futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 2 stycznia 2021, 16:23

Koniec technologii Flash; Microsoft usuwa ją automatycznie z Windowsa

Koniec 2020 roku przyniósł nam śmierć technologii Flash. Zapowiadane od 2017 roku odłączenie wtyczki stało się faktem. Co dalej z wieloma archiwalnymi projektami?

W SKRÓCIE:
  1. Zgodnie z zapowiedziami, 31 grudnia 2020 roku był ostatnim dniem wsparcia dla technologii Adobe Flash.
  2. Od 12 stycznia zawartość wykorzystująca Flasha będzie automatycznie blokowana.

Adobe Flash oficjalnie dokończył żywota. Długo zapowiadane odłączenie wtyczki technologii, która obecna była w Internecie od 1996 roku, dokonało się wraz z końcem 2020 roku. Gwoździem do trumny był dynamiczny rozwój HTML5 oraz niechęć ze strony Adobe do łatania kolejnych błędów w oprogramowaniu.

Microsoft wypuścił kilka dni temu aktualizację Windowsa 10, która odinstalowuje Flasha. Jeśli nie korzystacie z mechanizmu Windows Update, to prawdopodobnie pojawi Wam się komunikat z oprogramowania Flash, informujący o zaprzestaniu wsparcia dla tej technologii z prośbą o usunięcie jej z PC.

Od 12 stycznia cała zawartość internetowa korzystająca z technologii Flash będzie blokowana w każdym systemie. Większość serwisów zawczasu zaczęła przygotowywać się na odejście od produktu Adobe. Internetowi twórcy również korzystają masowo z HTML5, więc problemem pozostaje jedynie kwestia zarchiwizowania starszych animacji i gier.

Koniec technologii Flash; Microsoft usuwa ją automatycznie z Windowsa - ilustracja #1
Komunikat, który wyświetla się osobom z zainstalowanym Flashem.

Internetowe archiwum mieszczące się pod adresem Archive.org zawczasu poinformowało o implementacji emulującego technologię Flash programu Ruffle. Z uwagi na otwarte źródła projektu, zaangażowanie społeczności jest dosyć duże i mimo pewnych niedoróbek w emulacji, istnieje spora szansa, że zostaną one prędzej czy później naprawione.

Drugim rozwiązaniem jest projekt autorstwa internauty BlueMaxima, który założył sobie stworzenie kopii zapasowej całej twórczości w formacie Flash. Projekt Flashpoint umożliwia pobranie na swój dysk gigantycznego archiwum (532 GB w pełnej wersji) i uruchomienie każdej gry lub animacji za pomocą wbudowanego programu. Dla osób oszczędzających miejsce na dysku lub z ewentualnymi limitami przesyłanych danych przygotowano także wersję Lite, która wymaga pobrania 500 MB i ewentualnego dociągania każdej gry z osobna.

Jeśli mieliście obawy, że z powodu decyzji technologicznych gigantów stracicie dostęp do kultowych materiałów stworzonych we Flashu, możecie odetchnąć z ulgą. Kolejny raz społeczność pokazała, że jest w stanie szybko zaadaptować się do nowej sytuacji i wyjść z niej obronną ręką.

Paweł Musiolik

Paweł Musiolik

Pisać o grach zaczynał na łamach serwisu SquareZone. Później pisał i szefował na nieistniejącym PSSite.com, zaś aktualnie prowadzi swojego bloga o grach. Nie napisał jeszcze tekstu, z którego byłby w 100% zadowolony. Przygodę z grami zaczął w wieku 3 lat, gdy udało mu się namówić ojca na kupno komputera C64. Rozbudzona przez Flimbo's Quest miłość do elektronicznej rozrywki rozkwitła podczas pierwszych przygód z Heroes of Might & Magic, osiągając apogeum po zakupie pierwszego PlayStation. Wraz z rosnącym wiekiem zaliczał kolejne kontakty z konsolami przenośnymi Nintendo, wrócił też na łono PC jako dodatkowej platformy do grania. Kolekcjonuje gry, jest fanem emulacji.

więcej