Dawno, dawno temu, w bliżej niesprecyzowanym Zaczarowanym Królestwie, żył sobie dobrotliwy książę, jego dziewucha i pewna, wstrętna wiedźma. Tej ostatniej nie podobał się panujący mezalians, dlatego postanowiła porwać przyszłą królową, a niesfornego władcę, który z uporem maniaka odrzucał jej awanse, zamienić w żabę. I sczezłby pewnie książę na jakimś zapomnianym bajorze, gdyby nie mały wypadek. W wijącym się nieopodal strumyku znalazł bowiem magiczny eliksir, po skosztowaniu którego zdecydowanie urosła mu klatka, ponadto poczuł w sobie nieokiełznane moce. Nie namyślając się długo, książę wyruszył na spotkanie przeznaczenia, postanawiając raz na zawsze skończyć z wiedźmą. Czy mu się to uda, zależy już tylko od Ciebie...
Superfrog to kultowa platformówka z 1993 roku, która niesamowitą furorę zrobiła wśród użytkowników komputerów Amiga. PC-towa konwersja, wydana kilkanaście miesięcy później, nie wywołała już takiego entuzjazmu, chociaż oba programy praktycznie niczym się nie różnią, zarówno pod względem przepięknej oprawy wizualnej jak i ogólnej miodności. Zasady gry są stosunkowo proste i przejrzyste. Żeby ukończyć dany etap, należy zebrać określoną ilość monet (maksymalnie 99 sztuk) i odnaleźć wyjście. W wykonaniu zadania przeszkadzać będzie duża ilość wrogów, a także stacjonarne środki obronne, w postaci kolców. Niektóre z potworków można zabić skacząc na nie z góry, inne giną od uderzenia wystrzeliwanej przez żabę piłki. Każdy kontakt z przeciwnikiem kończy się utratą energii naszego bohatera, gdy w końcu i jej zabraknie, pożegnamy się z jednym z kilku żyć. Jak na platformówkę z prawdziwego zdarzenia przystało, skakania będzie mnóstwo, podobnie jak napotykanych po drodze skarbów i sekretnych pomieszczeń. Gra podzielona jest na sześć zróżnicowanych krain, składających się z czterech mniejszych etapów. Po ukończeniu każdego z nich, przechodzimy do ekranu z jednorękim bandytą, w którym możemy wygrać dodatkowe życie, punkty lub kody do poszczególnych plansz.
Superfrog jest jedną z najlepszych dwuwymiarowych platformówek, jakie kiedykolwiek ukazały się na komputerach PC. Bajecznie kolorowa grafika, sugestywna muzyka odpowiadająca klimatowi danej krainy i niesamowita grywalność, to trzy czynniki, które zadecydowały o jej popularności. Chociaż gra do najłatwiejszych nie należy (denerwujący jest zwłaszcza system wygrywania kodów), warto poświęcić jej trochę czasu...
Autor opisu gry: Mariusz Klamra
Platformy:
PC WindowsAngielskie napisy i dialogi
Gry podobne:
Twórcy Wormsów i Alien Breed postanowili wziąć się za odświeżenie platformówki z lat 90-tych. Superfrog HD ma pojawić się jeszcze w tym roku na PlayStation 3 i PlayStation Vita.
gry
Łukasz Szliselman
13 lutego 2013 13:18
Od dłuższego czasu studio Realspawn Productions pracowało nad amatorskim i całkowicie darmowym projektem o nazwie Superfrog 3D. Jak nietrudno się domyślić, gra miała nawiązywać do kultowej dla wielu z Was platformówki firmy Team 17, która opowiada o perypetiach zielonej i sympatycznej żaby.
gry
Krystian Smoszna
27 czerwca 2005 07:50
Wymagania sprzętowe gry Superfrog:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
PC 386 25MHz, 2MB RAM, VGA.
