Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS
S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl
S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl
S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl Game Box

Najciekawsze materiały do: S.T.A.L.K.E.R. 2: Serce Czarnobyla

STALKER 2 - poradnik do gry
STALKER 2 - poradnik do gry

poradnik do gry16 stycznia 2025

STALKER 2 poradnik to najlepsze porady na start, do walki, ulepszania broni, eksploracji. Opisujemy anomalie, wszystkie misje, bossów, ekwipunek, zapasy, mapę, wymagania sprzętowe, długość gry.

STALKER 2: Heart of Chornobyl - recenzja. Po 70 godzinach to wciąż gra, którą kocha się pomimo wad
STALKER 2: Heart of Chornobyl - recenzja. Po 70 godzinach to wciąż gra, którą kocha się pomimo wad

recenzja gry26 listopada 2024

Światowa premiera 20 listopada 2024. Po latach oczekiwań STALKER 2: Heart of Chornobyl w końcu ponownie zaprasza do czarnobylskiej Zony. Ogrom i surowe piękno tego świata miażdży większość innych open worldów, ale sequel ugina się też pod ciężarem błędów i niedoróbek technicznych.

STALKER 2 otrzymał kolejną wielką aktualizację. Liczy aż 1200 poprawek, a twórcy postapokaliptycznej strzelanki już pracują nad następnym patchem
STALKER 2 otrzymał kolejną wielką aktualizację. Liczy aż 1200 poprawek, a twórcy postapokaliptycznej strzelanki już pracują nad następnym patchem

wiadomość18 marca 2025

Studio GSC Game World udostępniło dużą aktualizację 1.3 do gry STALKER 2: Serce Czarnobyla. Twórcy wprowadzili ponad 1200 poprawek.

Twórcy STALKER-a 2 szykują się do ujawnienia nowej roadmapy. „Aby wszystko było bardziej transparentne w przyszłości”
Twórcy STALKER-a 2 szykują się do ujawnienia nowej roadmapy. „Aby wszystko było bardziej transparentne w przyszłości”

wiadomość12 marca 2025

Studio GSC Game World jest wdzięczne graczom za pokochanie S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl, mimo „technicznych niedociągnięć”.

STALKER 2 osiąga ważny kamień milowy. To „skala, którą trudno pojąć, ale jest prawdziwa dzięki Wam”
STALKER 2 osiąga ważny kamień milowy. To „skala, którą trudno pojąć, ale jest prawdziwa dzięki Wam”

wiadomość4 marca 2025

Twórcy postapokaliptycznej strzelanki STALKER 2 podali, ile osób zagrało w nią w nieco ponad trzy miesiące od premiery. Wynik ten robi duże wrażenie.

Najlepsze gry w Xbox Game Pass - 2025
Najlepsze gry w Xbox Game Pass - 2025

artykuł31 stycznia 2025

„Netflix dla gier”, czyli abonament Xbox Game Pass pozwala wybierać wśród setek świetnych tytułów. Czasem od przybytku aż głowa boli, więc prezentujemy najciekawsze produkcje dostępne w usłudze Microsoftu na PC i na konsole Xbox.

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze
29.09.2020 08:35
Hstorm
😂
29
odpowiedz
Hstorm
41
Centurion
Image

:)

post wyedytowany przez Hstorm 2020-09-29 08:36:11
24.11.2024 14:40
18
odpowiedz
stud3nciq
77
Pretorianin

25 godzin gry stuknęło. Oto lista rzeczy, które chciałbym widzieć naprawione jak najszybciej:

- dwa przyciski do czterech przedmiotów. Ludzie, ależ to jest EKSTREMALNIE wpieniające!!! Mimo wielu godzin spędzonych w grze nie mogę się do tego przyzwyczaić.
- koślawa proteza A-Life (bo wprowadzenie prawdziwego A-Life zajmie pewnie długie miesiące, o ile nie lata). Trzeba to zmodyfikować tak, żeby to chociaż dawało iluzję działania, tj. nie spawnowało graczowi przeciwników i potworów za plecami gracza w nieskończoność, również w wyzwolonych lokacjach. I żeby stalkerzy chociaż udawali, że wychodzą gdzieś z bazy albo do niej wracają. Teraz tak nie robią, bo to nie ma sensu, zaraz będzie ciemno :P
- stanowczo zbyt szybki cykl dobowy. Tutaj czas nie płynie - on tu ZA-PIER-DZIE-LA jak zwariowany. Rano wychodzę z bazy i po przejściu kilometra zapadają ciemności?!
- brak możliwości przeczekania nocy w polu - nie prześpisz się w przydrożnej chatce. Możesz tylko położyć się do wyrka w bazie i tutaj nie ma opcji ustawienia budzika, zawsze przesypiasz ściśle określoną liczbę godzin.
- ślamazarne przemieszczanie się po mapie (przeciążenie, sprint szybko wyczerpuje pasek wytrzymałości), "szybka podróż" jest kosztowna i trudno dostępna. Rozumiałbym gdyby to było spowodowane mnogością anomalii i mutantów, ale tych jest niezwykle mało.
- brak lornetek i noktowizji (!!!) mimo że np. pułkownik Powinności którego spotkałem miał noktowizor na hełmie.
- brak systemu plecaków i niedostateczny udźwig - utrudnianie graczowi życia na siłę.
- latarka która świeci jakby chciała a nie mogła - tj. na kilka metrów. Mogę przysłać GSC nową współczesną latarkę LEDową żeby zobaczyli jak takie urządzenie działa i że w prawdziwym życiu po jej włączeniu da się oświetlić drugi koniec zwykłego pokoju. W Stalkerze 2 - nie. Budowanie napięcia nieudolne i na siłę.
- AI przeciwników które wykłada się prawie na każdym kroku. Wrogowie potrafią dostrzegać nas przez ściany, komunikują się telepatycznie z resztą kolegów (jeśli jeden nas zauważy - to nawet jeśli go natychmiast zabijemy po cichu, on zdąży ostrzec resztę) i zawsze wiedzą gdzie jesteśmy - również telepatia?
- balans potworów i ich słabe punkty. Potwory są po prostu niedorzecznie żywotne - trzeba wywalić w nie tyle ołowiu ile same ważą zanim zechcą łaskawie zdechnąć. Chyba tylko ślepe psy, kabany i tuszkany zrobiono poprawnie.
- balans ludzkich przeciwników i ich słabe punkty. Niektórzy są OK, ale spotykałem masę gąbek na pociski i już nawet strzał w nieosłoniętą głowę ich nie zabijał :/
- balans broni i amunicji. Karabiny kalibru 5,56 mm zadają MNIEJSZE obrażenia niż 5,45 mm? Przecież to się kupy nie trzyma! Makarow 9x18 mm który wali mocniej niż USP kalibru .45 cala to po prostu jakieś JAJCA. Podobnie Mac-10 który w czarodziejski sposób zadaje prawie 3x mniejsze obrażenia niż USP, mimo że strzela dokładnie tym samym pociskiem. W ogóle to bronie używające tej samej amunicji, z lufą tej samej długości - potrafią zadawać różne poziomy obrażeń, co jest idiotyzmem.
- bezużyteczne PDA w którym wszelkie zakładki oprócz mapy i dziennika są zupełnie zbędne, mogłoby ich nie być. Nie ma natomiast tego, co by się naprawdę przydało: historii wiadomości i rozmów, listy frakcji z dokładną historią i opisem, nie da się dowiedzieć jak są do nas nastawione, nie ma encyklopedii i opisów potworów gdzie byłyby wyszczególnione ich słabe punkty.
- spartolony i robiony pod konsole interfejs. Zawiera ładne ikony, olbrzymie napisy - I PRAWIE ŻADNYCH INFORMACJI. Nie ma zegarka, trzeba w PDA sprawdzać godzinę. Nie wiem jaki jest mój obecny poziom zaspokojenia głodu. Nie wiem mam sumaryczną ochronę przed chemią, promieniowaniem, prądem psioniką etc., wszystko trzeba sprawdzać w pancerzu i kalkulować samemu. Nie wiem jakie dokładnie bonusy dają artefakty. Są tylko poziomy "niskie", "średnie", "wysokie" - WYPCHAJCIE się takimi opisami. Okienka ekwipunku i handlu są żałośnie małe. I tak dalej.
- bardzo ograniczony zakres ruchów Skiffa. Facet nie potrafi chwycić się krawędzi i podciągnąć, co jest standardem od jakichś 15 lat. Przez to żeby wejść na jakiś wyższy obiekt trzeba kombinować jak koń pod górę.
- błędy techniczne. Znikające napisy, znaczniki zadań, postacie wpadające w tekstury, postacie blokujące dojście do pokoju z handlarzem (w ten sposób straciłem dojście do jednej ważnej osoby) i cała masa innych niedoróbek utrudniajacych zabawę. Co gorsza, postacie nie resetują się po ponownym uruchomieniu gry - stoją jak beton tam, gdzie były.
- pusty świat w którym niewiele się dzieje. Potwory znajdują się głównie tam, gdzie mają być - tj. w miejscu rozgrywania zadania lub zlecenia, odpalają się w określonych momentach - np. przy skrytkach. Spotkanie ich po drodze to ogromna rzadkość. Anomalie występują bardzo rzadko i gdyby nie ten przeklęty pasek stammy można by było po Zonie hasać jak zając.
- loot. On jest po prostu zbyt obfity. Apteczki i bandaże sypią się całymi stertami, amunicji nigdy mi nie brakowało, zwłaszcza gdy zacząłem łupić skrytki. Tu nie ma żadnej walki o przetrwanie ani zastanawiania się czy warto wchodzić w potyczkę. Bo i "unikanie potyczek" z obecną protezą A-Life jest niemożliwe, można co najwyżej uciekać gdy znienacka za plecami zmaterializują się bandyci.
- burze są imponujące i czuć ich potęgę, ale wydarzają się ZA CZĘSTO. Przez połowę czasu gry towarzyszą mi gromy i wiatr, nosz ludzie...
- zasoby handlarzy. Nikt w Małej Zonie nie ma zwykłej strzelby powtarzalnej?? (zbawienie w przypadku napotkania pancernych pijawek)? Jakieś embargo czy co?! Podobnie z amunicją 5,56 mm mimo że ona jest gorsza od 5,45 której mają po sufit. Jedyne wyjście to olanie głównego wątku i eksploracja na własną rękę.
- brak możliwości samodzielnej konserwacji broni i stroju, brak jakichkolwiek zestawów do czyszczenia broni czy naprawy pancerzy.
- przegięte ceny za naprawę wyposażenia
- nieopłacalne misje poboczne. Zapłata jest najczęściej znacznie niższa niż koszt zużytych apteczek i amunicji oraz naprawy uszkodzonego sprzętu.
- ubogi arsenał. GSC chyba nie zdaje sobie sprawy ilu z ich klientów to fani uzbrojenia strzeleckiego i/lub grało w rozbudowane modyfikacje "jedynki" - a teraz są rozczarowani. Znalazłem sterty dobrze znanej amunicji 7,62x39 mm - ale da się jej użyć tylko w jednym jedynym RPD. W grze nie ma nawet jednego z całej gamy karabinów szturmowych używających tej amunicji. Podobnie z 7,62x51 mm NATO - BARDZO mi brakuje SA-58, HK 417 albo FN-SCAR-L. Już nawet nie domagam się Grota (chociaż Kharod wyglądający jak czeski CZ 805/807 jakoś się znalazł), ale większy arsenał byłby bardzo pożądany. Skoro wiele broni i animacji zostało "pożyczonych" z modów - to czemu tak mało?

post wyedytowany przez stud3nciq 2024-11-24 14:42:03
21.11.2024 20:33
NewGravedigger
17
odpowiedz
NewGravedigger
194
spokooj grabarza
Image

Czyli alexowi jako mesjaszowi gamingu jako jedynemu gra działa w takiej formie, w jakiej zapowiadali to twórcy?

Stare, znałem.

Zresztą jak zawsze bezcenną jest proporcja faktycznego grania, a spędzenia czasu na forum wykłócając się o to jaka gra jest fenomenalna, na yt szukając filmów które mają w założeniu potwierdzić, jaka gra jest fenomenalna i w plikach, aby ta gra mimo, że jest już fenomenalna, to była jeszcze bardziej fenomenalna. Na ten moment ma 9 godzin na liczniku, czyli zakładam, że już recenzja na steamie jest.

edit

o chuj XD --->

post wyedytowany przez NewGravedigger 2024-11-21 20:40:02
21.11.2024 12:29
15
odpowiedz
user866390589b
3
Centurion
6.0

Sorki ale zawiodłem się... Nie dla tego, że jest bardzo słaba tylko dlatego, że wygląda to jak dlc do podstawki. Oryginalny stalker z modami wyglądał naprawdę dobrze i niewiele odstawał od tego tu z numerem 2. Tutaj oczekiwałem zapowiadanego ach i och przepaści graficznej i gameplayu ryjącego beret. Wyszedl im odgrzewany kotlet z poprawiona grafika bo o nextgenowej nie ma mowy. Animacja brzydka, grafika postaci tragedia a AI? Bez komentarza. Cała masa błędów i przenikających tektur. Wydaje mi się, że poszli na łatwiznę i tylko przenieśli stara grę w nowa szatę graficzną... Jedyne co jest ładne to pogoda i niektóre efekty. Chyba na razie wrócę do poprzednich części i ochłonę z rozczarowania zanim ponownie odpalę nr 2...

