Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS

Najciekawsze materiały do: Divine Divinity

Divine Divinity
Divine Divinity

demo gryrozmiar pliku: 400,6 MB

W demie tym zawarty został niewielki fragment (5%) tego, co znajdzie się w pełnej wersji gry. Wedle obietnic autorów, ma to zapewnić nam zabawę na około 10 godzin.

Divine Divinity - poradnik do gry

poradnik do gry2 maja 2003

Poradnik do Divine Divinity zawiera listę wszystkich questów, uwzględniając możliwie dużo sposobów ich rozwiązywania, oraz mapy istotnych lokacji z zaznaczonymi ważnymi i kluczowymi punktami.

Divine Divinity - recenzja gry
Divine Divinity - recenzja gry

recenzja gry13 grudnia 2002

Światowa premiera 2 sierpnia 2002. Divine Divinity to gra z gatunku cRPG osadzona w pełnym intryg i czarnej magii świecie fantasy. W świecie tym panuje chaos, dlatego też zadaniem gracza jest podążanie ścieżką która doprowadzi do przywrócenia ładu i porządku.

Pierwsze RPG twórców Baldur's Gate 3 wciąż daje radę. Bez Divine Divinity nie byłoby dzisiejszego Larian
Pierwsze RPG twórców Baldur's Gate 3 wciąż daje radę. Bez Divine Divinity nie byłoby dzisiejszego Larian

wiadomość23 marca 2024

Larian przebyło długą drogę, nim wypuściło trzy behemoty gatunku RPG. Droga, która zaowocowała Divinity: Original Sin 2 oraz Baldur’s Gate 3, zaczęła się od bardzo udanej hybrydy hack’n’slasha i gry fabularnej – oto niedoskonałe, ale świetne Divine Divinity.

Nowe informacje o Divinity 2
Nowe informacje o Divinity 2

wiadomość7 sierpnia 2008

W poprzednim miesiącu niemieckie czasopismo PC Gamer ogłosiło, że powstaje kontynuacja znanego cRPG pod tytułem Divine Divinity. Oficjalnie Divinity 2: Ego Draconis ma zostać zaprezentowane dopiero na Games Convention w Lipsku, lecz teraz już pojawiły się pierwsze obrazki i filmik z tego nowego produktu Larian Studios.

Nowy screenshot tajemniczej gry od Larian Studios
Nowy screenshot tajemniczej gry od Larian Studios

wiadomość23 grudnia 2005

Kolejne wieści dotarły do nas ze studia developerskiego Larian Studios, znanego m.in. z takich produkcji jak Divine Divinity, czy też Beyond Divinity. Belgijskie studio udostępniło kolejny screenshot, najprawdopodobniej promujący w dalszym ciągu pozbawioną tytułu grę z gatunku cRPG.

Divine Divinity - v.1.33
Divine Divinity - v.1.33

patchrozmiar pliku: 12,5 MB

wersja: v.1.33 Trzecia łatka do gry Divine Divinity przeznaczona do jej angielskiej wersji językowej. Poprawia błędy, które powodowały nieprawidłowe zapisywanie stanu gry, błędy występujące w skillach pasywnych oraz szereg innych, pomniejszych...

Perły z kosza

artykuł19 października 2007

Komu z was na widok słów „gra z supermarketu” włos się jeży na głowie? A może na krok w stronę wielkiego wora z promocją reagujecie alergią?

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze
08.05.2015 19:29
odpowiedz
2 odpowiedzi
klichu14
1
Junior

Witam
Czy ktoś zna gry w podobnym klimacie warte uwagi? Przeszedłem DD już 3 razy i jak narazie nie moge znaleść nic lepszego :/

08.05.2015 20:34
fazikjunior
odpowiedz
1 odpowiedź
fazikjunior
151
eXtreme

Moze Pillars of Eternity? Styl gry podobny. Choc swoja droga jak pierwszy raz gralem w DD to mnie bardzo wciagnela, rowniez chialbym znalezc cos podobnego. Albo... ponownie zainstaluje DD - obawiam sie jednak, ze grafika sie juz sporo zestarzala...

14.08.2015 14:30
odpowiedz
boy3
106
Senator

klichu14 - Diablo, Baldur, Planespace Torment, Arcanum?

