
Data wydania: 31 sierpnia 1995
Opracowana przez studio Pioneer Productions we współpracy z Electronic Arts gra wyścigowa, w której zasiadamy za kierownicą ośmiu licencjonowanych demonów prędkości. Znalazły się tu Dodge Viper, Porsche 911, Chevrolet Corvette, Mazda RX-7, Toyota Supra, Honda NSX, Lamborghini Diablo oraz Ferrari Testarossa.
Gracze
Pierwsza część legendarnej serii wyścigów samochodowych, która przez wielu maniaków prędkości uznawana jest za jeden z najlepszych tytułów w historii. The Need For Speed jako jedyna gra z cyklu nie została wyprodukowana wewnątrz Electronic Arts. Gigant jest odpowiedzialny wyłącznie za jego wydanie. Dzięki temu gra zdecydowanie wyróżnia się na tle kontynuatorów.
Po wyborze pojazdu gracz przystępuje do wyścigu. Do wyboru jest kilka zróżnicowanych trybów. Można się na przykład ścigać z pojedynczym oponentem albo całą grupką. Do dyspozycji gracza oddano siedem tras. Pojawiają się zarówno tory zamknięte, jak i odcinki osadzone na tradycyjnych drogach - ze startem i metą w różnych miejscach. W trakcie wyścigu oprócz walki z oponentami gracz musi mieć na uwadze policję, która czeka tylko na okazję, aby złapać jakiegoś pirata drogowego oraz pojazdy cywilne (tylko trasy otwarte).
Do dyspozycji gracza oddano osiem demonów szybkości. Wśród nich nie znajdziemy maszyn, których moc nie przekracza 230KM. Do wyboru są wyłącznie te pojazdy, które doczekały się miana kultowych: Dodge Viper, Porsche 911, Chevrolet Corvette, Mazda RX-7, Toyota Supra, Honda NSX. Stawkę zamykają dwa najszybsze „bolidy”: Lamborghini Diablo oraz Ferrari Testarossa. Oprócz tego w grze znajduje się jeden ukryty samochód (fikcyjny).
Model jazdy skierowany jest w stronę realizmu. Pojazdów nie można w żaden sposób uszkodzić. Każdy z nich zachowuje się inaczej. Doświadczeni gracze wyczują spore różnice w zachowaniu aut o przednim i tylnym napędzie. Dodatkowym atutem programu jest obszerna encyklopedia. Można w niej poczytać o danych technicznych każdego z wozów a także obejrzeć widowiskowe filmiki, które prezentują je w akcji.
Autor opisu gry: Mariusz Klamra
Platformy:
PC Windows 31 sierpnia 1995Angielskie napisy i dialogi
PlayStation 1 20 marca 1996Angielskie napisy i dialogi
Producent: Pioneer Production
Wydawca: Electronic Arts Inc.
Ograniczenia wiekowe: brak ograniczeń
Gry podobne:



29GIER
Jedna z najstarszych i najpopularniejszych serii gier wyścigowych w historii branży. Need for Speed należy do najbardziej wartościowych marek w portfolio Electronic Arts, a za kolejne jej odsłony zazwyczaj odpowiadają wewnętrzne studia deweloperskie amerykańskiego koncernu, np. EA Black Box, EA Gothenburg czy Criterion Games. Cykl zadebiutował w 1994 roku grą The Need for Speed, przeznaczoną na konsole piątej generacji (3DO, PlayStation, Sega Saturn) oraz komputery osobiste. Produkcja przygotowana została przez ekipę studia EA Canada, utworzonego w wyniku przejęcia Distinctive Software (twórców gier Test Drive i Test Drive II).
13 kwietnia 2024
W 1995 roku na wielką scenę wkroczyło pierwsze PlayStation i od razu trochę namieszało w niewzruszonym do tej pory bastionie pecetów. Mocne Pentium nagle zaczęło odstawać grafiką w takich hitach jak Rayman czy Wipeout. A w co jeszcze graliśmy w 1995 roku?