21.11.2024 20:56
Last_Redemption
😉
12
odpowiedz
Last_Redemption
51
Senator

Aleksowi to chyba coś dosypują do jedzenia i biedny nieświadomy jest pod wpływem..

Przeciez ;
A) jemu zawsze wszystko działa perfekcyjnie, nigdy nie ma zadnych bugów, zadnych glitchy, crashy
B) 99% gier to gry 10/10, kazda kolejna która wychodzi przebija poprzednią
C) caly swiat sie myli, gra na bieda kompach, on jako jedyny ma 'prawilna' wersje i prawilny sprzet

24.12.2024 13:51
SlipKnoTXVI
👎
11
odpowiedz
SlipKnoTXVI
61
Konsul
1.0

Chcieliście starego, dobrego, wiernie odwzorowanego Stalkera, to macie!... łacznie ze skurwiałą optymalizacją i pierdyliardem błedów, glitchy-sriczy. W 21-wieku mówię NIE!!! takim produktom.

21.12.2024 23:36
NewGravedigger
10
odpowiedz
NewGravedigger
194
spokooj grabarza
4.0

Ja odpadam, nie doszedłem do końca i w sumie przestało mnie to interesować. Jeszcze trzymała mnie ciekawość jak będzie wyglądać prypeć, ale raz że nie jest aż tak porywająca, dwa że jest tam tylu przeciwników, że robimy wszystko tylko nie podziwiamy krajobraz.

Z plusów co mogę wymienić to
grafika
miejscami design lokacji, jednak im dalej w las tym częściej dochodziłem do wniosku, że dany budynek widziałem już milion razy. Tak jakby słabł zapał do projektowania lokacji.
Dosłownie kilka razy miałem odczucie, że "a to całkiem fajnie rozwiązali"
i generalnie nic mi więcej nie przychodzi do głowy

świat jest pusty, biega się i biega kilometry, od czasu do czasu trafi na jakiś budynek. W 1/3 jest jakiś bardziej znaczący loot. Bardziej znaczący nie oznacza potrzebny, bo zwykle są to diagramy do rzeczy, których nie używamy.
Znajdowane artefakty niewiele wnoszą, skupiałem się na tych dających wytryzmałość i ciężar ale po znalezieniu dziwnej wody olałem szukanie.
Nie pomaga dramatycznie głupi system staminy.
fabuła jest nudna i prosta jak cep, generalnie idź, znajdź coś, idź z tym do kogoś, który cos powie, jak coś zrobisz, powtórz. Jeszcze na początku to byłem ciekawy co będzie dalej, ale już później to scenka leciała a ja siedziałem na instagramie albo przeklikałem spacją bo ile można słuchać tego samego. Może dla znawców poprzednich pozycji znajomi npce podnoszą wartość fabularną.
AI tępe jak but z morderczą celnością, nie ważne czy przeciwnik ma pistolet, uzi czy snajperkę, zawsze trafia z odległości 70 m. Wyjątkiem jest typ ze strzelbą, który musi do nas biec. Przeciwnicy łączą się telepatycznie, jeden wykryje to wiedzą wszyscy, jak nie wykryje, to chociażby stał obok trupa to nic nie zrobi. Dramat.
WIELOKROTNIE strzelali do mnie przez obiekty i nie mówie tutaj o zasłonie z drewna czy blachy, tylko typ stoi za ciężarówką albo w pokoju w bloku i dokładnie widzę jak przez ten obiekt lecą do mnie pociski. W sensie to przeciwnik jest za obiektem, ja go nie widzę, on mnie tak. DRAMAT
Zaden z przeciwników nigdy nie ma więcej niż kilka sztuk amunicji i praktycznie zawsze z zepsutą bronią, ale mimo tego mogą startować na olimpiadzie.
NIgdy nie mają innych pocisków niż bazowe, więc jak sobie zmienisz strzelbe na brenekę to zapomnij o znalezieniu tej amunicji w terenie. 90% jest do kupna u handlarza.
Broń psuje się w tempie ekpresowym i gdyby jeszcze to wynikało z anomalii, to bym rozumiał - wchodzisz w kwas, to psujesz broń. Ale żebym musiał naprawiać broń po wystrzeleniu 60 pocisków? Durne.
Modeli przeciwników jest mało więc przez kilkadziesiąt godzin strzelamy do tego samego. Podobnie z mutantami. Ileż można.
Generalne absurdy, typu w prypeci wszyscy biegają w egzoszkieletach, których koszt i ulepszenie wymaga miliona monet. Wszyscy są uber bogaci. Mimo tego, gdy się ich zabije, to egzo znika. Nie ma tak łatwo.
Pod koniec każdy monolitowiec to gąbka na pociski, jeśli nie strzelasz w głowę to zapomnij o graniu. Zresztą nawet strzelanie w głowę wymaga zwykle dwóch trafień NAWET jeśli typ ma zwykłą maskę gazową. Chyba, że masz przebijające pociski ale wtedy broń psuje się po 15 minutach.
Błędy błędy błędy i jeszcze raz błędy.

Ogólnie wg mnie to jest drewniana pozycja, gra z 2007-2011 przeniesiona na UE5. Nikt tego nie testował przed wydaniem i stąd tak głupie rozwiązania.

post wyedytowany przez NewGravedigger 2024-12-21 23:40:58
14.12.2024 13:14
😢
8
odpowiedz
Misiaty
191
Śmierdzący Tchórz
5.5

Gra tymczasowo idzie w odstawkę, czas na ocenę.

Niesamowity potencjał. Świetny pomysł na fabułę, całkiem dobry klimat, który niestety jest zrujnowany przez wykonanie.

Graficznie są ładne miejsca ale wszystko psują tragiczne modele postaci i wrogów i drewniane animacje. Co z tego, że chata jest śliczna w środku, jeśli przebywający w niej wyglądają jak z czasów Skyrim lub Oblivion.

AI uprzykrza grę: wróg jest tępy z absurdalnie wielkimi umiejętnościami strzeleckim, intelekt na poziomie IQ 40, skradanie nie istnieje przez popsute mechaniki.

Ściema z żyjącym światem… nie ma żyjącego świata. Wrogowie respawnuja się na potęgę, wrogów nie da się obejść lub podejść bo skradanie jest spaprane. Najgorsze jest to, że po wczytaniu gry nagle potrafi nam pojawić się 3 wrogów pod nosem.

I tak dalej, i tak dalej. Kiedyś gry w takim stanie trafiały do beta testów a teraz beta testerami jesteśmy my.

Kiedyś pewnie wrócę do gry ale najpierw niech deweloper wypuści dopracowaną wersję. Ja się poddaję, gra w takim stanie to bardziej masochizm niż radość.

