Data wydania: 24 marca 2023
Resident Evil 4 to odświeżona wersja kultowego horroru o tej samej nazwie, zapowiedziana podczas imprezy Sony State of Play w 2022 roku. Resident Evil 4 doczekał się między innymi poprawek graficznych.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Resident Evil 4 to odświeżona wersja popularnego survival horroru z 2005 roku. Za opracowanie i wydanie tytułu odpowiada Capcom.
Fabuła Resident Evil 4 nie różni się od tej znanej z oryginalnej wersji gry. Podczas przygody wcielamy się w Leona S. Kennedy’ego – byłego policjanta z Raccoon City, który obecnie pełni rolę tajnego agenta rządu USA.
Akcja tytułu rozpoczyna się w momencie, gdy Kennedy otrzymuje rozkaz odszukania zaginionej córki prezydenta. Ślady prowadzą do tajemniczego miasteczka w Hiszpanii. Na miejscu okazuje się, że wioska ta opanowana została przez sektę Los Iluminados, której przewodzi charyzmatyczny Osmund Saddler. Dodatkowo mieszkańcy osady zostali zakażeni pasożytem Las Plagas i zmienili się w potwory.
Resident Evil 4 to typowa trzecioosobowa gra akcji. Podczas przygody eksplorujemy kolejne lokacje i walczymy z napotkanymi przeciwnikami. Do naszej dyspozycji oddano szeroki wachlarz ciosów oraz broni palnej. Deweloperzy zadbali, by odświeżona wersja produkcji otrzymała kilka dodatkowych usprawnień. Dzięki temu w grze pojawia się między innymi możliwość sparowania nożem ataków piłą mechaniczną.
Lokacje wypełnione są różnymi interaktywnymi obiektami, które można wykorzystać podczas walki. Przykładowo, strzelając w lampę możemy wzniecić pożar i odciąć przeciwnikom drogę.
Istotną rolę w produkcji odgrywa również inteligencja przeciwników. Zamiast z bezmyślnymi zombie mierzymy się z ludźmi zainfekowanymi pasożytem. W związku z tym są oni w stanie współpracować i przeprowadzać bardziej skoordynowane ataki.
Resident Evil 4 powstał na silniku RE Engine i stanowi kompleksowe odświeżenie graficzne kultowej produkcji z 2005 roku. Podczas gry widzimy całkiem nowe modele postaci oraz przeprojektowane lokacje. Deweloperzy zadbali jednak, by całość zachowała klimat znany z oryginału. Oprócz tego dostosowano również sterowanie, tak by było ono adekwatne do współczesnych standardów.
Autor opisu gry: Agnieszka Adamus
Platformy:
PC Windows 24 marca 2023
Xbox Series X/S 24 marca 2023
PlayStation 4 24 marca 2023
PlayStation 5 24 marca 2023
Apple iOS 20 grudnia 2023
Gry podobne:
38GIER
Resident Evil to cykl japońskich survival horrorów tworzonych i wydawanych przez firmę Capcom. Za powstanie serii w głównej mierze odpowiadali Shinji Mikami oraz Tokuro Fujiwara, zaś jej protoplastą była wydana w 1989 roku gra Sweet Home, oparta na filmie pod tym samym tytułem. Oprócz tego to właśnie na potrzeby pierwszej pozycji spod tego szyldu ukuto termin survival horror, który z czasem zaczął być używany jako nazwa całego gatunku.
Recenzja GRYOnline
Remake Resident Evil 4 to wzorowy „akcyjniak” o przytłaczającej atmosferze. Klasyk powrócił w szczytowej formie, przy której nietrudno o zachwyt. Do tego całość jest perfekcyjnie spójna z poprzednimi odsłonami, tworząc z nimi wspaniały, nowy rozdział historii tej serii.
Aktualizacja: 13 marca 2023
Resident Evil 4 Remake poradnik to najlepsze porady na start, do walki, rozwoju postaci. Opisujemy wszystkie sekrety i znajdźki, bossów, jak naprawić nóż, jak zabić Regeneratora, trofea, jak zapisać grę, wymagania sprzętowe, długość gry, sterowanie.
23 lipca 2025
Aż strach się bać - wybraliśmy 23 najlepsze growe horrory, w jakie możecie zagrać na swoich blaszakach. Na PC jest to bowiem jeden z ulubionych gatunków graczy, który z roku na rok zdobywa coraz więcej fanów.
4 grudnia 2023
Jakie są obecnie najlepsze gry, które ukazały się w tym roku? W co warto zagrać, kupić, nie czekając na przeceny? Oto nasza lista najciekawszych produkcji 2023.
28 lutego 2023
W marcu zabraknie spektakularnych premier, a miesiąc ten należy do spokojniejszych. Nie oznacza to jednak, że nie ma w co grać! Będzie w czym wybierać, ale nie liczcie na głośne debiuty, tylko raczej na skromne świętowanie oraz szykowanie się do wiosny.