Podczas prezentacji planów Electronic Arts na przyszły rok finansowy, John Riccitiello, szef firmy, przedstawił szacunkowe daty premier kilku bardzo ważnych tytułów. Okazuje się więc, że w okresie od 1 kwietnia 2010 roku do 31 marca 2011 roku zobaczymy takie produkcje jak: nowy Medal of Honor, kolejny Crysis, odświeżony Need for Speed i przerażający Dead Space 2.
gry
Szymon Liebert
12 stycznia 2010 09:49
Wczoraj skończyliśmy na undergroundowej jeździe. Czas kontynuować historię NFS w atmosferze nocnych nielegalnych wyścigów.
pozostałe
Adam Makowski
20 listopada 2008 14:58
Wczorajszą przygodę skończyliśmy na ostatnim NFS-ie, który miał charakter symulacji (Porsche 2000) oraz na wzmiance o Motor City Online. Zagłębmy się więc dalej w tej pasjonującą historię...
pozostałe
Adam Makowski
19 listopada 2008 14:55
Wczorajszą opowieść skończyliśmy na trzeciej części gry pt. Hot Pursuit, która wsławiła się rozwinięciem tytułowego pościgu. Dzisiaj czas na wspomnienie kolejnych gier z serii NFS.
pozostałe
Adam Makowski
18 listopada 2008 15:14
Przez lata NFS przechodził spektakularne wzloty i tragiczne upadki. Jednak to cały czas kawał dobrej historii gier i na tę historię Was zapraszam.
pozostałe
Adam Makowski
17 listopada 2008 13:51
Popularne pliki do pobrania do gry The Need for Speed.
Wymagania sprzętowe gry The Need for Speed:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
CPU 75MHz Intel/AMD, 16MB RAM.
Średnie Oceny:
Średnia z 1157 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Codename 23
Gracz
2024.09.15
Kto z nas nie marzył by mknąć trasą z dużą prędkością w pięknym super samochodzie? Kto z nas nie miał takiej potrzeby szybkości? Pioneer Production wyszło na wprost naszym potrzebom tworząc dla nas tego demona prędkości.Nikomu nie trzeba przedstawiać serii Need for Speed. Serii, która liczy już „naście” odsłon. A wszystko zaczęło się od pierwszej części, która wyjątkowo przed tytułem posiadała przedrostek „The” – w odróżnieniu od swoich następców. Wersja którą ogrywałem jest na PS1, którą można dostać tylko w stanie używanym (za około 200 zł). Co by nie mówić seria jest legendą i znana jest nawet osobom, które nie zagrywają się w „samochodówki”.Ciekawostką jest dodanie do gry swoistej encyklopedii z danymi technicznymi pojazdów, komentarzem i filmami. Fajna rzecz dla fanów motoryzacji.To co jednak graczy najbardziej zainteresuje to przede wszystkim wyścigi (w końcu po to się kupuje grę o samochodach, co nie?). A tych chociaż nie jest wiele, można je konfigurować w dowolny sposób. Trybów gry mamy łącznie 4: Time Trial (próba czasowa), Head to Head (jeden na jednego), Single Race (pojedynczy wyścig) i Tournament (turniej). Same wyścigi dzielą się również na 2 rodzaje: okrążenia i sprint (z punktu A do B). Możemy ustalić porę dnia wyścigu (poranek, dzień, wieczór), a w przypadku wyścigów na pętli również liczbę okrążeń. Niestety nie da się ustalić konkretnej liczby okrążeń tylko z góry narzucone przez grę (niska, średnia, wysoka liczba okrążeń). W trybie Head to Head, na wyścigach typu sprint, czekają nas dodatkowe wyzwania – ruch uliczny i niezwykle upierdliwa policja. I chociaż policjanci są wyposażeni w standardowego policyjnego sedana, nie mają problemu z dogonieniem nawet najszybszych samochodów. Ciężko również uciec policji, wystarczy, że radiowóz wyprzedzi gracza, to prawie na pewno zostaniemy złapani. Pierwsze zatrzymanie kończy się mandatem, a drugie aresztowaniem i końcem wyścigu.Trzeba jeszcze wspomnieć o tym, że sprinty podzielono dodatkowo na 3 segmenty i akurat w tym przypadku