autor: Krzysztof Żołyński
Tribes 2 - przed premierą - Strona 2
Tribes 2 na pewno zapowiada się bardzo ciekawie. Widać, że ludzie z Sierry i Dynamixu odpowiedzialni za jej powstanie dokładają wszelkich starań, aby wyprzedzić konkurencję i wprowadzić wiele zmian w stosunku do pierwszej części gry.
Przeczytaj recenzję Tribes 2 - recenzja gry
Do tego dochodzą, stworzone przez Dynamix, efekty pogodowe, utrudnienia i przeszkody terenowe. Należy się spodziewać śniegu, deszczu, błyskawic, jezior lawy i lotnych piasków. Zadbano o duży realizm i poprawiono fizykę, co wpłynie na poprawę wyglądu efektów świetlnych, tarcia podłoża i zachowania pojazdów. Wszystkie eksplozje i efekty broni będą wyglądać inaczej w zależności od środowiska. Będzie to miało wielkie znaczenie w czasie planowania rozgrywki. Gracz będzie zmuszony wziąć wszystkie czynniki pod uwagę i zrobić dobre rozeznanie terenu, w jakim przyjdzie mu walczyć. Pewne jest, że takie zabiegi znacznie wpłyną na polepszenie atmosfery i dramaturgii rozgrywki.
Teren rozgrywki podzielono na pięć światów. Każdy z nich będzie miał cechy charakterystyczne dla danego Szczepu, a jeden będzie odwzorowaniem cech, BioDermu, bo po tej stronie także będzie można zagrać.
Twórcy gry twierdzą, że udało się im pogodzić prawa fizyki z wymaganiami fabuły gry osadzonej w klimacie, science-fiction i uzyskali swego rodzaju kompromis, między realiami gry, a warunkami możliwymi do spełnienia z punktu widzenia nauki.
Oczywiście nie udało się uniknąć porównania z konkurencyjnymi produktami, takimi jak choćby Quake. Najczęściej padające pytania dotyczą właśnie fizyki gry i enginu 3D. Z odpowiedzi wynika, że takie porównania nie mają wielkiego sensu, bo obie gry korzystają z nieco odmiennych rozwiązań, ale da się wyczuć, że oczekuje się, że Tribes 2, będzie lepsze.
Zanosi się na to, że dźwięk będzie po prostu niesamowity. Oczywiście będzie zrealizowany jako przestrzenny dźwięk 3D. Zadbano o wiele „smaczków”, np.: będzie można rozpoznawać i namierzać przeciwnika po charakterystycznych dźwiękach wydawanych w czasie poruszania się bądź, kiedy użyje typowej dla siebie broni. Twórcy gry włożyli także sporo wysiłku w stworzenie realistycznego i w miarę pełnego dźwięku otoczenia, wliczając w to zarówno dźwięki „środowiskowe” jak ptaki, szum wody, dźwięk kroków, czy całą gamę dźwięków wydawanych przez ekwipunek postaci sterowanej przez gracza.
Prawdziwe rozmarzenie opanowało mnie, kiedy zacząłem czytać o broniach, pojazdach i przedmiotach, jakie maja być dostępne w grze. Bardzo istotnym elementem w czasie rozgrywki jest mobilność. Jeśli musicie się szybko przemieścić lub pokonać jakąś przeszkodę terenową, nie ma problemu. Nie myślcie także o żadnym pojeździe. Do takich zadań wymarzony jest jetpack. Występował także w Starsiege: Tribes, ale tym razem firma Dynamix zadbała, aby korzystanie z niego było znacznie łatwiejsze i pozwalało na większą precyzję manewrowania. Do wykonywania pojedynczego skoku wystarczy wciśnięcie spacji. W poprzedniej wersji gry skakanie było dość trudne ze względu na moc silnika, jaki zamontowano w jetpacku. Tym razem udało się uniknąć niespodzianek i skoki będą na pewno dużo łatwiejsze. Zwłaszcza, że zróżnicowano moc silników montowanych w kombinezonach dla żołnierzy różnego typu.