Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 10 listopada 2004, 09:39

autor: Jacek Hałas

Trackmania Sunrise - zapowiedź - Strona 2

„TrackMania: Sunrise” ma szansę powtórzyć sukces pierwszej części. Lepsza grafika, obecność superpojazdów oraz nowych trybów rozgrywki powinna zachęcić wszystkich do sięgnięcia po ten tytuł. Będzie szybko i zwariowanie!

Przeczytaj recenzję Trackmania Sunrise - recenzja gry

Kolejna nowość związana jest bezpośrednio z modelami pojazdów, które mają pojawić się w Sunrise. W jedynce mieliśmy do czynienia z tradycyjnymi amerykańskimi muscle-carami, autami terenowymi oraz wozami rajdowymi (przypominającymi Renault 5 Turbo), w dodatku pojawią się natomiast pełnoprawne modele GT. Co więcej, z racji zręcznościowego charakteru rozgrywki ich osiągi będą znacznie przesadzone. Nie muszę chyba mówić, do jakich sytuacji będzie to doprowadzało. Ci, którzy narzekali na zbyt duże tempo rozgrywki w jedynce nie powinni się raczej zbliżać do opisywanego dodatku. Bez solidnego treningu nikt raczej nie będzie myślał o zwycięstwie, szczególnie w przypadku rozgrywania pojedynków sieciowych, gdzie już teraz spotkać można wielu prawdziwych mistrzów kierownicy. W Sunrise pojawią się nowe krajobrazy związane właśnie z pojazdami GT. Będą to w głównej mierze tereny nadmorskie, a wyścigi te rozgrywane będą na asfalcie. Należy przy tym zaznaczyć, iż z racji arcade’owej rozgrywki, nawierzchnia nie będzie miała praktycznie żadnego wpływu na zachowanie pojazdu, obawiam się więc, iż miłośnicy rajdów samochodowych będą „trochę” zawiedzeni. :-)

Nowe trasy nie tylko mają wyglądać lepiej, ale i będą złożone z ciekawszych elementów. Miłośnicy pierwszej części powinni być w siódmym niebie. Pojawią się między innymi nowe rampy, dzięki którym dodane wozy GT będą mogły wykonywać nieziemskie skoki. Jako ciekawostkę należy natomiast potraktować obecność znaków drogowych, z których skorzysta się zapewne przy tworzeniu bardziej zawiłych konstrukcji, billboardów, na których będzie można wyświetlać dowolne podpisy oraz obiektów powiązanych z konkretnymi motywami muzycznymi (będą się one zapewne załączały w momencie mijania danej konstrukcji).

W opisywanym dodatku pojawią się dwa zupełnie nowe tryby. Zdecydowanie ciekawiej zapowiada się Platform, który polegał będzie na ukończeniu wyścigu bez wypadnięcia z trasy. Można się więc spodziewać, iż ta będzie zawieszona nad ziemią i wyjątkowo niebezpieczna. Ciekawe jak na to zareagują miłośnicy podstawowej wersji, którzy są raczej przyzwyczajeni do dużych prędkości a nie ostrożnego pokonywania toru. Drugi z nowych trybów to Crazy, w którym najprawdopodobniej będziemy mogli wykonywać kaskaderskie sztuczki. Tony Hawk’s Pro Skater z pewnością to nie będzie, aczkolwiek sądzę, iż wielu osobom może się ta atrakcja spodobać. Gra ma oddzielnie punktować każdy skok, biorąc pod uwagę między innymi czas spędzony w powietrzu czy też liczbę wykonanych obrotów. Powrócą też wszystkie tryby znane z podstawowej wersji, można również liczyć na rozbudowany multiplayer.

Niestety, na temat zabawy w Sieci nic szczególnego jeszcze nie wiadomo. Autorzy obiecują tylko uproszczenie modułu odpowiedzialnego za przesyłanie swych „dzieł” na odpowiednią stronę. W ramach ciekawostki dodam też, iż posiadane wozy będą w ograniczonym stopniu tuningowane. Co więcej, będziemy mogli dopasować ich wygląd a także logo postaci (avatara) do własnych upodobań. Są to jednak drobnostki, które nie będą miały istotnego wpływu na przebieg rozgrywki. Szkoda natomiast, że zrezygnowano z modelu uszkodzeń, aczkolwiek wprowadzenie go do zabawy mogłoby ją znacznie utrudnić.

TrackMania: Sunrise w moim przekonaniu powtórzy sukces pierwszej części. Lepsza grafika, obecność superpojazdów oraz nowych trybów rozgrywki powinna zachęcić wszystkich do sięgnięcia po ten tytuł. Premiera gry planowana jest na pierwsze miesiące 2005 roku. Do tego czasu radziłbym ostro trenować na podstawowej wersji gry. Będzie szybko i zwariowanie!

Jacek „Stranger” Hałas

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.