Międzynarodowy Dzień Ziemi to dobra okazja do refleksji, jak również zagrania w strategie, które podejmują temat problemów ekologicznych. Oto sześć z nich wraz z najlepszymi aktualnymi ofertami ich zakupu.
W sobotę obchodziliśmy międzynarodowy Dzień Ziemi. Wydarzenie to ma na celu zwrócenie uwagi ludzi na kruchość ekosystemu naszej planety i promowanie postaw proekologicznych.
Jak najlepiej uczcić ten dzień? Na przykład zasadzić drzewo bądź pozbierać śmieci (część z Was pewnie robiła to w szkole). Warto przy tym pamiętać, że o planetę możemy dbać nie tylko „od święta”, ale również na co dzień – segregując odpady, oszczędzając wodę i energię elektryczną etc.
O tym, dlaczego warto to robić, możecie się przekonać, grając w gry strategiczne. Wiele z nich podejmuje kwestię problemów ekologicznych i pozwala zobaczyć, do jakich katastrof mogą one doprowadzić. Poniżej znajdziecie sześć tego typu produkcji wraz z najlepszymi aktualnymi ofertami ich zakupu.
W alternatywnej wersji XIX wieku na Ziemi zapanowała epoka lodowcowa. Resztki ludzkości próbują przetrwać, zakładając niewielkie enklawy w pobliżu generatorów parowych. Umiejętnie zarządzane, z czasem mogą się one przerodzić w postapokaliptyczne miasta. Wymaga to jednak dokonywania wielu trudnych, niejednoznacznych moralnie wyborów i ciągłej walki z klimatem.
„Gra jest dokładnie tym, czego oczekiwałam po 11 bit studios” – czytamy w recenzjach na Steamie. „Wybory między złem a złem, podejmowanie koszmarnych decyzji […] dla dobra ogółu, który i tak tego nie doceni, nie widząc, jakie perspektywy one niosą, i zrobi burdę – to właśnie chleb powszedni Frostpunka”.
W obu serwisach przeceniono także zawierającą wszystkie rozszerzenia Edycję GOTY Frostpunka. Czy warto po nią sięgnąć? Niech ten fragment recenzji posłuży Wam za odpowiedź: „Wybitna gra. Już kilka lat temu, w okolicach premiery, mi się podobała, a teraz, kiedy wróciłem do niej z zakupionymi dodatkami, jestem nią kompletnie oczarowany. Jest to jedna z nielicznych pozycji, które pozostawiają „growego kaca” – poczucie, że w najbliższym czasie nie zagra się w nic równie dobrego”.
Choć akcja tej gry została osadzona w mrocznym świecie fantasy zamieszkiwanym przez ludzi, bobry i jaszczury, oferowane przez nią zmagania z klimatem zostały ukazane dość realistycznie. Kraina jest regularnie dewastowana przez tytułową burzę – Blightstorm. Mozolnie budowane osady są przez nią niszczone, a my musimy tworzyć nowe.
Against the Storm jest dostępne w Early Accessie, lecz – jak czytamy w recenzjach na Steamie – „na obecnym poziomie rozwoju oferuje więcej zawartości niż niejedna gra w pełnej wersji. Sto godzin za mną, zleciało nie wiadomo kiedy”. Więcej o promocji na tę pozycję napisaliśmy w osobnej wiadomości.
Oxygen to jedna z dwóch „świeżynek” tego zestawienia. Katastrofa naturalna zmieniła konsystencję atmosfery, czyniąc ją nieodpowiednią dla człowieka. Na szczęście ludzkość w porę wynalazła centra tlenowe, które generują ów pierwiastek poprzez elektrolizę wód podwodnych.
Energię niezbędną do tego procesu zapewnia jednak spalanie węgla. Jeśli chcemy przetrwać, musimy przestawić się na źródła odnawialne, jednocześnie dbając o mieszkańców i znosząc siarczyste mrozy, susze, oraz eksplozje powstałych po katastrofie szczelin. Czy to szybko nuży? „[…] po ponad dwudziestu godzinach walki o przetrwanie wciąż się nie nudzę” – napisał pewien gracz na Steamie. Teraz ma już za sobą 44 godz. rozgrywki.