Najnowszy materiał z Resident Evil 4 prawdopodobnie zawiera wskazówkę dotyczącą dziewiątej odsłony kultowej serii.
gry
Kamil Kleszyk
25 kwietnia 2025
RE 4 powstawał długo i w bólach. Na przestrzeni lat doczekał się szeregu wersji, których autorzy eksperymentowali z przeciwnikami, mechaniką i pomysłami na fabułę. I choć dopiero piąta z nich była tą finalną, pierwsza również ujrzała światło dzienne.
gry
Krystian Pieniążek
23 marca 2025
Resident Evil 4 Remake znalazł już ponad 9 milionów nabywców. Został również najszybciej sprzedającą się grą w historii serii.
gry
Marcin Bukowski
25 kwietnia 2025
Ojciec serii Resident Evil w rozmowie o remake'ach zdradził, jaki według niego jest sekret właściwego odświeżania starych produkcji.
gry
Adrian Werner
29 października 2024
Resident Evil 4 Remake znalazł już 8 milionów nabywców. Udało się to osiągnąć w nieco ponad półtora roku.
gry
Marcin Bukowski
18 października 2024
Capcom zapowiedział edycję Gold remake’u Resident Evil 4. Fani zwrócili uwagę na głos pewnego starego znajomego w zwiastunie, co może sugerować jego gościnny występ w „czwórce” lub zapowiedź odświeżenia RE5.
gry
Zuzanna Domeradzka
1 lutego 2024
Gracze dobitnie dali firmie Capcom do zrozumienia, co myślą o dodaniu technologii Enigma Protection do starszych gier wydawcy.
gry
Jakub Błażewicz
16 stycznia 2024
Najnowszy raport finansowy Capcomu pokazuje, że japoński producent i wydawca ma się naprawdę dobrze. Firma zarobiła 50% więcej niż w zeszłym roku.
gry
Michał Ciężadlik
26 października 2023
Do PlayStation Store powrócił system ocen, choć na razie nie jest on dostępny w Polsce. Od teraz wybrani gracze mogą wystawiać swoje noty w pięciostopniowej skali.
gry
Maciej Gaffke
27 września 2023
Debiutujący niedawno iPhone 15 Pro oferować ma wysoki poziom zabawy nawet w wymagających tytułach AAA. Ceny jednej z zapowiedzianych gier sugerują jednak, że za doświadczenie tego typu trzeba będzie słono zapłacić.
gry
Adam Celarek
26 września 2023
Popularne pliki do pobrania do gry Resident Evil 4.
mod Resident Evil 4 - Playable Ada With Animations v.1.0 - 3 kwietnia 2023
trainer Resident Evil 4 - Demo +12 Trainer - 15 marca 2023
mod Resident Evil 4 - RE 4 Remake DLSS Mod - 5 kwietnia 2023
mod Resident Evil 4 - RE4R REFramework v.1.4.3.1 - 12 kwietnia 2023
mod Resident Evil 4 - Ashley with Skirt v.1.1 - 19 kwietnia 2023
mod Resident Evil 4 - FOV Modifier v.24032023 - 25 marca 2023
mod Resident Evil 4 - Faster Ashley Mod v.1.0 - 17 kwietnia 2023
mod Resident Evil 4 - Max Stack Sizes- 999 or Multipliers- x2-5 v.1.3 - 31 marca 2023
mod Resident Evil 4 - Simple Realistic Reshade for RE4 Remake 2023 v..1.0 - 12 kwietnia 2023
mod Resident Evil 4 - Perfect accuracy v.0.2 - 19 kwietnia 2023
Triki Resident Evil 4 (rzeczy do odblokowania) - 1 maja 2023
Triki Resident Evil 4 (walki z przeciwnikami - Chainsaw Sisters, Garrador i Mendez) - 1 maja 2023
Triki Resident Evil 4 (walki z przeciwnikami - El Gigante i Brute) - 1 maja 2023
Triki Resident Evil 4 (walki z przeciwnikami - Salazar i Los Dos Gigantes) - 1 maja 2023
Wymagania sprzętowe gry Resident Evil 4:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core i5-7500 3.4 GHz / AMD Ryzen 3 1200 3.1 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 4 GB GeForce GTX 1050 Ti / Radeon RX 560 lub lepsza, Windows 10 64-bit.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i7-8700 3.2 GHz / AMD Ryzen 5 3600 3.6 GHz, 16 GB RAM, karta grafiki 8 GB GeForce GTX 1070 / Radeon RX 5700 lub lepsza, Windows 10 64-bit.
Ultra wymagania sprzętowe:
(ray tracing) Intel Core i7-8700 3.2 GHz / AMD Ryzen 5 3600 3.6 GHz, 16 GB RAM, karta grafiki 8 GB GeForce RTX 2070 / Radeon RX 6700 XT lub lepsza, Windows 10 64-bit.
Apple iOS
Wymaga:
iPhone 15 Pro
Lista dodatków do gry Resident Evil 4:
Dodatek
21 września 2023
Akcji
Fabularne rozszerzenie do gry Resident Evil 4. W Resident Evil 4: Separate Ways wcielamy się w Adę Wong, która przybywa do przeklętej hiszpańskiej wioski, by odkryć Bursztyn – sekret sekty Los Iluminados.
GRYOnline
Gracze
Dodatek
7 kwietnia 2023
Akcji
The Mercenaries to udostępniony za darmo dodatek do survival horroru Resident Evil 4. Wprowadza on do gry nowy tryb rozgrywki nastawiony na walkę, szybkie eliminowanie wrogów oraz próby uzyskania jak najwyższych wyników punktowych.