Średnie Oceny:
Średnia z 3 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 713 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
arkadius2
Ekspert
2017.09.17
Chyba nie ma bardziej kulowej gry na Amigę, w zasadzie można stwierdzić - "mówisz Amiga, myślisz Superfrog" :) Nie wspomnę ile joy'stików poległo przy tej grze :)
Wiedźmin
Gracz
2025.06.27
Superfrog to znakomita gra platformowa od Team 17. Gra została wydana w 1993 roku na komputerze Amiga, a rok później przeportowana na Pc. Superfrog radzi sobie doskonale we wszystkich obszarach takich jak projektowanie poziomów, grafika, muzyka, sterowanie i grywalność. Każdy aspekt został starannie przemyślany i jeśli chodzi o gry platformowe 2d to jest przykład doskonałości. Na początku wita nas efektowne i zabawne intro w stylu kreskówkowym, które przedstawia zarys fabularny. Jeśli chodzi o fabułę to jest całkiem fajna, bo ma w sobie humor i pasuje do ogólnego charakteru gry. To stara baśniowa historia. Kraina księcia była pełna po brzegi uczuć pokoju i harmonii. Książę spotyka damę swego serca i zakochują się w sobie. Zazdrosna wiedźma porywa przyszłą żonę księcia i ma też czelność rzucić na niego klątwę zamieniając go w oślizgłą żabę. Przygnębiona żaba siedzi obok rzeki, gdy wszystko wydawało się stracone, ale los się do niego uśmiecha. Widzi butelkę napoju energetycznego Lucozade i postanawia ją wypić. Wspomniany napój zamienia naszą przygnębioną żabę w Superżabę. Teraz dzielny bohater dzięki swoim nowo odkrytym mocom postanawia uratować swoją drugą połówkę ze szponów wiedźmy. A mówią, że picie podejrzanych rzeczy, które płyną sobie rzeką nie jest dobrym pomysłem :)Gameplay. Zatem w grze wcielamy się w Superżabę, która porusza się niemal tak szybko jak błyskawica. Sterowanie na Joysticku jest bardzo intuicyjne i responsywne. Chociaż na początku nasz śliski przyjaciel wydaje się trochę zbyt szybki to już po dziesięciu minutach skaczemy i biegamy przez poziomy z taką radością jak nowo narodzone jagnię. Wysokowydajna ropucha potrafi nie tylko skakać jak bestia, ale także biegać jak diabeł. Na szczęście postać w mgnieniu oka robi wszystko co jej każemy. Kontrola nad postacią nie mogłaby być łatwiejsza. Rico Holmes i Eric Schwartz stworzyli grę platformową w której każdy świat ma swój własny odrębny motyw muzyczny, oryginalny projekt poziomów i wrogów do pokonania, a to sprawia, że rozgrywka jest różnorodna i interesująca. W tej świetnej platformówce od Team 17 mamy do przemierzenia 6 światów z których każdy ma cztery ogromne poziomy. Zaczynamy przygodę w magicznym lesie, a następne zwiedzamy straszny zamek, park rozrywki, starożytny Egipt, lodowy świat, a na koniec mamy świat w kosmosie i ostateczną konfrontację. Natomiast poziom Project F jako parodia Project-X w którym Superfrog leci w kosmos w latającym kombinezonie i strzela do kilku kosmitów jest zabawnym dodatkiem do gry i puszczeniem oka do fanów Project-X. Krzywa trudności jest niemal idealna. Pierwsze poziomy w lesie są bardzo przystępne. Późniejsze poziomy stają się trudniejsze dzięki wprowadzeniu licznych sprężyn do skakania, wąskich przestrzeni do lądowania, przełączników do uderzania i mnóstwa krwawych kolców. Na każdym poziomie musimy zebrać wystarczająco dużo złotych monet, aby otworzyć portal do następnego poziomu. Całe to zbieranie