

Najciekawsze materiały do: Fallout

Fallout - Fallout Fixt with Steam Compatibility v.1.6
modrozmiar pliku: 37,8 KB
Fallout Fixt with Steam Compatibility to modyfikacja do gry Fallout której autorem jest DeathWrench.

Fallout - poradnik do gry
poradnik do gry8 stycznia 2008
Poradnik do „Fallout” zawiera kompletny opis przejścia gry z rozwiązaniami misji głównych i pobocznych, mapę świata ze wszystkimi lokacjami, statystyki, tabele, charakterystykę pancerzy i uzbrojenia, dane przedmiotów oraz zestawienie sojuszników.

Wyciekło Fallout Legacy Collection
wiadomość2 października 2019
Na stronie niemieckiej wersji sklepu Amazon pojawiła się niezapowiedziana produkcja Fallout Legacy Collection. Ma to być zestaw zawierający większość odsłon cyklu wraz z dodatkami.

Rekord świata speedrunningu w Fallout Anthology
wiadomość23 lipca 2018
Speedrunner o pseudonimie tomatoanus przeszedł wszystkie części głównego cyklu Fallout w niecałe półtorej godziny. Ustanowił tym samym rekord świata. Po takim dokonaniu gracz może naprawdę poczuć się "S.P.E.C.I.A.L."

Pierwszy Fallout na silniku Fallout: New Vegas
wiadomość27 listopada 2015
Grupa moderów postanowiła przenieść pierwszą część serii Fallout do gry Fallout: New Vegas. Fallout The Story dostępny jest w wersji alfa i wprowadza świat oraz fabułę znaną z jedynki.
- Fallout Anthology na PC w październiku 2015.07.23
- Klasyczne Fallouty powrócą do oferty Steama. Sprzedaż gier w GOG.com niepewna 2014.01.03
- Wasteland 2 zostanie sfinansowany na Kickstarterze – gracze wyłożyli już ponad 570 tys. dolarów 2012.03.14
- Coraz większe szanse na kontynuację Wasteland. Autor muzyki do Fallout i Planescape Torment na pokładzie 2012.02.28
- Znamy szczegóły nieudanej adaptacji filmowej Fallouta 2011.03.21
- Wieści ze świata (BioShock 2, Sam & Max, Lost Planet 2) 11/05/10 2010.05.11
- Bethesda i Interplay nadal na wojennej ścieżce 2010.04.23

Stare, ale jare - gry sprzed lat, które ciągle goszczą na dyskach redakcji
artykuł18 lutego 2021
Wracacie czasem do staroci? Powrót do starej gry może być ciekawym doświadczeniem. Zapytaliśmy członków redakcji, do których dawnych, około piętnastoletnich gier wracają w przerwach między premierami.
- 8 gier RPG dla pacyfistów - tutaj obejdziesz się bez walki
- Siedem najciekawszych frakcji w uniwersum Fallouta
- Dokąd zmierzają gry RPG – przyszłość to Wiedźmin, Pillarsy czy historyczne RPG?
- Tanie i pomysłowe prezenty na święta dla graczy do 50 złotych
- Postapo ma Fallout na imię – 20 skojarzeń na 20. urodziny serii

