Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 10 listopada 2008, 10:50

autor: Szymon Liebert

Disciples III: Odrodzenie - zapowiedź - Strona 3

Trzecia już część Disciples przynosi poważne zmiany – przede wszystkim nowego producenta, który obiecuje wprowadzić do serii dynamizm, zachowując charakterystyczny gotycki klimat. Czy ekipa specjalizująca się w grach o piratach podoła takiemu zadaniu?

Podobną strukturę zobaczymy i u innych ras, z pewnymi różnicami – trudno przecież spodziewać się po Legionie Przeklętych jednostek wsparcia w postaci medyków. Zamiast nich zobaczymy demony z piekła rodem (Abyssal Devil, Overlord, Tiamath). Z kolei u Elfów najbardziej rozwiniętymi gałęziami będą oczywiście łucznicy (dostępni w wielu typach) i magowie, a wśród istot, jakie ta rasa będzie mogła przywołać, w głównej roli wystąpią jednorożce i enty (wielkie chodzące drzewa).

Co by tu dzisiaj przywdziać?

Jako że w grze pojawią się i inne rasy, napotkamy także wiele jednostek „neutralnych”. Wśród nich pełen zestaw przerażających kreatur Nieumarłych (Zombie, Lich Queen, Nosferatu), mali ciałem, lecz wielcy duchem Krasnoludzi, barbarzyńcy, potwory morskie (Kraken), ludzie (powrócą i wieśniacy), demony, zwierzęta oraz perły każdego świata fantasy, czyli smoki. W naszych działaniach wykorzystamy także szczególnie ważnych strategicznie strażników (Land Guardian), którzy stanowią rodzaj ruchomego fortu pilnującego naszych włości i w tej odsłonie zostaną usprawnieni (będzie można ich ulepszać).

Co ważne, podobnie jak w poprzednich częściach, podwładni, a więc także nasz Lord, będą rozwijali swoje możliwości na kilka sposobów, ewoluując również w wyższe formy – autorzy dopracowali ten element, usuwając kilka niedociągnięć. Ten rozwój uwarunkowany będzie jednak rozbudową infrastruktury naszego głównego miasta oraz koniecznością zdobywania punktów doświadczenia przez poszczególne jednostki. Zachowano zastosowanie kilku ścieżek owego postępu – gdy zdecydujemy się na jedną budowlę, zablokowane zostaną inne możliwości. Oprócz tych opcji poprawy wydajności armii, można będzie także zdobywać nowe przedmioty dla naszego bohatera – co zaowocuje efektownymi zmianami wizualnymi postaci.

Pani od efektów specjalnych.

Główni bohaterowie zostaną potraktowani jak typowe postacie z gier RPG. Zobaczymy więc rozbudowane statystyki zawierające szereg różnych cech: witalność, siłę, intelekt, zwinność, zręczność. Będą one, wraz z przedmiotami (których ma być mnóstwo), wpływały na resztę bardziej praktycznych przymiotów naszego herosa, takich jak: punkty życia, zbroja, zdolność do zadawania krytycznego uderzenia, siła ataku, inicjatywa (określająca kolejność ruchów podczas walki) czy odporność (na obrażenia fizyczne i różne rodzaje magii). Plusem będzie też rozbudowany plecak, w którym pomieścimy znacznie więcej przydatnych magicznych gratów.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.