Ogólnie początek jest bardzo słaby, i przypomina praktycznie żywcem z diablo. 3, 4 poziomy katakumb, milion szkieletów do tego -_-

08.10.2015 20:20
fazikjunior
odpowiedz
fazikjunior
151
eXtreme
10

Ostatnio wrocilem do grania i napotkalem pewien irytujacy problem... Gra bowiem sie bardzo zcinala, szukalem rozwiazan po roznych forach, gdzie proponowano instalowaniem kilku patchy, co i tak nie pomagalo... Rozwiazanie jest cholernie proste... w ustawieniach zamiast renderowania Direct3D wybieramy Programowe - problem znikl a gra dziala az milo!

Wracam do gry, moze ktos mial podobny problem, wiec pewnie go rozwiazalem ;)

18.10.2015 22:56
1
odpowiedz
boy3
106
Senator
7.0

Zbyt dużo walki i łażenia ;/ Gra przypomina bardziej diablo niż klasyczne crpg. Szkoda.

01.04.2016 11:22
odpowiedz
zanonimizowany1166419
1
Junior
Image

Poprawiony początkowy save
http:/s000.tinyupload.com/?file_id=32085746957818140753
żeby działał musi byś wypakowany do gry najnowowszy patch.

post wyedytowany przez zanonimizowany1166419 2016-04-01 11:24:41
01.04.2016 11:28
odpowiedz
zanonimizowany1166419
1
Junior
Image

Poprawiony początkowy save.
bit.ly/1UH6h2c
Żeby działał musi byś wypakowany do gry najnowowszy patch.

13.05.2016 15:29
fazikjunior
😊
odpowiedz
fazikjunior
151
eXtreme

Ktos jeszcze gra? Ja juz 2-3 raz do niej podchodze i za kazdym razem gra cieszy 'dobra' jak na swoje lata grafika i bardzo rozbudowanym swiatem. Za tak niska cene nie znam lepszej gry ;)

23.05.2016 14:27
Volgart
👍
1
odpowiedz
Volgart
5
Centurion

Gra ponadczasowa.

post wyedytowany przez Volgart 2016-05-23 14:28:32
20.02.2017 23:31
1
odpowiedz
Butcher696
23
Chorąży

Lepszego klasycznego RPG w tamtych latach jak i teraz nie uświadczyłem - grałem w dniu premiery i jak wiele lat później kilka naście raz wracałem. Posiadam orginał za 7,99zł z lat kiedy wychodziął (w kartonie ,wersja 3CD [1.0034A])

Polecam wyśmienita gra - dla tych co nie grali polecam w 100%.

Gre odpalałem na sprzętach poniżej wiele wymagań zalecanych jak i na njanowszych zawsze bez problemu i w trybie DX - poczywszy od 95 do 10 windowsa

post wyedytowany przez Butcher696 2017-02-20 23:33:21
13.03.2017 16:36
2
odpowiedz
bon007
36
Centurion
7.5

Najlepsza część najbardziej klimatczna

15.09.2017 20:14
odpowiedz
mukulele
8
Legionista

Ta gierka miała naprawdę to "coś" w sobie. Nie wiem czy przetrwała próbę czasu grałem spory czas temu. Chociaż potrafiła się często wieszać. Rzut izometryczny (bez 3D), ma jak dla mnie nadal przewagę nad tym z 3D. Trudno to zrozumieć ale tak jest ;)

13.03.2018 12:49
black-aro
2
odpowiedz
black-aro
80
Pretorianin

Kurcze Titan Quest będzie na PS4... Może Larian pokusi się o remaster Divine Divinity..ehh to by było :D

02.05.2018 23:01
2
odpowiedz
18 odpowiedzi
Znawca1974
0
Pretorianin

Jedna z mniej znanych legendarnych gier. Tony miodu.

08.05.2018 00:35
Dede0601
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Dede0601
55
Generał

Jako dziecko uwielbiałem Beyonda, może kiedyś i tę część uda mi się przejść. W każdym razie, Divinity jako serię - kocham.

post wyedytowany przez Dede0601 2018-05-08 00:36:00
11.11.2018 17:15
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany884221
24
Chorąży

Pomocy, po otwarciu jednej ze skrzyń w podziemiach zamieniłem się w białego królika i nie mogę się odmienić. Ktoś coś wie?