monet odbywa się również w ramach limitu czasowego. Limit czasu nie jest jednak zbyt surowy i można go zwiększyć zbierając różne butelki Lucozade. Działają one również jako zastrzyki energii i są bardzo przydatne, ponieważ jest sporo paskudztw, które wysysają energię Superżaby. Niektóre paskudztwa można zabić w tradycyjny sposób skacząc im na głowy bądź rzucaną kulką. Inne są całkowicie niewrażliwe na nasze ataki. Poza monetami i butelkami energetycznymi Lucozade można zbierać też wiele innych przedmiotów jak owoce, które dają nam solidny bonus na końcu sekcji, a także przedmioty specjalne takie jak broń w stylu bumeranga, którym możemy rzucać we wrogów, skrzydła umożliwiające chwilowe szybowanie oraz czerwony nos zapewniający nam czasową niewidzialność i nietykalność. Wszędzie mamy wiele tajnych komnat do odkrycia, zdradliwych zapadni i kolczastych otchłani. Po każdym poziomie jest opcja gry na automacie, która otwiera świetną małą grę poboczną w której możemy obstawiać monety, aby zdobyć więcej punktów, wygrać dodatkowe życia lub kod poziomu. Maszyna jest też dość dokładna, ponieważ ma uchwyty, szturchnięcia, a nawet funkcje specjalne. To dość niezwykły sposób na zwiększenie wyniku i jestem pewien, że musiał zostać wymyślony po długiej nocy w pubie. Mimo to jest dobrą zabawą i stanowi odmianę od biegania i skakania. Taki automat do gry to fajna funkcja i o ile wiem nigdy wcześniej jej nie było w grach komputerowych jako coś pobocznego. Menu opcji pozwala przed rozpoczęciem rozgrywki okreslić liczbę żabich żyć, poziom trudności, a także tutaj idzie wprowadzać kody poziomów. Pamiętam, że na Amigach grali w Superfrog praktycznie wszyscy. Starsi i młodsi. Drogie panie i mili panowie. U mnie w domu często grywaliśmy w Superfrog w większym gronie na zmianę. Gdy ktoś grał reszta patrzyła z nutką zazdrości z wybałuszonymi oczami czekając na swoją kolejkę. Prawdziwy klejnot w naszych rękach. Supergrywalna platformówka wykonana w klasycznym stylu oraz wykorzystująca doskonałe możliwości graficzne i dźwiękowe Amigi. Uwielbiam wracać do tej gry i kocham animowaną sekwencję wprowadzającą. Ukończyłem Superfrog kilkadziesiąt razy. Żadnej innej gry nie przeszedłem tyle razy co tej. Bruce Lee (1984) i The Great Giana Sisters (1987) z C-64 na drugim i trzecim miejscu pod tym względem. Z tym, że Superfrog jest o wiele dłuższy od nich co tym bardziej działa na jego korzyść i obrazuje jego magnes przyciągania.Grafika i udźwiękowienie. Technicznie Superfrog jest doskonały. Projektanci wycisnęli maxa z mocy komputera Amiga. Gra oferuje bardzo dobrą grafikę, zaprojektowaną z mistrzowskim kunsztem, a postacie są słodkie i kochane. Wszystkie postacie są cudownie narysowane i zawierają ładnie animowane sprite'y. Można było pomyśleć, że ogląda się kreskówkę. Tak kolorowa i szczegółowa grafika była wyświetlana na pełnym ekranie bez ramek i ma do tego bardzo płynne przewijanie we wszystkich kierunkach. Z dbałością o szczegóły i artystycznym akcentem nadaje ogólny ton grze. Muzyka Allistera Brimble'a z innym motywem dla każdego świata jest również świetna. Mój ulubiony motyw muzyczny jest na etapach Egyptian. Urocze efekty dźwiękowe robią atmosferę. Na pochwałę zasługuje też fantastyczne i bardzo dowcipne intro, pieczołowicie stworzone i wyrzeźbione przez Erica Schwartza. Animacja