Gracze
Średnie Oceny:
Średnia z 20 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 1348 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Przytłaczająco pozytywne"
Średnia z 129510 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Sebastian Kasparek
Recenzent GRYOnline.pl
2023.03.24
Jedna z najważniejszych gier branży wraca po raz kolejny. Remake Resident Evila 4 przenosi nas na stare śmieci, ale robi to w tak świeży i fantastyczny sposób, że nikt nie powinien mieć mu tego za złe.
stud3nciq
Ekspert
2025.05.23
Wyszło spolszczenie (dostępne jest na Nexusie, obecnie w wersji poprawionej), to i w końcu kupiłem i przeszedłem.Krótko: bardzo dobry remake. Podstawkę przechodziłem w roku bodajże 2008 i dostałem fantastyczny powrót do przeszłości. Zrobiono od nowa całą grafikę i interfejs, zachowując rozkład mapy i sposób rozgrywki - z niewielkimi zmianami. Dodano to, czego brakowało najmocniej czyli obsługę myszy i możliwość poruszania się w trakcie strzelania. Bronie utraciły automatyczny celownik laserowy - teraz mają zwykły "krzyżyk" i różną celność. Usunięto przeklęte QTE - jeden z najgorszych pomysłów w grach z tamtego okresu, w dodatku w RE4 zrealizowany bardzo nieintuicyjnie.Gra nadal jest wzorowym survivalem akcji (nie survival horrorem, bo strachu tu prawie nie ma) w którym trzeba uważać na zasoby. Rozgrywkę zbalansowano idealnie, amunicji możesz zbierać i wytwarzać ile chcesz (tj. jeśli masz zasoby :P) - a i tak trzeba jej mocno pilnować bo łatwo się wypstrykać - przeciwnicy posiadają sporą wytrzymałość i naprawdę warto załatwiać ich sposobami pozwalającymi oszczędzać amunicję.Trochę uwiera słaba mimika postaci w przerywnikach filmowych (tu wciąż mamy rok 2005), ale to może być efekt niedawnego grania w TLOU gdzie ten element jest wykonany na najwyższym poziomie.W obecnej postaci gra zasługuje na 9,5/10. Odejmuję cały punkt za skandal - olanie języka polskiego (pierwowzór był spolszczony, a fabuła się praktycznie nie zmieniła, wystarczyło przenieść to co gotowe!). Kolejne pół punktu leci za Degunwo. W sumie nic nowego, pierwowzór, jak może pamiętacie, w swoim czasie też oberwał - za fatalne sterowanie i spartoloną grafikę. Grafikę poprawiono w patchu dodającym spolszczenie, ale przy tym drastycznie wzrosły wymagania sprzętowe.
Pitplayer
Ekspert
2023.08.19
Dziś ukończyłem i bawiłem się naprawdę świetnie, bardzo możliwe że zagram ponownie opierając się przy drugim podejściu na innych spluwkach. Nigdy nie grałem w oryginalną część (co w sumie dotyczy całej serii), więc oceniam tylko Remake.Platforma XSX:Plusy:- całkiem ładna grafika, choć nierówna, zdarzają się słabsze tekstury, a także dziwne przeskoki w oświetleniu z ciemniejszego na jaśniejszy. Jak to RE Engine bardzo ładne postacie i ich twarze- w większości gra w trybie rozdzielczości bez RT trzyma 60fps, dropi wyraźnie tylko gdy dużo się dzieje na głównie gdy jest jednocześnie deszcz+ogień+walka na ekranie- bardzo krótkie loadingi- sporo opcji do ustawienia, czy to sterowanie czy wyłączenie blura itp.- nie taka krótka, całość zajęła mi 20h, a nie zebrałem wszystkiego- fajny klimat różnorodnych miejscówek, choć zapadła wiocha chyba najlepsza- jak w poprzednikach udany, wymagający system strzelania- wrogowie, fajnie się ich headshotuje, orócz ludzi sporo niezłych stworów- kilku fajnych bossów ale też wielu cienkich. Najlepiej mi się walczyło z tym wioskowym Mr Xem w kapeluszu w stodole. - nasz protagonista Leon jest spoko, pozostałe postscie też ok.Minusy:- NPC wieśniaków to raptem 4 mordy na krzyż i 4 zdania po hiszpańsku do powiedzenia, rzuca się to w oczy i uszy na dłuższą metę.- wątek Luisa wydał mi się za mało rozwinięty, w sumie Ady też mogło być więcej- często wczytywały mi się nieaktualne savy ale przy krótkich loadingach nie wkurzało- spora część bossów jest marna, też za mało wymagająca- nędzna fizyka, nawet wiele żarówek nie pęka przy strzelaniu w nie.- brak napisów PL- minus, nie minus ale ten depczacy po piętach kupiec trochę zaburza imersję, choć to fajna postać ze spoko poczuciem humoru - mam deja vu z krasnoludów z GoWBawiłem się bardzo dobrze, nawet wszystkie wyzwania strzeleckie porobiłem na ocenę A. Fajne te Remaki Residentów2, 3, 4. Chętnie ogram słynną Code Veronicę w takim wydaniu.
Legalizex
Ekspert
2023.05.23
Wchodzę tu spodziewając się jakiejś oceny powyżej 9 a tu 6. Bardzo prosto zgadnąć czemu - minusują nie znający angielskiego z bólem dupy.Jedna z najlepszych gier w jakie grałem. O ile Resident Evil 2 remake był świetny, to tu jest wszystkiego więcej i lepiej. Dawno mi się nie zdarzyło, żebym grał tyle godzin przyklejony do ekranu. Gameplay, historia, lokacje, grafika - cudo. Do tego gra jest zauważalnie dłuższa niż poprzedniczki. RE2 to jakieś 8 godzin, RE3 to śmieszne 5 godzin, tutaj na poziomie trudności standardowym pokazało mi na koniec, że grałem 16 godzin.A i warto wspomnieć, że gra przynajmniej w obecnej chwili jest wolna od bugów i do tego działa świetnie - na moim GTX 1080 któremu stuka siódmy rok ultra ustawienia w okolicach 70-80 FPS. W 2023 kiedy w żadną grę się nie da grać na premierę bo wygląda jak jakiś build alpha RE4 to prawdziwa perełka.Na pewno w to zagram jeszcze nie raz, ale teraz wracam do RE2 ograć fabułę Claire, bo grałem tylko Leonem.
ereboss
Ekspert
2023.04.28
Trochę się rozpisze w tym wątku, więc ostrzegam ;)Klasyczny RE 4 to gra mojego dzieciństwa. Pierwszy raz zagrałem w nią w okolicach 2007-2008 roku na PS2. Mam do tej gry ogromną nostalgię i to właśnie ona sprawiła, że jest to teraz moja ulubiona seria gier. Nie chcę się tutaj rozpisywać na temat klasycznego RE 4, ale rozłożę Remake na części i zacznę porównywać grę do oryginału pod każdym względem. Zapraszam do lekturki :). Kiedy pierwszy raz usłyszeliśmy o Remake'u RE 4, był to rok 2020. Oczywiście, były to plotki. Potwierdziło się wszystko w 2022 roku. Ja nie byłem sceptyczny, wręcz przeciwnie Remake tak kultowej gry to dobry pomysł. Capcom pokazał, że potrafi odświeżyć swoje starocie z gracją.W grze spędziłem 125 godzin. Może to wydawać się dla kogoś kosmiczną liczbą jak na liniową grę, ale tyle zajęło mi ukończenie gry na 100%. Wszystkie wyzwania, ulepszenia broni na 100% i wbicie rangi S+ w trybie Mercenaries. Na dzień dzisiejszy ukończyłem grę już 6 razy. Planuję jeszcze zrobić only knife run, ale zobaczymy :D. Przyznam, że mam niedosyt, hehe. Pierwsze podejście zrobiłem na Hardcore i zajęło mi to 26 godzin, sporo jak na RE, i przyznam, że jest to w okolicach RE 6. Śmiało mogę powiedzieć, że RE 4 Remake jest jedną z największych gier z serii, a może i największą, hehe. Zagrałem jak w oryginale. Na początku najwyższy poziom trudności, po tym odblokował się tryb Professional, i zagrałem na nim, ale nie w NG+, tylko od początku. Przyznam, że Remake RE 4 jest trudniejszy niż oryginał, ale do tego wrócę później. Może to być spowodowane faktem, że oryginał przeszedłem kilkadziesiąt razy i znam tę grę na pamięć. Może znaczę od najbardziej rewolucyjnej zmiany w Remaku a mowa o nożu. Parowanie ataków jest tak świetnie zrobione. Jaka frajda jest, kiedy paruje się każdy atak, a następnie dobija się przeciwnika kopniakiem. Aż się chcę więcej. Przyznam, że jest to najlepszy element tego Remaku i chciałbym zobaczyć tę mechanikę w RE 9, bo jest świetna.Pora przejść do rozkładania gry na czynniki pierwsze. Pierwszą zmianą, którą zauważamy, jest to, że Leon może chodzić i strzelać jednocześnie, co jest na plus. Sekwencja prologu uległa zmianie - już na początku nie ma wilka i nie ma tej "baby", co była przybita widłami do ściany. Może to być drobna zmiana, ale w klasycznym RE pokazywało to klimat zaszczucia. Sekwencja w wiosce jest trudniejsza niż w oryginale, i przyznam, że na samym początku daje w kość. Nie jest to co było w Village, tam Capcom pojechał po bandzie z pierwszym atakiem Lycanów na najwyższym poziomie trudności było to mega ciężkie. Tutaj jest jakiś balans przynajmniej. Tutaj widać, że Capcom oglądał YouTube i patenty, aby przeczekać pierwszy atak się nie sprawdzają :D. W klasycznym RE dochodząc do farmy były dwie drogi. Jedna prowadziła do chaty, gdzie później broniliśmy się z Luisem, a druga prowadziła w głąb lasu do chaty, w której Luis był przetrzymywany. Teraz mamy tylko jedną drogę, która prowadzi nas w głąb lasu aż do jeziora. Chatę, w której się bronimy z Luisem, mijamy po drodze. Następnie mamy fabrykę. W oryginalne RE 4 