Interesowałem się klasycznymi rpg od około roku, testowałem wiele gier m.in. Baldur's Gate EE, Icewind Dale EE, Torment, znowu BG (tym razem oryginalne wydanie) i w żadną się nie zanurzyłem głębiej niż na kilka godzin.
Co prawda ogrywam tytuł drugi raz, ale bardzo mi się spodobał. Za pierwszym razem odrzucił mnie nieintuicyjny interfejs i brak jakichkolwiek wskazówek nt. tego co właściwie trzeba w niej robić.
Niedawno Fallout został rozdawany na Steam (cebula) i się skusiłem zasiąść do tytułu drugi raz (wcześniej pożyczyłem CD od kolegi).
Podszedłem do sprawy nieco inaczej. Zacząłem od szukania wskazówek i jakichś porad dla początkujących. Kluczowy okazał się film Roja, który wytłumaczył pewne mechaniki i ważne elementy gry, porady ogólne (np. przeładowywanie broni przed walką żeby nie tracić punktów akcji itp. jest tego oczywiście więcej).Również kilka pierwszych odcinków czysto gameplayowych okazało się pomocnych, gdzie pokazywał jak korzystać z interfejsu, m.in wykorzystanie liny czy wytrychów, pipboy'a, rozładowanie broni gdy jest ekwipunku i wiele innych rzeczy.
Niesamowicie klimatyczna. Większość broni pokryta rdzą, chatki prymitywne, z jakichś starych falistych blach, betonowe budynki z dziurami w suficie, masa różnych frakcji/gangów (ogólnie ugrupowań). Wrogowie to (poza ludźmi) zmutowane zwierzęta, które dobrze wpasowują się w postnuklearną aranżację gry.
Jeśli ktoś nie grał i się waha to polecam serdecznie. Co prawda nie mogę ocenić tytułu (dotarłem dopiero do The Hub), ale strasznie mi się podoba. Warto obejrzeć co najmniej pierwszy film Roja, który tłumaczy wszystko co i jak (nie ma śmieszków w tym filmie). Dodatkowo jest też ala plakat pod F1 ze skrótami klawiszowymi. Warto zapamiętać F4/F5 (zapis/wczyt) i F6/F7 (szybki zapis/wczyt) plus umiejętności pod numerami (np. 1 - skradanie itd.) oraz oczywiście ekwipunek (I) i kilka innych.

Postanowiłem zagrać w Fallouta ;) Mam pytanie natury technicznej: w grze jest dzień i noc i biegnący czas. Moje pytanie brzmi: jak odpoczywać, spać, przeskakiwać czas. Nie znalazłem odpowiedniej opcji. Przykładowo w pierwszej wiosce w grze trzeba poczekać aż porwą córkę przywódcy albo żeby przerobić żądła na antidotum. Przecież nie będę czekał pół godziny jak kołek :)
Uwielbiam pierwszego Fallouta. Jako pierwsza gra w serii ustawiająca cały świat spisuje się doskonale, ma niesamowity klimat. Wystarczy wgrać patcha na wysoką rozdzielczość i gra się wyśmienicie. Lokacji w niej nie ma za wiele, ale za to wszystkie są bardzo charakterystyczne, każda się czymś wyróżnia, nie robią wrażenia robionych na odwal.
Dla amerykańskiego ziomka gierka pozostaje arcydziełem technicznym i sentymentalnym, ze względu na korzenie lokalizacji fabuły tej post apokaliptycznej przygody, a dla europejskiego ziomka pozostanie nią z powodu przełamania żelaznej, post apokaliptycznej kurtyny. Pozycja zasługuje na miano gry wybitnej i wzorcowej nie tylko pod względem audio-wizualnym oraz fabularnym, ale także w ujęciu realizmu i ilości walorów edukacyjnych, które niesie. W tej lub wariacyjnej formie przyszłość wszak nadejdzie.
Właśnie skończyłem po 20 latach znowu :D Gra jest perfekcyjna. W ogóle nie czuć upływu czasu. GOG już automatycznie wgrywa poprawkę na rozdzielczość.
Ostatnio pogrywam sobie w wiele staroci i w większości wypadków sterowanie i grafika jest już archaiczna. Fallout nie ma tego problemu.
Jedyna róznica to to ze w 1997 roku nie było internetu, Samemu się odkrywało ten niesamowity świat i rożne możliwości. Dziś niestety już wszystko zostało odkryte i po paru kliknięciach już wszystko wiemy.

