Zaloguj się
Utwórz konto
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Czy prawica juz wyjaśniła, dlaczego trump jako dobry kolega batyra utrzymujac z nim przyjacielskie stosunki najpierw spotkal sie z naszym odwiecznym wrogiem, a teraz omawia nasze sprawy bez nas?
Pewnie dlatego ze to Zelenski mial sobie dobrac garnitur gosci. Trump zaprosil Zelenskiego, nie zapraszal reszty, to bylo w gestii Zelenskiego (pisze dwa razy, moze dotrze)
https://www.nytimes.com/2025/08/17/us/politics/europe-trump-zelensky-putin.html
Tak wiec (trzeci raz) Zelenski nie zwrocil sie o reprezentacje do "braci Polakow, ktorzy pomogli przetrwac pierwsze tygodnie wojny", ale zwrocil sie do pani Urszuli.
Ursula von der Leyen joined talks "at the request of President Zelenskyy," https://www.npr.org/2025/08/17/nx-s1-5505319/european-leaders-zelenskyy-trump
Tak wiec, Zelenski ma tak samo w dupie Tuska jak i Nawrockiego, o ile tego drugiego jestem w stanie zrozumiec to przeciez Tusk jeszcze niedawno odbyl samotna* podroz do Kijowa zeby walczyc o pokoj.
*samotna w znaczeniu siedzial sam w wagonie
Bo jak otwierasz stronę forum to najpierw ćwiczysz czytanie ze zrozumieniem.
jak to jest być gościem, który nie ma kompletnie nic sensownego do powiedzenia, a którego jedynym skillem jest umiejętność rejestracji na forum GOLa?
Nie wiem opowiedz mi... Bo jedyny skill jaki masz to fapowanie za każdym razem jak powie coś Karolek, Jarek albo Pomarańczowy...
Via Tenor
Słabo to wszystko wygląda, gdy idzie o pozycję Polski w kontekście wojny na Ukrainie. Jakiś czas temu miałem nadzieję, że może Sikorski coś zdziała, "uruchamiając" swoje kontakty. Ale okazało się, że i środowisko PiS-u, i środowisko PO to dyplomatołki. Choć jesteśmy krajem przyfrontowym i odgrywaliśmy istotną rolę w udzielaniu Ukrainie pomocy, nie potrafiliśmy tego wykorzystać, żeby wzmocnić swoją pozycję na arenie międzynarodowej. Blamaż. I powtórka z historii. Tak się kończy wojna polsko-polska.
I tak mi się ulało, bo to IMHO dość smutny moment w dziejach tego wątku.
powtarzam to za każdym razem. Dla Sikorskiego obciążeniem jest jego żona.
Na X można znaleźć materiały na jej temat wiążące ja z różnymi środowiskami "wpływu" nie uzywam slowa agentura bo to trochę za dużo. Jednak pani jest mocno polityczna.
Dla mnie jednym z najlepszych kandydatów (który nie chciał) był od zawsze Magierowski, jeżeli chodzi o klasę, obycie polityczne i to czego radkowi chyba najbardziej brakuje, kulturę osobistą.
A jeżeli chodzi o ten blamaż, to był to po prostu klasyczny reality check.
Dokładnie. A wystarczyło zamknąć polsko-ukraińską granicę i domagać się od USA wolnego wjazdu dla Polaków do USA oraz comiesięcznych przelewów na 100 miliardów USD za otwarcie granicy.
Wepchnij się na telekonferencje z Cheetosem zamiast premiera i ogłoś to tryumfalnie.
Cheetos stwierdza, że spotkanie w Waszyngtonie odbędzie się w tym samym gronie, co telekonferencje.
Zdziwiony Pikachu.
Zostań w Polsce i powiedz, że to wina Tuska.
Snusika?
Z kulis wyłania się smutny obraz - to Amerykanie nie chcieli Nawrockiego*:
https://x.com/Bertold_K/status/1957688843118768600
^^Gdzieś tam wyżej Lucek wrzucił linki, że decydował o tym Zelenski :). Nawet się uśmiechnąłem - tak samo "zdecydował", że na te rozmowy z Trumpem założy jednak garnitur :).
*Proszę to traktować jako pogłoski, ale na tyle ciekawe i prawdopodobne, że jednak o nich napiszę. Zadecydować miało ego Trumpa. Na tym spotkaniu "telefonicznym", z którego kancelaria prezydenta wyrugowała premiera Tuska, a wepchnęła Nawrockiego, Karol opowiadał jakieś kocopoły o "cudzie nad Wisłą" i "pouczał" Trumpa, jak ma rozmawiać z Putinem i jak go traktować (zakładam jednak, że propozycja rozłożenia czerwonego dywanu, przed zbrodniarzem, nie była pomysłem Nawrockiego). I, jakby to ująć delikatnie - "czar prysnął" i pomarańczowy nosacz stracił sympatię do snusiarza. Co innego walnąć sobie selfika z takim, poklepać po plecach, namówić na kupno paciorków, a co innego słuchać "rad", kiedy rozmawiają dorośli.
ps. A Amerykanom będzie okazja odpłacić, na chłodno, dyplomatycznie i oby ręka nikomu nie zadrżała. Choćby nad podatkiem od "big techów" warto w końcu zacząć pracować na poważnie.
ps 2. Rano, w radio, słyszałem Przydacza (w rozmowie z Terlikowskim). Tłumaczył, że to "koalicja chętnych", więc piłeczka, po stronie premiera - blablabla. Ale też - były tylko państwa, które zobowiązały się wysłać wojska stabilizacyjne na Ukrainę, a Polska wojsk nie wyśle. Nie klei się to kompletnie, bo jeszcze przed rozmowami podano informację, że choćby Niemcy wojsk nie wyślą, a Merz był przecież na tych rozmowach, jednym z głównych rozgrywających:
^^Nie ma możliwości, żeby Przydacz o tym nie wiedział, musiał Terlikowskiego okłamać z pełną premedytacją.
Cytowanie gościa znanego.przede wszystkim z organizowania urodzin hitlera i stwierdzenie że wie wiecej niż reporterzy nyt czy nawet sama Urszula.
pocieszne.
Ja zdaje sobie sprawę że trzeba iść w narrację, że Trump nie chciał Nawrockiego, ale taka dobra rada, poczekajcie chociaż do wizyty we wrześniu, w przeciwnym wypadku te wszystkie śmieszne rojenia jak to Trump raz lubi a raz nie lubi polskiego prezydenta wezmą i wypalą silniczkom w pysk już niedługo.
to jest wlasnie polityka newsów z dnia na dzień nie mających na celu informować (bo nie mają wartości informacyjnej) a wyłącznie podbijać emocje.
Może "wypalą", może nie - dla mnie to rzecz drugorzędna. Na razie to kancelarii Nawrockiego granat wybuchł w rękach. Wobec tych ludzi nie mam wielkich oczekiwań, ale życzyłbym sobie, żeby w kwestii bezpieczeństwa Polski, mimo wszystko, nie odstawiali takiej amatorszczyzny. Nawet Duda miał więcej rozumu, a przecież ta poprzeczka była zawieszona bardzo nisko.
Wykosili Tuska z kontaktów z administracją republikanów, to niech biorą odpowiedzialność i ciągną temat - do końca. 3 września będzie spotkanie bilateralne, bez wielkiego znaczenia (pomijając "pijar" Nawrockiego). Niech Przydacz przestanie kłamać, a zacznie współpracować z MSZ - to naprawdę nie o to chodzi, kto "ma większego", tylko chodzi o BEZPIECZEŃSTWO Polski!
https://x.com/sikorskiradek/status/1957716737522012549
NYT nie pisze konkretnie kto kogo chciał albo nie chciał. Piszę natomiast, że:
“They are coming here tomorrow because we’ve been working with the Europeans,” he said, listing the many meetings the United States had engaged in before and after the Putin visit. “We invited them to come.”
European officials said on Saturday that Mr. Trump told Mr. Zelensky he was free to bring guests to the meeting, and later the White House extended invitations to several European leaders.
Z czego wynikałoby, że to jednak Biały Dom wskazywał i zapraszał, nie Zełeński (jak ponoć twierdzili liderzy EU)
Dodam, że "źródło" pogłosek, które podałem wyżej, to nie nielubiany przez Lutza dziennikarz Kittel, tylko były MSZ w rządzie ZJEPU - Czaputowicz.
No i Tusk magicznie pojawia się w koalicji chcących (chętnych) ale dopiero po ich powrocie z USA
Dlaczego wcześniej nie mógł pojechać, skoro najwyraźniej pan Żeleński go.akceptowal?
Czyżby były jakieś czynniki zewnętrzne?
Czy były osoby, które mogły źle przyjąć jego przyjazd?
Może nawet nie zgodziły się na jego kandydaturę po przedstawieniu listy przez Żeleńskiego?
widzisz lordzik da się napisać bez wymyślania teorii zdupy, a reszta sama sobie wybierze wariant który im pasuje.
pietrus nawet mi się nie chce, linki masz podane Urszula, sam cytujesz cos co interpretujesz jak ci pasuje też pewnie się przejęzyczył a i nie wie co mówi.
Wczoraj po twitterze krążyło zdjęcie na którym przywódcy europejscy siedzą na krzesłach, na jakimś korytarzu i niby grzecznie czekają. Zdjęcie wrzucił JKM, Oskarek z PISu no i oczywiście Kanał Zero(nowa jakość dziennikarstwa). Do tego jeszcze inne kacapskie konta. Piękne to było zdjęcie - Europa na łasce USA, czeka aż pozwolą usiąść do stołu. Tylko, że żadna z tych wybitnych postaci nie zauważyła, że na tym zdjęciu Macron ma 3 nogi :D
Konkretnie to tak wyglądało to "zdjęcie".
Kanał Gówno ("nowa jakość dziennikarska") wrzucił je z takim komentarzem :). Potem, kiedy "sprawa się rypła" (a rypła się szybko, bo ludzie nie są ślepi) udali, że wiedzą, że to fejk. A na koniec wszystko skasowali :).
przecież zdjęcie zostało wyjaśnione na tych kontach (większości) w ciągu niecałej godziny i większość posuwała lub zdementowała. każdy kto śledzi te konta raczej dostał informacje że to fake.
nie pierwsze nie ostatnie
PiS i "kanał zero" szukają swoich ostatnich "szarych komórek" w AI więc co tu się dziwić?
przecież zdjęcie zostało wyjaśnione na tych kontach (większości) w ciągu niecałej godziny i większość posuwała lub zdementowała
Czyli godzine zajelo im przyjrzenie sie temu co wkleili? Tak zwane "rzuc gownem, moze sie przyklei, a w razie czego wycofam sie"? Chyba cos mocno ci standardy zjechaly... a nie, wroc - ty nigdy zadnych nie miales.
Tym zabawniejsze jest to, ze mowimy tutaj o "dziennikarzach", czesto cytowanych w tym watku. Wiec ile ich poprzednich tekstow tez bylo "fejkiem" ktory po cichu usunieto bez dementi? No i tertio: dopiero bys sral ogniem, gdyby podobne fejki szly z drugiej strony (a pewnie ida, bo dzisiaj juz nikt nie sprawdza tego co wkleja, AI powiedzialo ze jest ok to tak musi byc).
Ze tak zacytuje klasyka:
to jest wlasnie polityka newsów z dnia na dzień nie mających na celu informować (bo nie mają wartości informacyjnej) a wyłącznie podbijać emocje.
Ciekawe czy gdyby tam nie wystawała ta trzecia noga, to ktokolwiek sprostowałby, że to fejk? To tylko niewielki przedsmak tego co nas czeka jak AI pozbędzie się chorób wieku dziecięcego. A osoby, które z założenia powinny być profesjonalistami w dostarczaniu nam informacji, już dzisiaj łapią się na to jak totalne gamonie. Do nieciekawych czasów zmierzamy jeśli chodzi o możliwość manipulowania opinią publiczną.
jak przyjrzysz się zdjęciu to gość na pierwszym planie makrona przypomina średnio.
szczerze mówiąc chłopaki nie lejcie tak bardzo krokodylich łez bo to co przyjdzie niedługo to będzie informacyjna apokalipsa.
I twierdzę że tak będzie bo idealnie wpasowuje się w teorie dezinformacji
przecież fejki idą z każdej strony, śmieszne jest zakładanie że tylko jedni to robia
Co zabawne, zdjęcie pojawiło się najpierw na kanale RussiaNews, znanego z rozpowszechniania rosyjskiej dezinformacji i fake newsów. Więc dla każdego inteligentnego człowieka, który nie bierze rubli za sianie kremlowskiej dezinformacji, powinno być oczywiste, że to fałszywka.
Oświadczenie Liderów Europejskich bez Batyra
No cóż, Nawrocki wolał podpisywać deklarację Mentzena. ;) Z europejskich liderów na jakiś czas w tej kwestii do współpracy pozostali mu jedynie Orban i Fico.
Myślę, że to już ten czas, żeby Marcin Przydacz, z kancelarii Nawrockiego podał się do dymisji/został zdymisjonowany.
