Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 24 lutego 2021, 13:47

autor: Adrian Piotrowski

Microsoft nie kupuje Kojima Productions - figurka na półce wzbudziła sensację

Phil Spencer, szef marki Xbox, podczas swojego streama prezentował postawioną na półce figurkę Ludensa, czyli maskotkę Kojima Productions. To wystarczyło, by wzbudzić sensację w Internecie.

Microsoft planuje kupić Kojima Productions – taka informacja obiegła wczoraj Internet. Źródło? Wczorajsza wirtualna konferencja Microsoftu, na której przemawiał szef marki Xbox Phil Spencer. W tle, na jego półce, można było zobaczyć parę akcesoriów. Konsolę Nintendo Switch, czaszkę z Watch Dogs Legion oraz maskotkę i symbol studia Kojima Productions, czyli - Ludensa, postawioną obok loga Xbox. I to właśnie ta figurka wywołała na Twitterze masę spekulacji.

Microsoft nie kupuje Kojima Productions - figurka na półce wzbudziła sensację - ilustracja #1
Półka Phila Spencera stała się wczoraj niezwykle popularna.

Na Twitterze powstały dwa obozy. Jeden bardzo gorliwie podszedł do analizy wszystkiego co na półce, specjalnie lub nie, umieścił Spencer. Drugi poszedł o krok dalej i zaczął umieszczać sarkastyczne komentarze o tym, że Microsoft nie tylko planuje wykupić Kojima Productions, ale również Ubisoft, Nintendo oraz prawa do serii Silent Hill. Oczywiście na ten moment nie ma żadnego tematu przejęcia japońskiego studia przez amerykańską korporację, jednak po wykupieniu Bethesdy nie należy wykluczać żadnego scenariusza.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy Microsoft jest łączony z twórcą Death Stranding. W 2015 roku istniała plotka mówiąca o tym, że gigant z Redmond ma przejąć prawa do anulowanego przez Konami Silent Hills, jednak została ona wówczas zdementowana przez samego Spencera.

Całą sytuację można po części usprawiedliwić tym, że szef Xboksa parę razy ukrywał pewne easter eggi na swoich półkach. 1 lipca ubiegłego roku umieścił pomiędzy książkami Xboksa Series S, by pokazać jego kompaktowe wymiary. Od tamtej pory fani zaczęli szukać innych wskazówek na kolejnych streamach. We wrześniu w szafie Todda Howarda dopatrzono się rzeczy związanych z Indianą Jonesem, a w styczniu Bethesda, już pod przewodnictwem Microsoftu, zapowiedziała nową grę ze słynnym poszukiwaczem przygód. Oczywiście dział marketingu zaprzeczył, jakoby miała to być zaplanowana akcja marketingowa, lecz niektórzy nie dali wiary tym słowom.