Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 10 listopada 2008, 10:50

autor: Szymon Liebert

Disciples III: Odrodzenie - zapowiedź - Strona 4

Trzecia już część Disciples przynosi poważne zmiany – przede wszystkim nowego producenta, który obiecuje wprowadzić do serii dynamizm, zachowując charakterystyczny gotycki klimat. Czy ekipa specjalizująca się w grach o piratach podoła takiemu zadaniu?

W trzeciej części tej serii ważnym wsparciem dla naszych jednostek okażą się czary, jakie nasi bohaterowie będą mogli rzucać także w trakcie każdej walki (to również nowość). Dwie z ras dysponować mają charakterystyczną specjalizacją, jeśli chodzi o szkoły magii – Imperium skupi się więc na zaklęciach wykorzystujących żywioł wiatru, a Legiony Przeklętych najlepiej zadysponują magią związaną z ogniem. Trzecia rasa, Elfy, będzie w kwestii mistycznych sił najbardziej uniwersalna, wykorzystując wszystkie elementy. Oprócz standardowych mocy w stylu kul ognia czy piorunów, jakie zostaną oddane do naszej dyspozycji, warto wspomnieć o czarach umysłu. Potrafią one chociażby zamienić naszych podwładnych w dziwaczne kreatury oraz unieruchomić przeciwników poprzez zamrożenie czy obrócenie ich w kamień. Do tego dorzucić można jeszcze czary zwiększające siłę jednostek oraz możliwość leczenia czy nawet wskrzeszania. Magię można wykorzystywać oczywiście także poza walką, gdzie zwiększy ona szanse naszych jednostek na uniknięcie wielu przeciwności. Dodatkiem do standardowego systemu są karty i runy, działające mniej więcej jak zwoje z zaklęciami.

Tytuł ma oferować także możliwość gry w sieci – tutaj do wyboru wszystkie trzy wymienione uprzednio rasy. W sieci będziemy wspólnie bawić się maksymalnie we czwórkę (chociaż mówiono też o ósemce). Miłą informacją jest fakt, że producent podobno przykłada wielką wagę do sieciowej rozgrywki i kilka miesięcy prac nad grą będzie poświęcone właśnie temu trybowi. Otrzyma on kilka udogodnień w kwestii interfejsu. Oczekując na przykład na naszą turę, będziemy mogli przeglądać nasze królestwo, planując przyszłe ruchy – bez obawy o stratę okazji do monitorowania posunięć przeciwnika, gdyż będzie można przywołać je w każdym momencie.

Pomocne smoki zimą ogrzewają ludzi.

Do powyższych elementów dochodzi jeszcze nieco odmieniona ekonomia – dodane zostaną prawdopodobnie dwa nowe surowce (kamień i mirra, symbolizująca przychylność bogów) oraz podział na dzień i noc (podobno siła niektórych bohaterów ma zależeć także od tego). Warto także wspomnieć, że autorzy zapowiedzieli spektakularną ścieżkę dźwiękową odegraną przez orkiestrę symfoniczną. Ponadto możemy spodziewać się ładnej animacji postaci – kilkakrotnie napomknięto o współpracy twórców z różnymi instytucjami odpowiedzialnymi za technikę motion capture.

Nie wspominałem o jednej z najbardziej widocznych zmian, jakich doczeka się trzecia część Disciples – nowym silniku graficznym, przedstawiającym wszystko w pełnym trójwymiarze. Szczerze mówiąc, chociaż zaprezentowane zdjęcia i filmy wyglądają bardzo ładnie, nie grafika, w sensie możliwości technicznych, jest tu chyba najważniejsza. Znacznie donioślejszą kwestią dla tej serii jest zachowanie przez twórców posępnego klimatu, co – jak można przypuszczać – uda się w znacznym stopniu. Dzięki temu trzecia część będzie stylistycznie równie imponująca i „alternatywna” jak jej poprzedniczki.

Szymon „Hed” Liebert

NADZIEJE:

  1. powrót do mrocznego świata;
  2. nowy, dynamiczny system walki;
  3. lepsza grafika jednocześnie zachowująca stylistykę poprzedniczek.

OBAWY:

  1. mało ras do wyboru – reszta w dodatkach;
  2. odwieczny dylemat z dobrym zbalansowaniem każdej ze stron.
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Wielkie oczekiwania i zawirowania wokół Star Citizen - na co poszło 95 milionów dolarów?
Wielkie oczekiwania i zawirowania wokół Star Citizen - na co poszło 95 milionów dolarów?

Przed premierą

Star Citizen to bardzo obiecujący projekt - zebrał w końcu w formie crowdfundingu 95 milionów dolarów. Na jakim etapie są prace? Czy zawirowania wokół tytułu odbiją się na jakości gry?