18.04.2019 15:47
kAjtji
1
odpowiedz
kAjtji
104
H Enjoyer
8.0

Trudno było mi się do niej z początku przekonać. Sam początek już mnie nużył i jakoś zawsze miałem też coś lepszego do grania. Jednak pewnego razu postanowiłem się przemóc i... Wciągło mnie na kilka dni.
Niestety, ale twórcy postanowili na sam początek gry dać nam zadanie, gdzie to schodzimy do gigantycznych podziemi i siedzimy tam kilka godzin. Gra rozkręca się dopiero, po ich ukończeniu (niby można je zostawić na potem, ale jak inaczej wbić level do walki z silniejszymi bestiami poza murem wioski?). Zamiast się rozpisywać, to napiszę w skrócie ( "+" - dobrze zrobione, "-+" tak średnio, "-" źle)
+Świat - w grze dostajemy całkiem spory i całkiem ciekawy świat, nie jest to jakiś majstersztyk projektancki, ale fajnie się go zwiedza.
+Zadania poboczne - tutaj jest różnie, trafi się parę gorszych, ale sporo z nich to coś ciekawego lub też śmiesznego, niektóre da się też wykonać na kilka sposobów. Nie w każdej grze zdarzają się takie cudne questy, jak zmywanie naczyń.
+Postacie i dialogi - Naprawdę ciekawych postaci jest tu zaledwie parę, bez namysłu mogę wymienić starego czarodzieja Zandalora i... białego kotka Arhu, a znajdzie się tu też parę postaci pobocznych, których teksty mogą zapaść w pamieć. Trzeba powiedzieć, że gra ta nie jest "poważna", wiele tu mniej lub bardziej śmiesznych momentów/dialogów, fajnie że twórcy nie podeszli do całości zbyt poważnie, a udało im się zrównoważyć humor z powagą.
+Klimat - powaga wymieszania z humorem, momentami przypominał mi się tutaj Sacred.
-+ Walka - jest z nią różnie, czasem bawi, niekiedy jest zbyt trudna, a momentami zbyt łatwa. Jako wojownik właściwie miałem tylko "specjalny atak (taki kręciołek)" i atak podstawowy +czar leczenia. Większość to były "umiejętności bierne", jednak w obliczu ciekawych zadań to mi wystarczało.
-+ Dubbing - W zasadzie, to pierwsze kwestie mówione w grze, jakie przyjdzie nam usłyszeć, brzmią, jak z niskobudżetowej parodii, jednak niektóre głosy, brzmią całkiem przyjemnie.
- Ekonomia w grze - twórcy chyba mieli to gdzieś, bo na początku znajduje się od groma broni czy zbroi, które warte są więcej niż cały asortyment sklepikarza i nie ma co z nimi zrobić, a potem dosyć często wypadają z przeciwników "magiczne kulki" warte po nawet 20k złota, więc szybko idzie się dorobić. Pieniędzy nigdy mi w tej grze nie brakowało, mogłoby ich nawet tutaj nie być.
- - - - - - - - - (i jeszcze więcej tych minusów) końcówka gry... - Dawno nie przyszło mi zobaczyć tak źle zrobionego etapu końcowego w grze. Bo jak zakończyć grę i najbardziej jak to możliwe ją wydłużyć? Dajmy jakieś podziemia, gigantyczne z byle jak zaprojektowanymi zamkami i setki przeciwników, a niech bossowie będą od nich 100x silniejsi, aby gracz musiał grindować (albo użyć pewnych mikstur, ale tego twórcy nie przewidzieli), aby ich pokonać, bo inaczej ginie w kilka sekund (można też kupić z 10000 mikstur życia)... A no i dajmy 6 zamków, a w każdym z nich będzie ten boss... Gdybym nie użył mikstur niewidzialności i nie pomijał wszelakich walk z zwykłymi przeciwnikami, to zamiast grać w to razem jakieś 30h, to licznik steama wskazałby mi 35 czy nawet 40h, tyle pod koniec jest tego tałatajstwa (nie wspomniałem jeszcze o pustyni pełnej potworów, która znajduje się przed tymi podziemiami).
Gdybym liczył końcówkę tej gry, to więcej niż 7/10 bym nie dał, ale że końcówka, to tylko końcówka, którą i tak dosyć szybko przebiegłem, to daję co daję. Grę mogę polecić każdemu fanowi gier hack'n'slash i trochę mniej fanom standardowych cRPG, bo niby gra ma sporo ciekawych questów na poziomie tych z Baldura, ale reszta gry, to bardziej hack'n'slash niż "prawdziwy eRPeG".

