autor: Janusz Burda
World of Warcraft: Wrath of the Lich King - już graliśmy! - Strona 4
Choć największym wydarzeniem podczas WWI08 była zapowiedź trzeciej odsłony cyklu Diablo, to jednak drugi z kolei oficjalny dodatek do World of Warcraft dzielnie podążał tuż za Panem Ciemności, niemal depcząc mu po ogonie.
Przeczytaj recenzję World of Warcraft: Wrath of the Lich King - recenzja gry
Lake Wintergrasp – to umiejscowiona w świecie gry strefa przeznaczona specjalnie do tzw. Open World PvP. W zależności od aktualnej sytuacji gracze danej frakcji będą musieli atakować lub bronić znajdującego się tam zamku – Wintergrasp Keep. Przejęcie twierdzy to dodatkowe bonusy dla zwycięskiej strony konfliktu, na przykład możliwość zdobywania northrendowej wersji spirit shardów, które następnie posłużą jako waluta przy zakupie chociażby nowych elementów pancerza.
Pula dotychczas dostępnych aren zostanie powiększona o kolejne dwa pola bitwy, jedno umiejscowione w unoszącym się w powietrzu mieście Dalaran a drugie w Orgrimmarze. Przy przystąpieniu do walki na tych arenach, konieczne będzie uwzględnianie nowych atrakcji: zmiennego LOS, czyli zasięgu wzroku postaci oraz obiektów zadających graczom obrażenia. Te pierwsze to na przykład ruchome platformy zmieniające co kilkanaście sekund swoje położenie lub strumienie wody wypływające z rur, te drugie to chociażby ostre kolce wyskakujące z ziemi.

Pojawi się również nowy, ulokowany oczywiście w Northerend, battleground. W wielkim uproszczeniu będzie to coś na kształt inwazji w Normandii, gdzie jedna z drużyn atakować ma wybrzeże od strony morza i próbować zdobywać kolejne linie umocnień. Gdy jej się to uda lub upłynie określony limit czasu, role się odwrócą. Atakujący staną się obrońcami i vice versa. Oczywiście i tutaj możliwe, a nawet wręcz konieczne, będzie korzystanie z maszyn oblężniczych.
Do innych, moim zdaniem ciekawych, elementów, które wyłowiłem z natłoku informacji, zaliczyłbym to, że:
- w grze pojawi się prawdopodobnie coś na kształt achievementów, tytułów przyznawanych po wykonaniu określonych zadań;
- przedmioty otrzymywane za postępy PvP będą posiadały całkowicie inne modele niż te za PvE, a nie tylko, jak to jest obecnie, różniły się wyłącznie kolorem;
- na swoje podniebne rumaki będziemy mogli wsiąść ponownie na 77 poziomie doświadczenia, nie jest również wykluczone, że gdy osiągniemy poziom 80, będzie możliwe zabranie na pokład pasażera;
- prawdopodobnie otrzymamy szansę stworzenia dwu konfiguracji drzewka talentów i przełączania się pomiędzy nimi w dowolnej chwili bez ponoszenia kosztów tzw. respeca.
Znowu przy klawiaturze, Death Knight na tapecie
Podczas drugiej sesji z grą postanowiłem nieco bliżej przyjrzeć się nowej postaci, tzw. hero class, a konkretnie Death Knightowi. Nie miałem, co prawda, możliwości sprawdzić, jak wygląda proces tworzenia rycerza, gdyż najzwyczajniej nie było już na to wolnego slotu, ale na szczęście znalazłem takowego na liście gotowych postaci do wyboru.