20.01.2025 16:16
👎
8
odpowiedz
phobosplatonov
2
Junior
3.0

Gra, która nawet na obecnym etapie zawiera bugi uniemożliwiające postępy w grze. (odwiedzenie tartaku). Po dojsciu na miejsce okazuje się, że potrzebny nam NPC się nie spawnuje i nie ma mozliwości wyjścia z tej sytuacji. Fani wynaleźli sposób z użyciem moda, ale czy to jest poważne żeby gra tego typu nawet po patchu zawierała takie błędy?

Na minus również zasługują lokacje. Są nudne, mało wyposażone. W większości błąkamy się po opuszczonych budynkach, od czasu do czasu zabijemy mutanta, czy grupke npc.

20.01.2025 10:07
😡
7
odpowiedz
Regi
16
Legionista
1.0

Gra ma klimat, czasami potrafi pozytywnie zaskoczyć projektami lokalizacji, "smaczkami", ogólnie grafiką.... ale jej wykonanie jest wręcz tragiczne, ciągle jakieś bugi, zawieszanie sie gry już na etapie kompilacji szaderów, postacie utykające w drzwiach i niepojawianie się kluczowych NPC czy przedmiotów w lokalizacjach w których powinny być itd.... a wczoraj po 53,5h walki z grą doszła ona do wniosku że nie będzie mnie więcej męczyła i po ukończeniu 70% gry wywali mi się ponownie jednocześnie usuwając wszystkie SAVE (WSZYSTKIE! a miałem ich kilkanaście). Cyberpank 2077 ogrywany na premierę był 10 razy bardziej grywalny niż ten...

28.01.2025 22:52
Krypta76
👎
1
odpowiedz
Krypta76
53
Generał
Image

Mogą to już usuwać z steam nikt nie będzie płakał.

29.01.2025 12:43
odpowiedz
plolak
48
Generał

Dalej niegrywalna z tego co piszecie.
W tym półroczu nie rokuje zmian więc trzeba na razie grać w coś innego.

post wyedytowany przez plolak 2025-01-29 12:44:18
29.01.2025 18:17
odpowiedz
damians25811141720232629
1
Junior

Zagram jak będzie grywalna bo po co się denerwować?

01.02.2025 15:04
TraXsoN
4
odpowiedz
TraXsoN
126
Generał

Jak dla mnie niestety wielki zawód :
- bardzo wolna gra, poruszanie się zamiast dodawać klimatu jest irytujące
- puste mapy, brak zwierząt, npców bardzo duże odległości do pokonywania podczas których nic się nie dzieje
- brak noktowizora przez co noc staje się usless
- fatalna optymalizacja
- bugi bugi bugi a najgorsze że dużo takich przez które nie da się ukończyć gierki
Gra spadła z rowerka, może za 2-3 lata się wróci ale mocny zawód

02.02.2025 10:03
3
odpowiedz
zolenderek
61
Centurion

Jeszcze się nie poddaję ale jestem blisko rezygnacji z gry. Dotarłem, po długiej drodze, do Instytutu z maksymalną ilością zdobytego sprzętu, z wyposażeniem w opłakanym stanie i okazuje że nie mam gdzie niepotrzebny sprzedać albo przechować, również nie mam gdzie naprawić uszkodzony, nie ma gdzie dokupić amunicji. Zapieprzać przez pół mapy do schowka albo do kupca i mechanika? A potem ponownie do Instytutu! Cholera bierze na takie sztuczne i jałowe wydłużanie gry. Zaoszczędzili na testerach?

post wyedytowany przez zolenderek 2025-02-02 13:19:09
09.02.2025 14:35
2
odpowiedz
bartlomieja
18
Centurion
0.5

Partacze Odpowiedzialni za ta padake powinni zagrac w kc2 i zobaczyć jak powinno się tworzyć grywalny produkt. Ukraincy przez 3 lata patchowania nawet nie zbliża się do poziomu Czechów

post wyedytowany przez bartlomieja 2025-02-09 14:43:16
09.02.2025 14:56
1
odpowiedz
plolak
48
Generał

Kto by pomyślał że najbardziej nirgrywalna gra 2024 to będzie stalker.

Trzeba zaryzykować kingdom come 2 ewentualnie finał Fantasy rebirth

I czekać na grę obsidianu.

post wyedytowany przez plolak 2025-02-09 14:56:50
09.02.2025 15:31
4
odpowiedz
zolenderek
61
Centurion

Jednak się poddałem. Rezygnuję i odinstalowuję tego bubla. Z trudem zdobyta Saiga i klops, ulepszanie tej strzelby możliwe dopiero w końcowej fazie gry. Mam kolekcję snajperek a we wszystkich powiększenie lunet to zaledwie 4x, tak jak w zwykłym kałachu, możliwość lepszych lunet również pod koniec gry. Dwa etapy w środku gry i naprawa sprzętu w tym nieużywanego (też się zużywa) to 50 tysiaków! Następna sprawa, hełm + kombinezon, każdy przedmiot z osobna ma jakieś parametry ochrony ale jaka ochrona jest łącznie nie ma możliwości zobaczyć. Nie chcę już wyliczać pozostałych niedoróbek i nielogiczności, gra jest skrajnie niedopracowana. Uważam że twórcy tego "dzieła" powinni przeprosić graczy i jeśli nie zwrócić pieniędzy to przynajmniej opracować jakąś formę rekompensaty. Najbardziej mnie zadziwia to że gra jest osadzona w świecie 3 poprzednich stalkerów i popełniono tyle kardynalnych błędów. Niepojęte.

post wyedytowany przez zolenderek 2025-02-10 16:23:09
11.02.2025 12:44
😂
odpowiedz
roberts258
11
Legionista

Na ukraińskich forach krąży informacja o porzuceniu wspieraniu gry przez twórców a jednocześnie z prośbą o naprawienie gry przez moderów..

11.02.2025 15:23
neXus
3
odpowiedz
neXus
247
Fallen Angel

Ja spasowałem na ostatnim etapie - w Fundamencie. Monolitowcy respawnujący się hurtowo 2 m przed postacią trochę mnie zmęczyli - poczekam aż to naprawią. Gra jest całkiem niezła choć nie odkrywcza ale ilość bugów po prostu ją zabija...

13.02.2025 23:09
Krypta76
odpowiedz
Krypta76
53
Generał

Nowy patch 1.2 naprawił grę powróciły anomalie znikła psi choroba.

