Data wydania: 30 kwietnia 2019
Cyberpunkowa przygodówka typu point-and-click. W Tales of the Neon Sea wcielamy się w emerytowanego detektywa, podążającego tropem zaginionej osoby, która posiada klucz do rozwikłania zagadki tajemniczych morderstw sprzed lat. Akcję ukazano z boku, a w trakcie zabawy przesłuchujemy mieszkańców neonowej metropolii i rozwiązujemy zagadki popychające fabułę do przodu.
Gracze
Steam
OpenCritic
Tales of the Neon See jest przygodówką typu point-and-click opracowaną przez niezależne chińskie studio Palm Pioneer. Produkcja powstała między innymi dzięki udanej zbiórce funduszy w serwisie Kickstarter.
Tales of the Neon Sea przenosi graczy do cyberpunkowej metropolii rozświetlonej kolorowymi neonami. W mieście egzystują obok siebie ludzie i roboty kontrolowane przez Sztuczną Inteligencję, nie darząc się przy tym wzajemnym zaufaniem. Głównym bohaterem gry jest natomiast Mr. Mist – były detektyw próbujący wiązać koniec z końcem, realizując rozmaite zlecenia. Kiedy osoba posiadająca klucz do rozwikłania zagadki tajemniczego mordercy, któremu przed laty udało się uciec wymiarowi sprawiedliwości, przepada bez wieści, protagonista podejmuje się jej odnalezienia. W toku śledztwa Mr. Mist odkrywa liczne sekrety miasta, a także niejako rozlicza się z własną przeszłością.
W Tales of the Neon Sea akcję ukazano z boku. Przemierzając klimatyczne lokacje, na których liście znajdziemy ulice miasta, bary, mieszkania czy posępne kanały, prowadzimy rozmowy z postaciami neutralnymi, starając się wyciągnąć od nich przydatne informacje, a także rozwiązujemy zagadki popychające akcję do przodu. Łamigłówki polegają zarówno na poszukiwaniu określonych przedmiotów, jak i na manipulacji obiektami napotkanymi w świecie gry. Co ciekawe, bohater nie jest sam, gdyż towarzyszy mu jego asystent – kot imieniem William. Zwierzak potrafi dostać się w miejsca niedostępne dla Mr. Mista, a w wybranych momentach gracz może przejąć nad nim kontrolę.
Tales of the Neon Sea posiada barwną, dwuwymiarową grafikę wykonaną w technice pixel art. Mimo jej prostoty autorom udało się stworzyć przekonujące, szczegółowe lokacje.
Autor opisu gry: Kamil Zwijacz
Platformy:
PC Windows 30 kwietnia 2019Angielskie napisy
Xbox One 30 marca 2023Angielskie napisy
Apple iOS 28 października 2020Angielskie napisy
PlayStation 4 21 kwietnia 2023Angielskie napisy
Nintendo Switch 20 kwietnia 2023Angielskie napisy
Producent: Palm Pioneer
Wydawca: Zodiac Interactive
Ograniczenia wiekowe: 16+
Gry podobne:
Dziś o godzinie 17:00 czasu polskiego na platformie Epic Games Store udostępniona za darmo zostanie kolejna gra - Tales of the Neon Sea. Produkcję będzie można odebrać do 8 kwietnia.
promocje
Miłosz Szubert
1 kwietnia 2021 15:10
Wymagania sprzętowe gry Tales of the Neon Sea:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core 2 Duo E6400 2.13 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 1 GB GeForce GT 730 / Radeon HD 4830 lub lepsza, 2 GB HDD, Windows 7.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i5-2300 2.8 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 2 GB GeForce GTX 650 / Radeon HD 7750 lub lepsza, 2 GB HDD, Windows 10.
Średnie Oceny:
Średnia z 32 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 3273 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
ArtystaPisarz
Ekspert
2021.07.14
"Tales of the Neon Sea" jasno dowodzi, że teza, iż nasi bracia i siostry z Dalekiego Wschodu potrafią tworzyć jedynie jRPGi i rozerotyzowane visual-novelki jest tylko krzywdzącym stereotypem. Mamy tu do czynienia ze stworzoną na zachodnią modłę cyberpunkową przygodówką (choć nie point-and-click, jak sugeruje opis na tej stronie...), która charakteryzuje się miłą dla oka, pixel-artową oprawą, ale w której nie wszystko zagrało tak, jak powinno. Taka fabuła, na ten przykład - z pozoru intrygująca ciekawymi wątkami i zamknięta niezgorszą konkluzją, mimo to jednak pewna trudnych do pojęcia dziwnostek. Świat jest ciekawy, ale niektóre jego elementy wrzucono tu chyba tylko z myślą o sequelu, który trudno powiedzieć, czy kiedykolwiek powstanie. Z kolei zagadki są w większości przyjemnie nietrudne, ale niektóre z nich zaprojektowano wyjątkowo nieczytelnie. No i na koniec warto nadmienić, że tłumaczenie gry na angielski zrobiono tu niechlujnie i nieraz widać literówki czy powtórzenia. Jeśli nie na premierę, powinno się to było spatchować zaraz po niej, a tu nikt tego nie zrobił. Mimo to spędziłem z tą grą parę miłych godzin, chłonąc atmosferę futurystycznej metropolii pod neonowym niebem. Jeśli kiedyś jeszcze nadarzy się okazja, z chęcią dam panu Mistowi i jego kotu, Williamowi, drugą szansę. Może ich kolejna przygoda okaże się bardziej dopracowana niż ta.
Ocena OpenCritic
19% rekomendacji (8)
Geek Culture
GamePitt
Lynn Caramella
Killa Penguin
Jake Arias
TechRaptor
mixer_mr Pretorianin
Całkiem ciekawa wariacja na temat klasycznej przygodówki. Sterowanie dostosowano do pada, lecz nie przeszkadza to w rozgrywce, a nawet jest bardziej naturalne niż klasyczne Point and Click (akurat w tej grze). Grafika w stylu Pixel Art, mimo pozornej prostoty, potrafi oddać wiele szczegółów. Fabuła nie jest na poziomie światowej czołówki, ale nie ma w niej rażących dziur i zachęca do poznania całej historii. Uważne oko wyśledzi wiele smaczków w postaci nawiązań do dział popkultury. Wymieniając tylko te bardziej oczywiste - Ojciec Chrzestny, Gwiezdne Wojny, Blade Runner, Wojna Światów.
Jak na przygodówkę przystało jest dość liniowa, a nieliczne wybory skutkują zdobyciem osiągnięcia (lub jednego z dwóch osiągnięć).
Największym problemem są etapy, w których można zginąć, albo trzeba wykonać czynności na czas. Nie lubię tego w grach tego typu. Z drugiej strony, nie ma tego zbyt wiele.
Nie jest to ideał, ale uważam, że wato się z nią zapoznać.
ArtystaPisarz Centurion
"Tales of the Neon Sea" jasno dowodzi, że teza, iż nasi bracia i siostry z Dalekiego Wschodu potrafią tworzyć jedynie jRPGi i rozerotyzowane visual-novelki jest tylko krzywdzącym stereotypem. Mamy tu do czynienia ze stworzoną na zachodnią modłę cyberpunkową przygodówką (choć nie point-and-click, jak sugeruje opis na tej stronie...), która charakteryzuje się miłą dla oka, pixel-artową oprawą, ale w której nie wszystko zagrało tak, jak powinno. Taka fabuła, na ten przykład - z pozoru intrygująca ciekawymi wątkami i zamknięta niezgorszą konkluzją, mimo to jednak pewna trudnych do pojęcia dziwnostek. Świat jest ciekawy, ale niektóre jego elementy wrzucono tu chyba tylko z myślą o sequelu, który trudno powiedzieć, czy kiedykolwiek powstanie. Z kolei zagadki są w większości przyjemnie nietrudne, ale niektóre z nich zaprojektowano wyjątkowo nieczytelnie. No i na koniec warto nadmienić, że tłumaczenie gry na angielski zrobiono tu niechlujnie i nieraz widać literówki czy powtórzenia. Jeśli nie na premierę, powinno się to było spatchować zaraz po niej, a tu nikt tego nie zrobił. Mimo to spędziłem z tą grą parę miłych godzin, chłonąc atmosferę futurystycznej metropolii pod neonowym niebem. Jeśli kiedyś jeszcze nadarzy się okazja, z chęcią dam panu Mistowi i jego kotu, Williamowi, drugą szansę. Może ich kolejna przygoda okaże się bardziej dopracowana niż ta.