29.04.2019 10:46
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend
9.0

Niektóre tytuły żyją w pamięci graczy do dziś i ludzie wciąż w nie grają. Inne, zapomniane przez czas i ludzi, leżą albo zakurzone na półkach albo ich nie do końca legalne wersje walają się niezauważone w odmętach internetu. Divine Divinity wyszło w czasie, kiedy komputerowe RPG odzyskało siłę i jakość z początku lat 90-tych.
To okres, który nazywam drugą złotą erą cRPG. To wtedy pojawiły się m.in. Diablo II, Morrowind, Gothic I i II, Dungeon Siege, Neverwinter Nights, drugi Baldur's Gate czy saga Icewind Dale. Mając taką konkurencję, bez kampanii reklamowej trudno się przebić. Więc DD stało się takim kopciuszkiem cRPG, który łatwo było przeoczyć. Ja wiem, że mamy teraz następców: Original Sin czy Dragon Knight Saga, ale warto o prekursorze pamiętać.

Gra zaczyna się bardzo sztampowo, klasycznie wręcz do bólu. Co prawda nie siedzimy w karczmie, ale za to budzimy się w łóżkuz zanikiem pamięci, u nieznajomego, który znalazł nas nieprzytomnego na drodze. Brzmi znajomo, prawda? Teraz więc naszym zadaniem jest rozwikłanie tajemnicy kim jesteśmy i dlaczego spokojne osady ludzi, elfów i krasnoludów są nękane przez ohydne orki i inne stwory ciemności ?

Świat gry, Rivellon, jest czystą klasyką. Podróżujemy po lasach i polanach, odwiedzimy wilgotne i brudne (cholernie klimatyczne) jaskinie, piwnice i katakumby pełne nieumarłych, osady i wioski, pustynie, a także świątynie i warownie ludzi i krasnoludów. Duży, acz nie przesadnie, świat jest zamieszkany przez wszelkiej maści istoty z którymi, jeśli nie będziemy walczyć (a typów wrogów jest kilkadziesiąt), to prawie zawsze da się porozmawiać i pohandlować. Spora część NPCów ma bowiem jakieś przedmioty i jakąś ilość gotówki przy sobie i trzeba ostrożnie handlować i wiedzieć z kim. Nie ma tutaj sytuacji znanej z innych gier cRPG, gdzie kupiec posiada nieskończoną ilość złota i skupuje od nas wszystko jak leci. On też jest ograniczony finansowo. To rzecz, która bardzo mi się podobała w DD, choć troche utrudnia sprawę handlu. A jest czym handlować! Oprócz wszelkiej maści typowej zbrojowni w wersji zwykłej i mniej lub bardziej magicznej (topory, miecze, łuki, zbroje, hełmy, rękawice, pasy, tarcze, etc.) znajdziemy też np. widły i grabie (można użyć jako broń!), trunki, owoce, chleb (regenrują życie lub potrzebną do magii manę), ale też np. książki czy zwoje.

W dużym świecie Rivellonu, liczącym ponad setkę NPCów, przyjdzie nam także wykonać dużo zadań pobocznych. Oczyścimy świątynię z duchów, uratujemy dziewczynę przed pragnącym "ciepła i miłości" zombiakiem, dołączymy do gildii złodziei czy zapolujemy na krwiopijcę. Zadań jest dużo i tylko od nas zależy kiedy je wykonamy i czy w ogóle.

A kim tego dokonamy ? Nasz heros może być dziewoją lub mężem, który na samym początku rozgrywki będzie albo Wojownikiem, albo Magiem albo Złodziejem. I choć początkowe umiejętności są typowe dla klasy jaką zaczęliśmy, później, jeśli się rozmyślimy, można wraz z rozwojem postaci wybierać sobie umiejętności nie tylko z "drzewka" naszej klasy, ale też dwóch pozostałych. Nie da się zrobić eksperta we wszystkim: albo zrobimy eksperta w jednej klasie albo w miarę zrównoważoną postać w dwóch lub trzech klasach. Możemy bowiem rozwinąć 96 umiejętności podzielonych na dwanaście dyscyplin. Do tego, tak jak w Diablo, przy osiągnięciu nowego poziomu zwiększamy siłę, zręczność, żywotność i inteligencję, które wpływają na nasze możliwości walki, wytrzymałości czy ilości potrzebnej do rzucania czarów many.
Divine Divinity jest ukłonem w strone klasyki literatury fantasy i kanonicznego, pierwotnego cRPG z jednej strony - bardzo klimatyczne lokacje, troszkę kombinowania z przedmiotami czy dźwigniami itp. przy wykonywaniu questów, klasyczni dla fantasy wrogowie i sojusznicy (orki, magowie, wilki, krasnoludy, nieumarli itd.), a z drugiej ukłon w stronę Diablo, które Divine Divinity przypomina ze względu na sposób walki (typowo zręcznościowy, ale tutaj z aktywną pauzą) i szatą graficzną, choć muszę przyznać że DD jest po prostu ładniejsze :) Na szczęście w Divine Divinity możemy prowadzić dialogi zdecydowanie bardziej zaawansowane niż w Diabełku, a konsekwencje naszych wyborów mogą być różne ? to tak odnośnie inspirowaniem się Diabłem;)