14.02.2025 12:20
Krypta76
odpowiedz
Krypta76
53
Generał
Wideo

Zepsuli kursor 1.2 ale dużo naprawili.

youtube.com/watch?v=SEKa3SR4sbE

14.02.2025 12:53
Krypta76
odpowiedz
Krypta76
53
Generał
Wideo

youtube.com/watch?v=HO1VpDWGx3I

14.02.2025 13:08
Krypta76
😡
odpowiedz
Krypta76
53
Generał
Image

Rosjanie przywalili shahedem w sarkofag

14.02.2025 20:05
Krypta76
odpowiedz
Krypta76
53
Generał

Wleciał nowy 1.2.1

14.02.2025 23:00
1
odpowiedz
grzesu
6
Junior

Zasiadam sobie do gry wieczorem na około półgodziny ponieważ tyle czasu w tygodniu mogę poświecić i co się okazuje , że codziennie aktualizacja i"łatanie"zajmuje co najmniej te półgodziny normalnie tak zje**nej gry dawno nie widziałem.Fanatykiem poprzednich STALKERÓW jestem a ten szajs który kupiłem w przed sprzedaży doprowadza mnie do szału,gniot jakich mało,fu*k.

15.02.2025 22:01
1
odpowiedz
grzesu
6
Junior

do meho ,wójciodobrarada ,absurd ,niepoto kupowałem dużo wcześniej ażeby grać kilka lat później.

15.02.2025 22:06
odpowiedz
grzesu
6
Junior

a dzisiaj znowu pobieranie czegoś?,i łatanie

16.02.2025 22:24
marduk
odpowiedz
marduk
2
Chorąży

Większość gry na patchu 1.1.3, końcówka na 1.1.4. Poza drobnymi bugami grało się normalnie, optymalizacja również nie sprawiała problemów. Klimat gniecie od samego początku.

Żeby zrozumieć całość zawiłości fabularnych trzeba po kolei zagrać w "Shadow...", "Clear Skly", "Call Of..." i dopiero przysiąść do dwójki. Ja mając 13 lat przerwy między ostatnim z "jedynek" a dwójką czasami gubiłem wątek, ale to takie moje spostrzeżenie.

16.02.2025 22:28
Last_Redemption
1
odpowiedz
Last_Redemption
51
Senator

No fabula w dwojce jak dla mnie bardzo slaba, a nie pomaga fakt, ze trzeba znac poprzednie czesci

Wielka szkoda, ze nie ma aut w tej grze, ganianie z buta tylu kilometrow w żółwim tempie to masakra

17.02.2025 12:51
😂
odpowiedz
Jipolita832192
1
Junior

Czy nie było tak że któraś poprawka naprawiała Richtera w Janowie na wieży? doszedłem do momentu rozmowy z nim ale chłop pije pali i żre kiełbasę no i się trochę o niego martwię ni huhu nie chce gadać, da się to jakoś obejść ?

24.02.2025 19:43
odpowiedz
Naukas
12
Legionista

Można już grać czy jeszcze z rok trzeba poczekać?

25.02.2025 20:37
😈
odpowiedz
Patryhinio
126
Konsul

zanim to połatają to gra będzie za 50zł jestem cierpliwy poczekam zamiast się wk...... jak inni

28.02.2025 21:02
odpowiedz
matig98552463e4
1
Legionista

Na pewno 4 kwartał i wyjdzie na pa5,kasę mosza zarobić.

04.03.2025 12:48
2
odpowiedz
MarkEm
3
Junior

Witam.
Gra jak większość sztucznie przedłużana(chodzenie bez możliwości normalnej podróży, mały udźwig itd). Gra ma sprawiać przyjemność a nie nużyć. Cykl dnia i nocy to porażka. Jednak najważniejsze - jaki cel w graniu? Nie jestem w stanie znaleźć jakiejkolwiek fabuły. Biegasz, walczysz i ... tyle. Od tego jednak są inne typy gry. Bez sensu wydane pieniądze.

06.03.2025 16:22
👎
2
odpowiedz
1 odpowiedź
bartekk25
3
Junior
3.0

Ta gra jest strasznie nie dopracowana tyle czasu minęło od premiery i tyle aktualizacji było a nadal w grze są błędy które powodują niechęć do gry
Bronie się duplikują po zabiciu przeciwnika i wiszą w powietrzu
Przeciwnicy i sojusznicy i nawet przedmioty przenikają przez tekstury
Pojawianie się przeciwników po 10 razy w większości lokacji w grze
Czasami przeciwnicy teleportują się przed graczem jeśli się unika walki i przebiegać się chce
Celność przeciwników nadal jest beznadziejna strzelają zbyt celnie na duże odległość
Przeciwnicy widzą w ciemności jakby mieli noktowizory których nie mają
Przeciwnicy nadal widzą gracza przez roślinność
Poza tym gra jest nadal nie stabilna i zacina się

18.03.2025 18:50
odpowiedz
phenom32
4
Junior
5.0

Po 20 godzinach odpadam... Plus gry jest taki, że ma swoje momenty dające nadzieję, że dalej w grze będzie lepiej. Niestety nie jest. Te dobre momenty to w zasadzie tylko konkretne lokacje, w których urbeksujemy, strzelamy itp. Stare porty, blokowiska, elektrownie, magazyny, fabryki. Urbex jest ok. Problem w tym, że te lokacje/momenty to 5% gry. Pozostałe 95% to nudne bieganie przez łąki i lasy, kiedy to nic się nie dzieje. Do tego cykl dnia i nocy jest tak skonstruowany, że musisz ciągle biegać w nocy i nic nie widzisz, a latarka to śmiech na sali. Nowy TV z dużą jasnością i HDR'em poprawił nieco sytuacje i nie jest aż tak ciemno. Nawet jak jest dzień to i tak jest zawsze pochmurno albo burzowo, przez co można dostać depresji. Do tego szybka podróż jest tylko teoretyczna. Fabuła przez te 20 godzin niestety nie istnieje, nie mam pojęcia o co chodzi prócz tego, że nasz protagonista szuka skradziony na początku gry detektor. Ale serio, jak gracza ma zainteresować jakiś głupi detektor, tym bardziej, że NPCe to poziom np. Dying Light. Słup przy drodze ma więcej charakteru niż wszystkie postacie w grze razem wzięte. Przez to nie chce sie słuchać co oni mają do powiedzenia. Poprzednie STALKERY przeszedłem z zadowoleniem, jednak tamte gry były takie jakieś bardziej kompaktowe. Przeniesie tamtej formuły na olbrzymią i pustą mapę wg mnie nie zdaje egzaminu.

