Activision chwali się sukcesami gier Call of Duty WW2, Destiny 2 i odświeżonego Crasha
Koncern Activision Blizzard poinformował, że Call of Duty: WWII wygenerowało miliard dolarów przychodu, Destiny 2 zarządziło na konsolach i PC-tach, a Crash Bandicoot N. Sane Trilogy to najlepiej sprzedająca się kolekcja remasterów w historii PlayStation 4.
Kamil Zwijacz

Poznaliśmy najnowsze wyniki popularności gry Call of Duty: WWII. W opublikowanym komunikacie firma Activision Blizzard poinformowała, że wydana 3 listopada bieżącego roku produkcja wygenerowała ponad miliard dolarów przychodu. Taki wynik zapewnił tytułowi miano najbardziej dochodowej konsolowej produkcji w Ameryce Północnej w 2017 roku. Co ciekawe, poprzednie gry z serii Call of Duty zdobywały taki tytuł przez osiem lat z rzędu. Najnowsza część jest więc dziewiątą.
Oczywiście to wielki sukces koncernu, ale nie jedyny. Okazało się bowiem, że na drugim miejscu uplasowało się wydane we wrześniu Destiny 2. Niestety nie wiadomo, jaki przychód wygenerowała ta produkcja, ale zaznaczono, że projekt świetnie poradził sobie nie tylko na konsolach, ale też PC-tach – jest to największa komputerowa premiera w historii Activision Publishing.
Żeby było jeszcze ciekawiej, firma pochwaliła się, że Crash Bandicoot N. Sane Trilogy – wypuszczona w czerwcu składanka zremasterowanych trzech pierwszych przygód Crasha – to najlepiej sprzedająca się tego typu kolekcja w historii konsoli PlayStation 4. Szczegółów również nie podano, ale ostatnie dane mówią o około 2,5 milionach egzemplarzy, które trafiły w ręce graczy.
Koncern Activision Blizzard od lat nie może narzekać na brak sukcesów, ale jak widać tegoroczny rok może okazać się jednym z najlepszych w historii.
- Recenzja gry Call of Duty: WWII – udany powrót do korzeni serii
- Recenzja gry Destiny 2 – diablo dobra strzelanka
- Recenzja gry Crash Bandicoot N. Sane Trilogy – klasyk odświeżony
- Oficjalna strona firmy Activision Blizzard

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
wytrawny_troll Generał

Kall of druty to padlina. Destiny 2 po fajnym początku też zamienia się w małe zielone cuchnące. Ciągłe zmiany w punktacji, grzebanie przy awansie na poziomy, sztucznie przez to wydłużające rozgrywkę. Zmuszanie do kupna beznadziejnego DLC, a przez to podniesienie poziomu potrzebnego do gry na Lewiatanie. Masa bugów w animacjach na konsoli ps4 podczas rozgrywki. Wreszcie graficzna przepaść jaka dzieli ten tytuł w wersji pecetowej w stosunku do edycji konsolowej. Powoli robi się pustawo podczas rozgrywki. Ale gamonie z akti ogłaszają sukces. Przez lata nie kupowałem nic od tych cieci. Ostatnio zaryzykowałem wydawało się, że to Destiny 2 całkiem się udało. Myliłem się. Chciwość Activision jest taka sama jak partactwo EA. Nie rozumiem tylko dlaczego to coś ma takie fory. Wiem jedno. Destiny 2 to ostatni zakup od nich na lata. To nie producent gier to amerykańska kupa w pozłacanym papierku.
Destiny 2 zapowiadało się fajnie i jest przykładem na to jak chciwość potrafi zamordować dobrą grę.