Świetna jest także ścieżka dźwiękowa. Bardzo nastrojowa muzyka, dobrze podłożone głosy pod NPCów.

A jakieś wady? Trochę bugów, które w dwóch miejscach mogą uniemożliwić zakończenie gry (tu trzeba wiedzieć co robić, żeby owe błędy ominąć, ale na ten temat napisano wszystko w sieci - także po polsku). Gra nie posiada także trybu multiplayer, ale dla mnie to żadna wada, bo w sieci i tak praktycznie nie gram:)

Gra była reklamowana hasłem "Diablo spotyka Ultimę VII". Cóż, okazało się że ludzie z umiejętnościami wzięli to co najlepsze z dwóch arcydzieł gatunku i stworzyli tytuł niemal bezbłędny i piekielnie grywalny. Divine Divinity pozostaje u mnie wciąż jednym z najukochańszych komputerowych RPG, do którego na pewno wrócę nieraz. Kto nie grał - koniecznie niech to nadrobi.

05.05.2019 13:42
1
odpowiedz
zanonimizowany453591
62
Senator
Image
8.5

Właśnie skończyłem i zgadzam się z powyższymi opiniami. Na początku trochę ciężko mi się było przekonać, ale jak już opuściłem pierwszą wioskę to wciągnęło mnie jak mało która gra od dawna. Dwie wielkie, niemal całkowicie otwarte mapy + miasto, które można eksplorować w dowolnej kolejności, wszystko to pełne NPCów, sidequestów i sekretów. Z początku ogrom tej gry może wręcz przytłaczać, bo przypomina to raczej The Elder Scrolls niż typowego hack and slasha. No poza walką, bo to już jest typowa klikanina, w niektórych lokacjach chyba nawet ciut przesadzono z ilością przeciwników na metr kwadratowy.
Największe zastrzeżenia mam do nieprzemyślanego często interfejsu. Np. żeby porównać nowo znaleziony ekwipunek z tym co mam założone trzeba otworzyć dwa osobne okna. Albo na ekranie handlu nie ma żadnego sortowania przedmiotów, wszystko jest wywalone na jedną listę gdzie bronie i zbroje przeplatają się z przedmiotami magicznymi, miksturami i jedzeniem.
Pod koniec też zaczęła mnie już trochę ta gra nużyć, ale to niedziwne, bo jest bardzo długa. Zwłaszcza sam finał gry jest wyjątkowo mało ciekawy, niepodobny do tego co było wcześniej. Może jak to często bywa studiu ekipie zabrakła czasu lub pieniędzy na dopieszczenie końcówki.
Ogólnie gra chyba nieco niedoceniona, mimo że ma status klasyka gatunku. Ale rozgłosu takiego jak Diablo czy Baldur się nie doczekała, a szkoda, bo lepsze połączenie tych dwóch gier chyba nie powstało.

kAjtji - jak grałeś wojownikiem i końcowi bossowie cię kasowali w kilka sekund to albo coś skopałeś w buildzie albo byłeś mocno niedolevelowany. Skończyłem wojem na 50 lvl (staty na screenie) i cały Black Lake Dungeon zrobiłem na luzie w jakieś 2 godziny. Zwykli przeciwnicy nie byli mi w stanie praktycznie nic zrobić i ginęli na dwa hity, a z mikstur skorzystałem tylko na finałowym bossie (nie wiem po je oszczędzałem przez całą grę). Grałem na normalu.

post wyedytowany przez zanonimizowany453591 2019-05-05 13:45:11
23.05.2019 16:15
odpowiedz
zanonimizowany1172697
28
Chorąży
8.5

Z pewnością jeden z najbardziej niedocenianych RPG-ów w historii. Przemijający czas sprawił, iż z doby świetności gier ze świata Zapomnianych Krain, Elder Scrollsów czy KOTOR-ów (nie wspominając o nowszych częściach Divinity) bardzo wąskie grono osób kojarzy właśnie protoplastę Grzechu Pierworodnego. I... całkowicie niesłusznie - nawet dziś odpalając Divine Divinity można się świetnie bawić, świat gry oferuje mnóstwo questów pobocznych, barwnych postaci, ciekawych lokacji i niezgorszy wątek główny. Serdecznie polecam każdemu miłośnikowi starszych RPG-ów.