Tutaj wypowiedź Bosackiego, vice MSZ, pokazująca kulisy wczorajszej kompromitacji prezydenckiej kancelarii:
https://x.com/IfritaMagda/status/1957685269777510555
^^Zwracam uwagę na język - wyjątkowo dyplomatyczny i ugodowy. Nie ma odpłacania "pięknym za nadobne". Bosacki unika też bezpośredniego walenia w Nawrockiego, raczej są sugestie, że za blamaż odpowiadają urzędnicy z kancelarii, wprowadzający prezydenta w błąd. Także jeśli idzie o mnie, to wzorem młodzieżówki "Razem" i (cóż za zbieg okoliczności!) Konfy, nie napiszę, że wina "POPISU" jest rozdzielona "po równo". Nawaliła jedna strona (optymistycznie zakładam, że to nie było działanie celowe, tylko amatorszczyzna) - ta prezydencka. MSZ robi co może, żeby ten burdel posprzątać. O co będzie trudno, jeśli w ekipie Nawrockiego nie nastąpi jakieś opamiętanie i nie pojawi się tam minimum dobrej woli :/
https://x.com/sikorskiradek/status/1957716737522012549
https://x.com/sikorskiradek/status/1957733380381974564
Dla mnie sprawa jest klarowna.
Trump batyra nie zaprosił bo ten chciał go pouczać
Żeleński go nie zaprosił bo póki co batyr jest postrzegany jako przeciwny Ukrainie oraz jej aspiracjom.
Początek kadencji a już dostał dyplomatyczne KO
naaah
Trump nie chciał Tuska którego chciał Żeleński i Urszula, a Żeleński i Urszula nie chcieli Nawrockiego który pasuje do tego towarzystwa wzajemnej adoracji jak kwiatek do kożucha.
Reasumując Tuskowi zostanie raczej tylko jedno (pamiętne) zdjęcie z Trumpem i raczej na tym się skończy.
Umiejętność czytania polityki prawie jak czytanie wywodów statystycznych kontka
Początek kadencji a już dostał dyplomatyczne KO
I w zasadzie zrobił to sam sobie, to jest dopiero mistrzostwo świata :). Chciał dokopać Tuskowi, a tymczasem precyzyjnie trafił się stopą we własne czoło. Tego nie potrafią nawet mistrzowie z klasztoru Shaolin :)
Cholercia, mam dylemat. Czy wierzyć w to co mówią polscy dyplomaci włącznie z tymi z pisowskiego obozu,czy może samozwanczemu rzecznikowi prasowemu trumpa?
Via Tenor
Śpieszmy się kochać źródła, tak szybko przestaja być koszerne
spoiler start
Lista źródeł zakazanych wciąż się powiększa. W tym tempie to koszerne bedą tylko twitty konta z 3 followersami
spoiler stop
Drackula odpowiedź jest prosta wierz tylko Lutzowi i Manolo bo oni jako wyznawcy boga PiS zawsze przekażą ci właściwe fakty, a że te z środy nie będą się zgadzały z tymi z poniedziałku nie ma znaczenia. Wystarczy mieć umysł gupika i wszystko się spina - szachy 35D.
Trump batyra nie zaprosił bo ten chciał go pouczać
Żeleński go nie zaprosił bo póki co batyr jest postrzegany jako przeciwny Ukrainie oraz jej aspiracjom.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że właśnie tak było. Z każdej strony taki głosy słychać
Czyli nic nowego, jeszcze kilka dni temu prężenie muskułów, gadanie że jak się Prezydent będzie wpierniczał to po łapach dostanie, sugerowanie kto w tym państwie rządzi...
A dzisiaj obsrana pieluszka na dupie i płacz że to wszystko wszystko wina Prezydenta.
To gdzie ta sprawczość tego szeryfa co to go nikt w Europie nie ogra?
No jaki fikoł? No chłopaki albo kibicujcie królowi Europy, który ma chody, znajomości i sprawczość, albo beczycie jak barany że was alfons ograł. Musicie wybrać jedno bo oba naraz są mało wiarygodne.
Juz jest ok, Tusk wszedł na onlajnowa konferencje jak w masło, nawet nie musiał trzaskać w nic pięścią, Poustawiał wszystko jak należy. Polskie media wszędzie potwierdzają sprawczośc naszego ukochanego premiera, bez niego nawet nie jak bez ręki czy nogi, bez niego Polska jest jak bez najważniejszego elementu najtwardszego mezczyzny i nie mówię tu o mózgu
No chłopaki albo kibicujcie królowi Europy, który ma chody, znajomości i sprawczość, albo beczycie jak barany że was alfons ograł.
Alfons ograł? Przecież on został poniżony.
No i chyba dla Was, nie alfons ale przyjaciel Trumpa, ciemiężyciel lewactwa, władca stadionów. A z drugiej strony nie król Europy a podnóżek Niemiec i piesek Unii. Czyż nie?
Można powiedzieć:
Czyli nic nowego, jeszcze kilka dni temu prężenie muskułów, gadanie że jest się przyjacielem Trumpa, przyjacielem USA, głosem Polski za oceanem...
A dzisiaj obsrana pieluszka na dupie i płacz że to wszystko wszystko wina Tuska.
Juz jest ok, Tusk wszedł na onlajnowa konferencje jak w masło, nawet nie musiał trzaskać w nic pięścią, Poustawiał wszystko jak należy. Polskie media wszędzie potwierdzają sprawczośc naszego ukochanego premiera, bez niego nawet nie jak bez ręki czy nogi, bez niego Polska jest jak bez najważniejszego elementu najtwardszego mezczyzny i nie mówię tu o mózgu
A jak się w tej Twojej rzeczywistości odnajduje Nawrocki?
JohnDoe666
trumpf
Jestem pełen podziwu dla was. Nie spina wam się środowa narracja z weekendową a wy nadal w to brniecie.
Płacą wam za to? bo inaczej tego nie można wytłumaczyć :D
co tu sie ma sklejać, kreatywne dziennikarstwo, tutaj na forum nawet jak podasz linki z cytatami to wątek zostaje zaraz zastąpiony nowym wątkiem gdzie kreuje się nowe fakty na podstawie pierdnięcia komara.
Tak jak napisałem, weryfikacja Nawrockiego odbędzie się 5 września, drugim faktem jest to, że najbliższy termin wizyty Tuska u Trumpa to pewnie 30 lutego 2026.
test gifa, nie działa, usuwam
To proste jak budowa cepa, nie mieliśmy niczego do położenia na stole, nie będziemy gwarantować bezpieczeństwa Ukrainie i nie wyślemy tam wojsk, po co mielibyśmy tam jechać? O czym mielibyśmy tam dyskutować? Ani to wina Prezydenta ani Premiera.
To proste jak budowa cepa, nie mieliśmy niczego do położenia na stole, nie będziemy gwarantować bezpieczeństwa Ukrainie i nie wyślemy tam wojsk, po co mielibyśmy tam jechać? O czym mielibyśmy tam dyskutować? Ani to wina Prezydenta ani Premiera.
No popatrz, to całkiem jak Finlandia. Też nie chce swoich wojsk tam wysyłać.
Edit: BTW, a jak w ogóle do tego doszło, że na tę telekonferencję wbił się Nawrocki kosztem kogoś z rządu? Jest gdzieś to opisane, bo dla mnie to jest jakaś abstrakcja.
Widocznie finlandia coś przyniosła do stołu, a my jak wiadomo nie damy gwarancji, wojsk nie wysyłamy, nie będziemy też finansować odbudowy Ukrainy, Europa ma też składać się na te 100 mld w zamian za gwarancje w postaci zakupów uzbrojenia w USA, dokładamy się do tego? Co mieliśmy to daliśmy, z tego tytułu ponosimy teraz gigantyczne koszty na dozbrojenie.
weryfikacja Nawrockiego odbędzie się 5 września
Weryfikacja Nawrockiego już się odbyła. Dla Trumpa nie znaczy on nic
To proste jak budowa cepa, nie mieliśmy niczego do położenia na stole, nie będziemy gwarantować bezpieczeństwa Ukrainie i nie wyślemy tam wojsk, po co mielibyśmy tam jechać? O czym mielibyśmy tam dyskutować? Ani to wina Prezydenta ani Premiera.
Dokładnie. Sami się z tego procesu wyłączyliśmy. Jeśli do tego dodamy nasz skomplikowany ustrój polityczny to nie ma się co dziwić, że nic tam nie będziemy znaczyć. Wyobrażacie sobie że dziś rozmawiacie i ustalacie coś z prezydentem Trumpem, po czym za tydzień w drugiej turze negocjacji już zamiast prezydenta negocjujecie z premierem dajmy na to Kamalą Harris z przeciwnego obozu politycznego? Czy traktowalibyście takie państwo poważnie?
Kompromitacja rządu a zganianie na nowego prezydenta to nieśmieszny żart...
Premier wiedząc, że ma w pałacu świeżaka to powinien ogarnąć wszystko od A do Z bo mówimy tutaj o czymś bardzo ważnym.
Ale on tak jak opowiadał przy powołaniu rządu czego nie zrobi i gówno wyszło tak miesiąc temu po rekonstrukcji rzucał puste słowa jaka to będzie szybka zmiana w wiceministrach bądź obiecywał fachowców na stołkach zamiast polityków i dalej nic, tak samo jest w załatwianiu spraw międzynarodowych- jeszcze ich tam Sikora ratuje tłumoków bo bez niego to zakute łby a nie światowi politycy.
pani Mosbacher chyba tez powiedziala cos innego niz przekazaly media, chociaz kto wie.
https://x.com/MeitzPL/status/1957917079572738568
sama gozdyra w rzeczonym watku jest odpowiednio wyjasniona w komentarzach i sporo ludzi zarzucalo naduzycie w dosc swobodnym interpretowaniu slow Mosbacher.
i potem mamy dokladnie takie posty jak lorda wczesniej, bo dziennikarz nie za bardzo zrozumial ale napisal co mu sie wydawalo
Jedynie Czaputowicz walczy o posadke na te ostatnie dwa lata, bo pewnie pozniej to juz raczej niewiele da sie zrobic, z tym ze podobno on nie mial dostepu do konferencji, wiec skad mial informacje?
Kompromitacja rządu a zganianie na nowego prezydenta to nieśmieszny żart...
Zabawny bełkot. Kompromitacja Nawrockiego jest bezapelacyjna i rząd nie ma z tym nic wspólnego, bo za stosunki USA-Polska, od dawna odpowiada prezydent. Widać, że facet nie nadaje się do swojej roli i ośmieszył się na własne życzenie, bo żeby zajmować się polityką, a w szczególności kontaktami z USA, to trzeba mieć wiedzę, wyczucie i przede wszystkim doświadczenie. Batyr może i ma doświadczenie w stadionowych ustawkach, ale to nie oznacza że wie jak uprawiać politykę, a już próba pouczania Trumpa, to strzał w oba kolana. Jak widać Nawrocki dość szybko zaczął szkodzenie Polsce.
Nie ma żadnej kompromitacji, wygląda na to, że nie chcemy się podpisywać pod małym rozbiorem ukrainy, nie chcemy ponosić kosztów finansowych i politycznych tam gdzie nas nie chcą, bo Ukraina nie zabiega o nasze wsparcie między innymi dlatego, że nie będziemy finansować odbudowy Ukrainy i nie mamy już co jej dać - jesteśmy kartą bitą, tym bardziej, że ponosimy już gigantyczne koszty w postaci przezbrajania całej armii, a to nas wyczerpie.
https://wiadomosci.wp.pl/nawrocki-nie-poprzestal-na-slowach-pozwal-onet-ws-grand-hotelu-7190859054369536a
https://wiadomosci.wp.pl/karol-nawrocki-i-32-rozbojnikow-wszystkie-przestepstwa-uczestnikow-slynnej-ustawki-oto-z-kim-ramie-w-ramie-bil-sie-kandydat-pis-
Ogólnie, jeżeli za coś bierze się PiS, to ja z automatu jestem na nie.
Dla mnie to oczywiste, że oni będą chcieli przy okazji zagarnąć dla siebie część władzy. W projekcie pis-konstytucji, który gdzieś tam sobie wisiał w internecie było, że prezydent może się nie zgodzić na powołanie premiera, jeżeli szkodzi to interesowi Polski, a później niech się wszyscy zastanawiają co to jest interes Polski i jak się go interpretuje.
A jak tam się mają projekty konstytucji PIS sprzed 10 lat oraz Dudy tak na oko sprzed 5?
A to czy sędzia angażuje się politycznie będzie oceniał kto? Prezydent? Czy neoKRS?
Generalnie życzę powodzenia w przepchnięciu ich pomysłów, jak pewnie napakują tam sporo o roli kościoła katolickiego i zakazie aborcji. PiSi sukces Nawrockiego ewidentnie dał wiatr w żagle, ale przeceniają poparcie, które mają. Praktykujących katolików jest może z 40% (a nie ponad 90% jak lubią twierdzić), a twardego zakazu aborcji chce może 20-30% społeczeństwa. Realne poparcie PiSu to właśnie ok. 20-30% ludzi. O ile przeciwko Tuskowi i Rafałkowi gotowe było głosować 50% ludzi to nie ma szans, żeby prawicowa pato-narodowo-katolicka ideologia miała w Polsce więcej niż 30-40% poparcia.
Żurek nie bierze jeńców!
Z ochrony uzyskałam informację, że od ochrony żądano kluczy do pomieszczeń
, dwaj panowie. Jeden to sędzia z
.
https://x.com/DPawelczykW/status/1957816963545100342
Piękny temat wyszedł. Po wyborach prawica poleciała na skargę z płaczem do, w zasadzie, obcych osób z punktu widzenia polskiego prawa.
Z analizy dokumentu wynika jednak, że zostało ono napisane przede wszystkim na potrzeby amerykańskich odbiorców: prezesa Sądu Najwyższego USA Johna G. Robertsa i prokurator generalnej USA Pam Bondi. To blisko 100-stronicowe opracowanie pod jednoznacznym tytułem:
Proces »przywracania praworządności w Polsce« z perspektywy rządów prawa. Bezprawne działania wobec Trybunału Konstytucyjnego od 13 grudnia 2023 r.".
Na jakiej zasadzie "TK" opracowuje dla Stanów JAKIKOLWIEK raport bez konsultacji z Rządem, który odpowiada za politykę zagraniczną? Jakim prawem poszło to bez aprobaty MSZ i Sikorskiego? W ogóle na jakiej zasadzie i jakim prawem "TK" kontaktuje się i spowiada zagranicznym podmiotom (UE jeszcze ujdzie, bo jesteśmy jej członkiem) z czegokolwiek?
https ://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/donos-prezesa-tk-na-polski-rzad-adresatem-min-zaufana-donalda-trumpa/kqrlswj?utm_source=www.reddit.com_viasg_wiadomosci&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=undefined&utm_v=2
Dokładnie, robią to samo, ale są pewne zasadnicze różnice KO swoją opozycją totalną biegając do brukseli paraliżując państwo odcinała nas od środków z KPO po pandemii w czasie gdy utrzymywaliśmy Ukrainę w w wojnie, wojnę hybrydową na granicy nazywali "wypowiedzeniem wojny biednym ludziom szukającym swojego miejsca na ziemi" - Tylko w kryzysie ekonomicznym, który cytuję "dopóki PISowcy nie dostaną w dupę nie zagłosują na KOalicję" widzieli szansę na zmianę władzy, doprowadzili do kryzysu zaufania wobec sędziów fałszywie alarmując brukselę o "skrajnie upolitycznionych sędziach" - z czego się teraz rakiem wycofują i nic z tym nie robią!
Dymali was przez dekadę traktujac państwo jak symulator jakby to nie miało żadnych konsekwencji, rodzaj postpolityki gdzie palikotyzacją, czyli mówieniem co się chce, największych bzdur można uzyskać efekt (patrz sfałszowane wybory) io strzelaniem sobie po kolanach byle tylko zablokować KPO. To jest ta różnica, bieganie do USA będzie miało wpływ na ograniczenie samowoli tego pożal się boże reżimu, ale nie odczujemy tego finansowo, nakładają sankcje polityczne odcinając Tuska od USA i to wszystko, po kieszeni tego nie odczujemy, nie zablokują nam KPO 2.0.
Manlo tu ruska onuco po tylu kontach i latach nawet po polsku z zachowaniem zasad pisowni nie potrafisz pisać...
Wyrzygi serwowane od lat z rozdzielnika PiS teraz uzupełniasz prostym AI więc może też sobie odpuść bo nie będziesz w swoich wpisach "mondżejszy"
PS
A te wielokrotnie tu wypominane Tobie boldowanie to jakaś forma onanizmu pisanego?
Czemuś to ma służyć czy tylko samozaspokojeniu?
O dymaniu wiele piszesz...
Głodnemu chleb na myśli?
Sędziowie nie mogą podlegać partiom politycznym. Nie rozumiem, dlaczego do tej pory nie wyjebali godzilli i reszty tej pisowskiej ferajny, przecież to jest takie proste.
Ty Mianoliito ww ogóle czytałeś swój wpis przed opublikowaniem?? Przecież to brzmi jak bełkot szaleńca spod znaku żółtych napisów
Czemuś to ma służyć czy tylko samozaspokojeniu?
mozliwe, ze ma dokonac niemozliwego, stymulowac mase szara klasycznego forumowego silniczka.
No to z tego co widać Lutz nasz forumowy silniczku to twoja szara masa zamieniła się w kałużę...
mozliwe, ze ma dokonac niemozliwego, stymulowac mase szara klasycznego forumowego silniczka.
jak widac, nie udalo sie, dalej walisz smutami
Sędziowie nie mogą podlegać partiom politycznym. Nie rozumiem, dlaczego do tej pory nie wyjebali godzilli i reszty tej pisowskiej ferajny, przecież to jest takie proste.
Nie rozumiesz, bo TSUE, KE i komisja wenecka ma kompletnie inne zdanie dlatego nic z nimi nie robią - poza tym w momencie wyboru stają się niezależni, politycy nie mogą ich zwolnić ani wpływać na ich wyroki, tak jak jest w USA i Niemczech, gdzie też wybierają politycy - dlatego Żurek będzie grzecznie wysyłaj pisma do SN, pojawiał się na ogłoszeniach wyroku itd. Nic się nie zmieni - Tak jak to, że nie ogarniacie, dlaczego przez dwa lata nic z tym nie zrobili, żaden z was nie zadał sobie trudu żeby znaleźć jakieś logiczne wyjaśnienie, żaden.
Pisowski czopek znów bełkot odpalil
coś ci wyjaśnię, sankcje na KPO warunkowano "przywróceniem praworządności", przez dwa lata obecna koalicja nic nie zrobiła, kompletnie nic! Kasa leci, jest tak jak mówił Miller, był tylko jeden warunek odblokowania KPO...zmiana władzy, nic wiecej!
Dlatego piętrzyli problemy, wciąż wymyślając nowe warunki, żądania, kamienie milowe, żeby tej kasy nie dać, wtedy na kolanach zagłosujemy na KOalicję - a to wszystko w czasie gdy utrzymywaliśmy Ukrainę w wojnie po pandemii - Bo taka była mądrość etapu, Nawet z pocisków putina zrobiliście biednych uchodźców, żeby dosłownie dzień po wygranych wyborach nazwać ich agresywnymi mężczyznami nasyłanymi przez Łukaszenkę w ramach wojny hybryowej
- Oczywiście nie liczę na jakąkolwiek refleksję, bo jesteście durniami, którym można wcisnąć każdy kit, a to, że bracia kamraci sfałszowali wybory razem z Jackiem Murańskim, można wam wcisnąć kit o jakimś uber zorganizowanym PISowskim deepstacie, który tylko czeka by podłożyć nogi Koalicji! Nawet fakt, bezpłodności KOalicji tłumaczycie tym, że prezydent i tak nie podpisze, więc po co robić ustawy? LOL
Do tej pory nie ogarniacie dlaczego nie wywalono neosędziów? Dlaczego zamknięto komisję do spraw badania wpływów rosyjskich? Dlaczego pada komisja po komisji? Tą od pegasusa też mają zamykać! A to pomagaliśmy Ukrainie żeby maskować ruską agenturę, a to wspieraliście blokowanie KPO strzelając sobie po kolanach, szukaliście ukrytych długów, 100 mld skradzionych przez PIS,.
Kontek mógł wam wcisnąć model statystyczny z dupy, itd. itd. oczywiście nie każdy z powyższych zarzutów dotyczy ciebie, ale możesz sobie z pośród nich wybrać który akurat bije w ciebie - bo przecież obaj wiemy jak wspierałeś naszych żołnierzy na granicy, albo wierzyłeś w te bzdury od piatka i giertycha w sprawie PISu i wojny na Ukrainie.
Średnio wychodzi symetryzm w tym wypadku. Z prostego powodu: jesteśmy częścią UE (podlegamy również prawodawstwu i procedurom unijnym), a nie jednym z amerykańskich stanów. Jeszcze. :P
Ewentualne skargi do instytycji, które regulują czy kontrolują również pewne aspekty życia publicznego w RP, mają jednak "nieco" inną rangę (również na skali donosicielstwa) niż skargi do dalekiego Wujka Donalda. ;)
BTW, PiS "donosił" na obecny rząd i do UE, i do USA. PO na razie zaliczyło (chyba) tylko UE.
To chyba żyjemy w innej UE. Bo ja żyję w takiej, która ustawia nam wybory blokując KPO mnożąc żądania z dupy byle tej kasy nie dać, gdzie z jednej strony chcą byśmy naprawili praworządność a w tym samym czasie KE, TSUE i komisja Wenecka ogłaszają że właściwie nie ma co naprawiać, gdzie blokuje zarzutami z dupy możliwość kandydowania Le Pen, gdzie nie przeszkadza im wariant rumunski, gdzie byle jaka sędzina przy aplauzie Koalicji może nakazać zamknięcie elektrowni tak jakby to był kiosk ruchu, gdzie unijne sądy poza traktatowo uznają naszą konstytucję jako akt podrzedny wobec unijnego prawa, no chyba że chodzi o Niemców wtedy mogą im skoczyć - gdzie cała unia to egzoszkielet dla niemieckich interesów i z dnia na dzień mogą uznać gaz jako nie ekologiczny i nakazać ograniczyć jego zużycie - USA też nie są święte, (opodatkowanie big-techow) ale poza symbolicznymi gestami jak uporczywe ignorowanie Tuska nic więcej nie robią.
No i wszystko to, co napisałeś, potwierdza treść mojego wpisu. Jesteśmy częścią UE, a nie Stanów Zjednoczonych. Filipika na temat Brukseli czy Niemców nie wyjaśnia zatem, dlaczego "donoszenie" do UE miałoby być mniej sensowne niż "donoszenie" do USA (lub mieć taką samą "rangę").
Albo krócej: i PiS, i PO to hipokryci czy też wyznawcy moralności Kalego. Z mojego punktu widzenia to jednak PiS ma tutaj większe grzechy na sumieniu. Zwłaszcza że (jak pewnie pamiętasz) jestem zwolennikiem lepszej współpracy z innymi członkami UE niż wchodzenia w tyłek amerykańskiej administracji (i ostatnie wydarzenia w Waszyngtonie mnie w tym jeszcze utwierdzają).
Manlo tu ruska onuco po tylu kontach i latach nawet po polsku z zachowaniem zasad pisowni nie potrafisz pisać...
Wyrzygi serwowane od lat z rozdzielnika PiS teraz uzupełniasz prostym AI więc może też sobie odpuść bo nie będziesz w swoich wpisach "mondżejszy"
PS
A te wielokrotnie tu wypominane Tobie boldowanie to jakaś forma onanizmu pisanego?
Czemuś to ma służyć czy tylko samozaspokojeniu?
O dymaniu wiele piszesz...
Głodnemu chleb na myśli?
Nowy program niemieckiej wrony - "kumple na swoim"
I weź się teraz przyczep do Myrchów
Razem powinno się spodobać, jakby nie patrzeć jest to jakiś zalążek programu zapewniania mieszkań przez państwo
Dron (podobno) spada na terytorium Polski. Co z tym faktem robi zwierzchnik sił zbrojnych?
Jakoś tak cicho, żadnego nawoływania do dymisji MON?
#BydgoszczPamietamy
Kosiniak z Kamyszem już dawno powinni być zdymisjonowani. A to co sie stało to kolejny argument.
Mimo zmiany tematu, pytanie pozostaje aktualne - co robi zwierzchnik sił zbrojnych?
Kamysz od rana o wszystkim informuje razem z wojskiem, choć drona wabika na niskim połapie technicznie ponoć nie dało się wykryć.
Błaszczak pół roku ukrywał rakietę, o której od początku wiedziano, że wleciała.
Widzisz tu jakieś podobieństwa?
BTW tomazzi, rozumiem niechęć do gumofilców, sam Kamasza nie trawię, ale wypada być fair.
![[Gammorin]](https://cdn.gracza.pl//galeria/forum/avatary/1175156_50.jpg)
Czyżby Kołodziejczak już zaczynam się przymilać do PiSu z myślą o starcie z ich list w przyszłej kadencji?
https://youtube.com/shorts/oeZlLxj4mLM?si=k7z9_o4J3fWtcNag
Nie wiem czy się przymila ale zwyczajnie pier…I w temacie wiatraków;)
To,że gada kocopoły wiadomo nie od dziś. Pewnie zniknie niedługo całkowicie ze sceny politycznej, to musi jak najwięcej się pokazać jeszcze w mediach.
Chciałem tylko odnotować, że odpowiedzialność za śmierć człowieka rzekomo "pomylonego" z dzikiem w pobliżu Lubartowa ponosi również PSL (jako część obecnego rządu) razem z PiS-em i Konfederacją.
A PZŁ powinien zostać zdelegalizowany.
https://x.com/MarcinMozdzonek/status/1957391364598927412
Jeszcze ktoś uważa, że myśliwi nie powinni podlegać obowiązkowi badań lekarskich i psychologicznych?
W tym wypadku gość miał lunetę więc dobrze wiedział w co celuje, i to jest przerażające.
Smaczku tej historii dodaje fakt, że mężczyzna został zabity przed swoim płotem. To normalne zabójstwo a nie jakaś pomyłka
W związku z czym wyjątkowo chyba nie ma co tego łączyć z polowaniem. Równie dobrze gość mógł dostać nożem. Widocznie sprawca miał z ofiarą jakiś konflikt i tylko próbował znaleźć okazję i wymówkę.
Co jednakowoż potwierdza, że badania wyjątkowo by się wąsatym Januszom przydały.
Trzeba mieć w głowie nawalone żeby sięgać po sztucer i strzelać do dzika w terenie zabudowanym. Gościa powinni sądzić za morderstwo z premedytacją. Też uważam, że musiał mieć jakieś porachunki z ofiarą.
I w ogóle co to za narracja „tragedia podczas polowania”? Facet polował przed posesją sąsiada? Poważnie ktoś w to wierzy? Nawet w grze nie widziałem takiej głupoty.
Sprawa jest znacznie ciekawsza.
Sławomir A. miał namówić na polowanie jeszcze dwóch myśliwych. Jak twierdzą śledczy, zabrał ze sobą także dwunastoletniego syna. Zdaniem śledczych w tym czasie z terenu, gdzie odbywało się polowanie, zdołano wywieźć syna Sławomira S., bo udział w polowaniu osób poniżej 18 roku życia jest nielegalny i zakazany. Chłopak nie tylko dlatego został wywieziony. Jedna z prokuratorskich hipotez zakłada, że z broni mogło celować dziecko.
Tylko PiS, nie wiem jak można głosować na PO,KO czy Pana Marszałka Hołownię (o Panu Trzaskowskim nawet nie będę wspominał, bo szkoda słów co to jest za ulung)
Leci samolotem Tusk i dwóch Kaczyńskich. Tusk mówi:
- Jakbym rozsypał tu dziesięć złotych w złotówkach, to by dziesięć osób było szczęśliwych.
Na co Lech Kaczyński:
- Takiś Kozak? Jakbym rozsypał sto w złotówkach, to by sto osób było szczęśliwych!
Na co brat:
- Ooo, nie przeginaj! Jakbym rozsypał tysiąc w złotówkach, to by tysiąc osób było szczęśliwych.
-
spoiler start
Odzywa się pilot: A jakbym ja rozbił samolot, to cała Polska byłaby szczęśliwa!
spoiler stop
Hotel w Wiedniu 8-a rano, personel wita wszystkich gości Gutten Tag.
Który Państwo macie pokój? Odpowiadam szybko achthundertsechsunddreißig.
Potrawy są bardzo smaczne i jest ich dużo.Dla każdego coś miłego, jest nawet możliwość przygotowania sobie gofra. Nie widać aby ktokolwiek przesadzał z jedzeniem. Ludzie nakładają sobie tyle ile chcą zjeść, bez przesadnego wrzucania na talerzyk.Wyczuwa się miłą atmosferę bez napięcia.
Ludzie są uśmiechnięci. A przecież zjechało się tu sporo nacji, z różnych stron świata. Chińczycy, Japończycy, Niemcy, Szwajcarzy, Austryjacy,Hiszpanie, Włosi, Amerykanie no i oczywiście my Polacy, tyle języków wychwyciło moje ucho. Nie ma przesadnie głośnych rozmów, drących się dzieci wchodzących na stół i biegających od stolika do stolika. Nie ma przewijanych bąbelków, nie ma ojców wydziaranych, którzy jeszcze po wczorajszym hotelowym piciu, dochodzą do siebie. Nie ma wiercących się, którym marzy się poranny rozruchowy kielon. Dzieci są jakieś ogarnięte a rodzice nie krzyczą :
Alojzy nie kop pana, bo się spocisz.
W Austrii współczynnik dzietność wynosi 1,41. A ile wynosi w kraju nad Wisłą? Dlatego proponuję aby zwiększyć 800 plus do 1000 plus jak chce PAD.Chociaż ja dałbym bez kozery 2000 zł ku uciesze pisowskiej gawiedzi.
To na pewno uratuje naszą demografię.Polacy to niestety bezrefleksyjny naród. Nie chcę powiedzieć głupi.
ciekawe, generalnie w Niemczech rozroznia sie pory dnia i o osmej rano uzywa sie zwrotu Guten Morgen, na poludniu Niemiec zwyczajowo Gruss Gott, ale to chyba juz tylko na zadupiach, ale nie wiedzialem ze w Austrii jest inaczej.
Pozdrow Mateusza Piskorskiego przy okazji.
W sumie juz przechodzac do konkretow, zadalem sobie trud zapytania jak to wyglada w kraju na d pieknym modrym Dunajem (wall of text warning):
1. Familienbeihilfe (Świadczenie rodzinne – zasiłek na dziecko) - podstawowe miesięczne świadczenie na każde dziecko, niezależne od dochodów rodziców. Przysługuje do 18. roku życia dziecka, z możliwością przedłużenia do 24/25 lat dla uczących się lub bez limitu dla dzieci niepełnosprawnych (powyżej 50% niepełnosprawności).
Od urodzenia - 138,40 €
Od 3 lat - 148,00 €
Od 10 lat - 171,80 €
Od 19 lat - 200,40 €
Hmm, rozdawnictwo pelna geba.... ale to nie koniec
Dodatki:
Bonus za wielodzietność (Mehrkindzuschlag): +8,60 € na dziecko przy dwójce dzieci, +21,10 € przy trójce lub więcej.
Dopłata za trzecie i kolejne dziecko: +24,40 € miesięcznie (przy dochodzie rodziny poniżej 55 000 € rocznie).
Zwiększone świadczenie dla dzieci niepełnosprawnych: +189,20 € miesięcznie.
Dodatek na start szkoły: 121,40 € we wrześniu dla dzieci w wieku 6–15 lat.
Ulga podatkowa na dziecko (Kinderabsetzbetrag): 70,90 € miesięcznie na dziecko, wypłacane wraz ze świadczeniem.
2. Kinderbetreuungsgeld (Zasiłek na opiekę nad dzieckiem – urlop rodzicielski)
Świadczenie dla rodziców na urlopie rodzicielskim, wypłacane po urodzeniu dziecka. Wymaga wspólnego zamieszkania z dzieckiem i centrum interesów życiowych w Austrii. Pełna kwota wymaga wykonania badań z książeczki matka-dziecko.
Opcja ryczałtowa (elastyczna):
Czas trwania: 365–851 dni (jeden rodzic) lub 456–1063 dni (oboje rodzice).
Kwoty dzienne: Od 41,14 € (krótki wariant) do 17,65 € (długi wariant).
Dodatkowe zarobki: Do 60% ostatniego dochodu lub min. 18 000 € rocznie.
Opcja zależna od dochodu:
Czas trwania: 365–426 dni.
Kwota: 80% ostatniego dochodu, max. 80,12 € dziennie.
Dodatkowe zarobki: Do 8600 € rocznie (wartość na 2025 r.).
Bonus partnerski: 500 € jednorazowo na rodzica, jeśli zasiłek jest dzielony równo (50:50 lub max 60:40, min. 124 dni każdy).
3. Family Bonus Plus (Ulga podatkowa dla rodzin)
Ulga podatkowa zmniejszająca podatek dochodowy, zastępująca wcześniejsze odliczenia. Przysługuje rodzicom otrzymującym Familienbeihilfe, z dzieckiem mieszkającym w UE/EEA/Szwajcarii.
Kwoty roczne na dziecko:
Do 18. roku życia: 2000 €.
Powyżej 18 lat (jeśli otrzymywane Familienbeihilfe): 700 €.
Możliwość podziału między rodzicami (np. 50/50).
Dla osób o niskich dochodach: Dodatkowy zasiłek na dziecko (do 700 € rocznie, jeśli podatek jest niski).
4. Inne benefity
Zasiłek macierzyński (Wochengeld): Dla matek – 8 tygodni przed i po porodzie (do 12 tygodni w uzasadnionych przypadkach), 80% ostatniego dochodu. Przysługuje pracującym lub bezrobotnym.
Family Time Bonus (Papamonat – urlop dla ojców): Ok. 1 miesiąca w ciągu 91 dni po porodzie, z wsparciem finansowym (kwota zależna od dochodu).
Odliczenie kosztów opieki nad dzieckiem: Do 2300 € rocznie na dziecko poniżej 10 lat (np. żłobek, przedszkole, opiekunka).
Ulga dla samotnych rodziców (Alleinverdienerabsetzbetrag): 494 € rocznie na jedno dziecko, 669 € na dwoje lub więcej (jeśli drugi rodzic zarabia poniżej 6000 € rocznie).
Odliczenia nadzwyczajne: Na koszty medyczne, edukacyjne czy terapeutyczne dziecka.
No i pomyslec ze tyle kasy wydaja, a nie sa w stanie przeskoczyc nawet takiej Portugalii, nie wspominajac o Czrnogorze, Rumunii czy Bulgarii
Nie wiem jak się mówi na zadupiach, ale w dolnej Saksonii, gdzie pracowałem było Monin,
a Wiedniu Gutten Tag i od 30 lat tak jest. Błysłeś, ale klawiatura wytrzepana. Tak jest tam duża pomoc finansowa państwa, ale jest też zupełnie inna kultura,edukacja itd. Porównywanie nie ma żadnego sensu, bo są to dane wyjęte z kontekstu społeczno- ekonomicznego, który jest inny. Już sam transport miejski stanowi majstersztyk , a Wiedeńczycy są uśmiechnięci
( badania sobie znajdziesz w necie).Generalnie istnieje odwrotna zależność między wzrostem zamożności a dzietnością. Trzeba pamiętać,że wraz ze wzrostem zamożności, zwłaszcza w krajach rozwiniętych, obserwuje się spadek liczby urodzeń. Dotyczy to praktycznie wszystkich państw na świecie. Oprócz Polski, bo ta już jest najbogatsza.
A Mateusza Piskorskiego nie znam, wystarczą mi moi znajomi.
ja akurat pracowalem kolo augsburga w niemczech poludniowych potocznie zwanych Bawaria, tam tez ludzie byl;i duzo bardziej usmiechnieci niz na przyklad na zachodzie w okolicach dusseldorfow itp moze z tego prostego powodu, ze to najbogatsza czesc Niemiec.
No i popatrz, mialem przeczucie, w Austrii rowniez uzywa sie zwrotu Gruss Gott dokladnie jak na Bawarskim zadupiu.
No i jak mi tutaj grok podpowiada Austriacy rowniez rano preferuja uzywanie zwrotu Guten Morgen. no coz mozliwe, ze w hotelach jest inaczej.
Aaaa ja tez zachlysnalem sie bawarskim klimatem, porzadkiem i zapomnialem jak smakuje klasyczny lager, ale mimo wszystko kosmopolityczne mendy strasznie mnie mecza, zwlaszcza takie co to udalo im sie zakosztowac dyskretnego uroku burzuazji i juz sa europejczykami cala geba.
a Piskorski no coz, myslalem ze jestes znafcatematu
No to trzeba do psychologa jak jest jakiś deficyt w odczuwaniu, są jakieś uprzedzenia i obniżony nastrój. Wiedeń znam 32 lata, bo mam znajomych w Banku Austria. Na szczęście nie są Polakami. Ja czuję się dobrze w Wiedniu, a skąd jesteś, nie ma żadnego znaczenia, podobnie jest w Oxfordzie, tak twierdzi moja córka.
Ale generalnie wole Austrię niż Niemcy. Ludzie są tacy sami, więc nie wiem o co chodzi z tym byciem europejczykiem lub nie.
https://culturalatlas.sbs.com.au/austrian-culture/austrian-culture-communication?utm_source=chatgpt.com
„Bajka o uśmiechniętym Austriaku”
personel wita Gutten Tag
Odpowiadam szybko achthundertsechsunddreißig. (…)
Nie widać aby ktokolwiek przesadzał z jedzeniem. Ludzie nakładają sobie tyle ile chcą zjeść, (…) Wyczuwa się miłą atmosferę bez napięcia.
Ludzie są uśmiechnięci. A przecież zjechało się tu sporo nacji, z różnych stron świata. (...) Nie ma przesadnie głośnych rozmów, drących się dzieci wchodzących na stół i biegających od stolika do stolika. Nie ma przewijanych bąbelków, nie ma ojców wydziaranych, (…) Dzieci są jakieś ogarnięte a rodzice nie krzyczą :
Alojzy nie kop pana, bo się spocisz.
(…)
Polacy to niestety bezrefleksyjny naród. Nie chcę powiedzieć głupi.
Pewnie ten post nie zostanie należycie doceniony, ale to czyste złoto - dawno nie widziałem tak klarownego (choć zapisanego w bełkotliwej formie) pokazu kompleksów niższości charakteryzującego sporą grupę polskiego społeczeństwa tkwiącą mentalnie w post-PRLowskiej biedzie.
Lepiej bym tego nie ujął, mentalność post kolonialna w pigułce, czyli mieszanina kompleksu niższości, bez krytycznego podziwu wobec lepszego "białego człowieka" z zachodu i kompleksu wyższości graniczącego z pogardą wobec współbraci "murzynów".
Wiedeń znam 32 lata, bo mam znajomych w Banku Austria. Na szczęście nie są Polakami. Ja czuję się dobrze w Wiedniu, a skąd jesteś, nie ma żadnego znaczenia, podobnie jest w Oxfordzie, tak twierdzi moja córka. Nieźle facet daje.
Pierwszy raz poza domem jesteś? W każdym hotelu obsługa podczas śniadania wita cię i pyta o numer pokoju, to nic nadzwyczajnego XD
Research Lutza potwierdza, że polski socjał, także za sprawą PO, jest bardzo wysoki na tle Austrii - mamy jedynie 200-300 zł Kindergeld mniej przy znacznie niższych zarobkach i ogólnym poziomie życia - i to dopiero od pewnego wieku dziecka lub w rodzinach wielodzietnych!
Przed pisflacją polski socjał w stosunku do dochodów był w czołówce UE.
Owszem, w Austrii mamy wyższe zasiłki dla niepełnosprawnych oraz znacznie wyższe ulgi podatkowe dla pracujących (co ciekawe, babciowe praktycznie na takim samym poziomie ok 12 tys. zł rocznie), ale na takie (uczciwsze) rozwiązania żaden polski populistyczny rząd nie pójdzie.(Z drugiej strony przy tak wysokim wsparciu wyższa ulga na dziecko i tak nie jest potrzebna, byłaby OK, ale przy obniżeniu 800+ do 500+ lub nieco niżej)
Wystarczy założyć wnyki a zwierzyna sama wpadnie. Co do Bobo to się nie będę wypowiadał, bo taki tuz intelektu rzadko się zdarza więc komentować jego głupot nie zamierzam(często pijanych tekstów). Odniosę się do drugiego postu i powiem tyle, że wyszło polactwo, co to gówno widziało i w dupie było i nic nie rozumie z otaczającego świata. Za granicą lata z butelką piwa, albo siedzi w Egipcie i moczy dupę w hotelu, a potem ląduje w magazynie w Bawarii. Przed rodziną pokazuje zdjęcia z piramidami, o których nic nie wie. Nas Polaków krytykować nie można!!!! To my uczyliśmy narody jak żyć. Jak posługiwać się nożem i widelcem. My Sarmaci, a potęp była kupa. My dumny naród, a potem były rozbiory i 2 wojny.
Krytykować nas, Ojców Europy, wykluczone!!!! Ale ta krytyka była już obecna za czasów Kochanowskiego. No chyba chodziłeś do szkoły podstawowej?
Nie będę opowiadać o 1670 na Netfiksie, bo tam Mabos możesz się przejrzeć jak w lustrze. Zanim będziesz napierdalał znowu klawiaturę to przeczytaj chociażby to:
My Sarmaci Joanny Orzeł.
Kiedy inne nacje jak np Chińczycy kopiują (dobrze niech będzie kradną) różnego rodzaju rozwiązania i wprowadzają je w życie( to samo zresztą zrobili Japończycy tylko wcześniej), to Polacy toczą swoją wojnę polsko -polską , umiejętnie podsycaną przez konfo ruskich patriotów i pisdowców. I ciagle ta narodowa megalomania, brak szacunku do innych i nie kończąca się martyrologia. Bravo, za chwilę będzie pobudka.
A co na kanale Zero, bo wczoraj ta pisowska. szczujnia w ramach niezależnego dziennikarstwa powieliła fejk i naraziła kobietę.
https://kultura.onet.pl/wiadomosci/telewizja-polska-broni-joanny-dunikowskiej-paz-nie-ma-naszej-zgody/x4leht5
Akurat w tej nitce jedyne polactwo jakie wyszło to właśnie z ciebie.
Typie, ale ty nie rozróżniasz krytyki od zwyczajnego wylewania gnoju na ludzi. Niemcy dobrzy, Polacy źli. W Polsce wrzeszczące bombelki w restauracji, w Niemczech za to jest tak wszystko cacy, że mogę wieczorem przejść się po Frankfurcie z drogim sprzętem bez żadnego bólu :)
Czepiasz się socjalu w Polsce, a ty nie widzisz jak socjal jest rozdmuchany w Niemczech? Myślisz że dlaczego inżynierowie gnają do Niemiec czy UK?
Kiedy inne nacje jak np Chińczycy kopiują (dobrze niech będzie kradną) różnego rodzaju rozwiązania i wprowadzają je w życie( to samo zresztą zrobili Japończycy tylko wcześniej), to Polacy toczą swoją wojnę polsko -polską , umiejętnie podsycaną przez konforuskich patriotów i pisdowców.
To jesteś z Konfy czy PiSu? Bo w właśnie sam tym rzygiem nienawiści dołożyłeś cegiełkę do tej wojny :) Jacy wy silniczki jesteście daremni, znowu uważacie się za lepszych od tego motłochu, ale wy nie toczycie żadnej wojny Polsko-Polskiej.
To nieludzkie dostawać takich ciar od cringe'u z samego rana...
Mobo Wiem to boli, nic nie zrozumiałeś i nie wymagam tego od ciebie. O i mamy kwiatuszka pierduszka EKG, no i słowo klucz silniczki.
Znalazłeś sobie jakiegoś chochoła i wokół niego tańczysz jak pijany.
Przejrzyj sobie moje posty - zachęcam - znajdź i przytocz tutaj chociaż cień jakieś sarmackiej narracji czy nastawienia do rzeczywistości. Gdzie te moje wyższościowe posty o Polakach jako jakimś wyjątkowo oświeconym narodzie? Gdzie ta megalomania, gdzie martyrologia? Z czym dyskutujesz?
Twoja odpowiedź na mój post nie ma w sumie nic wspólnego z tym co ja piszę ani jakie prezentuję poglądy, ona w ogóle się do nich nie odnosi. To tylko odbicie twoich własnych kompleksów. Opisałeś w sumie siebie samego, niezły gnój musisz mieć w głowie.
Pięknie pokazujesz tym obie strony medalu swojej mentalnej biedy. Z jednej strony jakieś urojenia o rodaku-sarmackim warchole, z drugiej słodko-pierdzący opis normalnego śniadania hotelowego (dostępnego w tej formie i standardzie właściwie w całej Europie) jakby było jakimś szczytem towarzyskiej socjety.
Co tu się dzieje. xD Że ze znafcą nie jest dobrze to już ogólnie widać po jego postach, no ale że aż tak? Jeszcze zaraz się okaże, że to stworzone do politycznych wojenek alter-konto tego sławnego goozys'a. Niezły plot twist. ;)
jeżeli o śniadaniach hotelowych mowa to najbardziej podobało mi się chyba w abu dhabi, na moje narzekania o braku bekonu do jajecznicy obsługa natychmiast wskazala miejsce gdzie leżał sobie bekon wolowy.
potrafią się skubance dostosować do wymagającej klienteli.
no i ta praca w magazynach w uae
Proponuję zaczac od swoich, od czasów PRl minęło sporo czasu więc takie teksty w twoim wydaniu są nieuprawnione. czasy mamy inne ale prostactwo dalej to samo bo . Z wiedzy 2 z manipulacji 5. A tu dla Ciebie Mobo Kiedy Aleksander, zwycięzca niemal całego świata, ruszył na Sarmatów, ów lud nie ustąpił przed nim ani krokiem, lecz tak mężnie się przeciwstawił, że ów, co do tej pory nie wiedział, co to znaczy ustąpić, został zmuszony zawrócić.” Zatem zawracam.
Przestań bełkotać i odnieś się do tematu proszę.
Napisałeś, dwukrotnie odpowiadając na moje posty że w serialu 1670 mogę przejrzeć się jak w lustrze, że wyszło polactwo, pełen megalomanii wrzeszczący za granicą ochlej z piwkiem co to nie wie nic o piramidach.
No to czekam na przykłady. Gdzie w moich postach to sarmackie zaprzaństwo? Gdzie martyrologia i megalomania? Gdzie te pokazy warcholstwa?
Dyskutowałeś ze mną czy jednak z chochołem własnych kompleksów?
https://www.reddit.com/r/Polska/comments/1muexfk/kana%C5%82_zero_i_ich_przeprosiny_za_szerzenie/
Ano coraz lepsze. Więcej ai mniej człowieka.
Bomba tyka. A najlepszym saperem jest, jak widać, Szczerba.
https://x.com/mmzawisza/status/1958400743897178195
https://x.com/RadekKar/status/1958447455055249889
https://x.com/PatrykSlowik/status/1958279582877901038
A wiecie co najlepsze, że w końcu budżet się wywróci bo za dwa lata obsługa zadłużenia przekroczy 100 mld złotych rocznie, a potem wybory wygra prawica i znowu będzie rozrzucać więcej hajsu... I będziemy w jeszcze większej ciemnej dupie...
Zamiast wydawać kasę racjonalnie to mamy takie piękne hasła jak 5% PKB na wojsko i kupowanie bez zastanowienia wszystkiego jak leci. Efekt będziemy mieli najwięcej czołgów, samolotów i wyrzutni w Europie, a ludzie będą umierać w domach bo zabieg będzie za 5 lat. Szkoły w ruinie. Urzędy niesprawne. Ale za to będziemy "potęga". Tylko co z tego że będziemy mieli setki samolotów i helikopterów, tysiące czołgów, BWP i wyrzutni jak nie będzie komu tego obsługiwać (demografia plus ludzie zaczną stąd spie..lać).
A wiecie co najlepsze, że w końcu budżet się wywróci
Zdaje się, że nie skoro nas stać na opłacanie mieszkań ministrów
Zamiast wydawać kasę racjonalnie to mamy takie piękne hasła jak 5% PKB na wojsko i kupowanie bez zastanowienia wszystkiego jak leci. Efekt będziemy mieli najwięcej czołgów, samolotów i wyrzutni w Europie, a ludzie będą umierać w domach bo zabieg będzie za 5 lat. Szkoły w ruinie. Urzędy niesprawne. Ale za to będziemy "potęga". Tylko co z tego że będziemy mieli setki samolotów i helikopterów, tysiące czołgów, BWP i wyrzutni jak nie będzie komu tego obsługiwać (demografia plus ludzie zaczną stąd spie..lać).
No sorry, ale nie zbroimy się dlatego że chcemy połechtać swoje ego, tylko dlatego że pewien terrorystyczny kraj z wiecznymi kompleksami małego f..ta grozi nam spaleniem Warszawy i ogólnie bratnią pomocą, bo do Odry ma być jakiś mir. Jedyne co można zarzucić, to że nagle zaczęliśmy się zbroić przez co budżet nam pęka, zamiast robić to stopniowo od kilkunastu lat (Bewupy choćby powinny być na złomie od minimum 20 lat).
No tak, metropolia Konin. :) Na pewno nie ma innych szpitali w okolicy?
Skąd pewność, że to tylko pensje lekarzy, na które zabrakło, może także ogólne zarządzanie?
Przecież nie każdy szpital ma takie problemy, u mnie na wschodzie po latach smuty COZL wreszcie na plusie, choć splata 200 mln zł długów trochę potrwa. :D
Inna sprawa, że trzy szpitale mają tu onkologię, po co? Zamość też ma. Coś dla Konina by się znalazło, ale zarządzania w ochronie zdrowia nie ma od lat i na poziomie szpitali, i centralnie (dotacja dla neurologii w MSWiA w Lublinie to, jak już pisałem, jeden drobny przykład). Zarządzanie! - nie tylko "brak" kasy na kontrakty dla lekarzy, których jest za mało, więc żądają coraz więcej.
Co do budżetu - bardzo dobry artykuł na Wyborczej.
I to przede wszystkim on jest niepokojący, bo jak widać, zamiast ciąć rozbuchany do granic socjał, rząd - wzorem PiS-u - będzie sięgał do kieszeni przede wszystkim konsumentów, czyli każdego z nas... O podatku katastralnym nadal cicho. Może przyszły rok zmobilizuje polityków...
Via Tenor
Władzuchna chce naszego dobra ... pracujący na umowach/etacie lepiej niech uważają na portfele, bo władzuchna nie cofnie się przed niczym, żeby to dobro zdobyć.
Może przyszły rok zmobilizuje polityków...
Do nałożenia kolejnych danin na przeciętnego kowalskiego. Banki, landlordzi i byznesmeni są bezpieczni.
Ryokosha, pełna zgoda. Wydatki z budżetu powinny być przemyślane. W pierwszej kolejności inwestycja w przyszłość: opieka zdrowotna, edukacja, mieszkania, demografia, energia itd. Szkoda, że nasze rządy mają to w dupie i - jak to słusznie mówił Czesław Bielecki w świetniej rozmowie w DLR - dbają o interes publiczny tylko wtedy, gdy pokrywa się z ich interesem prywatnym. Nie patrzą też dalej niż dwa lata do przodu. A przede wszystkim: przejmują władzę, choć tak naprawdę nie chce im się tej władzy porządnie sprawować.
A rozmowę gorąco polecam:
https://youtu.be/eOBkpyrpCOE?si=d9XFiGL5Q-PXZEjv
No tak, metropolia Konin. :) Na pewno nie ma inyh szpitali w okolicy?
Cóż za genialny komentarz! Szukaj dalej sensownych uzasadnień dla likwidacji oddziału onkologicznego w szpitalu. A najlepiej zadaj to pytanie ludziom chorym na raka (zwłaszcza tym uboższym i starszym), którzy będą musieli zaiwaniać wiele kilometrów (może nawet kulejącym transportem publicznym) w trakcie chemioterapii i w stanie związanym z chemioterapią. Na pewno życie Polaków wskutek głodzenia służby zdrowia ulegnie poprawie. A Konin nie jest godzien tego, żeby leczyć ludzi na raka. Wszak to nie Warszawa!
Nie wiedziałem, że z ciebie taki korwinista i zwolennik depopulacji. :)
I tu jeszcze dobre podsumowanie:
https://x.com/PatrykSlowik/status/1958305764084166721
Tak EG mamy Rosję za sąsiada i tam musimy się zbroić. Ale można to zrobić racjonalnie względem potrzeb i możliwości, a nie przepierdalać kasę bo Ruskie hurr durr i 5% PKB. Na cholerę nam 500 Himarsów? Jak nie będziemy mieli tylu specjalistów do ich obsługi? Nie mówiąc o amunicji? Na cholerę nam FA-50? Na wypadek wojny z Rosją będą tylko celami?
Tak tylko wtrącę, żeby uściślić - jak na razie to Polska kupiła 20 HIMARS'ów i nic nie zapowiada, aby miały być zamawiane kolejne.
Na cholerę nam 500 Himarsów?
też uważam że 500 HIMARS-ów to jakiś poj.any overkill, ale szczerze mówiąc, setka takich urządzeń to wydaje mi się rozsądną liczbą. Choć bardziej wolałbym Homary niż Himarsy.
Zdanie co do zbrojenia się u mnie wciąż jest taka sama - musimy to robić, niestety nawet kosztem innych rzeczy. Mamy za duże opóźnienia. Kwestia tego w jaki sposób. Bo co z tego że chwalimy się że mamy ponad tysiąc transporterów piechoty, jak ponad 80% to Bewupy1/2, które wytrzęsły dupy naszych ojców w Drawsku czy innym Świętoszowie.
Tak musimy się zbroić ale wystarczy że będziemy 4% PKB wydawać i to racjonalnie. Nie jesteśmy USA żeby tyle wydawać. A i przy takim wydatkowaniu będziemy mieli silną armię. Z drugiej strony co z tego że wydamy 5 a może i 10% jak i tak bez sojuszników nie pokonamy Rosji. A tu Pomarańczowy co chwila przebąkuje że chce ograniczać siły w Europie. To Francja, Wielka Brytania i Niemcy powinni się zbroić bo mają duże zaległości i to oni nam pomogą jakby co. Tym bardziej na wypadek pełnoskalowej wojny konwencjonalnej. Już w czasie zimnej wojny Amerykanie planowali przerzucenie swoich sił do Europy w ciągu 4 do 6 tygodni. Dlatego utrzymywali duże siły w Europie, które wspierane przez kraje NATO miały wstrzymać ofensywę na ten czas. Teraz tego nie będzie i nie tylko dlatego że armie dużych państw Europy są za małe. Także dlatego że Amerykanie mają o wiele mniejsze siły w Europie. I na dodatek nie przybędą z pomocą w tym czasie bo nie utrzymują już takich ilości transportowców jak 30 lat temu.
Tak musimy się zbroić ale wystarczy że będziemy 4% PKB wydawać i to racjonalnie.
Na szczycie NATO ustalono że ma to być 5% i na to zgodzili się wszyscy. Coś tam Hiszpania nie bardzo chciała (w końcu socjaliści), ale i oni się ugięli.
Co do racjonalności w pełni się zgadzam. Nawet mam wrażenie że wojna na Ukrainie w pewnych aspektach nam źle służy, bo niektórzy politycy mają zbyt dużą fantazję i reagują co najmniej dziwnie. Bayraktary w pierwszych miesiącach coś tam zniszczyły, a Ukraińcy zaczęli śpiewać o nich piosenki? Zamawiamy. Po jakimś czasie zaczęły spadać jak kaczki jak ruskie podciągnęły pelotki? Oj tam oj tam. HIMARS-y zniszczyły jakieś centrum dowodzenia? Bierę milion. Po jakimś czasie okazuje się że trzeba do nich tony amunicji? E tam, coś się wymyśli, mamy fantazję. Tyle dobrego że ruskie Aligatory chuja dają, bo pewnie Błaszczak zamówiłby tyle Apaczy, że mielibyśmy ich więcej niż w jakimś rezerwacie w Nevadzie.
Z drugiej strony co z tego że wydamy 5 a może i 10% jak i tak bez sojuszników nie pokonamy Rosji. A tu Pomarańczowy co chwila przebąkuje że chce ograniczać siły w Europie.
Mówiłem to wcześniej i powtórzę jeszcze raz - wcale się USA temu nie dziwię. Ostanie 15-20 lat Europa robiła sobie kolejne La belle epoque, wiele krajów wydawało nawet mniej niż 1% PKB na zbrojenia, bo przecież "Ameryka obroni". Przy okazji wiecznie ich gnojąc i wyśmiewając. Też bym się wkurwił. A teraz gdy nagle pojawiła się realna szansa na kolejną wojnę, to nagle Ameryka pomóż. Nawet trochę przyklaskuje temu pomysłowi Trumpa, bo Europa w końcu - powoli bo powoli, ale jednak - wyjmuje głowę z własnej dupy i zaczyna tworzyć silną, europejską armię.
To Francja, Wielka Brytania i Niemcy powinni się zbroić bo mają duże zaległości i to oni nam pomogą jakby co.
No i to robią, poczytaj choćby o planach wydatków Bundeswehry na kolejne lata.
Otóż Bukary, smutna prawda jest taka, że nie da się w każdym powiecie otworzyć szpitala onkologicznego, a poza tym w wielu przypadkach leczenie jest wysokospecjalistyczne i choćby skały srały, będzie trzeba z Konina ruszyć się do Poznania.
Ciężko, zwłaszcza z prowincji? Jasne. Wyjazd w nocy i koczowanie od czwartej - piątej rano pod izbą przyjęć/przychodnią? Jasne. Znam temat bardzo dobrze, no ale pewnych zalet sielskiego życia na prowincji nie przeskoczysz... :)
Jedyna zaleta Konina to bliskość chemioterapii dla pacjentów. I OK, tutaj można się zgodzić, że akurat ten element leczenia czasem można i dobrze jest przybliżać do pacjenta.
Dlatego mówmy o tym, zamiast populistycznej nagonki, że teraz to olaboga, będą chorzy na raka musieli jechać dziesiątki kilometrów do Poznania. Będą! Tak jak musieli do tej pory. Na operacje, na radioterapię, na PET.
Otóż Bukary, smutna prawda jest taka, że nie da się w każdym powiecie otworzyć szpitala onkologicznego
Moja "smutna prawda" jest nieco inna. Oto liczba ośrodkow radioterapii w przeliczeniu na milion mieszkańców:
Belgia: 12.
Holandia: 11.
Dania: 10.
Niemcy: 10.
Francja: 9.
Włochy: 9.
Szwecja: 8.
Austria: 8.
Czechy: 8.
Hiszpania: 8.
Węgry: 5.
Polska: 5.
Rumunia: 4.
Warto porównać liczbę "5" ze średnią europejską: 9 ośrodków na milion mieszkańców (według danych OECD I KE). Dobrze, że nie jesteśmy ostatni, nie? Ale wszystko przed nami: trzeba jeszcze tylko kilka "Koninów" zlikwidować. PO dobrze idzie, więc może dadzą radę. :)
Przyznaje, że średnia faktycznie jest niska na tle zachodniej Europy (na tle krajów rozwiniętych ogółem nieco mniej) - co zaskakuje, biorąc pod uwagę nakłady na onkologię czynione od lat. :)
Pozostaje jeszcze niestety kwestia specjalistów - kto chorował (na cokolwiek), ten wie, że pomoc w mniejszych ośrodkach bywa iluzoryczna i tylko łatwe i lekkie przypadki mogą się leczyć w dowolnym z 800 ośrodków w Niemczech albo 80 w Szwecji.
Tak więc mimo wszystko mniej populizmu i jeśli reforma, to polegająca na czymś więcej niż na dosypaniu kasy :)
Zgodnie z przewidywaniami Nawrocki zawetował ustawę wiatrakową. Pierwsze veto przeciwko Polakom, przeciwko Polsce.
Szkoda, że dobre przepisy poszły do kosza. Teraz piłeczka po stronie rządu, nie tylko jak "obrobić" temat medialnie, ale nie zostawić polskiej branży i samorządów, na lodzie. Do węgla, jak wiadomo, nie ma powrotu, choćby prawica 24 godziny na dobę opowiadała cuda o "czarnym złocie".
Ja dla polskiego domku mam w planach samowystarczalność: 5kW wiatrak + 6kW panele + 10kW bateria. Inni niech płacą za czarne złoto :)
To już drugi poważny minus dla Nawrockiego. Pierwszym było zamieszanie w sprawie Ukrainy.
Niestety, za tego rodzaju błędy wszyscy zapłacimy (dosłownie i w przenośni).
Wyjaśni mi ktoś, czy w tej ustawie chodzi tylko o to żeby zmniejszyć minimalną odległość od zabudowań, z 700 metrów do 500? Czy coś jeszcze?
Nie dziwi mnie absolutnie działanie nawrockiego. Jest tak jak się wszyscy spodziewali, czyli maksymalne sparaliżowanie pracy rządu i, na fali niezadowolenia społecznego, spróbować wynieść do władzy pis i konfederację.
Polacy chcieli, Polacy mają.
Czy coś jeszcze?
- Najbardziej kontrowersyjny był zapis o zmniejszeniu minimalnej odległości z 700 do 500 m (jak w wielu innych krajach europejskich, np. Belgii, Danii, Irandii, Francji). To pozwoliłoby na zwiększenie udziału OZE w krajowym miksie energetycznym.
- Liberalizacja zasad budowy wiatraków mogła przyczynić się do obniżenia w przyszłości rachunków za prąd.
- Ustawa wprowadzała Fundusz Partycypacyjny, który umożliwiał mieszkańcom w promieniu 1 km od wiatraków otrzymywanie nawet 20 tys. zł rocznie od 1 MW mocy zainstalowanej (np. dla turbiny o mocy 5 MW mieszkaniec mógłby otrzymać do 100 tys. zł rocznie).
- 10% mocy każdej nowej turbiny miało być udostępniane lokalnym społecznościom w ramach tzw. wirtualnego prosumenta, co pozwalałoby mieszkańcom na korzystanie z tańszej energii przez cały rok.
- Gminy, na terenie których znajdują się farmy wiatrowe, mogłyby zyskać dodatkowe dochody z podatków od nieruchomości, szacowane na 490-935 mln zł do 2030 r., które mogłyby zostać przeznaczone na lokalne potrzeby, takie jak drogi, szkoły czy transport.
- Każdy 1 GW nowej mocy wiatrowej mógłby wygenerować od 5000 do 7000 miejsc pracy, co oznacza potencjalnie 50-70 tys. nowych stanowisk w sektorze OZE i branżach pokrewnych (np. serwisowanie, budownictwo).
- Uproszczono procedury administracyjne i obniżono opłaty za przyłączenie do sieci dla modernizowanych instalacji, co przyspieszyłoby inwestycje.
- Ustawa ułatwiała modernizację (repowering) starszych turbin na nowsze, bardziej wydajne modele o mocy nawet 6-7 MW, co pozwoliłoby zwiększyć produkcję energii przy mniejszej liczbie wiatraków.
- Nowe przepisy uwzględniały ochronę obszarów Natura 2000, wprowadzając 500-metrowy bufor od terenów chronionych dla ptaków i nietoperzy, co równoważyło rozwój energetyki z ochroną przyrody.
- Zwiększenie udziału OZE w miksie energetycznym pomogłoby Polsce spełnić unijne wymogi pakietu Fit for 55 oraz Europejskiego Zielonego Ładu, co mogłoby przełożyć się na dostęp do funduszy modernizacyjnych.
- Ustawa wprowadzała nowe mechanizmy wsparcia dla wytwórców biometanu oraz zmiany w zasadach funkcjonowania prosumenckich magazynów energii, co mogłoby zwiększyć elastyczność i efektywność systemu energetycznego.
- Ustawa zakładała, że do budowy farm wiatrowych wymagana jest zgoda Rady Gminy, co uwzględniało postulaty dotyczące wpływu mieszkańców danego obszaru na decyzyjność. Rada Gminy miała mieć prawo do zwiększenia minimalnej odległości 500 m w określonych przypadkach. Oznacza to, że gminy mogłyby wprowadzać bardziej restrykcyjne wymagania dotyczące lokalizacji wiatraków, dostosowane do lokalnych warunków, np. ochrony krajobrazu czy preferencji mieszkańców.
W skrócie: ustawa rozwijała energetykę wiatrową (co skutkuje obniżeniem cen energii), zwiększała dochody gmin, tworzyła nowe miejsca pracy i gwarantowała zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego i poprawę ochrony środowiska. Sporo plusów.
Pomijając fakt, że Nawrocki dał dowód tego, iż na pierwszym miejscu stawia swoją ignorancję lub interes polityczny, trzeba nieco skrytykować politykę informacyjną rządu: lista korzyści płynących z ustawy wiatrakowej powinna być na każdym słupie w każdej gminie. Niestety, wśród ludzi utrwaliła się propagandowa wizja wielkiego wiatraka tuż za płotem, którą lansowała prawica, a rząd niewiele zrobił (albo: niewystarczająco zrobił), żeby przedstawić lokalnym społecznościom zalety proponowanych rozwiązań. Jeśli nawet EG2009, czyli osoba, która raczej interesuje się polityką, nie do końca dostrzega sens "ustawy wiatrakowej", to co dopiero mówić o przeciętnym Kowalskim. A jedyną siłą, przed którą ugnie się Nawrocki, jest vox populi. 32% na "zdecydowanie tak" to wciąż za mało.
A zwróciliście uwagę, jak się Nawrocki w uzasadnieniu powołał na Kosiniaka, którzy (rzekomo?) jest przeciwny tej ustawie? Oj, będzie się mizdrzył prezydent do PSL-u, będzie.
Nie tyle nie dostrzegam sensu, co nie wiedziałem jakie były postulaty w tej ustawie. Teraz już wiem i jestem generalnie na tak, choć wciąż z tyłu głowy siedzi jakiś chochlik i zastanawia się, czemu tak mocno Tusk chce to przepchnąć, skoro próbuje ją przemycić w jakiejś ustawie.
Inna kwestia że z tymi odległościami od domów to wcale nie jest jakiś wydumany problem, poczytajcie o shadow flicker i jak to wygląda. Spoiler - kurwicy bym dostał jakbym miał coś takiego w domu.
https://www.youtube.com/watch?v=MbIe0iUtelQ
Wiedzieli ze nie zgodzi sie na wiatraki, wiedzieli ze zgodzi sie na zamrozenie cen pradu, mogli dolozyc do tej ustawy jeszcze obnizenie kwoty wolnej od podatku.
choć wciąż z tyłu głowy siedzi jakiś chochlik i zastanawia się, czemu tak mocno Tusk chce to przepchnąć
Ja też (nauczony doświadczeniem) rzadko przypisuję Tuskowi jakieś dobre intencje, ale w tym przypadku jego prywatny interes (o ile w ogóle miał jakiś) raczej się pokrywał z dobrem publicznym. ;)
poczytajcie o shadow flicker i jak to wygląda
Na szczęście, nie mieszkamy i nie żyjemy w Ameryce. "Shadow flicker" już chyba nie jest problemem w Europie ze względu na ograniczenia w odległości (właśnie np. 500 m) i lepsze rozmieszczenie farm na etapie projektowania, normy dotyczące ekspozycji na ten efekt, nowoczesne sterowanie turbinami (zależne np. od położenia słońca) i wyższe turbiny z większymi łopatami (rozproszone cienie). W krajach o zaawansowanym sektorze wiatrakowym (np. Dania, Szwecja, Niemcy, Holandia) "shadow flicker" właściwie nie występuje. Zresztą częstotliwość niegdysiejszego występowanie tego efektu też nie była jakaś duża (maksymalnie kilka godzin rocznie).
BTW, jeden z filmików pokazujący "shadow flicker" i propagowany przez przeciwników ustawy wiatrakowej okazał się "fejkiem". Czytałem, o tym jakiś czas temu, ale już nie pamiętam, o które dokładnie nagranie chodziło. Na pewno pokazywało dom z zewnątrz.
[EDYTA] Chyba znalazłem:
https://x.com/dementorzy/status/1955236857547038970
Wszystko fajnie i ekstra, dodatkowy prąd tylko niech ktoś mi wyjaśni, po co nam dodatkowe wiatraki = więcej mocy skoro potrafią wyłączać ludziom panele bo sieć nie wyrabia, od tego bym raczej zaczął od modernizacji sieci by mogła utrzymać nadmiary prądu niż pakować w wiatraki. U mnie np. widzę, że czasem jeden wiatrak tylko działa choć wszystkie z 6 są sprawne, wyłączają się pewnie same jak sieć nie wyrabia.
edit. Jeśli sieć dalej by nie wyrabiała przy większej ilości wiatraków to wydaje mi się, że ustawa powstała tylko po to by kupić od "kogoś" te wiatraki i niech stoją wyłączone bo sieć nie wyrabia.
Oczywiście, że polska sieć nie byłaby w stanie przyjąć, przesłać i zmagazynować energii z wiatraków zakładanej w ustawie (41,1 GW do 2040 r.). Ale przecież planowana jest również modernizacja sieci. Polskie Sieci Energetyczne mają zamiar wydać ponad 64 miliardy do 2034 r. (nowe linie HDVC i stacje itd.).
https://raport.pse.pl/en/economic-and-market-impact/development-of-the-transmission-system
Czekamy na bobo specjalistę od energii odnawialnej i ustawodawstwa europejskiego dla wytłumaczenia, dlaczego nawrocki ma rację a my jesteśmy debilami.
Czekamy na bobo specjalistę od energii odnawialnej i ustawodawstwa europejskiego dla wytłumaczenia, dlaczego nawrocki ma rację a my jesteśmy debilami.
W Polsce najczęściej wieje z zachodu a my nie chcemy energii z niemieckiego wiatru!
Zabrakło nam czegoś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=bunG-GGqzQc&ab_channel=Vattenfall
;)
I znowu zostaniemy w tyle za rozwojem energetycznym Europy. Chyba że rząd ma plan B.
To proste. Kaczyński nie lubi wiatraków to nikt w Polsce nie będzie miał wiatraków.
W złym miejscu odpowiedziałem, więc żeby nie marnować wpisu, wrzucam w ramach kącika humorystycznego "Barkę":
https://x.com/SchwertnerPL/status/1958441674960457961
Spiski, wincyj spisków! Stare niemieckie wiatraki, shadow flicker (jeden albo dwa dni w roku, przez kilka godzin, o ile nie będzie pochmurno i jeśli wyjątkowo pechowo ustawią wiatrak), infradźwięki, krowy, które przestają dawać mleko...
Chłopski rozum jest w narodzie silniejszy, niż myślałem.
Ciekawy wpis na temat "sprostowań". W sumie nie wiedziałem, że to tak "działa":
https://x.com/SchwertnerPL/status/1958485211580141587
Nawrocki tez wyslal do onetu sprostowanie?
Swoja droga, tak sobie czytam o tym podatku cyfrowym i juz widze jak wesolo bedzie w temacie finansowania "mediow".
ostatnio widzialem mnostwo odnosnikow do goniec.pl no i tez wlasnie sie wszystko wyjasnilo...
Swoja droga, tak sobie czytam o tym podatku cyfrowym i juz widze jak wesolo bedzie w temacie finansowania "mediow".
Co masz na myśli? I jakie jest twoje stanowisko w sprawie podatku cyfrowego, bo trudno się zorientować. :P
Nieźle, aż sobie z ciekawości zajrzałem do prawa prasowego.
Art. 31a ust. 1 ustawy Prawo prasowe - Na wniosek zainteresowanej osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niebędącej osobą prawną, redaktor naczelny właściwego dziennika lub czasopisma jest obowiązany opublikować bezpłatnie rzeczowe i odnoszące się do faktów sprostowanie nieścisłej lub nieprawdziwej wiadomości zawartej w materiale prasowym.
A w orzecznictwie coś takiego:
"Ten szczególny mechanizm prawa prasowego pozwala opinii publicznej na zapoznanie się ze stanowiskiem drugiej strony sporu i przedstawienie przez nią swojej wersji zdarzeń oraz zapoznanie z nią opinii publicznej za pośrednictwem środka przekazu, w którym ukazał się uprzednio informacje oddziaływające na jej wizerunek. Przedmiotem sprostowania - co wymaga podkreślenia - są informacje (fakty) nieprawdziwe - zdaniem wnoszącego o sprostowanie - co oznacza, że redaktor naczelny nie ma prawa odmówić sprostowania na tej tylko podstawie, ze według jego oceny fakty zawarte w informacji prasowej są prawdziwe" (wyrok SN z 28.11.2024 r., II CSKP 204/23, LEX nr 3785734).
"Na tle art. 31a ust. 1 Prawa prasowego nie ma wyraźnych podstaw do ograniczenia praw żądającego sprostowania przez narzucanie mu obowiązku zaprezentowania "alternatywnej wersji rzeczywistości" czy wyjaśnienia, dlaczego zaprzecza informacjom zawartym w materiale prasowym, a kryterium zasadności publikacji sprostowania nie jest prawdziwość faktów ani prezentowanych w prostowanej publikacji prasowej, ani podanych w sprostowaniu." (postanowienie SN z 25.01.2024 r., I CSK 6974/22, LEX nr 3665483).
Przecież to jakiś kompletny absurd. W takim razie to nie powinno nazywać się sprostowaniem, tylko co najwyżej polemiką.
Ale z drugiej strony w przepisie jest mowa o tym, że redaktor naczelny jest obowiązany opublikować sprostowanie nieścisłej lub nieprawdziwej wiadomości. W takim razie moim zdaniem wnioskodawca powinien udowodnić jej nieścisłość lub nieprawdziwość, albo co najmniej redaktor naczelny powinien móc udowodnić jej prawdziwość... Dziwne te orzeczenia SN.
W takim razie to nie powinno nazywać się sprostowaniem, tylko co najwyżej polemiką.
Zgadza się. Jak do tej pory widziałem słowo "sprostowanie", to sądziłem, że redakcja się pomyliła / nie miała racji w jakiejś sprawie.
No to kiedy ta TVP w likwidacji będzie w likwidacji?
Bo tam coś było że te 3 miliardy na onkologię pójdą...
https://youtu.be/92F6-6gYmWw?si=qoWJ-9b_lGW5bZO-
Hehe "przegraliśmy bo sfałszowali wybory, przeliczyć głosy!!!!!!111!11oneoneone".
Jak na Zero powiedzą, że niebo jest niebieskie a trawa zielona to na wszelki wypadek popatrzę przez okno.
Akurat o tvp to sama prawda, bo niczym się ta propaganda nie różni od tej za czasów PiSu. Zlikwidować to i niech będzie spokój.
Powiem szczerze, że cieszę się że powstał ten kanał. Jak pis wróci do władzy za dwa lata, bo tego pragną obywatele, to dowiedzą się o wszystkich złych rzeczach jakie pis robił i będzie robić. Będą przypominać co pis obiecywało, jak oszukiwało, jak kradli, jak łamali konstytucję za czasów swoich rządów, i jak na bieżąco dalej będą kłamać, manipulować, szukać i tworzyć wyimaginowanych wrogów.
Wreszcie obywatele się dowiedzą na kogo głosowali, komu powierzyli swoją przyszłość, przyszłość swoich dzieci i ich dzieci.
Nie mogę się doczekać, bo brakował czegoś takiego! Nareszcie prawda ujrzy światło dzienne!!! Aż chętnie będę wpłacał kasę i wspierał ten kanał.
Śmiechy śmiechami ale taką kasę ładować w telewizję i w dodatku wiadomo w jakim celu?
Oczywiście to prawda. Pis pompował w swoją propagandę ile wlezie, to samo robi ko (choć propagandy tam znacznie mniej teraz, ale kasy wciul niestety) i jak pis wróci by ratować Polskę i Polaków, i znowu wrócimy do wzmacniania kontrastu by pokazać czerwonego diabła herr Tuska, to wierzę w Kanał Zero, że ujawnią całą prawdę i pokażą jak kolejna tvp manipuluje wszystko i wszystkim!
Nie było w tym kraju nigdy takiej ostoi prawdy i moralności dla dobra Polaków, to na szczęście mamy teraz kanał Zero który wszystko nam powie i pokaże!
Tak bedzie twostupiddogs!
Powiem szczerze, że cieszę się że powstał ten kanał.
masz onet, polsat, tvn, sok z buraka, zetke, rmf, i pewnie jeszcze cos by sie tam znalazlo, dobrze ze sponsoring idzie z innej kieszeni bo bys sie nie wyplacil
Obstawiam, że po wygranej tytanów prawicy, kanał pociągnie w obecnym stanie jakiś czas, tylko po to, żeby powstał nowy, który tym razem, już za moment, przyniesie nową jakość. Stary, ograny numer.
I tym razem znowu bedą leciały te same teksty i tłumaczenia - będzie można zacząć koncert od nowa.
masz onet, polsat, tvn, sok z buraka, zetke, rmf, i pewnie jeszcze cos by sie tam znalazlo
Ale po co mi to jak w Kanale Zero jest wszystko? Cały obecny rząd obsmarowany od góry do dołu, wszelkie machlojki na wierzchu, kłamstwa, manipulacje, no wszystko na bieżąco i łatwo dostępne. Jestem z nich dumny i wierzę, że każdy kolejny rząd będą tak wnikliwie krytykować i punktować wszystkie kłamstwa. Tego od nich oczekuję, bo skoro już to robią to będą to robić zawsze!
Tego brakowało po prostu!
Czyli są jeszcze inni ludzie poza moim bratem, którzy wierzą, że Kanał Zero mówi prawdę, całą prawdę i tylko prawdę.
Uwielbiam silniczki, nigdy nie zawodzą.
Wrzucam materiał o tym że szpital onkologiczny nie przyjmuje nowych pacjentów bo od marca NFZ mu nie płaci. Szpital tonie w długach a poseł KO reaguje na to tekstem:
"To niech ludzie z rakiem wypier***ają szukać se innego szpitala", a cała dyskusja pod tym postem jest o tym jaki to zły i sprzedajny jest KZ.
No i dobrze. Niech ludzie wiedzą jak rząd mówi do obywateli i jakie zadłużenie jest. Niech ludzie wiedzą jak obecny rząd i poprzednie wprowadzają nas w ruinę i to przez rosję, Niemcy, Bruksele, Włochy, Francję, San Marino, Wyspy Owcze i Kuala Lumpur ciągle musimy walczyć o naszą niezależność, naszą wiarę, naszego Boga i ojczyznę, bo wszyscy chcą dla nas źle!
Tak samo dziękuję Kanałowi Zero który poświecił sporo czasu na pokazanie pana Kaczyńskiego jakim jest człowiekiem, który wprost mówi o ludziach "śmieci"!
Ludzie musza znać prawdę! Nie dajmy sobą manipulować! All hail Kanał Zero!
Ja nawet ostatnio, doceniłem Dżonego, za taki całkiem kąśliwy epitet - "podchujaszczy " :).
Pomyślałem - może i konfiarz, ale to akurat dobre, może wyłączył telewizor, włączył myślenie i sam wymyślił.
Ale jednak nie sam - zrobił "kopiuj- wklej", od swojego idola:P
Jedyne w czym TVP za KO jest lepsza od TVP za PiS jest to, że propaganda za PiS wręcz gwałciła rozum i godność człowieka, to było totalne warcholstwo w gumiakach umazanych gównem. Notabene mamy wersję 2.0 tej sieczki na TV Republika. Dzisiejsze TVP w likwidacji przynajmniej stosuje nieco bardziej subtelną propagandę, zawsze to jakiś plus.
Świrski już nie blokuje kasy z abonamentu?
Ale jednak nie sam - zrobił "kopiuj- wklej", od swojego idola:P
No to mnie przyłapałeś, wsiadłem do swojego wehikułu i przeniosłem się parę dni w przyszłość tylko po to żeby po powrocie rzucić tym bądź co bądź ciekawie i zabawnie brzmiącym określeniem przydupasa :).
Samo określenie oczywiście gdzieś podpatrzone, byćmoże nawet faktycznie u Stanowskiego, nie jestem w stanie sobie teraz przypomnieć. Na pewno jednak nie w tym poście, używałem go znacznie wcześniej.
Jedyne w czym TVP za KO jest lepsza od TVP za PiS jest to, że propaganda za PiS wręcz gwałciła rozum i godność człowieka, to było totalne warcholstwo w gumiakach umazanych gównem. Notabene mamy wersję 2.0 tej sieczki na TV Republika. Dzisiejsze TVP w likwidacji przynajmniej stosuje nieco bardziej subtelną propagandę, zawsze to jakiś plus.
Niestety tylko na chwilę jest lepiej. Za 2 lata pis wróci na pełnej rukwie i pokaże prawdziwym Polkom i Polakom czym jest prawdziwa telewizja propagandowa. Ale nasz Kanał Zero będzie czujny, będzie stał na straży prawdy i moralności, będzie mówił Polakom i Polkom co robi pis, jak to robi i jak to robił w przeszłości. Jak omamiał i ajk znów to chce robić.
Dziękujmy, że powstał taki kanał!
Jak czytam wpisy tych wszystkich platfusowych czopków z tej strony, to naprawde można stwierdzić, że wam brakuje piątej klepki. Albo i szóstej lub nawet siódmej. Kuźwa od prawie dwóch lat rządzą te wasze platfusowe lebiegi, a wy pod każdym, dosłownie każdym tematem niewygodnym dla obecnie rzadzacych, wyskakujecie z tekstem, a za PISu to dopiero było. Naprawdę i wy się jeszcze dziwicie dlaczego wasz kandydat przegrał niedawne wybory prezydenckie, i dlaczego za dwa lata Tuska i jego świrnietą ekipe wywiozą na taczkach?
"To niech ludzie z rakiem wypier***ają szukać se innego szpitala", a cała dyskusja pod tym postem jest o tym jaki to zły i sprzedajny jest KZ.
Drobnozmianowcy jak zwykle w formie, Mazurek mówi oczywiste oczywistości, ale oni mu nie ufają! Tylko za ubiegły rok:
Pięknie to się zestarzało, miały być standardy, nowa jakość, pieniądze na onkologię, ależ oni się wzmagali moralnie, ILE MOŻNA BYŁO DZIECI URTAOWAĆ ZA TĄ KASĘ!? Więc, Ile uratowali tych dzieci?
Ale co się dziwić, oni nadal nie ogarniają, że ich władza od dwóch lat likwiduje PISowskie CBA i nie może zlikwidować!
Spokojnie za dwa lata, oddadzą państwo PISowi w takim stanie w jakim mu je odebrali :)
Jak czytam wpisy tych wszystkich platfusowych czopków z tej strony, to naprawde można stwierdzić, że wam brakuje piątej klepki. Albo i szóstej lub nawet siódmej. Kuźwa od prawie dwóch lat rządzą te wasze platfusowe lebiegi, a wy pod każdym, dosłownie każdym tematem niewygodnym dla obecnie rzadzacych, wyskakujecie z tekstem, a za PISu to dopiero było. Naprawdę i wy się jeszcze dziwicie dlaczego wasz kandydat przegrał niedawne wybory prezydenckie, i dlaczego za dwa lata Tuska i jego świrnietą ekipe wywiozą na taczkach?
Co gdzie jak? Przecież mówię, KANAŁ ZERO TO NAJLEPSZE CO SIĘ POJAWIŁO w ostatnich latach. Wszystko co robi KO źle to pokazuje nasz kanalik czarno na białym! Wszystkie kłamstwa! Wszystkie spiski! Wszystkie teorie! Wszystko co wyprzedają! Wszystkie wyzwiska! Wszystko! Tego brakowało za pis! Nikt nie wpadł aby taki kanal prowadzić! I jedyne co mam nadzieję, że jak pis wróci do władzy lub pojawi się piąta albo jeszcze inna władza, to nasz Kanał Zero również będzie pokazywał cała prawdę i wszystko co kolejny rząd będzie robił źle!!! Czegoś takiego nie było przez 8 lat pisu więc cieszę się że ten kanał powstał jak ko doszło do władzy i wszystko już teraz wiemy co i jak buczy!
Oby dalej robili taką świetną robotę! Oby dalej cała prawda wychodziła na jaw! Bez manipulacji, bez cygaństwa, bez propagandy, bez niczego! Tylko Kanał Zero! Tylko Stanowski i Mazurek! Niech Bóg nad nimi czuwa, nad naszymi jeźdźcami Prawdy i Moralności wszystkich Polek i Polaków!
Jedyne w czym TVP za KO jest lepsza od TVP za PiS Imo w niczym, ten sam poziom żenady. I na obronę pani paź poszło więcej czasu antenowego w wiadomościach, niż na info o spotkaniu Trump -Zelenski + goście z eU.
oddadzą państwo PISowi w takim stanie w jakim mu je odebrali
No nie: może być tak, że w niektórych obszarach (np. służba zdrowia) oddadzą w gorszym stanie.
Co gdzie jak? Przecież mówię, KANAŁ ZERO TO NAJLEPSZE CO SIĘ POJAWIŁO w ostatnich latach
Esiu niezwykle to było elokwentne i zabawne, ale już nie powtarzaj 17 raz.
Na pewno jeszcze kiedyś wymyślisz coś równie dobrego.
Słynny kanał Zero to obrzydliwa pisowska przybudówka, która tworzy i powiela kłamstwa. Wczoraj powieliła kłamstwo o udziale dziennikarki Dunikowskiej-Paź w zadawaniu pytań na konferencji z udziałem Kosiniaka - Kamysza. Dzienikarka nie miała akredytacji i nie było jej tam. Tak właśnie to działa. I niby nic się nie stało, ale armia debili po wysłuchaniu informacji u Stanowskiego ruszyła na niewinna kobietę grożąc jej śmiercią. Dla mnie to jest koforusko - pisowski śmietnik, a Stanowski powinien być pociągnięty do odpowiedzialności.
Słynny kanał Zero to obrzydliwa pisowska przybudówka, która tworzy i powiela kłamstwa. Wczoraj powieliła kłamstwo o udziale dziennikarki Dunikowskiej-Paź w zadawaniu pytań na konferencji z udziałem Kosiniaka - Kamysza.
Znawca tak prośba, weź podrzuć tego posta napisanego przez Stanowskiego, albo przez oficjalne konto Kanału Zero, albo przez dowolnego dziennikarza tego kanału w którym ktoś pisze że to chodzi o Dunikowską-Paź, bo coś nie mogę znaleźć.
znafcatematu, co ciekawe za tę fałszywkę odpowiada Marzena Paczuska.
Marzena Paczuska, była szefowa "Wiadomości" TVP z czasów Jacka Kurskiego, wypuściła fałszywą informację ws. Joanny Dunikowskiej-Paź, którą spotkała fala nienawiści i groźby śmierci. Obecna członkini KRRiT broni się, że chciała tylko zakpić ze sztucznej inteligencji.
https://wyborcza.pl/7,75398,32191130,kto-stoi-za-dezinformacja-w-sprawie-dziennikarski-tvp.html
Ja wiem że teraz jest drama o wiatrakach i o tym jak to nie przeszkadzają polskim gospodarstwom, bo tylko dwa razy w roku i 500 metrów wystarczy. No to znów sobie poszperałem....
Bawaria: Obowiązuje zasada „10H”, czyli minimalna odległość wynosi dziesięciokrotność wysokości turbiny (np. dla turbiny o wysokości 200 m to 2 km). Jest to jedna z najostrzejszych regulacji w Niemczech, co znacznie ogranicza nowe inwestycje wiatrowe.
Saksonia: Minimalna odległość to 1000 metrów od zabudowań mieszkalnych.
Badenia-Wirtembergia: Lokalne plany zagospodarowania przestrzennego powinny uwzględniać minimalną odległość 700 metrów.
No i tak to zostawie, wszyscy wiemy że nikogo nie przekonam, ale ta ustawa musi zostać przedyskutowana, a przede wszystkim podzielona na dwie zupełnie osobne rzeczy bo wszyscy wiemy jaki był cel ustawy w obecnym kształcie - PR tylko i wyłącznie
To jakieś 2% ue, jakieś większe info masz, czy wybrałeś sobie najgorsze z możliwych?
Cały czas nie wiem w czym jest problem, dla mnie też ta odległości wydaję się trochę mała, ale to tyle czasu musi trwać, nie można zwiększyć odległości w zapisie ?
Dalej będę uważał, że Polacy to nie jest zbyt inteligentny naród( zaraz ktoś wyskoczy i zarzuci mi, ze mam kompleksy). I tutaj chodzi o 2 strony, pis jaki jest każdy widzi (dębił na debilu) ale platforma też nie jest lepsza. Ta ustawa jest bardzo potrzebna, bo za chwilę po wyłączeniu elektrowni Bełchatów, nie będziemy mieli prądu. Można oczywiście wprowadzić reglamentację jaka jest w państwach afrykańskich, no ale chyba rodacy nie będą z tego faktu zadowoleni.
To jakieś 2% ue, jakieś większe info masz, czy wybrałeś sobie najgorsze z możliwych?
wybrałem sobie Niemcy naszych najbliższych sąsiadów, którzy są najzywotniej zainteresowani sprzedawaniem nam wiatraków, i pewnie lobbują na potęgę, a co? masz jakieś lepsze?
masz jeszcze Włochy
Regulacje dotyczące minimalnej odległości turbin wiatrowych od domów mieszkalnych różnią się w zależności od regionu, ponieważ są ustalane na poziomie regionalnym. Przykłady:
Kalabria i Molise: Minimalna odległość to 5-krotność wysokości turbiny (nie zawsze precyzuje się, czy chodzi o wysokość masztu, czy całkowitą z łopatami).
Basilicata: 2 km od obszarów zurbanizowanych.
Kampania: 10-krotność wysokości turbiny od obszarów zurbanizowanych.
Molise: Nawet 20-krotność wysokości turbiny od zabudowy miejskiej.
W regionach bez określonych przepisów decyzje podejmowane są indywidualnie, często z uwzględnieniem norm hałasu.
Lutz, nie wszystko wrzuciłeś z Groka na ten temat. Uzupełniam.
------------------------------
Najpierw Niemcy:
- Ustawa Wind-an-Land-Gesetz (2023): Wprowadzono przepis, który priorytetowo przeznacza 2% powierzchni kraju na rozwój energetyki wiatrowej, co może pozwalać na stawianie turbin w odległości mniejszej niż 1000 metrów, nawet jeśli lokalne przepisy landu są bardziej restrykcyjne.
- Północna Nadrenia-Westfalia: W 2023 roku zaproponowano zniesienie limitu odległości, pozostawiając decyzje gminom z uwzględnieniem lokalnych planów zagospodarowania przestrzennego.
I Włochy:
- Odległość od pojedynczych domów: W przypadku pojedynczych budynków mieszkalnych minimalna odległość jest często ustalana na poziomie 200 metrów, choć może się różnić w zależności od lokalnych przepisów regionalnych lub decyzji administracyjnych dla konkretnego projektu.
- Apulia (Puglia): Jeden z liderów w energetyce wiatrowej we Włoszech. Lokalne przepisy mogą wymagać minimalnej odległości 200 m od pojedynczych budynków, ale dla większych farm wiatrowych odległość od zabudowy mieszkaniowej jest często większa (np. 500–1000 m), w zależności od oceny wpływu na środowisko.
Sycylia: W tym regionie minimalna odległość od zabudowań jest ustalana indywidualnie, ale często stosuje się odległość 500 m lub więcej, szczególnie w obszarach wiejskich.
Toskania: W niektórych przypadkach wymagana odległość od domów wynosi 500 m, ale może być zwiększona w zależności od lokalnych planów zagospodarowania przestrzennego.
W praktyce odległość 200 m od pojedynczych domów jest stosowana w mniej zaludnionych obszarach, ale w przypadku większych farm wiatrowych lub w regionach o większej gęstości zabudowy odległość ta jest często zwiększana do 500 m lub więcej, aby zminimalizować wpływ na mieszkańców (np. hałas, shadow flicker).
Włoskie podejście jest zatem bliższe krajom takim jak Rumunia (300 m od pojedynczych budynków) niż bardziej restrykcyjnym regulacjom, jak na Węgrzech (1000–2000 m).
------------------------------
W Polsce obowiązuje odległość 700 m (jak np. w Badenii-Wirtemberdze), a nowa ustawa zakładała, że budowa w odległości 500 m wymaga zgody Rady Gminy. Przy czym odległości nie mogły być mniejsze niż 500 m. A więc regulacje miały być nawet bardziej restrykcyjne od tych niemieckich (jeżeli weźmiemy pod uwagę ustawę Wind-an-Land-Gesetz) i zdecydowanie bardziej restrykcyjne od tych włoskich (często 200 m).
Co zatem jest dla ciebie nieakceptowalne w tej ustawie?
wyeliminowałem wszystkie "może", bo jak wiemy jeżeli pojawią się takie określenie, a do zapytania wziąłem kraje o powierzchni podobnej do Polski.
nie wiem na ile wyłączenia z przepisów chociażby bawarskich "mogą" spowodować zmiany w budowie wiatraków tamże.
korzystam z wersji 4.0 nie wiem jakiej używasz stąd mogą wynikać różnice.
Dziś było pierwsze spotkanie z cyklu piwo z Mentzenem. Fajnie, że Kamysz z Kamyszem się zdecydowali pójść, ale sama forma wykonania dość kiepska. Lepiej jakby to zrobili w studiu gdzieś lub lokalu. Jakościowo to wygląda jak materiał sprzed 20 lat...
https://www.youtube.com/watch?v=Rfo7N_vzmk0&t=2869s
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
