Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Hyde Park 20 lipca 2011, 11:31

autor: Redakcja GRYOnline.pl

Might & Magic: Heroes VI - wrażenia czytelników z wersji beta

Przy okazji rozdawania kluczy do wersji beta gry Might & Magic: Heroes VI ogłosiliśmy szybki konkurs. Jego celem było napisanie wrażeń z rozgrywki, na podobnej zasadzie, jak czynimy to my od dawna na łamach naszego serwisu.
Poniższy tekst został nadesłany przez naszego czytelnika i został opublikowany w oryginalnej formie.

Verrion

Najnowsza szósta juz część chwalebnych "Bohaterów" jest już na ostatniej prostej i co naprawdę bardzo cieszy, zapowiada się całkiem udana produkcja. Tym razem za tworzenie Might & Magic: Heroes VI zabrało się Węgierskie studio Black Hole Entertainment co raczej nie powinno dawać fanom powodów do obaw, bo Węgrzy juz swoim pierwszym tytułem zwanym Armies of Exigo pokazali pazurki chcąc konkurować z dominującym w tamtym okresie Warcraft'em 3. Wydali bardzo dobrą grę i zyskali sporo fanów. Teraz zabierając się za nowych Herosów mam pewne przeczucie, że Black Hole celuje naprawdę wyżej niż się wszystkim wydaje i może im się to udać. Nie bez powodu wspominałem o Armiach Exigo ale do tego jeszcze wrócimy.

A co do samej zawartości gry. W szóstych już Herosach dostaliśmy do zabawy pięć frakcji, te bardzo dobrze znane jak Przystań, Nekropolia, Inferno, Twierdza, oraz całkowitą nowość w klimatach dalekiego wschodu, Świątynia. Jednak nie dajcie się zwieść znanym nazwom. Zdecydowana większość stworów którymi przyjdzie nam siać popłoch w szeregach wrogów została gruntownie przebudowana lub po prostu podmieniona na nowe niespotykane jeszcze kreatury. Rozbudowa miast pozostała niezmieniona poza pewnymi budynkami gdzie musimy wybrać co chcemy postawić w naszym Mieście. Nie można mieć wszystkiego, ale oczywiście budowle te nie są związane z najemnymi stworami tylko ogólnymi bonusami które w pewnych aspektach mogą przechylić szale zwycięstwa na nasza stronę. Wszystko to w wersji 'BETA' budujemy w okienku, całkiem funkcjonalnym i z łatwym dostępem do wszystkiego ale pamiętając monumentalne widoki z poprzednich odsłon, po prostu brzydkim. Ekran ten jest podobno zastępczy ale możliwe też, że w grze będzie on dostępny? Kto wie, może to tylko test pewnych funkcji.

Dodatkowo nasze Warownie posiadają strefy wpływów. Jeśli przejmujesz kopalnie w okolicach swoich włości, to taka kopalnia nie może być odbita przez wroga. Jedynym sposobem przejęcia zasobów jest oblężenie Zamków. Po zwycięstwie otrzymujemy zabudowania wraz ze wszystkimi źródłami wydobycia które należało do wroga w całej strefie wpływów obleganego miasta. Co ciekawe każde takie podbite budowle możemy przemienić w te odpowiadające naszej frakcji. Oba te aspekty rozgrywki często uznawane są za niepotrzebne uproszczenia, jednak mogą dodać trochę więcej dynamiki i taktycznych zagrywek. Kiedyś przejęcie wrogiego zamku, gdy nie był on tej samej frakcji co my, nie dawało zbyt dużo poza przypływem złota i niewielkich ilości surowców. Teraz będą one bardziej cenne.

Znacznie rozbudowano system szkolenia naszych tytułowych Bohaterów. Po pierwsze wprowadzono system Dynastii. Jest to w pewnym sensie wbijanie poziomów na naszym ogólnym profilu, daje to pewne profity i wzmacnia konkretne Artefakty Dynastii. Poza tym sami tworzymy bohaterów przynależących do konkretnych frakcji i wybierając któregoś w potyczkach po prostu gramy daną nacją. Jak to w Might & Magic główny podział Herosów to siła i magia. Drzewka rozwoju są bardzo rozbudowane i decydując się na konkretną profesje mamy więcej możliwości w danej dziedzinie. Wygląda to naprawdę na dobrze rozplanowane i zapewne w znacznym zakresie o zwycięstwie będzie decydowało jak rozbudujemy swego Bohatera na tle umiejętności wroga.

Wprowadzono wiele tak zwanych uproszczeń, ale czy naprawdę chodzi o to by było łatwiej? A może po prostu dynamiczniej. Bo nawet jeśli mamy do czynienia z turową strategią to czy nie można poprawić jej dynamiki? I tak od początku. Kontrowersyjny system, a dokładniej jedno niewinne okienko budowania miasta. To na prawdę wygląda kiepsko gdy przypominamy sobie te wszystkie piękne widoki z poprzednich odsłon ukazujące wszystkie pojedyncze budowle stawiane w naszym zamku, ale.. Grając w turniejach czy zwykłych automatycznych potyczkach "multiplayer" naprawdę chcesz nadal fascynować się widokami swej stolicy czy szybko i sprawnie zbudować, wyszkolić i kliknąć koniec tury, mając często na uwadze nieubłagalnie odliczający się czas który masz na wykorzystanie swojego "dnia". Naprawdę nie wiem czy to okienko zostanie ale chciałbym mieć w opcjach taka zakładkę gdzie można włączyć takie rzeczy jak przeglądnie stolicy w jednym małym okienku. W Scenariuszach chętnie będę wychwalał widoki, ale jak już wspominałem to Węgierskie studio już robiło jedno podejście w stronę bardziej sportowej publiki tworząc Armies of Exigo i mam cichą nadzieje że jest to ich celem.

Do tego wszystkiego ograniczono ilość zbieranych surowców do czterech, złoto, drewno, ruda i kryształy, wydaje się mało, ale pamiętając bardzo dobrze trzecią odsłonę Herosów, wiem że poprzednia ilość nie była zbyt dobra. Większość z nich była przydatna tylko dla Wieży Magów i może jeszcze jakiegoś tam niewielkiego budynku, a do tego każda frakcja wymagała innego konkretnego surowca, jak na przykład Inferno pochłaniało sporo Siarki. I jak tu zbalansować dobrze mapę gdy każdy chce czegoś innego.

Większość z zaimplementowanych zmian w pewnym sensie może się wydawać dużym spłyceniem rozgrywki jednak to wszystko wyjdzie dopiero w praniu. Zobaczymy jak to się prezentuje gdy każdy zagra kilka gier przeciwko innym nieznajomym rywalom w trybie dla wielu graczy. Trochę bronie producentów, ale wygląda na to że Black Hole wie co robi i mam nadzieję, że najnowszy Heros zawita na esportowe salony i zostanie tam na bardzo długo.

Tak więc podsumowując Might & Magic: Heroes VI w wersji Beta, poza pewnymi technicznymi mankamentami, prezentuje się bardzo dobrze i wiele nowych rozwiązań zdecydowanie poprawia dynamikę rozgrywki. Kontrowersji nie brakuje, jednak wydaje się że Black Hole wie co robi i gra znajduje się w tym miejscu gdzie powinna od bardzo dawna, gdzieś pomiędzy niedzielnym graczem a wymagającą sportową rywalizacją. Trzymam kciuki aby im sie udało.