teoretycznie nie trzeba być pierwszym na każdym z segmentów. Aby wygrać, należy mieć najszybszy czas zliczony ze wszystkich trzech segmentów, co wcale nie jest takie łatwe.Gra w każdej chwili stara się zmieszać nas z błotem i sypać żwirem w twarz. To, że każdy wyścig zaczynamy z ostatniej pozycji jest akurat najmniejszą złośliwością. Najważniejszym trybem gry jest Tournament, gdzie musimy wygrać serię wyścigów w 3 klasach prędkości. Oczywiście nie ma dla gracza punktacji (jak w rajdach). Liczy się tylko pierwsze miejsce! A biorąc pod uwagę, że AI jest wredne niczym naszpikowany sterydami Chihuauha to nie jest to łatwe. Inne przypadki jawnej wrogości do gracza? Chociażby omawiana powyżej policja… tylko gracz się dla niej liczy i nie zwraca uwagi na naszego oponenta. Nie wiem czy tak samo jest na wersji PC, ale na PS1 przeciwnicy mają zakodowane by jechać twoim pasem i blokować drogę. Bywało to bardzo frustrujące. Gra nie wybacza błędów. Uderzyłeś w barierkę? Zapomnij o zwycięstwie. Zapomnij nawet o pierwszej trójce. Po prostu zrestartuj wyścig. Za to komputerowy przeciwnik nie ma żadnych problemów, by po kraksie cię dogonić… a nawet przegonić. Z resztą nawet kraksy są nieuczciwe, bo wielokrotnie po równoczesnym zderzeniu się, komputerowy przeciwnik restartował się szybciej.Po za tą całą frustracją, gra jest jednak bardzo wciągająca. I gdy już ochłonąłem po porażce, próbowałem po raz kolejny. Fizyka jazdy jest dziwna: ani to typowo realistyczne, ani zręcznościowe. Autka po prostu trzeba wyczuć. Do dyspozycji mamy 8 modeli samochodów: Mazda RX-7, Acura NSX, Toyota Supra (klasa C), Porsche 911, Corvette ZX-1, Dodge Viper (klasa B) Ferrari 512 TR i Lamborghini Diablo (klasa A), więc jest się czym ścigać. Ponadto możemy się ścigać w jednej z 4 kamer: zza kierownicy (domyślnie), ze zderzaka, z zewnątrz blisko i z zewnątrz daleko.Kluczem do zwycięstwa są odpowiedni dobór samochodu, wyuczenie się tras i samochodów, blokowanie innych aut (ci są bardzo agresywni, ale nie zależy im na zwycięstwie – po prostu nie chcą by to gracz wygrał) i umiejętność jazdy na manualnej skrzyni biegów.Powrócę jeszcze na chwilę do tras. Co prawda grafika zestarzała się, ale przy odpowiednich zasobach wyobraźni trzeba przyznać, że trasy wyglądają całkiem ciekawie, zwłaszcza Coastal i Alpine. Dodatkowo Coastal na mecie posiada małego easter egg’a dla miłośników filmu „Planeta małp”. Samej grafiki nie ma co oceniać, jest to za stary produkt, ale porównując wersję PS1 do PC, to konsolowa wersja wypada gorzej (zwłaszcza wnętrza pojazdów). Nie wiem też, czy w wersji PC też tak było, ale w wersji PS1 trasy ograniczone są niewidzialnymi ścianami. Już myślisz, że pięknie zetniesz zakręt by nadrobić kilka setnych sekundy i nagle okazuje się, że tracisz kilka sekund. Później człowiek się do tego przyzwyczaja, ale wystarczyło by, bo ja wiem, postawić wirtualne barierki wzdłuż trasy w miejscach konfliktu, lub przesunąć obecne na odpowiednią odległość, gdzie dochodzi do kolizji. Jeśli zaś chodzi o stronę audio, nie można nic grze zarzucić. Do wyścigów przygrywa nam mieszanka techno, rocku i metalu, która pomaga wczuć się w klimat wyścigu.The Need for Speed jest grą trudną, ale wciągającą i myślę, że warto się z nią zapoznać, gdyż jest początkiem jednego z największych cyklów gier wyścigowych.PLUSY:+ Wciągające, choć za trudne wyścigi.+ Ścieżka dźwiękowa.+ Encyklopedia samochodów.+ Ładne widoki.MINUSY:- Strona wizualna może w obecnych czasach odrzucić niektórych graczy.- Grafika na PS1 gorsza od PC.- Wredna AI.- Niewidzialne ściany.
raziel88ck
Gracz
2017.09.06
Pierwsza część nadal jest grywalna i prawdę mówiąc daje więcej frajdy, niż te nowe odsłony. Gra jest wymagająca, a model jazdy (zważywszy na wiek omawianej produkcji) całkiem realistyczny. Oprawa wizualna archaiczna, ale w tamtych czasach była przełomowa, dzięki czemu i dziś prezentuje się estetycznie. Trasy ciekawe, auta też, ale najlepsze są nagrane filmiki z prawdziwymi samochodami w akcji. Muzyka przyzwoita, głównie rockowa. Ukończenie gry zajmuje około dwóch godzin, a więc jest krótka jak na dzisiejsze standardy. Niemniej jednak czuć podczas wyścigów rywalizację, a oto przecież tu chodzi. Wersja Special Edition oferuje kilka tras więcej od zwykłej, więc najlepiej wybrać tę wersję. Miło wspomina się takie hity jak ten, do których warto co jakiś czas powrócić.
Wiedźmin Legend
Need For Speed to gra wyścigowa wydana w 1994 roku na konsole 3DO, a później przeportowana w kolejnych latach na Pc-Dos (1995) i Psx (1996) w ulepszonych wersjach. Gra nie odchodzi od kanonu zapoczątkowanego przez kultowy symulator Test Drive 1987, który uwielbiałem na C-64 i Amidze. Także ma bardziej charakter symulacyjny niż arcadowy na wzór Test Drive (1987), Test Drive II (1989), Test Drive III (1990). Główne różnice to dodanie rytmicznej muzyki i fantastycznie zrealizowanych dużych zdjęć w formie widokówek i efektownych filmów oraz realizacja bardziej widowiskowej jazdy, gdzie palenie opon, zawracanie na ręczniaku, robienie kółeczek i ruszanie z piskiem opon są na porządku dziennym, a później nasze popisowe manewry można oglądać z różnych kamer na powtórkach. Gra oferowała spełnienie marzeń dla młodych chłopaków o przejażdżce maszynami rodem z najlepszych zachodnich katalogów. Do wyboru mamy osiem odlotowych wozów jak Ferrari 512, Lamborghini Diablo, Mazda RX-7, Toyota Supra, Porsche 911, Chevrolet Corvette, Dodge Viper, Acura NSX. Mamy kilka trybów zabawy. Możemy brać udział w turnieju, pojedyńczym wyścigu na wybranej trasie, jeździć na czas oraz ścigać się z jednym przeciwnikiem. Wszystko może się rozgrywać w sześciu odmiennych sceneriach. Do kierowania samochodem zalecana była kierownica, bo w przypadku grania na klawiaturze reakcja układu kierowniczego jest co ciekawe zauważalnie wolniejsza. Na bazie wersji z Psx wypuszczono Special Edition pod windows. Dodano w niej tryb gry na dwóch graczy na podzielonym ekranie, dwie nowe trasy, możliwość wyboru pory dnia w której toczy się wyścig i lustrzane odbicia tras oraz możliwość gry sieciowej. Zobaczyłem grę po raz pierwszy przez moment u kolegi jakoś pod koniec 1995 roku i trzeba przyznać, że wtedy bardzo wyróżniała się kolorową grafiką i jedynym rywalem pod względem grafiki był Screamer (1995). Zagrałem więcej dopiero na początku 1997 roku na swoim pierwszym Pc. Sprzedawca przy kupnie pierwszego Pc wgrał mi 6 gier za free i jedną z nich był NFS 1, a pozostałe to Tomb Raider 1, Quake 1, Warcraft 2, HoM&M 2, Command & Conquer: Red Alert. Lubiłem w 1997 roku, gdy wracałem ze szkoły załączyć Need For Speed i pograć z kumplem i siostrą w ramach rywalizacji i pobijania rekordów czasowych. Bardzo miło wspominam. Często powracałem do tej gry. Obecnie, by odpalić na nowych windows bez stawiania DosBoxa trzeba użyć sposobu jaki używa GOG. Gdzieś hula na Youtube taka wersja, która odpala na Win10.
https://www.youtube.com/watch?v=32TVEkGLNtA&ab_channel=WorldofLongplays
Recenzja Arhn
https://www.youtube.com/watch?v=EZ1q6wOhZXI&ab_channel=arhn.eu
scartout Chorąży
URUCHOMIENIE w Win10: polecam użyć Launchboxa - jest chyba łatwiejszy w obsłudze niż czysty Dosbox biorąc pod uwagę fakt że powinniśmy użyć płyty/ISO i zainstalować z niej NFS-a. Próbowałem wersji rozpakowanej gry i nie uruchamiała się z powodu braku płyty.
Myślę że jak na rok 1994 musiała to być kozacka gra. Zagrałem w nią pierwszy raz dopiero teraz i muszę przyznać że nadal jest grywalna! Zdecydowanie bardziej grywalna niż moja pierwsza samochodówka, o wiele młodsze Test Drive 6.
Gra sama w sobie jest wymagająca, a dodatkowo musiałem uwzględnić Dosboxowy input lag klawiatury.
"Razor, w następnym NFS-ie Cię pokonam (w Most Wanted)" - pierwsza z wad jest taka że przeciwnicy są łatwi do dogonienia nawet jeśli spadniemy na ostatnią pozycję więc naszym głównym przeciwnikiem jest tylko Razor który prawie zawsze wygrywa lub jest drugi, nawet jeśli miał kraksę szybko dogania.
Druga wada - pierwsze trzy trasy tournamentu składają się z trzech sprintów i liczony jest czas łączny odcinków a nie miejsca w tych wyścigach, więc będąc dwa razy pierwszym i raz drugim dalej możemy skończyć całą trasę jako drugi.
Trzecia - w zasadzie wybór samochodu do danej trasy jest fikcją - widać które auta zostają z tyłu i jedynym słusznym wyborem jest ten sam którym jeździ Razor.
Codename 23 Chorąży
Kto z nas nie marzył by mknąć trasą z dużą prędkością w pięknym super samochodzie? Kto z nas nie miał takiej potrzeby szybkości? Pioneer Production wyszło na wprost naszym potrzebom tworząc dla nas tego demona prędkości.
Nikomu nie trzeba przedstawiać serii Need for Speed. Serii, która liczy już „naście” odsłon. A wszystko zaczęło się od pierwszej części, która wyjątkowo przed tytułem posiadała przedrostek „The” – w odróżnieniu od swoich następców. Wersja którą ogrywałem jest na PS1, którą można dostać tylko w stanie używanym (za około 200 zł). Co by nie mówić seria jest legendą i znana jest nawet osobom, które nie zagrywają się w „samochodówki”.
Ciekawostką jest dodanie do gry swoistej encyklopedii z danymi technicznymi pojazdów, komentarzem i filmami. Fajna rzecz dla fanów motoryzacji.
To co jednak graczy najbardziej zainteresuje to przede wszystkim wyścigi (w końcu po to się kupuje grę o samochodach, co nie?). A tych chociaż nie jest wiele, można je konfigurować w dowolny sposób. Trybów gry mamy łącznie 4: Time Trial (próba czasowa), Head to Head (jeden na jednego), Single Race (pojedynczy wyścig) i Tournament (turniej). Same wyścigi dzielą się również na 2 rodzaje: okrążenia i sprint (z punktu A do B). Możemy ustalić porę dnia wyścigu (poranek, dzień, wieczór), a w przypadku wyścigów na pętli również liczbę okrążeń. Niestety nie da się ustalić konkretnej liczby okrążeń tylko z góry narzucone przez grę (niska, średnia, wysoka liczba okrążeń). W trybie Head to Head, na wyścigach typu sprint, czekają nas dodatkowe wyzwania – ruch uliczny i niezwykle upierdliwa policja. I chociaż policjanci są wyposażeni w standardowego policyjnego sedana, nie mają problemu z dogonieniem nawet najszybszych samochodów. Ciężko również uciec policji, wystarczy, że radiowóz wyprzedzi gracza, to prawie na pewno zostaniemy złapani. Pierwsze zatrzymanie kończy się mandatem, a drugie aresztowaniem i końcem wyścigu.
Trzeba jeszcze wspomnieć o tym, że sprinty podzielono dodatkowo na 3 segmenty i akurat w tym przypadku teoretycznie nie trzeba być pierwszym na każdym z segmentów. Aby wygrać, należy mieć najszybszy czas zliczony ze wszystkich trzech segmentów, co wcale nie jest takie łatwe.
