Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 31 października 2019, 13:29

AI w czołówce najlepszych graczy StarCraft 2

Sztuczna inteligencja AlphaStar ma na swoim koncie kolejny sukces w grze StarCraft II. Dzieło należącego do firmy Google zespołu DeepMind zdołało dobić do najwyższej rangi w strategii Blizzarda, tym samym deklasując 99,8% graczy.

Pisaliśmy już o starciach sztucznej inteligencji AlphaStar z profesjonalnymi graczami StarCrafta II, zakończonych miażdżącymi zwycięstwami programu. Dziś, wiele miesięcy później, zespół DeepMind firmy Google pochwalił się kolejnym sukcesem (via The Guardian). W ciągu 44 dni AlphaStar udało się osiągnąć najwyższą możliwą rangę w drugiej odsłonie serii StarCraft, zarezerwowaną dla 200 najlepszych graczy z danego regionu. Tym samym SI przebiło 99,8% użytkowników rywalizujących w tej strategii.

SI dominujące profesjonalnych graczy w RTS-ach? Angielskie „new meta” nabiera nowego znaczenia. - AI w czołówce najlepszych graczy StarCraft 2 - wiadomość - 2019-10-31
SI dominujące profesjonalnych graczy w RTS-ach? Angielskie „new meta” nabiera nowego znaczenia.

Należy zaznaczyć, że sukces ten nie wynika z oszukiwania przez maszynę. Przeciwnie, zespół DeepMind zdecydował się ograniczyć prędkość reakcji AlphaStar, by była zbliżona do możliwości profesjonalnych graczy (do 22 akcji na 5 sekund). Miało to na celu wymuszenie na SI wygrywania dzięki strategii, a nie nadludzko szybkiemu podejmowaniu decyzji. Co więcej, tym razem komputer nie widział całej mapy naraz, jak miało to miejsce w potyczkach z zawodnikami Team Liquid. Zamiast tego sztuczna inteligencja musiała poruszać kamerą, tak jak robią to prawdziwi gracze. Dzięki temu AlphaStar dysponowało de facto identycznymi zdolnościami oraz informacjami, co ludzcy zawodnicy.

Twórcy AlphaStar nieco przytemperowali sztuczną inteligencję od czasu starcia z Team Liquid. - AI w czołówce najlepszych graczy StarCraft 2 - wiadomość - 2019-10-31
Twórcy AlphaStar nieco przytemperowali sztuczną inteligencję od czasu starcia z Team Liquid.

Pewne zmiany zaszły też w systemie uczenia się, stanowiącym serce SI. Dla przypomnienia – AlphaStar najpierw obserwowało powtórki z profesjonalnych meczów w StarCrafcie II. Następnie program dzielił się na tzw. agentów, którzy grali przeciwko sobie, co pozwalało na zdobycie doświadczenia wartego kilkuset lat ciągłej rozgrywki. O ile jednak wcześniej komputer miał opanowanych jedynie Protossów, tak teraz SI korzysta z trzech pojedynczych sieci neuronowych, odpowiedzialnych za każdą z grywalnych ras. Ponadto zmodyfikowano nieco sam sposób „treningu”. Obok zwykłych agentów nastawionych na ogólne wygrywanie wprowadzono agentów pomocniczych, których zadaniem jest wyłapywanie dziur w strategii swoich „partnerów”.

Starcia „człowiek kontra komputer w grach” nie są niczym nowym, a pierwsze zwycięstwo SI przeciwko profesjonalnemu graczowi odnotowano na długo przed pamiętnym meczem Deep Blue z Garrim Kasparowem w 1997 roku. O ile jednak trudno odmówić szachom skomplikowania, to wciąż nic w porównaniu z liczbą możliwych działań w RTS-ach. Zwłaszcza takich jak StarCraft, których asymetryczne frakcje wymagają zupełnie odmiennych strategii w graniu tak nimi, jak i przeciwko nim. Jeśli dodamy do tego wiele innych doniesień z ostatnich lat, nie ulega wątpliwości, że prace nad sztuczną inteligencją nabrały tempa. Pytanie tylko, czy to rzeczywiście dobrze, czy też – jak chcą niektórzy – właśnie tworzymy podwaliny pod kolejny postapokaliptyczny scenariusz?

Koniec jest bliski? - AI w czołówce najlepszych graczy StarCraft 2 - wiadomość - 2019-10-31
Koniec jest bliski?

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej