Twórcy CS2 pozwolili graczom bawić się naklejkami, więc ci od razu wzięli się do oklejania broni wulgaryzmami i rasistowskimi symbolami

Dwa dni temu na serwery wszedł najnowszy update do CS2. Oprócz kilku poprawek do gry, nowej skórki do noża i Zeusa w znacznym stopniu zmieniono sposób, w jaki działa system naklejek. Gracze mogą umieszczać ich na broni ile chcą i gdzie chcą. Na pokazy kreatywności nie trzeba było długo czekać.

Kto by się spodziewał

Nowe możliwości bardzo szybko zaprzęgnięte zostały w imię sztuki oraz humoru, niestety czasami przekraczającego granice dobrego smaku. Dzięki zmianom tworzenie słów z pojedynczych liter czy też memów lub symboli jest niesamowicie proste.

Widać to wyraźnie chociażby w trendach na rynku Steam, gdzie ilość sprzedanych naklejek na przykład o treści „GG” poszybowała pod sufit. Większość niestety została wykorzystana do napisania obraźliwego angielskiego słowa i pewnie nie muszę mówić jakiego.

Oprócz tego na broniach znaleźć można memy oraz całe zdania, niekiedy naprawdę kreatywne.

Źródło: Valve

Źródło: Valve

I o ile takie dzieła są śmieszne, tak na przykład znaki rodem z II wojny światowe już trochę mniej. Pytanie tylko jak Valve zamierza kontrolować tę sytuację. CS2 nie jest pierwszą grą, która umożliwia takie opcje dekoracyjne graczom. W Call of Duty również można się bawić w ten sposób. Istnieje również system zgłaszania graczy, którzy tworzą niestosowne kombinacje i jeśli zgłoszenie jest zasadne możliwość swobodnej personalizacji jest im odbierana. Nie wiadomo czy Valve zastosuje podobne rozwiąznie.

Powiązane:Rockstar niesamowicie przyłożył się do detali w RDR2, a wielu nawet ich nie zauważa. Gracze wciąż odkrywają pewne szczegóły

Na przykładzie naklejki „GG” widać też, że rynek czeka sporo zawirowań jeśli chodzi między innymi o ceny czy dostępność naklejek. Podobnie jak ze skinami instnieją te powszechne za 10 groszy jak i niezwykle rzadkie za kilka tysięcy. Hype na nowe możliwości prawdopodobnie sprawi, że gracze rzucą się na nie, by zaspokoić twórczy szał. Jeśli więc macie zakurzone naklejki gdzieś na dnie ekwipunku poczekajcie, a kto wie, może będziecie bogaci.

Więcej:Czy cheaterzy w CS2 naprawdę zostali pokonani przez nowy system Valve? Efekty mogą być mniej efektowne niż myśleli gracze

• Społeczność