Niesamowite! Spodziewałem się wiele po tej grze, ale ona przerosła moje oczekiwania. 20 lat na karku, a mechanika dalej daje dużo frajdy. Fenomenalny rozwój postaci i jego wpływ na sposób gry, bardzo ciekawe lokacje oraz fabuła... Tak świetnie przedstawionego śledztwa to jeszcze nie widziałem. Wiele wątków, gdziekolwiek pójdziesz to czegoś się dowiesz, a twoje decyzje mają realny wpływ na wygląd świata. Charakterystyczne i pełne własnej historii miejsca i jedyne co psuje obraz całości to AI towarzyszy (ale przez 20 lat wiele w tej dziedzinie się nie zmieniło) oraz urywanie wątków gildii. To zabolało mnie najbardziej. Wiem, że wynika to po części z chęci skondensowania fabuły oraz z braku wystarczającej ilości miejsc na mapie, ale 1-2 misje na gildie to trochę mało.
Zróżnicowane bronie i pancerze dodają kolorytu rozgrywce. Z pieniędzmi jest trochę za łatwo, bo ani raz nie czułem, że brakuje mi gotówki, ale to chyba dobrze, bo mając 3 siły i tak nie miałem jak nosić rzeczy na sprzedaż.
Podsumowanie: Genialne! Teraz czas na dwójkę i Planescape'a.
To jest chyba najlepsza gra, podoba mi się w niej wszystko, super klimat, mogę ją często przechodzić.
Wróciłem do tej gry teraz, po 14 latach.
Pierwsze podejście zaliczyłem w 2000 roku (wtedy na wersji angielskiej uczyłem się języka ze słownikiem na biurku i kartką gdzie sobie wszystko rozpisywałem - nie miałem wtedy internetu, nie wiedziałem że istnieje coś takiego jak solucja).
Za drugim razem w 2004 już w wersji polskiej przeszedłem grę..
Teraz we wrześniu 2018 wracam do tej gry, bo kupiłem wersję na steam za grosze.
Szok, jak ta gra znowu przyciąga.
Największe zdziwienie po latach - myślałem, że jest trudniejsza. A gram na poziomach trudny/trudny. Ale ogólnie miodzio, czuję się tak jak 18 lat temu, gdy pierwszy raz w nią zagrałem :-)
Nawet grafika jest w miarę przyjemna, zawdzięczamy to chyba przyzwyczajeniu się do gier indie.
POLECAM każdemu, wersja steam bez problemu działa na Windows 10, bez problemu można dopasować rozdzielczość, a w sieci łatwo można znaleźć bardzo dobre spolszczenie PL.
No ja z rok temu próbowałem i odpadłem.No nie chciałem korzystać z pomocy poradnika bo nie byłoby frajdy ale bez tego poradnika to kicha.Trzeba zapewne kilku podejść a ja to noobiasty jestem wychowany na CoD-ach i brakło cierpliwości.Ale wciągało mnie to ,gra się broni po latach.Grafika akurat nie była dla mnie problemem.
Soundtrack tej gry to jest coś niesamowitego...


Niedawno zmontowałem film o kulisach produkcji Fallouta:
https://youtu.be/lyGCvufFocU
Materiał oparty jest na artykule, który napisałem z myślą o rekrutacji do pisma "RETRO", a ostatecznie wylądował na moim blogu w 20 rocznicę premiery gry, czyli 30.09.2017 r.:
https://silvaren-crpg.blogspot.com/2017/09/by-rok-1994.html?m=1

Niestety nie zbyt grywalna i bardzo, bardzo toporna przynajmniej według mnie, ale czuć ten świetny postapokaliptyczny klimat, przez co nie mogę dać niżej niż 7.
Król RPG nigdy nie umiera. Gra po ponad 20 latach wciąż bardzo grywalna, wystarczy się przyzwyczaić do interfejsu. Genialny klimat, wątek główny, dialogi, postacie. Jedyne do czego można się przyczepić to to, że gra jest dosyć krótka i zbyt łatwa. Szybkie wypompowanie umiejętności Small Guns na ponad 100% i masakrujesz wrogów pistoletem .223, a później turbo plasma rifle. Fallout 2 ze swoją niższą dostępnością i wyższą ceną prochów i amunicji jest trudniejszy. Tak czy siak, 10/10.
Dziś się dowiedziałem, że w moim bloku wysiadło jakieś wysoce zaawansowane technicznie cacko do kontrolowania ciśnienia wody w całym budynku i administrator wysłał kogoś do Finlandii po zamiennik.. Będzie za jakieś dwa dni..
Musiałem tu przyjść i to napisać..