Gra w każdej chwili stara się zmieszać nas z błotem i sypać żwirem w twarz. To, że każdy wyścig zaczynamy z ostatniej pozycji jest akurat najmniejszą złośliwością. Najważniejszym trybem gry jest Tournament, gdzie musimy wygrać serię wyścigów w 3 klasach prędkości. Oczywiście nie ma dla gracza punktacji (jak w rajdach). Liczy się tylko pierwsze miejsce! A biorąc pod uwagę, że AI jest wredne niczym naszpikowany sterydami Chihuauha to nie jest to łatwe. Inne przypadki jawnej wrogości do gracza? Chociażby omawiana powyżej policja… tylko gracz się dla niej liczy i nie zwraca uwagi na naszego oponenta. Nie wiem czy tak samo jest na wersji PC, ale na PS1 przeciwnicy mają zakodowane by jechać twoim pasem i blokować drogę. Bywało to bardzo frustrujące. Gra nie wybacza błędów. Uderzyłeś w barierkę? Zapomnij o zwycięstwie. Zapomnij nawet o pierwszej trójce. Po prostu zrestartuj wyścig. Za to komputerowy przeciwnik nie ma żadnych problemów, by po kraksie cię dogonić… a nawet przegonić. Z resztą nawet kraksy są nieuczciwe, bo wielokrotnie po równoczesnym zderzeniu się, komputerowy przeciwnik restartował się szybciej.
Po za tą całą frustracją, gra jest jednak bardzo wciągająca. I gdy już ochłonąłem po porażce, próbowałem po raz kolejny. Fizyka jazdy jest dziwna: ani to typowo realistyczne, ani zręcznościowe. Autka po prostu trzeba wyczuć. Do dyspozycji mamy 8 modeli samochodów: Mazda RX-7, Acura NSX, Toyota Supra (klasa C), Porsche 911, Corvette ZX-1, Dodge Viper (klasa B) Ferrari 512 TR i Lamborghini Diablo (klasa A), więc jest się czym ścigać. Ponadto możemy się ścigać w jednej z 4 kamer: zza kierownicy (domyślnie), ze zderzaka, z zewnątrz blisko i z zewnątrz daleko.
Kluczem do zwycięstwa są odpowiedni dobór samochodu, wyuczenie się tras i samochodów, blokowanie innych aut (ci są bardzo agresywni, ale nie zależy im na zwycięstwie – po prostu nie chcą by to gracz wygrał) i umiejętność jazdy na manualnej skrzyni biegów.
Powrócę jeszcze na chwilę do tras. Co prawda grafika zestarzała się, ale przy odpowiednich zasobach wyobraźni trzeba przyznać, że trasy wyglądają całkiem ciekawie, zwłaszcza Coastal i Alpine. Dodatkowo Coastal na mecie posiada małego easter egg’a dla miłośników filmu „Planeta małp”. Samej grafiki nie ma co oceniać, jest to za stary produkt, ale porównując wersję PS1 do PC, to konsolowa wersja wypada gorzej (zwłaszcza wnętrza pojazdów). Nie wiem też, czy w wersji PC też tak było, ale w wersji PS1 trasy ograniczone są niewidzialnymi ścianami. Już myślisz, że pięknie zetniesz zakręt by nadrobić kilka setnych sekundy i nagle okazuje się, że tracisz kilka sekund. Później człowiek się do tego przyzwyczaja, ale wystarczyło by, bo ja wiem, postawić wirtualne barierki wzdłuż trasy w miejscach konfliktu, lub przesunąć obecne na odpowiednią odległość, gdzie dochodzi do kolizji. Jeśli zaś chodzi o stronę audio, nie można nic grze zarzucić. Do wyścigów przygrywa nam mieszanka techno, rocku i metalu, która pomaga wczuć się w klimat wyścigu.
The Need for Speed jest grą trudną, ale wciągającą i myślę, że warto się z nią zapoznać, gdyż jest początkiem jednego z największych cyklów gier wyścigowych.
PLUSY:
+ Wciągające, choć za trudne wyścigi.
+ Ścieżka dźwiękowa.
+ Encyklopedia samochodów.
+ Ładne widoki.
MINUSY:
- Strona wizualna może w obecnych czasach odrzucić niektórych graczy.
- Grafika na PS1 gorsza od PC.
- Wredna AI.
- Niewidzialne ściany.
raziel88ck Legend
NFSy na PSX są zdecydowanie trudniejsze niż na PC. Choć akurat jedynka jest trudna na każdej platformie.