Auto Assault - przed premierą - Strona 3
Koreański potentat w dziedzinie gier MMO nie ustaje w wysiłkach znalezienia kolejnych tematów do produkcji swoich gier. Tym razem na deski projektowe zawędrował pomysł postapokaliptycznych bitew samochodowych. Gra zapowiada się intrygująco i... odmiennie.
Ten tekst był przygotowany przed premierą gry.
Jeśli już mowa o broni, to warto dodać, iż w danym momencie do pojazdu będą mogły być doczepione dwie giwery, z których będziemy mogli równocześnie korzystać. Sterowanie maszyną nie będzie raczej sprawiało większych problemów. Osoby przyzwyczajone do tego typu produkcji stosunkowo szybko powinny odnaleźć się w realiach Auto Assault. Wehikułem pokierujemy przy użyciu klawiatury, za celowanie odpowiedzialna będzie natomiast mysz.

Sądząc po opublikowanych już materiałach można raczej spokojnie założyć, iż autorom uda się utrzymać obietnicę szaleńczego tempa rozgrywki. Pod tym względem Auto Assault zdaje się przypominać wspomnianą we wstępie grę Bandits: Phoenix Rising. Korzystając z okazji warto również wspomnieć o kilku innych elementach. W trakcie zabawy okazjonalnie będzie można odpalać tryb Hazard Mode. W zależności od wybranej wcześniej frakcji zaowocuje to dodatkowymi bonusami, dzięki którym sprawniej będziemy mogli eliminować znajdujące się na polu bitwy wehikuły. Pojawi się również możliwość wychodzenia ze swojej maszyny. Z tej opcji skorzysta się głównie w miastach (np. w celu załatwienia określonych interesów), gdyż na pustkowiach byłoby to najprawdopodobniej potraktowane jako samobójstwo na życzenie. Obawiam się również, iż z racji specyfiki zabawy element poruszania o własnych siłach może nie zostać należycie dopracowany. Co ciekawe, na polu bitwy pojawią się również maszyny latające. Gracz najprawdopodobniej nie będzie mógł osobiście nimi sterować, będą one natomiast brały aktywny udział w toczonych na pustkowiach walkach.
Na samych pojedynkach zabawa się oczywiście nie skończy, podobnie jak w klasycznych grach role-playing, będziemy mogli przystępować do wielu różnych questów. W zależności od typu zadania będą one nagradzane lokalną walutą bądź też cennymi obiektami, które następnie zamontujemy na swojej maszynie. Niektóre z zadań łatwiej wykona się w pojedynkę, inne z kolei będą wymagały ścisłej współpracy pomiędzy członkami uformowanej wcześniej grupy. Jeśli zaś chodzi o przebieg samych misji, najczęściej będziemy mieli do czynienia z klasycznymi zadaniami, w których trzeba będzie coś zniszczyć bądź też zdobyć pewien ważny przedmiot. Autorzy gry zapowiadają również sporą liczbę zdarzeń losowych. Naturalnie przystępowanie do tego typu misji nie będzie obowiązkowe.