Fallout 1,2 - Wrota Baldura 1,2 to najlepsze gry rpg według mnie jakie powstały. Zdecydowanie ocena 10/10.
Mam mały problem z pierwszym Falloutem, bo albo nie dojrzałem do obcowania z tym legendarnym tytułem, albo jego legenda jest zwyczajnie zbudowana na nostalgii. W tytuł miałem okazję zagrać dopiero niedawno, do czego impulsem było rozdanie gry darmo na steamie.
Gra robi świetne pierwsze wrażenie. Intro zostawia gęsią skórkę, zaś kreator postaci bawił mnie niemalże tak bardzo jak kreatory z papierowych gier rpg.
Również grafika broni się pomimo sędziwego wieku.
Tak więc stworzyłem swoją postać a następnie rozochocony rozpocząłem przygodę. Początek jest dosyć standardowy. Przynieś mcguffina. Niestety tuż po opuszczeniu jaskini gra pokazuje swój największy problem. Dziś mamy tak gigantyczny wybór tytułów, także gra nie zaskakuje specjalnie swoją całością. Porównałbym to do grania w pierwsze assassins creed. Gra jest dobra, ale momentami mamy poczucie znużenia, widząc że kolejne odsłony zrobiły to samo a do tego wprowadziły nowe rozwiązania.
Szczerze mówiąc zazdroszczę ludziom, dla których była to gra dzieciństwa, gdyż prawdopodobnie wracałbym do niej regularnie, a niestety spocznie ona na stałe na kupce niedokończonych przeze mnie gier

dobra gra ale ma jeden minus podczas ataku npc na innego można zostać zabitym przez np ochroniarzy tamtego npc kiedy jest się blisko miałem tak np w skelpie w osadzie złomowo.

Dzięki grze Fallout oraz Fallout 2 jestem tym kim jestem. Dzięki tym obu grom osiągnąłem bardzo dużo. Grę miałem z czasopisma CD-Action. Były one po angielsku tak więc aby w nie zagrać ogarnąłem język angielski. Wstyd przyznać że nie w szkole ale podczas sesji z pierwszymi Falloutami uczyłem się języka obcego. Grałem do zajechania myszki. Przynajmniej trzy razy do roku. Po drodze dorwałem już wersję spolszczoną. Ostatni raz zagrałem w zeszłym roku.
Dla mnie najważniejsza gra. Znam każdy zakamarek miejscówek, kojarzę prawie każda linijkę tekstu dialogowego NPC. Dla mnie ten tytuł jest więcej wart niż 10/10.

Właśnie ukończyłem po raz drugi po dwudziestu latach od pierwszego przejścia:) Pomimo kilku drobnych baboli to dalej arcydzieło crpg. Ocena: 10.0

"Tylko" 9 bo dwójka, która wyszła raptem chwilę później pokazała jak wiele rzeczy można zrobić lepiej. Do tego w grze znalazło się kilka irytujących rozwiązań jak blokujący cię towarzysze i/lub NPC zmuszający do wczytania gry. Na szczęście poprawiają to mody a sami twórcy poprawili to w części drugiej. Do tego na premierę było sporo problemów technicznych. Co nie zmienia faktu, że to fenomenalna gra jest.
Z drugiej strony w jedynce podobał mi się bardziej endgame niż w dwójce, w tym aspekcie, że mutanci, szpony śmierci, super-mutanci byli dawkowani wcześniej dość śladowo, zwłaszcza szpony śmierci, przez co walki pod koniec gry różniły się od tych wcześniej. Choć gra za długa to nie była. W dwójce przez różne poziomy skalowania przeciwników z szponami śmierci czy mutantami walczymy już dość wcześnie i w dalszej perspektywie dochodzi tylko enklawa.

