Wygląda na to, że Counter-Strike: Global Offensive wkrótce otrzyma wielką aktualizację, a być może także wersję na silniku Source 2.
Wygląda na to, że premiera nowej wersji CS-a jest naprawdę tuż, tuż. Data minerzy odkryli bowiem, że w plikach CSGO pojawił się ciekawy gość – mowa o pliku o nazwie cs2.exe. Nazwa ta rozumie się zaś sama przez się. Pozostaje nam jedynie czekać na dalszy rozwój sytuacji.
Wkrótce możemy się przekonać, czy ostatnie plotki na temat przyszłość Counter-Strike: Global Offensive są prawdą, czy tylko wczesnym żartem na prima aprilis. Internauta Aquarius zauważył, że Valve dodało dane powiązane z silnikiem Source 2 oraz jego sekcją w Warsztacie Steama do tzw. przedpremierowej gałęzi (pre-release) CSGO (vide SteamDB).
Przeniesienie Counter-Strike: Global Offensive na drugą generację silnika Source (potocznie określane jako CSGO2) było tematem dyskusji wśród fanów od lat. Jednakże w ostatnim czasie zaczęło pojawiać się mnóstwo doniesień, które zdawały się potwierdzać rychły debiut tej wersji gry.
Atmosferę podgrzało choćby ukrycie deweloperskiej bety CSGO o numerze 1.(38).4.0r (rzekomo będącej „buildem” gry na Source 2). Zwłaszcza że niewiele później Valve przeniosło na tę samą wersję grę w wydaniu dostępnym dla graczy i stworzyło osobną, zapasową edycję gry (co nie jest normalną praktyką).
Ostatnie zmiany w bazie danych Steama (w tym wersji deweloperskiej CSGO) tylko utwierdzają graczy w przekonaniu, że oficjalna zapowiedź CSGO2 jest blisko. Ba, fani spodziewają się, że od debiutu aktualizacji może nas dzielić jeden dzień lub tylko kilka godzin.
Niemniej na razie lepiej wstrzymać się z entuzjazmem. To wszystko wskazuje na możliwość pojawienia się wielkiej aktualizacji w najbliższym czasie, ale nie potwierdza debiutu Source 2 w CSGO. Czekamy na oficjalne informacje.
Więcej:Gracze CS2 są zirytowani, że konkurencyjna produkcja zgapiła mapę z ich gry
8

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).