29.05.2019 19:29
odpowiedz
GeDo
73
Konsul
9.0

Świetna gra.Fabuła,muzyka,zadania,rozwoj postaci,skille,przeciwnicy,swiat,klimat miazdzą.

31.05.2019 09:16
black-aro
odpowiedz
black-aro
80
Pretorianin

Ciekawe czy ktoś jeszcze pamięta że ta gra wyszła w takiej gazecie która miała tylko 2 numery Game4U i właśnie w drugim numerze był DD na 3 płytkach w kolorowych kopertach i chyba opcjonalną okładką do pudełka DVD. I nie chcę kłamać ale możliwe że to była właśnie polska premiera tej gry bo z Big Boksem spotkałem się tylko na ebay z rynku amerykańskiego i nie słyszałem o takim wydaniu w Polsce. Gazeta kosztowała wtedy albo 19.99 albo 25.99 a może 29.99 ale pamiętam że szukałem jej po kioskach bo był mały nakład a ja bardzo chciałem mieć tą grę i mam ją do dziś niestety bez gazety w której był mały poradnik.

20.08.2019 17:20
LukasArt83
2
odpowiedz
5 odpowiedzi
LukasArt83
15
Legionista
10

Kocham tą grę. Bardzo miło ją wspominam. Niesamowicie łączy typową rozgrywkę hack'and'slash z głębokim, treściwym RPG spod znaku Baldur's Gate.
Dialogi nie są wprawdzie dość ubogie - nie ma co marzyć o ścianach tekstu a la Planescape: Torment, czy Tyranny - ale reszta jest wręcz cudowna.

Są notatki, księgi do poczytania, mnóstwo broni i przedmiotów. Wszystko można podnieść, przenieść, niszczyć beczki. Wszędzie walają się rozmaite znajdźki - od złota, przez odzież, jedzenie, mikstury, czy zwykłe śmieci.
Dzięki portalom możemy się przenosić po wielkim świecie. Łazimy po cudzych domach, po katakumbach, odwiedzamy karczmy.
Co ważne, fabuła jest bardzo ciekawa. Z jednej strony typowa (jesteś zbawcą świata), a z drugiej gra potrafi nieraz zaskoczyć. Do tego dochodzi absolutnie cudowna muzyka autorstwa nieżyjącego już Kirilla Pokrovsky'ego :(

Oczywiście trzeba pamiętać, że Divine Divinity liczy sobie już 17 lat, więc to RPG starej daty, ale mimo to zachęcam i młodszych graczy. Przejście zajmuje kilkadziesiąt godzin (na pewno powyżej 50) i każda chwila z Divine Divinity jest bezcenna.

08.03.2020 12:24
odpowiedz
2 odpowiedzi
MewsoNs
61
Generał

Ps: jakieś porady dla nooba? Co by niewladowac się w jakieś Bugi gry, które ponoć nadal są . No i jak to z rozwojem postaci, da się ją zepsuć permanetnie,.czy istnieje jakiś reset skili/atrybutów. Mam zamiar grać wojem.

09.03.2020 21:51
odpowiedz
1 odpowiedź
MewsoNs
61
Generał

No więc tak. 3 godziny za mną. 4 level, prawie na 3 poziomie cata jestem. Gierka naprawdę mi się spodobała, nieodrazu szał, że 5 h maratonu bym robił, ale na tyle lat co ma gra, naprawdę daje rade, a w czasach jeje premiery to była zapewne perełka. Swoją drogą szkoda, że d2 ją przyćmiło, może przez brak coopa w DD. Narazie sword mastery mam i cośtam jeszcze zpasywek. Chyba agument weapon i nie wiem czy brac identify, a no i repair mam 1 levl.