Kupiłem i zagrałem w tę grę po raz pierwszy dopiero w 2015 - odbiłem się.
Spróbowałem ponownie w okolicach 2017 - odbiłem się.
Kolejna próba była miesiąc temu tuż po ukończeniu Fallouta 4 - po okiełznaniu interfejsu i ogólnej mechaniki gry było z górki. Wsiąknąłem na wiele godzin. Ta gra po prostu ma coś w sobie, mimo pewnej ilości bugów, jest kosmicznie grywalna nawet po ponad 20 (!) latach. To dzieło nie jest idealne i po tym długim czasie nowi gracze mogą się odbijać, ale warto się przemęczyć przez początki, żeby zaczerpnąć pełni frajdy z tej gry jak ja.
A teraz wracam ogrywać Fallouta 2 z modem RP :)

Dopiero po przejściu Fallouta 2 po raz enty przyszło mi do głowy, że właściwie czemu cały czas gram to samo zamiast przejść po raz pierwszy pierwszą część? W Fallouta zagrałem więc bez żadnego sentymentu i nie wiąże się on z żadnymi przyjemnymi wspomnieniami w przeciwieństwie do wielu innych klasycznych gier. Mimo to było w porządku choć warto wiedzieć, że wszystkie elementy następnej części są lepiej wykonane lepiej.
Zalety:
1. Zadania. Zadania wymieniam również w wadach gry więc precyzyjnie dopowiem, że ich zaletą, choć jedynie umiarkowaną, jest jedynie sama treść misji a nie sposób w jaki możemy je wykonać.
2. Turowa, taktyczna walka. Sprawia przyjemność nawet dzisiaj.
3. Parę decyzji jakie możemy podjąć, parę zakończeń.
4. Gadające głowy. Przez większość czasu czytamy dialogi, ale czasem na ekranie pojawia się głowa którejś z postaci i ta głowa do nas mówi. A my słuchamy z przyjemnością.
5. Główny antagonista. Nieoryginalny, wpisujący się w pewien archetyp ale mimo wszystko interesujący choć głównie za sprawą jednej całkiem długiej rozmowy w jaką możemy się z nim wdać.
6. Parę pomysłów na świat. Daleko mi jednak do zachwytów nad uniwersum. Nie dlatego by było ono złe, ja po prostu rzadko tym się zachwycam i wtedy gdy świat na to rzeczywiście zasługuje.
Wady:
1. To stara gra z przestarzałą grafiką.
2. Większość zadań jest krótka i wykonuje się je bardzo w prosty sposób. Przy dużej części z nich po rozmowie ze zleceniodawcą '' teleportujemy '' się na obszar walki.
3. Bardzo słabo rozbudowani towarzysze.
4. Długa to ta gra nie jest.
Fallout 1 i 2 przechodziłem jakoś ponad 10 lat po premierze, ale bawiłem się swietnie. Słabą jak na dzisiejsze standardy grafikę, ratuje rewelacyjny klimat, w który już od pierwszych minut gra wciąga nas wciąga. Przez co człowiek nie na czasu zajmować się słabą grafiką. Jeden z najlepszych RPG lat '90 i wszechczasów. Dwójką jeszcze lepsza - wspaniałe rozwinięcie pierwszej części. Zabieram się teraz powoli za trzecia część. Ciekawe czy przeskok w trzeci wymiar wyszedł serii na dobre.
Ukończyłem po raz pierwszy dzisiaj. Takie starsze tytuły bardzo ciężko się ocenia bo trzeba brać poprawkę na to kiedy były tworzone. Ja natomiast skoro grywam dzisiaj to również oceniam na dzisiejsze czasy. Po tej grze spodziewałem się czegoś więcej, nigdy w nią nie grałem choć wiele się na jej temat słyszało więc budziła ciekawość i wiele obiecywała. Po rozpoczęciu gry faktycznie można było wyczuć duży potencjał. Po skończeniu już wiem, że można by ją przejść tzw. speedrunem pomijając 90% gry jeśli ktoś pamięta co i gdzie jest i co trzeba zrobić.
- Stara dobra szkoła tworzenia gier i świetny wyraźny klimat post-apo, tego jak ludzie muszą przetrwać i stworzyć coś z niczego, posklejać kilka gratów i nadać im jakąś użyteczność.
- Nieliniowe misje, wiele zakończeń i opcji w rozwiązywaniu sporów itd. gra nie prowadzi gracza za rączkę i nie traktuje jak imbecyla. Ale tutaj z kolei za bardzo skrajnie w drugą stronę, bo przy większości sytuacji zwyczajnie nie da się wiedzieć o tym, że mieliśmy jakąś inną opcję i rozwiązanie, bez poradników online gracz pomija wiele rzeczy bo gra nawet delikatnie nic nie sugeruje i nie naprowadza, tutaj trzeba być jasnowidzem.
- Z jednej strony fajny świat, z drugiej pusty i często trzeba przechodzić przez te "teleporty" przy krawędziach lokacji. Te kilka lokacji, które są to na plus, ale cała reszta mapy świata to tak na prawdę puste kwadraty. W grze brakuje więcej grindu, więcej lokacji do przeszukiwania, więcej przeciwników i expa. Za mało handlu bo nie mamy już co robić z lootem a handlarze nie mają kasy.
- Fajny system towarzyszy, ale brak sensownego zarządzania nimi.
- Gra jest bardzo krótka, ale ze względu na brak większej ilości lokacji do eksplorowania i przeciwników do walczenia i expienia to może i dobrze bo nie lubię przez całą grę tylko ganiać od zadania do zadania.
Generalnie gra mnie nie powaliła, nie wciągnęła jakoś bardzo, choć obiektywnie jest to tytuł solidny. Dużo bardziej jednak podobał mi się STALKER, ale to też gra nieco nowsza.

