W firmie CD Projekt szykują się zmiany na najwyższym szczeblu. Z funkcji CEO zamierza zrezygnować Adam Kiciński.
W trakcie dzisiejszej prezentacji dla inwestorów firmy CD Projekt dowiedzieliśmy się, że Adam Kiciński, od 2010 roku będący CEO lub współ-CEO spółki, ustąpi wkrótce z tego stanowiska. Stanie się to w 2025 r.
Interesujący nas fragment znajdziecie w 2:43:27 poniższego wideo. Kiciński mówi:
W przyszłym roku mija moje trzydziestolecie pracy w CD Projekt. […] Będę się ubiegał o stanowisko członka Rady Nadzorczej od początku 2025 r., tak że pozostanę w zarządzie przez rok i trzy miesiące od teraz.
Natomiast pierwszym krokiem – takim transformacyjnym – będzie to, że od stycznia przyszłego roku, czyli już za trzy miesiące, zmieniam stanowisko na Chief Strategy Officer (CSO). Znowu będą joint CEO [współprezesi – dop. red.] w firmie – fantastycznie, zawsze firma miała co najmniej dwóch szefów. Joint CEO będą Adam Badowski i Michał Nowakowski – od 1 stycznia przyszłego roku.
Warto przypomnieć, że w październiku 2022 roku identyczną decyzję ogłosił Marcin Iwiński – współzałożyciel firmy CD Projekt i jej ówczesny wiceprezes. Poniżej możecie przeczytać list, który Kiciński napisał do członków firmy i akcjonariuszy (via Business Insider).
Z omawianej prezentacji dowiedzieliśmy się również o niezwykle wysokich wynikach sprzedaży Cyberpunka 2077 i dodatku Phantom Liberty. Zapoznacie się z nimi w osobnej wiadomości.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
6

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.