
Data wydania: 21 maja 1996
Czwarta odsłona słynnej kosmicznej sagi, która łączy elementy typowe dla strzelanin FPP i przygodówek. Tytuł ponownie wyróżniają efektownie zrealizowane scenki przerywnikowe z udziałem prawdziwych aktorów.
Gracze
Kontynuująca historię opowiedzianą w trzech poprzednich częściach cyklu produkcja studia Origin Systems. Wing Commander IV: The Price of Freedom przeplata sekwencje przygodowe, w których gracz musi właściwie prowadzić rozmowy z napotkanymi osobami, z misjami za sterami myśliwca.
Od zakończenia długiego i krwawego konfliktu zbrojnego pomiędzy ludźmi, a kotopodobną rasą Kilrathi minęło wiele lat. Galaktyka pogrążona jest w chaosie. Bohater wojenny, pułkownik Christopher „Maverick” Blair, odszedł na emeryturę i stara się ułożyć sobie życie na nowo. Spokój jednak nie jest mu dany. Wkrótce zostaje przywrócony do służby przez admirała Tolwyna, który przydziela mu pod opiekę jedną z ważnych jednostek. Nie mija wiele czasu, nim Blair znowu zyskuje szansę, by wykazać się umiejętnościami dowodzenia i pilotażu. Od jego działań zależy przyszłość galaktyki stojącej na krawędzi kolejnej wojny.
Wing Commander IV: The Price of Freedom to interaktywny film z prawdziwymi aktorami, w którym twórcy połączyli elementy typowe dla pierwszoosobowych, trójwymiarowych strzelanek kosmicznych i gier przygodowych. Przywrócony do służby porucznik Blair ma do wykonania trzynaście misji o zróżnicowanych celach, podczas których musi ratować sojuszników, niszczyć wrogie oddziały oraz badać nieznane rejony w poszukiwaniu cennych informacji. Przed każdą misją może wybrać najlepiej odpowiadający wyzwaniu pojazd, dobrać wyposażenie i skrzydłowych, którzy będą mu towarzyszyć podczas lotu. Ci ostatni opisani są szeregiem statystyk, które wpływają na ich zachowanie ze sterami myśliwca.
W czwartej odsłonie sagi znacznie rozbudowano sekwencje przygodowe, w których gracze rozmawiają z członkami załogami i napotkanymi NPC-ami. Każda wybrana opcja dialogowa może mieć istotny wpływ na dalszą część opowieści. Decyzje wpływają na morale kompanów i ich zaufanie do Blaira, przebieg kolejnych misji, a czasami mogą nawet zmieniać zakończenie.
Produkcja Origin Systems została przygotowana z podobnym rozmachem jak poprzedniczki. We wstawkach filmowych wystąpili uznani aktorzy kinowi, jak Mark Hamill, John Rhys-Davies, Tom Wilson i Malcolm McDowell. Usprawnieniu uległ też silnik gry, który umożliwił m.in. stworzenie bardziej szczegółowych, atrakcyjnych wizualnie modelów statków.
Autor opisu gry: Mariusz Klamra
Platformy:
PC Windows 21 maja 1996Angielskie napisy i dialogi
PlayStation 1 14 maja 1997Angielskie napisy i dialogi
Producent: Origin Systems
Wydawca: Electronic Arts Inc.
Ograniczenia wiekowe: 12+
Jeśli lata temu zasiedliście za sterami statku kosmicznego i zatęskniliście za spacerem wśród gwiazd w towarzystwie Marka Hamilla, to ta informacja uraduje Wasze serca. Powstaje fanowski remaster Wing Commander IV: The Price of Freedom.
gry
Filip Węgrzyn
29 stycznia 2021 18:58
Fani klasycznej serii Wing Commander przygotowali jej nieoficjalną kontynuację, którą można pobrać za darmo. W Wing Commander Saga: The Darkest Dawn ponownie zasiadamy za sterami myśliwców, aby zmierzyć się z rasą Kilrathi. Prace nad tym projektem trwały aż 10 lat.
gry
Szymon Liebert
23 marca 2012 12:36
W lipcu zastanawialiśmy się, czy Electronic Arts powróci do marek studia Bullfrog. Harvey Elliott z EA Bright Light mówił wtedy, że chętnie zabrałby się za takie projekty, bo dzieła firmy założonej przez Petera Molyneux były wybitne. Jeden z blogów zauważył właśnie wnioski patentowe złożone przez wydawcę i obejmujące nazwy Populous, Theme Park, Wing Commander oraz Road Rash.
gry
Szymon Liebert
11 sierpnia 2009 11:45
Zgodnie z tym, co napisaliśmy wczoraj w oparciu o zakulisowe doniesienia, korporacja Electronic Arts wskrzesza słynną markę Wing Commander. Dziś wiadomo już oficjalnie, że zmierzająca ku konsoli Xbox 360 gra pt. Wing Commander Arena ujrzy światło dzienne latem bieżącego roku i będzie rozprowadzana drogą elektroniczną za pośrednictwem Xbox Live Arcade.
gry
Radosław Grabowski
23 lutego 2007 09:44
Baza danych organizacji Entertainment Software Rating Board, zajmującej się kategoryzowaniem wiekowym gier, wielokrotnie dostarczała nam pierwszych informacji na temat nowych pozycji elektroniczno-rozrywkowych, jeszcze przed oficjalnymi zapowiedziami producentów. Tak było ostatnio z Grand Theft Auto: Vice City Stories dla PlayStation 2, a teraz jest z Wing Commander Arena dla Xboxa 360.
gry
Radosław Grabowski
22 lutego 2007 09:44
Crusader, Privateer 2 ale przede wszystkim znakomite serie Ultima oraz Wing Commander zapisały się na zawsze złotymi literami w sercach ich fanów. Są to gry, które można powiedzieć weszły już do panteonu znakomitych tytułów a stworzone zostały przez firmę Origin. Niestety, wygląda na to, iż do obecnej sytuacji Origin można zastosować powiedzenie "Źle się dzieje w państwie duńskim".
pozostałe
Maciej Myrcha
24 lutego 2004 10:45
Panowie z wytwórni Point of No Return Films (PRN Entertainment) postanowili dać jeszcze jedną szansę grze Wing Commander na zaistnienie w świecie filmów. Na ich nowo otwartej stronie pojawiła się informacja, iż w produkcji znajduje się serial Wing Commander: The Television Series.
pozostałe
Tomasz Pyzioł
9 marca 2002 10:38
Wymagania sprzętowe gry Wing Commander IV: The Price of Freedom:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Pentium 166MHz, 32MB RAM.
Średnie Oceny:
Średnia z 263 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
marana Legionista
Genialna gra. Polecam każdemu! Gra posiada jedna z najlepszych fabuł w historii gier. A te filmy (4h!) ogląda się z zapartym tchem. Jak tylko gdzieś na strychu znajdziecie tą grą polecam odpalić - nie pożałujecie!
-=.szaman=- Pretorianin
nie pamiętam w którą część grałem na plejaku(czy 4 czy prophecy), ale giera była ekstra. Czekam na jakąś kolejną część tej kultowej serii. Bo reedycja jedynki z okazji jej 20-lecia raczej mnie nie zadowoli..
Arkajf Pretorianin
Grałem około dwóch miesięcy temu i nie pamiętam dlaczego od razu jej nie oceniłem. Może po prostu nie wiedziałem czy dać 9.5 czy 10. Teraz się zdecydowałem. Gra jest po prostu genialna. Uwielbiam świat Wing Commandera, cinematic experience. Wing Commander zawsze była liderem w nowych technologiach i w obciążeniu sprzętu :). Pamiętam gdy widziałem u kolegi tę grę w czasie gdy została oficjalnie wydana i ni mogłem uwierzyć, że można osiągnąć coś takiego w grze. Fabułą jest świetna, grywalność świetna, nasi ulubieńcy na ekranie. Teraz gram w Privateer 2: The Darkening i jest podobnie. 10.0
lechp8553788856 Junior
Ta gra to był przełom w swoim czasie. I wysyp gier ze wstawkami full motion video. Błędne wymagania są wpisane ale to często się tutaj zdarza. Gra śmigała już na 486DX/4 100MHz i 8GB Ram. A nawet niżej 486DX2/66 i 4GB Ram.
Zalecane Pentium 166MMX debiutowało w 1997 roku, o ile dobrze pamiętam, a potem to już poszło z tymi procesorami jak z procy aż do teraz:)))) Gra była świetna, super filmy w przerywnikach. Pamiętam że wersja na Mac-a robiła większe wrażenie na mnie.
lechp8553788856 Junior
W opini powyżej oczywiście chodziło mi o 8 i 4 MB Ram-u :)))))) a nie GB.