najwyższej klasy. Kultowe intro z przyjaciółki.Podsumowanie. Niewiarygodna grywalność, niesamowicie płynne sterowanie, świetny projekt poziomów, prześliczna grafika i cudowna muzyka. Gra doskonała pod każdym względem. Prawdziwa wisienka na torcie Amigowców. Najlepsza platformówka na Amigę i zarazem najlepsza platformówka 2d w historii gier. Cudo techniczne. Dla wielu Amigowców pierwsza myśl o tym komputerze budzi z miejsca ciepłe skojarzenia z Superfrog. Na tym komputerze oczywiście powstało mnóstwo świetnych gier, ale nie da się ukryć, że największy urodzaj był wśród platformówek 2d i strzelanek 2d.Najlepsze platformówki na Amidze to dla mnie te:Superfrog, Ruff 'n' Tumble, Prince of Persia, Another world, Flashback, Rick Dangerous 1 i 2, Turrican 1-3, Bubble Bobble, Great Giana Sisters, Shadow of the Beast 1-3, Lionheart, Leander, Soccer Kid, Putty, Benefactor, The Lost Vikings, Ghosts 'n' Goblins, Ghouls 'n Ghosts, Rod Land, P.P. Hammer, Jim Power in Mutant Planet, Zool 1 i 2, Batman: The Movie, James Pond 1-3, Rainbow island, New Zealand Story, Creatures, Fire and Ice, Flimbo's Quest, Traps 'n' Treasures, Flink, Gods, Toki, Wolfchild, Shadow Dancer, First Samurai, Second Samurai, Bubba 'n' Stix, Aladdin, Lion King, Prehistorik, Chuck Rock, Yo! Joe!, Addams Family, Mr. Nutz, Trolls, Oscar, Arabian Nights, Kid Chaos, Magic Boy, Marvin's Marvelous Adventure.Port Pc Superfrog z 1994 roku jest troszkę słabszy od oryginału z Amigi. W 2013 roku wyszedł też remaster HD, który jest rozczarowującym odświeżeniem. Ma gorszą muzykę, mniej przyjemny styl wizualny oraz wiele zmian na gorsze w rozgrywce. Przykład jak nie odświeżać kultowych produkcji.Team 17 miało reputację jednej z najlepszych firm produkujących gry Amigowe. Ich motto to jakość, a nie ilość.Prawie każdy wydany przez nich program był klasykiem. Team 17 zatrudniał najlepszych grafików, programistów i świetnego specjalistę od muzyki i efektów dźwiękowych. Najlepsze gry studia Team 17, które pojawiły się na Amidze to duchowi następcy Gauntlet czyli strzelanki z widokiem z lotu ptaka Alien Breed (1991), Alien Breed II (1993), Alien Breed - Tower Assault (1994), niesamowita strzelanka pozioma, która rozwaliła system czyli Project-X (1992), genialna platformówka Superfrog (1993), miodna bijatyka pod dwóch graczy Body Blows (1993), uzależniająca strategia idealnie nadająca się do grania w większym gronie Worms: The Director's Cut (1997). Najlepsze intro w ich grach ma Full Contact (1991) wzorowane na filmie Kickboxer (1989) oraz Superfrog (1993) na wzór animacji.Wersja oryginalna na komputer Amiga z 1993 roku:https://www.youtube.com/watch?v=V1R7Pd329Bc&ab_channel=AL82RetrogamingLongplaysWersja na komputer Pc z 1994 roku:https://www.youtube.com/watch?v=j78PM4b00eY&ab_channel=WorldofLongplaysWersja zremasterowana HD z 2013 roku, która okazała się rozczarowująca:https://www.youtube.com/watch?v=ZUy1B-kmSDs&ab_channel=RedSevenNinehttps://www.youtube.com/watch?v=Ka4QtBLyTV8&ab_channel=RedSevenNinehttps://www.youtube.com/watch?v=LGcWHNTlXyM&ab_channel=RedSevenNineIntro z wersji Amigowej:https://www.youtube.com/watch?v=EFRxCzSkhTQ&ab_channel=Kuokka77Muzyka z wersji Amigowej:https://www.youtube.com/watch?v=WKeNuZLH_Yg&list=RDWKeNuZLH_Yg&start_radio=1&ab_channel=Kuokka77
Krzysiek Kalwasiński
GRYOnline.pl Team
2022.11.20