Drugą „świeżynką” jest Flooded – „odwórcony city-builder”, w którym rozmaite konstrukcje wznosimy na coraz mniejszej wyspie. Ocean pochłania bowiem ląd – co reprezentuje proces topnienia lodowców – a my mamy ograniczoną ilość czasu, by zwiększyć prędkość produkcji i uciec w bezpieczne miejsce. Zadanie to jest tym trudniejsze, że nie jesteśmy jedynymi ocalałymi na świecie.
Stylizowana, minimalistyczna oprawa graficzna Flooded ma swój urok, a choć „koncepcja znikającej planszy nie jest nowa”, to „sprawdza się niesamowicie. Całość mocno wciąga […]. W recenzjach na Steamie możemy również przeczytać, że „mechanika jest jednocześnie wciągająca i wymagająca, co pozwala odczuwać satysfakcję z osiągania kolejnych celów i pokonywania trudności”.
Na tle pozostałych gier z tego zestawienia dzieło studia Lion's Shade wyróżnia się tematyką. W Cliff Empire trafiamy na quasi-cyberpunkową wersję Ziemi, która na skutek wojny nuklearnej została pokryta radioaktywną mgłą. Naszym zadaniem jest przywrócenie życia na planecie, co utrudnia dynamicznie zmieniający się klimat. Ponadto musimy zdecydować, czy cel osiągniemy poprzez wykorzystanie ekologicznych źródeł energii, czy takich, które jeszcze bardziej zaszkodzą wszelkiemu życiu.
Choć relatywnie niszowa, produkcja ta jest bardzo polecana przez graczy na Steamie. „Jak ktoś lubi Frostpunka, to polubi i tę grę. Jak ktoś lubi „Settlersów” – może nie wszystkie części – też może być zadowolony”. „Świetna gra, która potrafi wciągnąć na kilka godzin, jeśli wykażesz się cierpliwością”. „Dobra gra i ciekawa koncepcja”.
Akcja Endzone – A World Apart również została osadzona w postapokaliptycznej wizji przyszłości. Gra jest jednak znacznie bardziej przyziemna niż Cliff Empire. Zamiast futurystycznych konstrukcji tworzymy relatywnie zwyczajną osadę. Wprawdzie z czasem staje się ona coraz bardziej przemysłowa, ale od uprawy roli nie uciekniemy. Nasze plony mogą jednak zostać zniszczone przez burze piaskowe czy kwaśne deszcze, dlatego każde posunięcie należy planować z wyprzedzeniem.
Gracze na Steamie porównują Endzone – A World Apart do takich produkcji, jak Banished czy… Fallout – ale taki, w którym kierujemy całą kolonią, a nie jedną postacią. „Gra dosyć ciekawa i na początku każdego scenariusza wymagająca […]”. „Jest nastawiona na mechanikę […], a nie na fabułę i zadania z nią powiązane. To strategia, a nie przygotówka – i to była bardzo dobra decyzja”.
W tego typu zostawieniu nie mogło zabraknąć Sid Meier’s Civilization VI: Gathering Storm. Jako że jest do niesamodzielny dodatek, załączam go jako bonus. „Civki” jako takiej przedstawiać Wam chyba nie muszę. Jeśli zaś chodzi o owo rozszerzenie, wprowadza ono m.in. katastrofy naturalne – takie jak tornada, wybuchy wulkanów, wylewające z brzegów rzeki czy burze piaskowe. Mogą one nękać naszą cywilizację już w starożytności.
Co więcej, rozmaite decyzje podejmowane na przestrzeni wieków skutkują zmianami klimatycznymi. Te objawiają się choćby topnieniem lodowców, które z kolei powoduje podnoszenie się poziomu mórz i oceanów. Dlatego należy ostrożnie wybierać lokalizację miast na początku gry – po kilkuset turach może się bowiem okazać, że część z nich pochłonęła woda.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
8

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.