5-letni laptop kontra najnowsze gry. Wbrew pozorom nie jest to stracona sprawa
Każdy posiadacz starszego sprzętu to zna – po uruchomieniu gry żmudne ustawianie opcji, aby dało się grać. Czy 5-letni laptop wymaga już takich zabiegów i jak często?
Posiadanie nowego i wydajnego komputera jest najbardziej komfortowe dla gracza. Daje tą pewność, że uruchomi on praktycznie każdą produkcję. Jednak tylko część z nas jest w posiadaniu sprzętu, który jeszcze pachnie sklepową półką. Większość musi się zadowolić kilkuletnim urządzeniem, przynajmniej na razie. Na przykładzie laptopa, która ma już 5 lat rozpatrzymy, jakie tytuły będą na nim działać bez problemów, a kiedy będziemy musieli obejść się smakiem.
Granie na laptopie z GTX 1660 Ti
W opublikowanym na kanale tvtech materiale, wykonano kilka testów na laptopie, w którym drzemie moc procesora Intel Core i7-9750H i układu graficznego GeForce GTX 1660 Ti. Gdy został on kupiony, takie podzespoły mogły robić jakieś wrażenie i na ówczesne czasy były wystarczające do grania. Jak to jednak wygląda w 2024 roku?
Na początek na dysk trafił Cyberpunk 2077. Można powiedzieć, że to rzut od razu na głęboką wodę, ale 5-letni laptop niespodziewanie wyszedł z tej próby zwycięsko. Choć wygrana ta nie jest pozbawiona cieni – detale nie były ustawione na wysokim poziomie, a płynność rozgrywki zakłócał micro-stuttering i średnia liczba klatek (ok. 50 fps). Problem niewielkich przycięć rozwiązało włączenie adaptacyjnego v-sync. Poza tym uruchomienie tej gry obyło się bez długotrwałej walki w ustawieniach.
COD: Modern Warfare 3 także nie sprawiło problemów, poza dość długim czasem ładowania. Prędkość rozgrywki przekraczała 50 klatek na sekundę, a włączenie skalowania jeszcze bardziej poprawiło płynność. Testujący będąc fanem serii Forza Horizon nie mógł odmówić sobie przetestowania najnowszej, piątej części. Forza Horizon 5 także działała bez kłopotów, choć by uzyskac wysokie fps, należało zredukować detale. Na wysokich ustawieniach liczba klatek spadła drastycznie i pojawiły się błędy w doczytywaniu tekstur.
Bardziej problemowy okazał się Tekken 8 z 2024 roku. Nie polecamy instalować go na zwykłym dysku HDD – chyba, że ktoś lubi oglądac przycięcia wywołane doczytywaniem treści. Dopiero na dysku SSD można było rozpocząć rozgrywkę, choć nie obyło się bez ustawienia adaptacyjnego v-sync (tak jak w większości przypadków w opisywanym teście). Polski Manor Lords na silniku UE5 wymagał zastosowania niemal wszystkich dostepnych sztuczek z synchronizacją, trybem okienkowym i skalowaniem, aby stał się grywalny.
Grą, przy której 5-letni laptop zdecydowanie poległ, było Senua's Saga: Hellblade II. Niestety w tym przypadku maksymalne osiągnięte fps wynosiło 30, a w wielu przypadkach spadało do jednocyfrowej liczby. Nie pomogły żadne tricki, ta gra jest po prostu zbyt wymagająca. Warto zaznaczyć, że tylko jeden tytuł w teście nie był grywalny. Ostateczny werdykt brzmi – 5-letni laptop może uruchomić nowsze tytuły, pod warunkiem, że został zakupiony z dobrymi podzespołami. Wymaga jednak zastosowania technologii poprawiających wydajność, a także czasem trzeba się też pogodzić z fps na poziomie 45 – 50 klatek i niskimi detalami.
Laptopy dla graczy w sklepie RTV Euro AGD
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM
Komentarze czytelników
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
