Data wydania: 19 kwietnia 2012
Przygodówka typu „ukryte obiekty”, w której wybieramy się do tajemniczego i zapomnianego świata piratów. Bohaterka gry rusza w pościg za nieumarłym kapitanem, aby uratować swoją córkę. Gra łączy tradycyjne przeszukiwanie lokacji z minigierkami i interaktywnymi scenkami. Duże wrażenie robią ręcznie malowane, niezwykle szczegółowe tła.
Gracze
Steam
Nightmares from the Deep: The Cursed Heart to polska przygodówka w stylu “ukryte obiekty” (z ang. „hidden object”), w której głównym zadaniem gracza jest odnajdywanie przedmiotów na ekranie. Producentem tytułu jest zabrzańskie studio Artifex Mundi.
W Nightmares from the Deep: The Cursed Heart wcielamy się we właścicielkę muzeum, która rusza w pościg za nieumarłym piratem, aby uratować swoją córkę. Okazuje się, że korsarz porwał dziewczynę w dość nietypowym celu: zamierza przywrócić do użycia swoją ukochaną. Z misji ratunkowej przeprawa przeobraża się w większą przygodę, podczas której poznamy źródło mocy piratów i spróbujemy zdjąć rzuconą na nich klątwę.
Twórcy The Cursed Heart połączyli typowe wyzwania z gier „hidden object” z elementami przygodówki oraz łamigłówkami. Przez większość czasu gracz musi odnajdywać i wskazywać konkretne obiekty w lokacjach. Problem polega na tym, że każda z nich zawiera setki elementów i detali. Rozgrywkę urozmaicają proste minigierki logiczno-zręcznościowe (np. Mahjong) oraz interaktywne scenki fabularne. W razie problemów z pomocą przychodzą podpowiedzi.
Studio Artifex Mundi postarało się o to, aby gra Nightmares from the Deep: The Cursed Heart robiła duże wrażenie od strony wizualnej. W produkcji oglądamy wiele ręcznie malowanych, pieczołowicie przygotowanych lokacji, wypełnionych po brzegi detalami. The Cursed Heart jest utrzymana w klimatach pirackich, więc podczas przygody zwiedzamy pokład zapomnianego statku, tajemniczą wyspę, grobowce i wiele innych tajemniczych miejsc.
Autor opisu gry: Szymon Liebert
Platformy:
PC Windows 19 kwietnia 2012
Android 15 listopada 2012
Windows Phone 8 lutego 2013
PlayStation 4 2 sierpnia 2016
Xbox One 4 września 2015
Apple iOS 20 sierpnia 2012
Producent: Artifex Mundi
Wydawca: Artifex Mundi
Miniony tydzień na polskim rynku gier okazał się bardzo owocny. Cenega zapowiedziała polskie wydania Batman: The Telltale Series i Injustice 2 oraz wzbogaciła tanią serię Premium Games o pięć gier, a Artifex Mundi wypuściło Nightmares from the Deep: The Cursed Heart na PS4. Oprócz tego m.in. ujawniono dwa polskie symulatory rolnictwa.
gry
Adrian Werner
8 sierpnia 2016 11:43
Miniony tydzień był dla polskiego rynku gier owocny. Ukazał się jeden godny uwagi rodzimy projekt, poznaliśmy daty konsolowych wersji dwóch popularnych tytułów, a niewielki zespół z Warszawy odniósł sukces w serwisie Kickstarter.
gry
Adrian Werner
6 lipca 2015 20:55
Popularne pliki do pobrania do gry Nightmares from the Deep: Wyspa Czaszki.
Wymagania sprzętowe gry Nightmares from the Deep: Wyspa Czaszki:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Core 2 Duo 1,5 GHz, 512 MB RAM, karta grafiki 256 MB (GeForce 6600 lub lepszy), 1,4 GB HDD, Windows XP/Vista/7.
Średnie Oceny:
Średnia z 141 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 790 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
arkadius2
Ekspert
2014.06.22
Przyzwoicie wykonana "gra przygodowa" :) z całkiem dobrą fabuła, dla fanów kilknek w ukryte obiekty pozycja obowiązkowa.
MadtPL
Ekspert
2017.05.29
Snow258741258963 Legionista
Nie wiem po co tak słabą grę przenosić na Xboxa One jest znacznie więcej tego typu gier i do tego o niebo lepszych.
mmaakkss Generał
''głównym zadaniem gracza jest odnajdywanie przedmiotów na ekranie''. Mi tam wystarczy że muszę szukać ciągle kluczy i telefonu po domu.
christbrando Pretorianin
W swoim gatunku większość gier Artifex Mundi to prawdziwe perełki. Jeśli nie lubisz gier HOPA, to nie krytykuj ich z założenia.
marcin.997 Centurion
Gra może być ponieważ... Tylko typowy zombie szuka online gry żeby rozwalić innych...
Czy normalny człowiek szuka pierw online potem w życiu realnym?
Hańba stronie tej ponieważ są urny i jest zagadka a nie ma jak sprawdzić
zanonimizowany622647 Legend
Dzieło polskiego studia Artifex Mundi jest pierwszą częścią trylogii, o czym jednak dowiedziałem się dopiero po skończeniu Wyspy Czaszki. Gry są normalnie w sprzedaży w dystrybucji cyfrowej, więc nigdy bym się pewnie o nich nie dowiedział, jednak The Cursed Heart pojawiło się razu pewnego jako pełniak w CDA. Nie wiedząc za bardzo z czym mam do czynienia postanowiłem kilka dni temu dać grze szansę i razem z żoną zasiedliśmy do komputera i...wchłonęliśmy na kilka godzin:)
Nightmares from the deep to przygodówka typu hidden - object. Wcześniej nigdy nie grałem w gry tego typu i sądziłem, że to nie dla mnie, jednak się myliłem. Niewiele mamy tutaj rozmów, cała zabawa polega na znajdywaniu przedmiotów i ich odpowiednim użyciu, jak to w przygodówkach, rozwiązywaniu łamigłówek (całkiem sporo ich w tej produkcji) oraz, co jest specyficzne dla gier tego typu zabawach w "znajdźki". Na czym to polega? Mamy ekran z wieloma przedmiotami, "na dole" mamy listę przedmiotów do znalezienia i trzeba je właśnie wszystkie znaleźć. Kiedy wszystkie znajdziemy w nagrodę dostaniemy przedmiot niezbędny do "popchnięcia" gry naprzód (zazwyczaj jest to jeden z przedmiotów, które mieliśmy na liście). W NFTD łamigłówki stoją na łatwym bądź średnim poziomie trudności i raczej nikt włosów z głowy rwać sobie nie będzie (inna sprawa że w tym względzie moja ocena nie jest właściwa, gdyż całą grę "przechodziłem" wraz z żoną, a co dwie głowy to nie jedna). Na wielki plus zaliczam system pomocy. Gra ma zaimplementowaną solucję (nie trzeba więc szukać w necie), istnieje też specjalny przycisk pomocy, dzięki któremu, jeśli utkniemy, gra wskaże nam co robić dalej, jaki przedmiot przegapiliśmy, w skrajnych sytuacjach rozwiąże za nas łamigłówkę. To dobre rozwiązanie, dzięki temu gracz skończy grę i pozna całą fabułę bez bluzgania i zniechęcenia :)
Właśnie. Fabuła. Nic o tym nie wspomniałem. W grze wcielamy się w postać właścicielki muzeum, która jest w trakcie przygotowań do wystawy o piratach. Sęk w tym, że najważniejszy eksponat, legendarny pirat, nie jest martwy. Jest nieumarły, a co najgorsze porywa córkę naszej bohaterki i chce ją wykorzystać w rytuale voodoo, by wskrzesić swoją bardzo dawno temu zmarłą ukochaną. Ruszamy więc za piratem by pokrzyżować mu jego niecne plany, przy okazji poznając losy naszego oponenta i jego damy serca. Choć sama fabuła garściami czerpie z opowieści o piratach, w tym z popkultury (patrz:seria filmów Piraci z Karaibów) to jest całkiem fajna i z ciekawością się ją odkrywa. Także technikalia gry są w porządku. Grafika bardzo ładna, nie odstaje od współczesnych przygodówek (mamy widok FPP; poruszanie "skokowe", jak np. w Atlantis), bardzo dobrze zostały także podłożone głosy, no a muzyka jest bardzo dobra, znakomicie podkreśla wspaniałą atmosferę gry; szkoda tylko że mamy bodajże trzy utwory na krzyż, gdzie przez większość czasu gry słyszymy jeden utwór i z biegiem czasu się nudzi, ale to na tyle fajna melodia że nie irytuje.
Nawet jeśli nigdy nie grałeś lub nie przepadasz za grami typu HO, daj tej grze szansę bo naprawdę warto. Ja (ani żona) nie żałuję spędzonego nad nią czasu. Grać!