Podsumowanie:
+lokacje
+oldschool'owe strzelanie (duża celność wrogów to dla mnie +)
+grafika

-bieganie od lokacji do lokacji
-ekonomia
-zbieractwo
-system dnia i nocy (za długa noc)
-spanie i system głodu (rozumiem realizm, ale za często trzeba jeść, to z czasem denerwuje)

post wyedytowany przez phenom32 2025-03-18 18:53:08
19.03.2025 11:15
odpowiedz
1 odpowiedź
stud3nciq
77
Pretorianin

Właśnie mija pół roku od premiery gry. Sam już od dawna nie mam jej na dysku, nie dałem rady jej ukończyć. Jestem tylko ciekawy, jaki jest jej stan po najnowszym patchu 1.3

A konkretniej, ciekawi mnie czy pojawiły się te rzeczy:
- można już przypisać cztery przedmioty do czterech przycisków?
- pojawił się jakiś sensowny system A-Life? Potwory i przedstawiciele frakcji wędrują po Zonie, wchodzą ze sobą w interakcję, walczą ze sobą i/lub współpracują, wołają o pomoc, ostrzegają, raportują o napotkanych mutantach/anomaliach - i wiele, wiele innych?
- czas w grze przestał już tak niedorzecznie szybko zasuwać (na oko - 3-4x szybciej niż w np. KDC2) i noc nie zapada już tak szybko?
- można spać w różnych miejscach poza bazami, ustawić sobie budzik i przesypiać określoną ilość godzin?
- przeciwnicy humanoidalni przestali się spawnować w losowych miejscach przed/za graczem, a w "gorących lokacjach" w nieskończoność?
- potwory nie są już magicznie aktywowane poprzez otworzenie skrytki, lecz prowadzą "normalne" (a przynajmniej wiarygodnie wyglądające) życie - nibypsy, mięsacze i kabany przemierzają Zonę stadami w poszukiwaniu żarcia, pijawki pilnują swoich terytoriów i odpędzają intruzów, snorki biegają sobie i skaczą dla zabawy po budynkach i rusztowaniach, kontrolery tworzą nowych zombie-akolitów z funkcją spiżarni - i tak dalej, i tak dalej?
- poprawiono balans potworów i nie są już one absurdalnymi gąbkami na pociski, poza tymi które rzeczywiście powinny takimi być (nibyolbrzym, chimera)?
- dodali może jakąś encyklopedię w grze, opis frakcji, potworów, anomalii, artefaktów i ich właściwości, zapis odbytych rozmów?
- pojawiło się więcej popularnych, sensownych modeli broni? (sensownych, czyli strzelających rzeczywistym kalibrem i zadające odpowiednie obrażenia)?
- ograniczono ilość tzw. "lootu" i apteczki oraz jedzenie przestały sypać się jak z rogu obfitości?
- dodali informacje o frakcjach i naszych relacjach z nimi - jak się odnoszą do siebie, kto kogo lubi a kogo nie, jaki jest nasz poziom zaufania u poszczególnych frakcji?
- dodali lornetki i noktowizję?
- anomalie nie są już przyklejone w stałych miejscach, zaczęły przemieszczać się po Emisjach, a ich rozmieszczenie stało się losowe?
- latarki zaczęły świecić dalej niż na odległość splunięcia?
- przeciwnicy przestali dostrzegać skradającego się gracza (i celnie ostrzeliwać) w totalnych ciemnościach z dużej odległości, w sytuacji gdzie gracz nie ma szansy ich zobaczyć?
- pojawił się jakiś system identyfikacji swój/obcy (np. poprzez wyświetlanie symbolu frakcji po wycelowaniu broni) i można już wyłączyć ten durny celownik ekranowy, bo obserwacja jego koloru (zielony/czerwony) była do tej pory jedyną sensowną metodą? (oczywiście wrogowie rozpoznawali nas natychmiastowo i od razu zaczynali strzelać);
- dodali zestawy i narzędzia do naprawy kombinezonów i broni?
- dodali jakiś prosty system rozwoju postaci: od biegania rośnie poziom wytrzymałości, od chodzenia z obciążeniem - udźwig etc.?
- poprawiono interfejs i teraz pokazuje on dokładny sumaryczny poziom ochrony postaci, stan głodu, nawodnienia, zmęczenia etc.?
- naprawiono opisy przedmiotów i artefaktów, widać już co DOKŁADNIE daje nam dany artefakt i ile głodu zaspokoi jedzenie?
- pojawiły się jakieś ciekawe i sensowne zadania oprócz "idź, zabij, przynieś, pozamiataj", za które można dostać jakąś sensowną nagrodę?
- stworzono może jakiś system zdobywania/przejmowania określonych lokacji dla określonego zleceniodawcy (takie zadania były dostępne już na początku pierwszego Stalkera)?
- dokonano rebalansu statystyk broni i teraz zadają one sensowne obrażenia?
- poprawiono grafikę, pozbyto się migotania roślin i obiektów na średnich/dużych dystansach? Tekstury i poziom szczegółowości obiektów stał się bardziej jednolity i nie wygląda to już jakby posklejano dwie różne generacje gier w jedną?
- naprawiono system oświetlenia i jeśli wejdziemy wieczorem lub w nocy do domu, to na zewnątrz nie robi się już nagle jasno, by wrócić do ciemności gdy wyjdziemy z pomieszczenia?
- poprawiono optymalizację, podniesiono wersję Unreal Engine?
- dialogi które kończą się walką: czy nadal są tak wpieniające i wrogowie natychmiast otwierają ogień, a nasza postać musi dopiero wyciągnąć broń?
- zastąpiono KRETYŃSKĄ walutę (kupony - kto to wymyślił?!) sensowną (dolary, hrywny)?

Ogólnie: czy Zona stała się na powrót tym ociekającym klimatem, bardzo groźnym i nieprzewidywalnym miejscem w którym trzeba poruszać się ostrożnie, uważnie nasłuchiwać i rozglądać, w którym każdy błąd i spóźniona reakcja może bardzo drogo kosztować, ale też eksploracja daje niesamowitą frajdę i chce się tam wracać?

20.03.2025 22:31
DexteR_66
👍
odpowiedz
1 odpowiedź
DexteR_66
6
Generał
Wideo

Polecam, bardzo ciekawy materiał.

