W przyszłym roku zadebiutuje kolejna odsłona serii o zakapturzonych skrytobójcach – Assassin’s Creed Mirage. W polskich sklepach pojawiły się oferty edycji kolekcjonerskiej gry. Jej cena może skusić niejednego fana.
Podczas wrześniowego wydarzenia Ubisoft Forward francuska firma przedstawiła nam kilka nadchodzących produkcji z uniwersum Assassin’s Creed. Jako pierwszy ukaże się Mirage, który zadebiutuje w przyszłym roku.
Co prawda dokładniejsze informacje na temat daty premiery nie zostały jeszcze ogłoszone, ale nie przeszkadza to wydawcy w tym, by zagorzali fani serii składali preordery. Przypomnijmy, że oprócz standardowych wydań fizycznych bądź cyfrowych, gracze mają możliwość zdobycia Edycji Kolekcjonerskiej Assassin’s Creed Mirage.
Preordery na „kolekcjonerkę” mogliśmy do tej pory składać (od dnia zapowiedzi gry) jedynie na stronie Ubisoft Store. Pecetowe wydanie kosztuje tam 621,90 zł, a konsolowe 669,00 zł. Kwoty te można dodatkowo obniżyć o 20% w zamian za 100 punktów Ubi. Tymczasem oferta na ten produkt pojawiła się również w polskich sklepach. W tym przypadku sytuacja jest o tyle korzystniejsza, że zestaw zdobędziemy w kwocie 599 zł (via kolekcjonerki).
Biorąc pod uwagę zawartość zestawu i kwotę, jaką trzeba za niego zapłacić, okazja staje się dość kusząca.
Dodajmy na koniec, że nadchodzący Assassin's Creed: Mirage ma powrócić do korzeni serii. Tym samym twórcy spory nacisk położyli na system skradania, oferując przy tym nieco krótszą i bardziej liniową opowieść niż w ostatnich grach z cyklu.
Produkcja dostępna będzie zarówno na pecety, jak i konsole PS5, PS4 oraz Xbox Series X/S i Xbox One.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
4

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.