post wyedytowany przez MewsoNs 2020-03-09 22:12:14
14.02.2021 13:04
.Albatros
odpowiedz
1 odpowiedź
.Albatros
148
Horned Reaper

Czy ktoś wie gdzie można kupić stalowe skorpiony? Gram magiem i za cholerę nie mogę przejść etapu z Josephiną. Rozwinąłem umiejętność Śmiertelny Podarunek, ale skill jest nieaktywny - rozumiem, że brakuje mi pułapki w ekwipunku. W necie wyczytałem, że pułapki sprzedaje Tingalf na rynku, ale chyba go już wydałem, bo pomimo że na liście zadań cały czas mam "odkryj prawdę o Tingalfie" to już nie stoi za chatą kowala.

23.05.2021 17:20
swietlik94
1
odpowiedz
swietlik94
69
Pretorianin
9.0

Divine Divinity byłem zainteresowany od dziecka, gdy udało mi się czytać zachwyty na jej temat w prasie. Udało mi się zdobyć ten tytuł za wirtualne pieniądze (pamięta to ktoś jeszcze?) na GOG w okolicach 2010. Pierwszy raz poważniej zagrałem w 2014, ale po ograniu wstępnych podziemi średnio miałem ochotę... Wróciłem dopiero w kwietniu br. Czy było warto powrócić do tej kombinacji typowego RPG (otwarty świat, rozbudowane dialogi) i h'n'sa (sposób prowadzenia walk, ilość przeciwników)? Zdecydowanie tak, choć nie obyło się bez ambarasów. Wstęp i końcówka gry są raczej średnie, choćby ze względu na tony przeciwników. Przez to na początku łatwo się odbić od gry, a końcówka potrafi wymęczyć - najpierw pustynia, a potem labiryntowe podziemia potrafią zniechęcić. Przyznam, że omijałem w nich wrogów, by dotrzeć do celu. Średnio rozumiem też podział na klasy na początku gry, skoro różnią się minimalnie, a w grze można rozwijać wszystkie skille do woli. Balans nie jest najgorszy, nie raz trzeba kombinować, by pokonać przeciwników. Chyba, że ma się broń zamrażającą - jak na ironię, ani razu jej nie znalazłem. Niestety, grę nadal trapią bugi (wersja z GOG). Dwa-trzy razy miałem crashe w losowych miejscach oraz kilka, gdy chciałem przeczytać daną książkę. Dość często kaszanił się dźwięk, niemniej restart gry wystarczał, by to naprawić. Z questami miałem raptem trzy błędy, a tylko jednego z nich nie dało się wykonać (easter eggowego ze zbroją).

Wiele o tej grze dobrego napisano i nie chciałbym ich powtarzać (wszak pochwały są zasłużone), dlatego krótko. Najbardziej spodobał mi się lekki klimat, muzyka oraz poczucie postępu, kojarzące się mi (z braku lepszego porównania w moim doświadczeniu) z dwoma pierwszymi Gothikami i Risenem. Grę można dostać obecnie za śmieszne pieniądze (2 zł na wyprzedażach?), więc - mimo pewnych przestałych rozwiązań - polecam gorąco.

post wyedytowany przez swietlik94 2021-05-23 17:38:57
31.12.2021 19:37
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
Kracy30
34
Centurion

Cudowna,wyjatkowa,radosc z gry poprostu mega.Obok Arcanum i Planescape Torrment najlepsze RPG jakie wyszlo.Trudna momentami,ale potem dajaca mega satysfakcje jak ubijasz przeciwnika ktory wczesniej mial cie na jeden cios.Fanstyczna mapa,pelna sekretów ,ciekawych znajdziek.10/10 perełka.

post wyedytowany przez Kracy30 2021-12-31 19:38:22
20.08.2022 08:16
odpowiedz
1 odpowiedź
ursus77
12
Legionista

Cześć. Jestem na mapce gdzie są m.in Sale Krasnoludów i Gildia Wojowników. Niestety dużej części mapy nie mogę odkryć.Po prostu są to tereny na wzniesieniach do których nie mogę się dostać. Na pewno jest jakis sposób żeby tam się dostać - twórcy nie robiliby kawału bezużytecznej mapy. Pomoże ktoś ?

30.09.2023 09:10
odpowiedz
SupergraczDawid
1
Junior

Gra jest świetna, choć niezbyt odkrywcza przez pierwsze kilkanaście godzin. Finał i cała końcówka to już męczenie buły by to ukończyć...

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze