Związki w Crusader Kings zawsze były skomplikowane, ale tym razem przeszły wszelkie granice. Postać gracza wyszła za samą siebie

Crusader Kings 3 to jedna z najbardziej lubianych przez graczy gier strategicznych na rynku. Tytuł od Paradoxu to niezwykle rozbudowany symulator średniowiecza, który nie tylko pozwala na stopniową ekspansję królestwa, ale cechuje się szeregiem innych, równie ważnych elementów.

To kto jest synem kogo?

Jedną z podstawowych mechanik CK3 jest zarządzanie swoim rodem. Na początku gry tworzymy swojego bohatera (lub wybieramy spośród dostępnych), który będzie głową arystokratycznej rodziny. Wraz z postępującą rozgrywką (lub od początku) nasz rób będzie się powiększał, a podobnie jak miało to miejsce w rzeczywistości będziemy mogli wydawać swoje dzieci lub samemu brać ślub celem umocnienia sojuszu lub zdobycia dodatkowych korzyści.

Niestety, z uwagi na dynamikę gry i często nieprzewidziane sytuacje w mechanice związków zdarza się tak, że w skutek różnych dziwnych powiązań drzewo genealogiczne naszej rodziny zaczyna przypominać nic innego jak koło.

Ślub z samym sobą to nic dziwnego

A co w przypadku, gdy jedna z postaci poślubi… samą siebie? Jeden z użytkowników Reddita pochwalił się zrzutami ekranu, na których widać, że córka jego bohatera wyszła za samą siebie.

Źródło: Reddit/khazarianjew

Czy taka sytuacja jest w ogóle możliwa? Jak widać tak i co więcej samo małżeństwo traktowane jest jako standardowa procedura w grze, wyświetlając normalnie rodziców i rodzeństwo bohaterki. Co więcej, autor wątku informuje, że gra na czystej niezaktualizowanej wersji na PlayStation 5 i nie korzystał z żadnej komendy konsoli.

Źródło: Reddit/khazarianjew

Gracze nie mogą w to uwierzyć

Chociaż fani CK3 są przyzwyczajeni do dziwnych relacji między postaciami, to małżeństwo z samą sobą zaskakuje nawet ich i pokazuje, że doszliśmy do końca absurdów związanych z tą mechaniką gry. Niektórzy zastanawiają się, czy tego typu sytuacja jakkolwiek kwalifikuje się do miana drzewa genealogicznego.

Niektórzy starają się jakoś racjonalizować tego typu proces, że taka sytuacja jest wyłącznie wynikiem algorytmu znanego jeszcze z drugiej odsłony gry. Inni już teraz spekulują jak wiele problemów z powodu kazirodztwa może mieć ewentualny potomek „pary”. Inni zaś żartują i uważają, że pokochanie samego siebie jest najważniejsze.

Autor wątku już teraz zapowiada, że będzie aktualizować sytuację związku i jeśli w jakikolwiek sposób Inga będzie mieć dziecko sama ze sobą to poinformuje o tym całą społeczność.

Więcej:„Gorączkowy sen” i najgorszy FPS jakiego zobaczycie. Gracze nie mogą przestać nabijać się z „wspaniałej” przyszłości gier AI

• Różności