Leon i Luis budzą się w chatce, która znajdowała się w dolinie. Tutaj od razu budzimy się w fabryce, a dolina znajduje się w innym miejscu. Po wyjściu z fabryki spotykamy kupca. W oryginalnym RE 4 był on koło chatki w dolinie. Po wyjściu z fabryki od razu widzieliśmy dom szefa wioski. W Remaku przed wejściem do domu jest walka z Chainsaw Man, ja na niego zawsze mówiłem "Piłaż". W oryginalnym RE 4 walka była z nim po wyjściu z domu sołtysa, że tak się wyrażę. W Remaku dopiero tutaj spotykamy wilka, który jest złapany w pułapkę. W oryginalnym RE 4 Leon skumał, że spotkał Adę Wong we wiosce, tutaj nawet nie zwrócił na to uwagi. W oryginalnym RE Leon był zdziwiony że znów spotyka kupca po drodze do kościoła tutaj nie ma takiej interakcji a szkoda. Wioskę rybacką odwiedzamy tylko po to, aby znaleźć paliwo. Pierwsza walka z bossem De Lago przebiega w sumie tak samo jak w oryginale. Udało mi się go pokonać za drugim razem. Po walce z De Lago w oryginale mieliśmy dosyć liniowy segment, w którym znajdowaliśmy klucz do kościoła. Można było popływać łódką tylko do kupca, który miał swoją dziuplę na drugim końcu jeziora. W Remaku ta sekwencja została znacznie rozbudowana. Aby zdobyć klucz, trzeba rozwiązać dwie zagadki. Możemy też wrócić do wcześniej odwiedzonych lokacji i wykonać kilka zadań pobocznych. Tak w Remaku są zadania poboczne, ale przejdę do tego później. Przyznam, że sam spędziłem około 2-3 godzin w tym jednym rozdziale. Następnie mamy walkę z El Gigante i przyznam, że walka w oryginale była z nim trudniejsza. W Remaku jest ona bardziej oskryptowana, Pokonałem go za pierwszym razem, a przypomnę grałem na Hardcore. Sekwencja w kościele w sumie się za bardzo nie zmieniła. Nie ma tylko tego wózka z beczkami, który stał przed kościołem. Natomiast epizod, w którym bronimy się w domu z Luisem, jest o wiele trudniejszy niż w oryginale. Ile ja się tu namęczyłem, ale udało się. Na Professionalu jest jeszcze gorzej, ale to na plus takie wyzwanie. W oryginale po sekwencji w obronie domku mieliśmy tak zwane "dwie drogi" mogliśmy wybrać, gdzie iść. Mieliśmy do wyboru ponowną walkę z El Gigante lub walkę z Bella Sisters. W Remaku niestety mamy jedną drogę, w której są Bella Sisters. W Remaku po walce z Bella Sisters mamy sekwencję, w której uciekamy przed szefem wioski. W oryginale tego nie było, ale za to była sekwencja z koleją górską, której tutaj nie ma. Walka z Mendezem przebiega tak samo jak w oryginale, pokonałem go za 2-3 razem. W oryginale, jak biegło się do zamku, to zjeżdżała na nas ciężarówka, w Remaku nie ma tej sekwencji, droga do zamku jest czysta. Ogólnie sama wioska jest większa niż o oryginale. Wrócę teraz do Kupca. Został on ulepszony, ma więcej linii dialogowych i zleca zadania poboczne. Są one może naiwne i głupie, typu zutylizuj 3 szczury. Ale robi się je przyjemnie, ważne że kryształki wpadają i można za nie dokonywać specjalnych zakupów. Można spotkać się z opiniami, że w klasycyzmie RE 4 po dojściu do zamku klimat gry siadał. Zaszczucie, które było w wiosce, nie było już tak widoczne w zamku. Ja nigdy nic do tego nie miałem. Lubiłem tę sekwencję w zamku, a w Remaku wypada jeszcze lepiej niż w oryginale. Początek jest taki sam wchodzimy do zamku i walczymy katapultami/rozbijamy wrota. W oryginale po rozbiciu wrót trzeba było znaleźć drugi klucz, aby dostać się do środka zamku. Przy okazji walczyliśmy z nowym rodzajem Las Plagas, z macką która pożera głowy. W Remaku od razu wchodzimy do zamku i rozmawiamy z Ramonem. Walka z Garradorem w Remaku jest trudniejsza. Przeciwnik wykonuje bardzo gwałtowne ruchy i ma swoją sekwencję ruchów. Poziom z platformami nie uległ zmianie i jest prostszy niż w oryginale. Po platformach następują drastyczne zmiany. Do tej pory zamek wyglądał strukturalnie jak w oryginale. W klasycznym RE 4 Ashley w głupi sposób odłączyła się od Leona, a w Remaku jest to bardziej wiarygodne. Lokacja z lochami, gdzie były "wielkie muchy", została całkowicie wycięta z Remaku. W oryginale była sekwencja z działkiem obrotowym, na którym siedział czerwony przywódca kultystów. To również zostało wycięte, ale w zamian dostajemy sekwencję na murach zamku, gdzie ponownie walczymy z El Gigante. Pierwsze spotkanie z Adą też wydaje się płytkie w porównaniu do klasycznego RE, ale w zamian dostajemy wiele przerywników, w których Leon jest w kontakcie z Adą zdalnie. Sekcja w labiryntach przebiega podobnie, ale tym razem Ashley jest z nami. Po labiryncie mamy zadanie znalezienia 3 głów i umieszczenia ich w rzeźbie. W oryginale również było takie zadanie, ale głowy były rozrzucone w różnych częściach zamku. Tutaj mamy wszystko obok siebie. Zastąpiono sekwencję z lawą, w której Leon jechał po wielkich platformach, zagadką z jedzeniem. Sekwencja z atakującymi rycerzami również uległa zmianie. Tym razem musimy odeprzeć fale kilku rycerzy, którzy nacierają na nas. W oryginalnym RE 4 Leon zostaje zamknięty w wielkiej klatce i musi tam walczyć z Garradorem. W Remaku mamy tylko przerywnik i nie ma żadnej walki z Garradorem w klatce. W klasycznym RE 4 sekwencja z Ashley była prostsza. W Remaku jest bardziej trudna. W Ballroomie nie ma już wielkiego kokonu, a Ashley zostaje porwana nie przez wielką muchę, ale przez Verdugo. W klasycznym RE mieliśmy quicktime event, kiedy spadliśmy do przepaści. Tutaj mamy tylko filmik. Walka z Verdugo w Remaku jest trudniejsza. Ogólnie Verdugo w Remaku jest najsilniejszym bossem w całej grze, ma najwięcej HP. Nie udało mi się go pokonać za pierwszym podejściem, uciekłem. Wykorzystałem całą amunicję do magnuma, shotguna, granaty i nic nie dało. Kolejną zmianą w Remaku jest to, że przechodzimy całą kopalnię z Luisem, podczas gdy w oryginale byliśmy tu sami. Walka z dwoma El Gigante jest w Remaku ciekawsza, ponieważ giganci nie są już tak bezmyślni i unikają wpadnięcia do lawy. Jazda w wagoniku też bardziej mi się podobała w Remaku niż w oryginale. Przypominała mi to trochę sceny z filmu Indiana Jones. Na końcu kopalni pojawia się kolejna zmiana. Pojawia się Krauser i zabija Luisa, podczas gdy w oryginale Sadler zabijał Luisa w zamku. Tutaj mamy walkę z Krauserem na noże, i przyznam, że wypadła ona lepiej niż w oryginale. System parowania w Remaku działa wyśmienicie, co czyni walkę bardziej satysfakcjonującą niż w oryginalnej wersji, gdzie była to tylko sekwencja quicktime eventów. Po powrocie z kopalni możemy dalej swobodnie eksplorować zamek. W oryginale od razu szliśmy do wieży zegarowej. Cała sekwencja w wieży wygląda podobnie i nie ma większych zmian. Zmiany doczekał się Ramon, który w oryginale łączył się ze swoim ochroniarzem w jedną wielką poczwarę. W Remaku jest on sam. Jest mniejszy, ale bardziej zwinny. Na poziomie Hardcore poradziłem sobie z nim, ale gdy grałem na Professionalu, miałem już problemy. Można na niego zastosować patent ze złotym jajkiem, który pomaga w pokonaniu go. Reasumując, zamek jest większy niż w oryginale i wypada lepiej. Można powiedzieć, że jest bardziej otwarty i można cofnąć się do wcześniej odwiedzanych lokacji, gdzie będą pojawiają się znów przeciwnicy i można z nimi walczyć. Przyznam, że w zamku spędziłem najwięcej czasu w grze, ale dlatego, że jest to największa lokacja w całym Remaku. Ilość broni, którą mamy do dyspozycji w Remaku, zwiększyła się głównie o karabiny. Teraz Leon może mieć kuszę, którą w oryginale posiadała Ada. Cały system zbieractwa w grze został lepiej zrealizowany niż w klasyku. Każdy drogocenny przedmiot, który znajdziemy, możemy wzbogacić o klejnoty, które również możemy znaleźć. Fajnie jest dobierać klejnoty tak, aby dostać lepszą cenę u kupca.Wyspa w klasyku RE była najsłabszym elementem gry. Ta lokacja nie miała w sobie żadnego charakteru, a klimatu zaszczucia zupełnie nie było. Capcom dobrze wiedział, że ta część gry była najbardziej słaba, i w Remaku naprawił ten błąd. Jak? Ktoś może się spytać. Sekwencja na wyspie jest najkrótsza ale lepiej przemyślana i taki stan rzeczy mi się podoba. Początek jest de facto taki sam jak w oryginale. Zmiany zaczynają się dopiero w laboratorium. Tutaj dochodzimy do chyba najbardziej znienawidzonych przeciwników. Regeneratory są trudne, są trudniejsze niż w oryginale. Jak dostaniemy biolunete, to i tak jest ciężej niż w oryginale. Nawet jeśli chcemy po prostu strzelać do niego, to musimy wykorzystać około 300 nabojów z handguna - próbowałem. Regeneratory faktycznie są wyzwaniem, a jeszcze śmieszniej jest, gdy atakują 4 na raz, haha. Capcom wie, jak wkurzyć graczy. Sekwencja, kiedy przemierzamy odpady, też uległa zmianie. Ashley jest atakowana przez żołnierzy, a nas goni Regenerator. W oryginale były tam tylko Regeneratory. W oryginale mieliśmy taki moment, kiedy Ashley prowadziła wielki pojazd, a Leon siedział na pace i rozwalał przeciwników. W Remaku Ashley siedzi w pojeździe i rozbija ściane, a Leon odpycha fale przeciwników. W oryginale była fajna walka z U3, ale w Remaku została wycięta. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy walka z Krauserem jest trudniejsza, czy nie - stawiam je na równi. Sekwencja, kiedy pomaga nam Mike jest prawie taka sama jak w oryginale. Później wchodzimy do kościoła, gdzie w oryginale były Regeneratory, ale w Remaku można przejść ten obszar unikając walki z nimi. Ostatnia walka z bossem przyznam że w Remaku też jest trudniejsza. A sekwencja z ucieczką z wyspy jest prosta ale w oryginale też była prosta. Mam pewien mankament z Leonem. Moim zdaniem jest za poważny. W RE Village taki ton pasował do Chrisa ale ma on około 45 lat. Leon w RE 4 ma około 25 lat i powinien mieć lżejszy charakter. Zachowuje się trochę jak Chris z Village. W klasycznym RE 4 Leon rzucił żartem, a tutaj wydaje się być zmęczony życiem. Dodatkowo, głos Ady też nie przypadł mi do gustu, ale można się przyzwyczaić i przestał mi przeszkadzać.Jak widać, rozłożyłem ten Remake na czynniki pierwsze. Nie wspomniałem tu o wielu rzeczach, ale ogólnie Remake wydaje się być trudniejszy. Mimo że wspomniałem, że niektóre walki są prostsze, to jednak pozostaję przy tym, że Remake jest trudniejszy. Jednakże, to może być zaburzone, ponieważ RE 4 znam na pamięć i wiem, co robić. Cieszy mnie to, że Capcom nie poszedł na łatwiznę. Gra jest o wiele większa od oryginału, a fani będą mieli co w tej grze robić.Dodam jeszcze, że tryb Mercenaries jest fajny, ale szkoda że mamy tylko trzy mapy do wyboru, podczas gdy w oryginalnej grze były cztery. Byłoby fajnie, gdyby dodali więcej postaci, takich jak Ada, Wesker czy nawet Kupiec dla żartów :D.W oryginalnym RE 4 była dodatkowa kampania Ady, no w Remaku tego nie ma, szkoda ale i tak bez tego gra jest olbrzymia. Liczę na te DLC z kampanią ADY bo jest to cześć oryginalnej gry. Capcom raczej nie odpuści sobie tego. Poruszę jeszcze dość kontrowersyjną kwestię polskich napisów. Cały czas twierdzę, że to wina kupowania kluczyków z dziwnych stron. Seria RE jest popularna w Polsce. Jak się pojedzie na taki Pyrkon to jest wiele cosplayerów, którzy mają stroje z Residentów. To, że Rosja dostała napisy, no cóż, biznes to biznes. Widocznie tam jest większa sprzedaż. A na pewno chodzi o sprzedaż, a nie o to, że Capcom nagle obraził się na Polaków. Nie oszukujmy się, angielski w RE to podstawa podstaw. To nie są rozbudowane RPG na 500 godzin. Szkoda, że nie ma polskich napisów, ale nie bojkotuję tego, nie wystawiam 1/10. Moim zdaniem dziecinne, obrażanie się na rzeczywistość.Reasumując, uważam, że jest to udany Remake. Bawiłem się przy nim świetnie i nie odczuwałem monotoni. To wielka gra i nie żałuję wydania ceny premierowej na tę grę. Nie będę mówił, co jest lepsze Remake czy oryginał stawiam je na równi. I mój ranking znów się zmienił:1. Resident Evl 4, Resident Evl 4 Remake2. Resident Evil 2 Remake, Resident Evil Village3. Resident Evil 6 Trochę kuriozalne mam w 3 stopniowym rankingu 5 gier. Ale nie potrafię inaczej tego ustawić. Grałem na XSX nie gra nie posiadała większych błędów. Ogólnie polecam w czystym sumieniem mogę dać 10/10
Messerschmitt
Ekspert
2023.04.17
Świetna gra - po tych nastu latach od kiedy ogrywałem oryginał, zaskakująco niewiele pamiętałem. I bawiłem się znakomicie. Dla mnie zdecydowanie najlepsza część residenta, w której historia i każdy element gameplayu doskonale się zazębiają tworząc mistrzowską mieszankę o perfekcyjnych proporcjach. Gra dała mi czystą frajdę, ale wersja z 2005 miała lepszy styl artystyczny - mimo gorszej grafiki było więcej klimatu.
BFHDVBfd
Ekspert
2023.03.28
Świetna gra.Całość zajęła mi 17 godzin na normalu co jest o 8 godzin lepszym wynikiem niż RE2 który zajął mi 9 godzin.Plusy:- Świetny klimat, najbardziej w początkowej lokacji.- Gra chodzi i wygląda pięknie na PS5- Ada i Leon.- Fabuła, mimo że prosta, to relacje między postaciami sprawiają że jest angażująca.- Brak jakichkolwiek bugów.Minusy:- Walka z Krauserem lepsza w oryginale (chociaż to kwestia gustu)- Niektóre zmiany na gorsze (np. walka z bossem trollem - w oryginale jest fajna scena jak maskaruje wieśniaków, a tutaj jej nie ma nie wiedzieć czemu.)- Głos Ady był lepszy w RE2Co jest interesujące to jak zmieniono zakończenie
scorpio09
Gracz
2024.11.30
Dużo lepszy remake niże remake RE3 ale gorszy niż RE2. Nie pamiętam już za dobrze oryginalnego RE4, więc ciężko mi ocenić zmiany, ale gra się bardzo przyjemnie. Nadal wkurza poruszanie się, przez co ciężko uniknąć ataków wrogów. Super rozbudowany sklep i questy poboczne. Strzelnica też może urozmaicić zabawę.
SULIK
Ekspert
2024.08.10
zvr
Ekspert
2023.12.29
manek23
Ekspert
2023.09.03
Michał Grygorcewicz
GRYOnline.pl Team
2023.05.12
ereboss
Ekspert
2023.04.28
Karol Laska
GRYOnline.pl Team
2023.03.27
Krzysiek Kalwasiński
GRYOnline.pl Team
2023.03.27
Ocena STEAM
Przytłaczająco pozytywne (129 510)
Główne zalety gry
Główne wady gry
Funkcje lub elementy, których brakuje w grze według użytkowników
Podsumowanie
Podsumowanie recenzji użytkowników wygenerowane przez AI,
Ocena OpenCritic
86% rekomendacji (48)
Nintendo Life
Gavin Lane
Stevivor
Steve Wright
Hardcore Gamer
Adam Beck
GamingBolt
Aaron Main
We Got This Covered
Edward Love
FanDamme Junior
Wczoraj przeszedłem podstawkę, a Separate Ways obejrzałem na YT. Powiem tak. Mega mi się podobała! Grafika, cała odświeżona historia no i mój ulubiony bohater całej serii Leon dały jednym słowem radę. Grałem w oryginał i również dobrze się bawiłem jak na tamte lata. Fajnie było wrócić z powrotem do tej historii, choć wolę jednak 2 albo 3 z klasycznymi zombiakami. Ale ten Remake naprawdę dał radę. Wiemy, że będą remaki 5 oraz 6 także zapowiada się super. W 6 nigdy nie grałem. Japończycy potrafią w remaki RE.
Barti30 Pretorianin
Nareszcie wyszło Fanowskie Spolszczenie do Resident Evil 4 Remake które uwzględnia zarówno samą Podstawkę jak i też Dodatek do Remake'u : "Separate Ways" z tego co widzę na Nexusie, Zaktualizowane Spolszczenie zamieszczono całkiem niedawno bo 30 Maja 2025 roku.
Wreszcie będzie można zagrać również i w ten Zremake'owany Dodatek "Separate Ways" Po Polsku.
stud3nciq Pretorianin
Wyszło spolszczenie (dostępne jest na Nexusie, obecnie w wersji poprawionej), to i w końcu kupiłem i przeszedłem.
Krótko: bardzo dobry remake. Podstawkę przechodziłem w roku bodajże 2008 i dostałem fantastyczny powrót do przeszłości. Zrobiono od nowa całą grafikę i interfejs, zachowując rozkład mapy i sposób rozgrywki - z niewielkimi zmianami. Dodano to, czego brakowało najmocniej czyli obsługę myszy i możliwość poruszania się w trakcie strzelania. Bronie utraciły automatyczny celownik laserowy - teraz mają zwykły "krzyżyk" i różną celność. Usunięto przeklęte QTE - jeden z najgorszych pomysłów w grach z tamtego okresu, w dodatku w RE4 zrealizowany bardzo nieintuicyjnie.
Gra nadal jest wzorowym survivalem akcji (nie survival horrorem, bo strachu tu prawie nie ma) w którym trzeba uważać na zasoby. Rozgrywkę zbalansowano idealnie, amunicji możesz zbierać i wytwarzać ile chcesz (tj. jeśli masz zasoby :P) - a i tak trzeba jej mocno pilnować bo łatwo się wypstrykać - przeciwnicy posiadają sporą wytrzymałość i naprawdę warto załatwiać ich sposobami pozwalającymi oszczędzać amunicję.
Trochę uwiera słaba mimika postaci w przerywnikach filmowych (tu wciąż mamy rok 2005), ale to może być efekt niedawnego grania w TLOU gdzie ten element jest wykonany na najwyższym poziomie.
W obecnej postaci gra zasługuje na 9,5/10. Odejmuję cały punkt za skandal - olanie języka polskiego (pierwowzór był spolszczony, a fabuła się praktycznie nie zmieniła, wystarczyło przenieść to co gotowe!). Kolejne pół punktu leci za Degunwo. W sumie nic nowego, pierwowzór, jak może pamiętacie, w swoim czasie też oberwał - za fatalne sterowanie i spartoloną grafikę. Grafikę poprawiono w patchu dodającym spolszczenie, ale przy tym drastycznie wzrosły wymagania sprzętowe.