Właśnie przeszedłem po raz trzeci. Biorąc pod uwagę, że ostatnio przeszedłem ją w lipcu 2020 r. sporo rzeczy pamiętałem i grało mi się jeszcze fajniej. Do kolejno gameplaya przekonał mnie świetny mod w postaci Fallout Fixt, który poza załataniem około 150 bugów daje też inne możliwości w zakresie rozrywki.
Oficjalne forum z plikiem do pobrania: https://www.nma-fallout.com/resources/fallout-fixt-full-all-fixes-and-mods.8/
These are all included with my mod; do NOT download or install them:
FULLY INTEGRATED PATCHES:
- Official Interplay patches (1.1, 1.2)
- TeamX patches (1.2, 1.21, 1.3.5)
- No Children Fix
- Cathedral Crash Fix (and other fixes by Sduibek for the Cathedral, Military Base and The Glow crashes)
- Nimrod's Dialog Fixes
- FreeSpace variable is set to 0 by default, so you won't have to worry about that crash either.
FULLY INTEGRATED MODS:
- Fallout 1 Restoration Mod, version 1.0b1 [Created by Wasteland Ghost. Portions by Mynah, hamster, Wasteland Hellbringer.]
--- Invasions are now entirely optional (including Necropolis), and invasion dates can be customized, anywhere from instant to 4x their default values.
--- Deathclaw status is no longer linked, i.e. killing it on the world map or in the cave does not prevent it from appearing at the other.
- Extended Flamer Attack Mod [Created by .Pixote.]
- Endgame Mod [Created by Corpse]
- TeamX NPCs 3.5
- Sfall ddraw 1.19 (Timeslip & sfall team, + many improvements by Crafty)
- hi-res patch [Created by Mash]
OPTIONAL MODS:
- Weapon Drop Mod [Created by Josan12 and MIB88]
--- Customizable distance values.
- "Nixie Numbers" for GUI
INCLUDED UTILITIES:
- Two tools that can be run before running FalloutW.exe (not made by me) are included in the [Fallout]\Scrambled Colors Fixes folder, to help with those experiencing color palette issues.
MISC:
- Fallout 1 official manual (PDF format, version you can get from GOG.com)
Jedyny bug na tóry natrafiłem to blokowanie wyjścia z windy w Mariposa Military Base przez jednego z Paladynów. Musiał niestety zginąć w akcji bym miał możliwość ucieczki przed zniszczeniem bazy (pomocne są w tym celu pola siłowe).