PS5 nie kupimy pod choinkę, problemy z dostępnością do 2022 roku
Problemy z zakupem PS5 mogą potrwać jeszcze kilkanaście miesięcy - do początku 2022 roku. Szef PlayStation, Jim Ryan, obiecuje co prawda poprawę w tym aspekcie, ale nie jest w stanie obiecać, że wszyscy chętni kupią konsolę pod choinkę w tym roku.

- Problemy z dostępnością PS5 potrwają przez wiele miesięcy.
- Szefujący PlayStation Jim Ryan przyznał, że odczujemy poprawę, ale nie obiecuje, że uda nam się bez problemu kupić konsolę pod choinkę.
Problemy z dostępnością PS5 mogą potrwać aż do 2022 roku. Takie wnioski możemy wyciągnąć z wywiadu, którego udzielił szef marki PlayStation - Jim Ryan - serwisowi GQ. W długiej rozmowie poruszono wiele tematów, których streszczenie mogliście już u nas przeczytać.
Nas w tym wypadku interesuje najbardziej dostępność PlayStation 5, która mimo drobnej poprawy względem ostatnich tygodni, nadal pozostawia wiele do życzenia. Jim Ryan zapewnił, że z każdym kolejnym miesiącem będzie łatwiej o zakup PS5, jednak nie może obiecać, że w tym roku każdy zainteresowany będzie mógł ją dostać bez problemu.
Dostępność będzie poprawiała się każdego miesiąca w 2021 roku. Tempo, w którym łańcuchy dostaw będą się odblokowywać, poprawi się i w drugiej połowie tego roku zobaczycie przyzwoitą liczbę konsol w sklepach.
Jim Ryan dodał też, że Sony mimo szczerych chęci nie ma wielkiego pola manewru i możliwości wpływania na dostawy podzespołów. Co przy ogromnym kryzysie rynku półprzewodników nie powinno nikogo dziwić. Ben Bajarin, analityk firmy Creative Strategies, przewiduje, że widoczna poprawa nastąpi dopiero w 2022 roku.
O problemach wspomina także serwis Tom’s Hardware, który cytując inne firmy analityczne podaje, że możliwości produkcyjne są o 30% niższe niż zapotrzebowanie rynku i potrzebne są nawet trzy (lub nawet cztery) kwartały, by cały rynek sprzętu powoli wrócił do normalności. Mowa tutaj nie tylko o PlayStation 5 i Xboksie Series X|S, ale także kartach graficznych Nvidia GeForce RTX 3000 i AMD Radeon RX 6000, których zakup może być problematyczny nawet na początku 2022 roku.
Mając na uwadze to, że szef marki PlayStation kolejny raz podkreślił, iż firma nadal planuje sprzedać więcej niż 14,9 milionów konsol PS5, przed Sony stoi prawdziwe wyzwanie i walka o podzespoły nie tylko z Microsoftem i producentami sprzętu komputerowego, ale także rynkiem medycznym i motoryzacyjnym, który także bardzo cierpi.
Więcej:ROG Xbox Ally i ROG Xbox Ally X vs. Steam Deck. Jak wypada handheld Microsoftu na tle sprzętu Valve
- konsole stacjonarne
- dziewiąta generacja
- Sony Interactive Entertainment
- PS5 / PlayStation 5
- PlayStation
- Jim Ryan
- konsole
- PS5
Komentarze czytelników
zanonimizowany1355537 Legionista
I tak jeszcze nie ma za bardzo w co grać, a co nowsze hiciory i tak jeszcze lądują na starą generację - problem solved.
Zresztą, jest tyle gier małych studiów. Wspierajcie małe studia, rzućcie im trochę kabony, a nie karmcie tylko tego raka dużych wydawców, którzy traktują swoich pracowników jak niewolników. Pamiętajcie, fast foody są niezdrowe.
best.nick.ever Generał

Cale szczęście. Obecny model urządzenia i sydtemu to jest nieporozumienie. Pomijając to, że połowa produkcji wydaje dziwne dźwięki, dochodzi jeszcze ta druga polowa, gdzie połączenie z Internetem trwa 60 minut, po czym należy, za radą supportu sony, zrestartować urządzenie. Dawno nie użytkowałem takiego syfu. Patrząc na ich telefony i tv, to jest cud, że oni jeszcze istnieją. Ciekawe jak długo ich growe i filmowe studia utrzymają ich przy życiu.
BloodPrince Senator

O ile na premierę faktycznie były problemy z dostępnością tak teraz mam wrażenie, że co chwilę można wyrwać ps5.
Wiadomo, jak ktoś chce czystą konsolę to może mieć trudniej, ale jeśli komuś niestraszny dodatkowy pad i gra to jak najbardziej może upolować całkiem fajne zestawy w cenach tańszych od tych januszowych.
zanonimizowany1343642 Generał
Itak nie ma zadnych ciekawych gier i nie bedzie pewnie do 2023 wiec mi to wisi.
Sony niech lepiej wyda wszystko do 2023 takze na PS4 w tym GT7 inaczej zyski poleca im na pysk na czym skorzysta (juz korzysta) Nintendo i Microsoft.