Widzieliśmy Watch Dogs - co zaoferuje nam mocny konkurent GTA V? - Strona 2
Podczas E3 2013 mieliśmy okazję zobaczyć rozmach nowej produkcji Ubisoftu. Obok misji głównych i pobocznych, w Chicago czeka na nas ogrom aktywności, a także ciekawie zapowiadający się tryb multiplayer.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Watch Dogs - Ubisoft ma już swoje GTA
Przedostawszy się przez płot, Aiden wylądował na miejscu i za pomocą swojego telefonu zaczął przejmować kamery przemysłowe, jedną po drugiej. Zabieg ten pozwolił nie tylko poznać położenie przeciwników, ale również zaznaczyć ich pozycje czerwonymi kropkami na minimapie. Gdy pierwsze rozpoznanie zostało zakończone, Pearce rozpoczął ciche eliminowanie kolejnych rywali. W rozpraszaniu ich uwagi znów pomogła mu komórka. Nagłe otwarcie bramy, uruchomienie wózka widłowego, włączenie alarmu w stojącym obok samochodzie – każde tego typu działanie w jakiś sposób zbijało z pantałyku patrolujących teren ludzi i pozwalało bezkarnie się do nich podkraść. Gdy bohater znalazł się w bezpośrednim sąsiedztwie przeciwnika, nie było już zmiłuj. Szybkie uderzenie pałką na dobre wyłączało delikwenta z gry.
Po unieszkodliwieniu kilku oponentów tą metodą Aiden sięgnął po mniej wyrafinowane środki. Ukrył się za osłoną i pistoletem maszynowym zaczął kłaść pokotem pozostałych przy życiu strażników. Tutaj telefon nie był już potrzebny, bo ołowiane pociski okazały się równie skuteczne co wspomniana wyżej pałka. Po chwili teren był już czysty, a Pearce mógł swobodnie zdobyć upragniony kod.
Akcja przeniosła się ponownie na ulice miasta. Dostęp do CtOS-u nie tylko pozwala przejmować urządzenia elektroniczne w Chicago – wytłumaczył producent – ale przede wszystkim przenikać do miejskiego systemu zapobiegania przestępczości. Mając w ręku tak potężne narzędzie, Aiden może skanować wszystkich przechodniów znajdujących się w okolicy i oceniać szansę na naruszenie prawa, zarówno w przypadku bandytów, jak i ich potencjalnych ofiar. Działanie tego mechanizmu ujrzeliśmy po chwili w pełnej krasie. Aiden obrał za cel jedną z mieszkanek metropolii i widząc dwudziestoprocentową szansę na to, że ktoś zrobi jej krzywdę, zaczął ją śledzić. Dziewczyna faktycznie została zaatakowana kilkaset metrów dalej przez najwyraźniej mocno niezrównoważonego typa. Pearce przyglądał się przez chwilę obu postaciom, oceniając wyświetlane obok wskaźniki. Gdy w wyniku kłótni oba dobiły do krytycznej, czerwonej wartości, postanowił wkroczyć do akcji.
Bandyta, widząc nadbiegającego Aidena, zaczął uciekać w stronę parkingu, sprawnie przeskakując napotykane płoty. Pearce nie pozostał dłużny – w swobodnym bieganiu po mieście ustępuje co prawda bohaterom z serii Assassin’s Creed, ale niższe przeszkody nie sprawiają mu najmniejszego problemu. Gdy przestępca dostał się do auta i odjechał z piskiem opon, nasz śmiałek szybko włamał się do drugiego samochodu i ruszył jego śladem. Szalony pościg ulicami miasta zakończył się dla uciekiniera pechowo. Aiden sięgnął po telefon i w trakcie jazdy wysunął z ziemi tuż przed maską zwiewającego samochodu metalowe słupki. Mężczyzna wjechał w nie z dużą prędkością i po zdemolowaniu fury musiał uznać wyższość rywala.
Powstrzymywanie przestępców korzystnie wpływa na reputację Pearce’a, ale gra w żaden sposób nie wymusza podążania ścieżką prawa. Aiden to samotny strzelec, który w Watch_Dogs może robić, co chce – wszystko zależy tak naprawdę od prywatnych preferencji grającego. Dla przeciwwagi mężczyzna włamał się do jednej z wielu rozrzuconych po mieście skrzynek, a następnie, podążając za wychodzącym z niej kablem, znalazł się nieopodal położonego w bloku mieszkania przypadkowych obywateli Chicago. Przejmując kontrolę nad kamerami przemysłowymi, dokładnie zlustrował kuchnię i zhakował stojący na stole komputer, zawierający dane konta bankowego rodziny. Zdobyte w ten sposób informacje pomogły mu następnie po prostu wyciągnąć gotówkę z bankomatu. Aiden bez skrupułów okradł Bogu ducha winnych ludzi, by chwilę później zakupić za te pieniądze broń w pobliskim sklepie.
Na pokazie zaprezentowano również, jak łatwo Pearce może wykorzystać CtOS, by zgubić poszukujących go policjantów. Stróże prawa, chcąc zlokalizować podejrzanego, korzystają z miejskiego systemu – po minimapie przesuwa się wówczas charakterystyczny, fioletowy okrąg, który lepiej omijać szerokim łukiem. Aiden może jednak manipulować urządzeniami elektronicznymi i bezpośrednio w trakcie jazdy zakłócać stacje monitorujące, niwelując tym samym ryzyko wykrycia. Jak wygląda policyjny pościg i jakie ma skutki, widzieliście już na filmie przedstawiającym misję z kampanii.