https://www.youtube.com/watch?v=E8g_czPHPCg

22.03.2025 15:21
1
odpowiedz
kaczy316
8
Legionista
6.5

Dobra napiszmy trochę o Stalkerze 2, zacznijmy od tego, że wykupiłem sobie game passa, żeby ograć Indiana Jonesa, a to Stalker okazał się tym bardziej wciągającym i przez długi czas ciekawszym xD, pochłonął mnie na ponad 39h, także zobaczmy jak wypada.
OPINIA MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY NA TEMAT FABUŁY!
Fabuła i postacie: Postacie w tej grze są dla mnie ok, nic wyjątkowego nic słabego, wypadają przyjemnie, każdy ma jakieś swoje zadanie, swoje poglądy, ale prawda jest taka, że najbardziej i nawet bardziej od głównej postaci, która też nie była jakoś wybitna to podobał mi się Richter, Skif był spoko i w sumie tak samo gdzieś przepadał w oceanie tych wszystkich postaci, które były, ale nie wyróżniały się bardzo, z kolei historia Richtera bardzo mi się podobała, fajny koleś, na żywo bym takiego poznał chętnie, pomocny, wyluzowany, niby bez celu, ale coś robi, coś mu w głowie bez przerwy siedzi, trochę się zadręcza, ale dalej żyję, naprawdę chyba najlepsza postać w tej grze i ogólnie bardzo fajnie napisany został. Fabuła no i tutaj zaczynają się schody, fabuła.....istnieje.....i tyle co mogę napisać, bo do końca nie ogarniałem tej fabuły, przez połowę gry albo i ponad biegałem sobie po Zonie, wykonywałem misję fabularne, poboczne i odwiedzałem niektóre miejscówki, podziwiałem widoki, szukałem trochę artefaktów jak akurat przechodziłem obok miejsca większych anomalii to sprawdzałem czy tam czegoś nie ma, z kilka bądź kilkanaście mi się uzbierało, po prostu można powiedzieć, że bawiłem się gameplayem, który był mega przyjemny w tej grze i satysfakcjonujący, ale o tym w innym temacie, tutaj mówimy o fabule, więc no przez połowę lub ponad połowę gry nawet nie skupiałem się na tym dlaczego robię to co robię, coś tam czytałem w dialogach, odpowiadałem to co uważałem za słuszne i leciałem dalej bawić się w zonie, od połowy gry albo nawet i później próbowałem cokolwiek zrozumieć, ale no niezbyt szło mi to zrozumienie, w sensie od początku jedyne co wiedziałem to to, że chcemy, żeby ktoś odpowiedział za zniszczenie naszego domu, żeby ktoś za to zapłacił i tak naprawdę przez połowę lub nawet większą część gry jest to podkreślane czy to przez Skifa czy nawet czasem przez postacie, które spotykamy, ale z niewiadomych przyczyn my co raz bardziej zagłębiamy się w wojny frakcji, musimy podejmować wybory, które niezbyt nam pomogą w odbudowie domu czy znalezieniu kogoś kto za to odpowie, a nawet jak już znajdziemy osobę, która może za to odpowiedzieć czyli chociażby Dalin czy Kajmanow to my im pomagamy jakby miało nas to cokolwiek obchodzić no i ostatecznie pomagamy tej osobie której chcemy, ale z tego co czytałem to tylko w jednym zakończeniu tak naprawdę dostajemy to czego chcieliśmy od początku i to w tak niezbyt dobrym zakończeniu z tego co wiem, a reszta dotyczy się głównie co dalej z zoną i chyba tak to trzeba odbierać, że Skif to po prostu losowy typ, który się napatoczył i pomaga frakcji, którą uważa za najlepszą/najciekawszą, szkoda tylko, że tak totalnie bez powodu, bo jak dla mnie powinien mieć gdzieś tą wojnę i chcieć to po co tu przyszedł, a no tak wydaję mi się nie było i tak naprawdę to wszystko rozchodzi się po prostu o zone, a główny bohater nie ma większego znaczenia, jest po prostu randomem, który miał pecha, no cóż zdarzają się i takie sytuację, także tyle mam do powiedzenia o fabule, niezbyt mnie porwała była, bo była i tyle, raczej plusem bym jej nie nazwał, minusem też nie, takie może być xD.
Klimat: Oj o tym w tej grze to można pisać i pisać, cudowne miejscówki, mega klimatyczne, na każdym kroku czuć, że jest to miejsce praktycznie zapomniane przez człowieka, gdzie każdy walczy o przetrwanie i nieważne ile śmieci dookoła się wala to wszędzie może być skrytka, artefakt, anomalia czy sekrecik, naprawdę klimat to wylewał się z ekranu i głównie to przyciągnęło mnie do zaczęcia tej gry, bo oglądałem sobie u Tivolta i klimat był mega naprawdę, polecam samemu sprawdzić, bo ciężko to opisać samymi słowami, to trzeba poczuć, w Stalkera Shadow Of Chernobyl zagrałem przez godzinę, byłem w jednej lokacji, bo potem mnie jakoś znudził, ale w Stalkera 2 to grałem naprawdę bardzo długo i bardzo późno zaczął mnie nudzić mimo wszystko, tak naprawdę dopiero od wejścia do Prypeci, czyli teoretycznie jednej z ostatnich lokacji, ale do tego czasu było świetnie, ale w pewnym momencie jak odwiedziłem Kordon czyli pierwszą lokację z pierwszego Stalkera w Stalkerze 2, jak świetnie to było odwzorowane, jak przyjemnie tam było wrócić, naprawdę bardzo fajnie to wyglądało, także klimat odwzorowany niesamowicie tego nie da się ukryć i to największa zaleta tej gry.
Grafika: Bardzo ładna grafika, są osoby, które na grafikę narzekają z tego co czytałem, ale sam uważam, że nie ma na co, widoki są piękne, grafika naprawdę ładna, jak na cenę tej gry, która w dniu premiery kosztowała chyba 230zł, przynajmniej tyle kosztowała na steamie, a można ją też ograć i za 40zł około w gamepassie jak ja to zrobiłem to grafika jest naprawdę bardzo dobra, żeby nie powiedzieć świetna, dobrze odwzorowana zona, generalnie ciężko się do czegoś przyczepić jest naprawdę dobrze i to samemu trzeba zobaczyć.
Optymalizacja: I tutaj zaczynają się schody, ale chyba głównie tutaj i przy fabule, bo reszta jest przyjemna w większości, optymalizacja niestety leży i kwiczy totalnie, a ja zacząłem tę grę w Lutym czyli około 3 miesiące po premierze i dalej są problemy, pewnie były jeszcze większe, ale no dalej za kolorowo nie jest, duże spadki płynności, kilka razy gra mi się scrashowała, ale to już w późniejszych etapach fabuły, byłem nawet dalej niż w połowie raz nie mogłem wejść to rostoku, bo crashowało mi grę, to pomogło zresetowanie komputera, potem kilka razy mi po prostu sfreezowało grę czy to przy przeładowywaniu czy przy biegu, ale to już w ostatnich lokacjach tak samo, ale no jednak trzeba było restartować grę, FPSy spadały i to mocno, czasem nawet w ostatnich cut scenkach, na szczęście nie miałem żadnych problemów z tym, żeby grę ukończyć, na żadnego takiego buga nie trafiłem na szczęście, bo słyszałem, że i takie są chyba, że zostały już wyeliminowane, bo ponoć cały czas grę łatają, ale no optymalizacja to największy minus tej gry zdecydowanie.
Gameplay, Eksploracja, zadania/aktywności poboczne: Wziąłem to już w jeden temat, bo tak naprawdę to wszystko w tej grze jest bardzo ze sobą połączone, jakby robiąc zadania poboczne wykonujesz praktycznie cały gameplay czyli przemierzenie danej odległości podziwiając widoki zony, strzelanie, chowanie się za osłonami, zabijanie ludzi/mutantów i na koniec zbierasz cały loot z przeciwników(jeśli byli ludźmi) i z miejscówki, jak eksplorujesz to jedynie pomijasz fazę strzelania i chowania, a do eksploracji można dodać jedynie jeszcze szukanie artefaktów co też jest w sumie związane z przeczesywaniem terenu tylko że z detektorem, także lecimy eksploracja jest tu satysfakcjonująca, ale jest tego bardzo dużo, ja już po pierwszych kilku regionach miałem dość, więc mniej więcej w połowie gry skończyłem chodzić od miejsca do miejsca i jedynie jak gdzieś przechodziłem to okazyjnie zachodziłem, żeby coś przejrzeć, a potem to nawet i to pomijałem, głównie dlatego, że w dalszych etapach gry to było kompletnie nie opłacalne, robiłeś cały czas to samo i zdarzało się że wychodziłeś na tym bardziej stratny niż obłowiony, więc nawet nie widziałem w tym większego sensu, także eksploracja jak dla mnie wciąga mniej więcej do połowy gry, a potem można odpuścić, bo bardziej męczy, a przynajmniej mnie męczyła, w każdej miejscówce ludzie, mutanty i to takie, w które musisz wpakować sporo amunicji, mutanty są pomysłowe i fajne, mechanik ogólnie w tej grze jest mega dużo, masz udźwig, amunicji to jest cała masa i różne rodzaje amunicji jednego kalibru, sporo broni, kombinezonów najróżniejszych, masek, artefaktów, które musisz rozsądnie ekwipować, żeby było dobrze, ja przyznam się, że brałem zawsze taki co mi dużo udźwig zwiększał, a w drugim slocie ten co zmniejszał maksymalnie promieniowanie, bo taki nie pamiętam już czy znalazłem czy dostałem, ale miałem takowy. Udźwig niestety jest dość niewielki, a sam sprzęt waży bardzo dużo i ciężko ocenić co będzie przydatne na dany wypad tak naprawdę, dlatego jak jesteś przezorny i chcesz wziąć dużo lub nawet wszystkiego po trochu to trzeba zaopatrzyć się też w spore ilości energetyków i jedzonka i biec do misji, ja tak robiłem, bo w sumie nigdy nie wiedziałem co i ile mi będzie tego potrzebne xD, czasem nawet brałem dodatkowy karabin i amunicję do niego, żeby mi nie zabrakło, przeciwnicy pod koniec gry byli bardzo męczący, mieli tak dobry pancerz, że trzeba było im ze 3-4 pociski w łeb strzelić, żeby w końcu padli i to na normalnym poziomie trudności, przy walce z jednym z ostatnich bossów to nawet zmieniłem poziom na początkujący, bo przy nim to już było frustrujące i wtedy padali na 2-3 pociski w łeb, to i tak spora ilość według mnie jak na strzały w głowę xD. Przeciwnicy potrafili Cię wypatrzeć wszędzie, przez ściany i czasem nawet i tak do Ciebie strzelali i Cię trafiali, także to jest skopane, wypatrują Cię z kilometra, w ciemnościach, gdzie ty ledwo co widzisz co leży na ziemi przed Tobą z latarką włączoną, a oni z 30 metrów strzelają Ci celnie po całym ciele i jedyny sposób, żeby ich zobaczyć to kiedy strzelają, bo akurat widać błysk czy iskry, masakra, ale no jest jak jest, mutanty imo w większości dobre zrobione, ale ten nibygigant czy jak on się nazywa, to taka gąbka na pociski, że to dramat, a to ile razy musimy takiego pokonać to też jest irytujące, nawet chimera mnie tak nie irytowała xD, mówię też o zadaniach pobocznych oczywiście, w skoro mówimy o zadaniach pobocznych to uważam, że w tej grze były one dobrze zrobione, takie na odetchnięcie od głównej fabuły, która zbyt wysokich lotów nie była, a można było odsapnąć od tej całej "powagi sytuacji" są takie bardziej rozbudowane zadanka, a są takie typowe w stylu idź i znajdź mi taki artefakt i przy takim to już musisz się natrudzić i wiedzieć gdzie go szukać, bo znacznika na mapie nie masz, ale tak jak mówię są i takie, które mają też swoją fabułę i historię, niektóre nawet i związane z główną fabułą w pewnym sensie, także no jest ciekawie.
Ogólnie to chyba wszystko co chciałem napisać o Stalkerze jeśli chodzi o konkretne tematy, ale tak dodając jeszcze coś od siebie to tak jak pisałem, gra mnie strasznie wymęczyła pod koniec, miałem wrażenie, że sama sekwencja od Prypeci już po sam koniec jest mega przedłużana i przeciągana, bardzo dużo przeciwników, którzy nie wiadomo skąd się tam wzięli, już parłem na przód ile sił, ale co chwila przeciwnicy i trzeba było się zatrzymywać i nawalać, tak jak pisałem w pierwszych regionach to jest przyjemne, ale mniej więcej od połowy gry jak już mają lepsze uzbrojenia to jest to mega męczące dla mnie, dodatkowo widzą Cię przez ściany i czasem nawet przez nie strzelają, gra też jest wydłużona, bo nie raz musimy biegać po 1,5-2km o ile nie dalej z miejsca do miejsca i to z obciążeniem, więc nie jest to takie łatwe, ale dla mnie to akurat było przyjemne przedłużanie, bo mogłem podziwiać zonę, która była piękna i do końca mi się mega podobała, dlatego ubolewałem jak musiałem schodzić do podziemi i siedzieć w jakichś nudnych ciemnych pomieszczeniach, bo na zewnątrz wszystko było mega i aż się chciało grać, a i denerwowały mnie też sekwencje, gdzie było sporo strzelania i to co chwila musiałeś iść z miejsca do miejsca i strzelać, ale nie miałeś jak zboczyć nawet z kursu, bo tak Cię gra prowadziła i nie dało się naprawić ekwipunku, ogarnąć apteczek czy czegoś, no nic się nie dało zrobić, musiałeś z zepsutym EQ, albo z wyzerowanym EQ, bo się wystrzelałeś czy coś to musiałeś być w danym miejscu i jakoś przeżyć, nie było takich sekwencji wiele, ale no nie były one przyjemne, sama gra była dla mnie mega przyjemna przez zdecydowaną większość czasu, jedynie końcówka mnie wymęczyła, ale ogólnie mogę gierkę polecić, nie jest to majstersztyk, ale spodziewałem się o wiele mniej, więc bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, wracał do niej nie będę, ale powinienem w miarę miło wspominać, fajny średniaczek do pogrania podczas sezonu ogórkowego, chociaż nie każdemu się pewnie spodoba, kwestia gustu.

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze