autor: Szymon Liebert
X-Men Origins: Wolverine - zapowiedź - Strona 2
Już wkrótce w kinach pojawi się oczekiwany przez wielu film o przygodach Wolverine’a. Firma Raven przygotowuje grę, która, chociaż bazuje na kinowym obrazie, najprawdopodobniej pokaże całą historię w nieco bardziej dosadny sposób.
Przeczytaj recenzję X-Men Origins: Wolverine - recenzja gry
Fabuła gry zapozna nas z różnymi wątkami historii Logana. Całość będzie mieszanką wydarzeń z teraźniejszości oraz wspomnień, a poszczególne motywy fabularne zostaną zaprezentowane przede wszystkim przy pomocy renderowanych przerywników (opracowanych przez firmę Blur znaną z Marvel: Ultimate Alliance) i interaktywnych scenek stworzonych na silniku gry. Wycieczkę po świecie Marvela rozpoczniemy w pełnej wrogich najemników afrykańskiej dżungli, w której poznamy także podstawowe informacje dotyczące sterowania i specjalnych ruchów Wolverine’a. Nie oznacza to jednak, że początkowy poziom będzie spokojny – już w pierwszej scenie helikopter bohatera zostanie zestrzelony, a on sam będzie musiał ewakuować się, by bezpiecznie „wylądować” (do zamortyzowania upadku wykorzystując jednego z przeciwników). Przedzierając się przez kolejne lokacje, spotkamy naturalnie zastępy wrogów. Wśród nich znajdą się różne znane postacie z panteonu bohaterów i złoczyńców. Pojawi się więc standardowo Sabertooth i gigantyczny robot Sentinel. Oprócz walki będziemy też musieli czasem działać z ukrycia, przeważnie zakradając się do następnego delikwenta przeznaczonego do poszatkowania.

Do wykańczania wrogów posłuży specjalny system walki, operujący chwytami, skokami, unikami, kontrami oraz oczywiście układającymi się w sekwencje ciosami (w dwóch rodzajach: szybkim lub potężnym). Udane wyprowadzenie kombinacji zagwarantuje zwycięstwo i widowiskowy brutalny finał (pokazany za pomocą specjalnego ujęcia kamery), w którym przeciwnik zostanie totalnie zmasakrowany. Często otrzymamy także opcję bardzo szybkiego wykończenia celu, czego dokonamy, wciskając w odpowiednim momencie przycisk ataku. W jednym z takich wykończeniowych ruchów Wolverine np. nadzieje wroga na szpony, podrzuci i podziurawi, uderzając wielokrotnie w klatkę piersiową. Takich „smaczków” zobaczymy dużo, więc na brak różnorodności nie powinniśmy narzekać. Bohater otrzyma także wskaźnik gniewu (Rage), którego zapełnienie pozwoli wykonywać kilka różnych specjalnych ataków (np. wiru, w którym postać kręci się wokół własnej osi, trafiając wszystkich wokół niego). Poza tym pojawi się jeszcze możliwość wykorzystywania elementów otoczenia – zobaczymy przede wszystkim wybuchowe obiekty i przedmioty, którymi będzie można rzucać oraz specjalne miejsca do wykonywania efektownych zabójstw.
Zabawa będzie zdecydowanie widowiskowa. Oprócz szatkowania wrogów wykorzystamy inne specjalne umiejętności bohatera. Jedną z nich będzie unikalny zmysł odkrywający ukryte ścieżki i przejścia (np. miejsca, gdzie można się wspiąć) oraz wykrywający niewidzialnych wrogów i wskazujący słabe punkty bossów. Zdolności użyjemy, wciskając jeden z przycisków pada – ekran zrobi się niebieski i wszystkie wspomniane wyżej elementy zostaną po prostu podświetlone. Logan wykaże się także ogromną wytrzymałością. W jednej ze scen zdarzy mu się spaść z ogromnej wysokości, uderzyć w glebę, tworząc mały krater i najzwyczajniej w świecie wyjść z tego bez szwanku (w odróżnieniu od wgniecionego podłoża). Kolejną, spektakularną zagrywką Wolverine’a będzie też możliwość wykonywania potężnych skoków bezpośrednio na przeciwnika, dzięki czemu pozbawiony zdolności ataku z odległości bohater zyska przewagę nad przeciwnikami. To wszystko wykonamy bez konieczności nadwyrężania ręki i palców, gdyż sterowanie, przynajmniej zdaniem twórców, będzie proste i funkcjonalne.