym z redaktorów tvgry. Obecnie interesują go przede wszystkim gry RPG, soulslike i metroidvanie, ale sporą część gamingowego życia poświęcił też produkcjom sieciowym. W grach ceni sobie głównie rozbudowane mechaniki rozwoju postaci oraz swobodę w działaniu, a na omawiane tytuły stara się patrzeć z różnych perspektyw. Od 2023 roku prowadzi również swój kanał na YouTube.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
